Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

szajbus63

Użytkownik
  • Content Count

    1
  • Joined

  • Last visited

  1. "Starannie wykonana replika elektryczna karabinu G36. Hop-up jest włączany! Posiada wiele akcesoriów, w tym profesjonalny regulowany metalowy wskaźnik laserowy celu oraz regulowany kolimator. Ponadto w zestawie jest latarka, tłumik, rączka RIS, zawieszenie, okulary ochronne." Jeśli masz to wszystko za 175 PLN, to znaczy, że replika (jeśli wogóle można ją tak nazwać) jest warta o 50 PLN mniej. Lepiej się w to nie pakować, bo nawet z 15 metrów w nic nie trafisz. Odpuść może boczniaka i zainwestuj w jakąś niedrogą replikę do CQB. Przeszukaj sklepy i komisy.
  2. Przy przekroju przewodu 1,5mm^2 obciążalność długotrwała przewodu miedzianego wynosi ponad 15A. Oznacza to, że jeśli przez taki przewód płynie taki właśnie prąd, to powinien wytrzymać on dowolnie długi czas. Zakładając, że strzelasz z mid-capa, jesteś w stanie wypluć cały zapas kompozytu w kilkanaście sekund. Przewód z powodzeniem wytrzyma chwilowy wzrost natężenia i nie powinien się przegrzać. Można sobie oczywiście okablować replikę większym przekrojem, ale max. to 2,5^2. Więcej to będzie przerost formy nad treścią.
  3. Mam gietkę ARESA. Na pudełku napisane "new wersion". Strzela w miarę celnie, dobra kultura pracy i w sumie niedroga - troszkę ponad 800 PLN. Muszka i szczerbinka wydają mi się troszkę tandetne, ale i tak strzelam z kolimatorem, więc zdemontowałem. Dobrze spasowana i jak na razie nic nie trzeszczy, ale ma dopiero 3K przebiegu. Na początek polecam. Tylko z baterią trzeba uważać, bo za wiele w G36C nie wejdzie. Największą jaką zmieściłem, to 2200 mAh od Arma Techa.
×
×
  • Create New...