Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Komora Hop-Up RetroArms [Opinie, Uwagi, Problemy]


Recommended Posts

  • 11 months later...

Miałem. Regulacja mega płynna, ale u mnie niestety nie dało się z nią zamknąć repliki, tzn dało, ale wtedy blokowało mi się pokrętło :D

W stocku dają take dziwaczne ramię dociskowe. Normalnie w komorach wszystkie są wklęsłe, żeby otulić wałkowaty dystanser, w RA jest całkowicie na odwrót. Tu ramię jest wypukłe i z dystanserem zapycha całą lufę, bez dyst. trudno dobrać gumkę, która trzymałaby kulki na miejscu. Ja dociąłem sobie prowizorycznie kabelek do podawania tlenu i otuliłem nim główkę tego dystansero-ramienia RA - szczelało :)

Są też dostępne oryginalne ramiona z innymi zakończeniami, zajrzyj na stronę RA.

 

 

Dodano przez Tapatalk. Post zatwierdzony przez Europejską Komisję do Zatwierdzania Postów - podwydział Wojskowości i Ogrodnictwa

Link to post
Share on other sites

Dobra, to ja też dodam trochę od siebie.

Zaczęliśmy pakować te komory do replik modowanych pod HP. Różne repliki. VFC, G&P, G&G metalowe i plasticzane, CA, składaki i za każdym razem jakieś jaja. Nie zależnie od zastosowanych gumek, wyniki są raczej średnie na chwilę obecną. Niby komory po naszych interwencjach poprawione o tolerancję pod różne gumki jednak nadal bez lepszych efektów.

Z tego co zauważyliśmy to komora Retro zapiera się o czoło GB tym E-clipsem, natomiast komora ProWina ma zrobioną "ściankę" przed klipsem zabezpieczającym kółko. Bywa że komorę Retro trzeba odsuwać od czoła GB aby było jakieś sensowne wyniki.

Na chwilę obecną nie jestem z nich zadowolony, wole mojego ProWina który daje mi naprawdę świetne rezultaty w trajektorii lotu kulki.

 

Chętnie wysłucham też opinii i uwag innych osób posiadających te komory. Zarówno stare wersje z ALU kółkami regulacji, jak i te nowsze wersje z plastikowym kółkiem.

Link to post
Share on other sites

Nowe komory dodawane do dzielonych gearboxów są ok - mają otwór o większej średnicy dla dyszy - poprawiło znaczenie kompatybilność z dyszami Bore-up np. Deep Fire. Powiększyli też otwór na dźwignię dociskającą - pasują w końcu te dodatkowe dźwignie sprzedawane oddzielnie... nowe kółko plastikowe ma też większy skok - daje większy zakres regulacji.

 

Mam też dla porównania starą komorę Retro Arms (ta z aluminiowym kółkiem) - dramat - dysze nie pasują, komora nie pasowała też do ich gearboxa do SR-25 (kółko opierało się na tym występie z przodu - trzeba było piłować), mało która dysza BU pasuje. Oryginalna dźwignia dociskająca to jakiś dramat - kiepsko działa z większością dostępnych gumek (zielony madbull, fioletowy promyk). Dopiero powiększenie otworu na dźwignię i zakup dodatkowych dźwigni (zwłaszcza ta płaska pod Rhop) dało zadowalające efekty - ale produkt w mojej ocenie w momencie debiutu na rynku był niedopracowany. Nowe komory zdają się działać bez piłowania. Efekty działania przynajmniej porównywalne z komorą Prometheusa.

Link to post
Share on other sites
  • 7 months later...

Okej mam tą wersje z białym pokrętłem zamontowaną w replice VFC z konwersją HPA protech mk2.

Działa o wiele lepiej niż prowin :icon_smile:. Gumka niebieski promyk + dystanser promykowy. Na prowinie bardzo często podwijało gumki i sprawiało problemy z zacinkami. Tutaj problemy znikły. Zakupiłem odrazu z zestawem ramion.

Edited by Puloman
Link to post
Share on other sites
  • 8 months later...

Dodam do tego co napisałem wcześniej.

Komory Retro gen 1 - dramat po całości !

Komory Retro gen 2 - wszystko ok, spisują się fajnie pod zwykłe dystansery, pod flaty ale odradzam używania ich ramiona dystansera wypukłego który wyklucza użycie dystansera.

Komory Retro gen 3 - nieciekawa, problemy z regulacja hopa, problemy z montowaniem mięsistych gumek, ramie dystansera dedykowane.

 

Zostaje przy gen 2, od dłuższego czasu używam jej i praktycznie cały czas sobie testuje gen 2 z różnymi gumkami i kombinuje z dystanserami i ramionami, zero problemów.

Obecnie śmigam na gumce Macaron Maple Leafa 60 i flacie. Lata pięknie.

Link to post
Share on other sites

Nie miałem gen2. Tak od razu dostałem gen3. Regulacja na starcie trochę toporna, bo to tarcie metalu o metal plus te ząbki. Ale to się wyrabia i po pewnym czasie jest to akceptowalne. U mnie regulacja działa w pełnym zakresie. Mięsiste gumki nie wchodzą. Hm może mamy różne komory. U mnie to ona ma jak dla mnie za dużego luza. Ramie jest ok i spokojnie do niego podpasywałem dystanser.

Do flata się wpasowało. Choć faktycznie wydaje mi się, że te ząbki w pierścieniu są za głębie i temu to tak topornie na początku działa.

Nie będę się rozpisywał, że latam na flacie modify z dedykowanym dynksem, lata to ładniej niż przy stokowej komorze i nie ma tych lego pokręteł.

Pozdro

Link to post
Share on other sites

Potwierdzam, początkowo kółko regulacji w komorze 3 gen chodzi wręcz topornie, jednak z czasem, "dociera" się. Ciekawostką jest to, że w mojej musiałem dociąć tak z 3 mm gumki, bo za cholerę nie chciał wskoczyć klips blokujący lufę.

Link to post
Share on other sites

Po wystrzeleniu co najmniej 400 kulek, powiem, że komora dobrze trzyma parametry, regulacja nie jest delikatna, ale po przesmarowaniu kanału z tymi ząbkami daje względnie radę to przestawiać. Po delikatnym przycięciu najlepiej pasuje gładki czarny dystanser promyka. Wysokość idealna, ładnie współpracuje z komorą, akceptowalna powtarzalność strzałów.

Link to post
Share on other sites
  • 3 months later...
  • 1 month later...
  • 8 months later...

Czy ten pierścień metalowy do dociśnięcia lufy to powinien być dokręcony na maksa, bo ja go nieco wykręciłem żeby zaprzeć nim komorę bo chodziła w przód i tył o jakiś 1-2mm. Na stornie RetroArms jest napisane niby że służy do blokowania lufy, a u mnie służy zablokowania komory w body.... Nie spowoduje to problemów ze szczelnością?

Link to post
Share on other sites

Pierścień służy do blokowania lufy w komorze, a nie komory w korpusie. Jeśli chcesz usztywnić komorę w korpusie i docisnąć ją do szkieletu to polecam o-ringi. Załóż jeden, dwa, trzy (tyle ile potrzeba) na lufę, dosuń je do komory i całość włóż do repliki. Złóż korpus i sprawdź czy da się go zsunąć. Powinno być tak, że zsuwając obie połówki korpusu pod koniec powinieneś czuć lekki opór (przez o-ringi), ale na tyle mały aby dało się do końca zsunąć korpus i wbić przedni pin. Wtedy komora będzie siedzieć ciasno w korpusie i będzie mocno dociśnięta do szkieletu. Zawsze tak robię i zero problemów z czym kolwiek :)

 

Dodam taką małą informację, że gdybyś miał problem z podawaniem kulek możesz zdystansować komorę o-ringiem zakładanym na czoło komory, tak by lekko odsunąć ją od szkieletu. Czasem pomaga.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...