Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Strahl der Hoffnung - Torgau 45' [ 22-24 Kwietnia 2016 ]


Recommended Posts

Czołem Szanownej Braci!

Po debiucie z "Sonnenwende 1945", mam zaszczyt ogłosić kolejną edycję zlociku ASH z końcowego okresu wojny. "Strahl der Hoffnung" (Promyk nadziei), będzie to wydarzenie, które rozgrywało się w okolicach miejscowości Torgau nad Łabą. W tym oto właśnie miejscu, doszło do spotkania wojsk rosyjskich oraz polskich, z oddziałami brytyjskimi i amerykańskimi, które wspólnie planują przygotować się do natarcia na pozycje niemieckie, co pozwala na dopuszczenie do rozgrywki wszelkich formacji wśród aliantów. Publikuję dziś okrojone Info, termin jest sztywny i raczej nie ulegnie zmianie.

Można śmiało zakreślać kółka w kalendarzu i szykować się na dni 22-24 Kwietnia! ;-)

Wszystkie informacje dot. zlociku, charakter zmagań oraz rozgrywki, wraz z zarysem historycznym i wytycznymi opublikuję na początku nadchodzącego weekendu. Zainteresowanych udziałem zapraszam do śledzenia!

Kilka szybkich informacji:

 

Do Sztabu Organizatorskiego przyłączają się Szanowni Panowie:

-Gefreiter (Team 40 Sławno)

-Nightbolt (19 Division der Wehrmacht)

 

Teren:

Ok. 20km od Kołobrzegu, Zachodniopomorskie

Postanowiliśmy wykorzystać znany z Sonnenwende teren prywatny, który dzięki uprzejmości właściciela został nam ponownie użyczony, w tych dniach na wyłączność, wraz ze zgodą na dowolne prace polowe.

 

Strony konfliktu:

Oś:

Waffen SS,

Wehrmacht,

Volkssturm,

Luftwaffe,

Fallschirmjaeger,

 

Alianci:

Armia Wojska Polskiego,

Wielka Brytania,

Stany Zjednoczone,

Rosja,

 

 

Gorąco zapraszam i zachęcam, aby wmocnić swoją siłą ognia jedną ze stron konfliktu!

 

Hochachtungsvoll!

Friedrich DerFleischer Preuss

Link to post
Share on other sites
  • Replies 117
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Więc skoro udało Ci się trafić w sedno - to zdradzę dosłownie kilka szczególików! ;-)

Rozgrywkę planujemy rozpocząć w sobotę, nieco później, wstępne ustalenia traktują o godzinie 11 - 11:30 i pociągnąć ją do godzin nocnych, z uwagi na pełnię księżyca w te dni będzie to zadanie znacznie ułatwione. Tak późny Start, pozwoli dojeżdżającym z rana, w dniu imprezy na spokojnie dotarabanić się na miejsce. Podczas imprezy, będzie wyznaczony czas na posiłki, na czuwaniu, pod bronią. Będą też wyznaczani oficerowie/ podoficerowie, którzy z własnego ramienia będą kierować siłą ognia powierzonych im pododdziałów. Rozgrywka przewiduje występowanie postaci fabularnych. Teren nasycamy powoli licznymi umocnieniami i dodatkowymi okopami. W użyciu będą mapy terenu z epoki. Niespodzianek i smaczków będzie ogrom, niestety zdradzić mogę niewiele ;-) Całość operacji naturalnie bazować będzie na autentycznym rysie historycznym tamtych wydarzeń, ale o wyniku ostatecznym decydować będzie tylko i wyłącznie przebieg bitew w rozgrywce. Integracja przed i po, przewidziana! Proszę o cierpliwość, tak jak obiecałem - w weekend wrzucę brakujące info.

 

Hochachtungsvoll!

DerFleischer

Link to post
Share on other sites

Jak kolega napisał szczegóły wkrótce nadmienię że pomysł wpadł na początku 1945roku , błąd 2016 lużną inspiracją była trylogia filmów KIERUNEK BERLIN , OSTATNIA NADZIEJA , WYZWOLENIE, oparcie sztywne na tych filmach w naszych warunkach nie jest możliwe ale ramówka i postacie fabularne są planowane , kolega Orłoś na pewno je pamięta i może potrafił będzie się w którąś wcielić ,stąd moje osobiste zaproszenie na imprezke .

Edited by Gefrajter
Link to post
Share on other sites

Zapraszamy, zapraszamy! :icon_wink:

Przygotowania już zaczynają nam spędzać sen z powiek - będzie się działo ;-)

 

Od Orga słów kilka:

 

Na wstępie proszę wybaczyć mi opóźnienie, które wyszło w wyniku spraw osobistych.

Wstawiam dziś resztę informacji dot. Imprezy. Jeśli coś pominąłem, będę dorzucać na bieżąco! :icon_wink:

 

Potyczka będzie wymagała od uczestników dynamiki, taktyki oraz zgrania z oddziałem, czy pododdziałem. Obowiązywać będzie absolutny nakaz wykonywania rozkazów od swoich przełożonych/dowódców/ oficerów czy podoficerów jeżeli takowi obejmą funkcję w danym oddziale.

Im lepiej wykonany rozkaz - tym lepsze zgranie całości pododdziału, a co za tym idzie zwiększone szanse na zwycięstwo w danej potyczce.

Nie zabraknie konkretnych 'rozpierduch', medycy będą mieli ręce pełne roboty, ale też i nie obejdzie się bez kilku bitewek nasączonych działaniami zwiadu, rozpoznania i typowych podchodów.

Stawiamy jednak konkretnie i mocno; na wartkie zwroty akcji, dużo dynamizmu, natarć i typowego gradobicia kul i pocisków, szturmów na pozycje etc. Wśród jednostek zwiadowczych przydatne będą umiejętności cichej komunikacji oraz gestów niewerbalnych.

W grze będą występować postaci fabularne!

Każda ze stron będzie miała do wykonania kilka bądź więcej zadań pobocznych, które będą punktowane w całości rozgrywki.

Proponuję zabrać ze sobą w pole manierki z wodą, prowiant, jakiś słodki zastrzyk energii.

Bitwa będzie trwać do godzin nocnych, z uwzględnieniem podczas rozgrywki nieco dłuższej przerwy obiadowej, bądź dwóch, na czuwaniu, pod bronią. (!!) W tym czasie na pole dla obu stron, dostarczone zostaną skrzynie z zasobami i żywnością, które uczestnicy mogą zdeponować przed rozgrywką, jeśli nie mają miejsc w chlebakach, oraz baniaki z wodą do uzupełnienia manierek.

Więcej szczegółów niestety już nie zdradzę!

Przedstawiam poniżej krótką notkę, dla wczucia się w klimat imprezy, a pod nią zasady oraz info. Czasu tak naprawdę zostało niewiele, przystępujemy do prac! Fasować mundury!

 

 

Strahl der Hoffnung 45':

Charakter zmagań stawiał broniącym tej okolic Wojskom III Rzeszy wiele wyzwań, wymagał dynamiki, zaangażowania oraz poświęcenia w akcjach, które nasiąknięte niekiedy fanatyzmem pozwalały na mocną odbudowę morali wśród żołnierzy. Wojska niemieckie były okrążone zewsząd przez nieprzyjaciela. Nadzieja na utrzymanie tych terenów, wstąpiła w żołnierzy po brawurowym rozbiciu rosyjskiego zwiadu, który pojawił się z nienacka, oraz całkowitym zmiażdżeniu ich oddziału piechoty, który atakował bezlitośnie nie pozwalając na chwilę wytchnienia. Po wygranej potyczce, oddział wojsk niemieckich, udaje się w kierunku, z którego nastąpił atak nieprzyjaciela, tam skąd wcześniej zmuszeni byli do ucieczki. Widząc znacznie polepszającą się sytuację, przystępują do przygotowania obrony odzyskanego terenu, oraz umacniania strategicznych punktów. Dokonując rozeznania, ku zaskoczeniu, w odzyskanych punktach zastają nienaruszone zasoby, które byli zmuszeni wcześniej porzucić podczas wycofywania się, teraz mogą wyżywić żołnierzy, dozbroić się, zadbać o higienę oraz co najważniejsze – nawiązać łączność z Berlinem.

Po złapaniu kilku głębokich oddechów, Oficerowie opracowują plany skomplikowanej w swej istocie działań, kontrofensywy.

Ta musi uwzględniać obronę przed mogącymi uderzyć w każdej chwilii oddziałami brytyjsko – amerykańskimi, oraz skupić się na przecięciu pierścienia, który zaciska wokół nich, ponownie formujący się front białoruski, torując im drogę do Berlina. Na pomoc w przełamaniu pierścienia śpieszy im nieliczny oddział, który transportuje grubą teczkę dokumentów, z wyraźną, czerwoną pieczątką "Geheim" (Tajne).

Ta teczka wydaje się być istotna dla obu stron konfliktu.

Wojska Alianckie muszą wykazać się sprytem, zgraniem oraz brawurą i taktyką, połączoną z kunsztem żołnierskim aby przedrzeć się przez na nowo formowane pozycje obronne wojsk niemieckich i nie pozwolić im na złączenie sił z innymi oddziałami w drodze na odsiecz Berlinowi. Stolica Rzeszy wykazuje się postępowym odnawianiem sił, stawia na nogi Luftwaffe, planuje odzyskanie pól naftowych. Alianci muszą przeciwstawić się temu teatrzykowi z całą stanowczością i objąć ostatecznie rolę zwycięzcy.

Z prywatnych zapisek:

"... Jest godzina 10:30, w marszu trwamy już blisko 5 godzin, ponoć jesteśmy coraz bliżej i lada chwila możemy natknąć się na niemieckie linie obrony. Wciąż czekamy na wieści od zwiadu. A być może i ten, został rozbity, wzięty do niewoli? A może kolejny akt zdrady nas opóźnia i zwodzi z tropu? Znów ktoś zostanie rozstrzelany. Ten pościg robi się nie do zniesienia, aczkolwiek Oficerowie trzymają się sztywno swoich postanowień: Nie spoczniemy póki, przedpola Torgau nie zostaną zdobyte. Tutaj nie ma czasu na sen czy odpoczynek, czas działa na korzyść wroga, nie możemy pozwolić aby ten, podniósł się ze zgliszczy i pobudził umierającego już ducha walki. "

 

Stylizacja:

Żadnych Flectarnów, żadnych współczesnych mundurów, mocno apeluję o dopieszczenie sylwetki pod względem stylizacji. Jak ktoś ma braki sprzętowe, pisać do ludzi – sam bardzo chętnie dopomogę, przynajmniej stronę niemiecką! Dopuszczalne są jedynie buty współczesne/ powojenne, saperki bądź trzewiki.

Obowiązuje absolutny nakaz związywania długich włosów i chowania pod hełm, w miarę możliwości można także skrócić zarost/brodę.

Okażmy szacunek innym uczestnikom, biorącym udział w rozgrywce, godniej prezentując się w polu. Pamiętajmy, że wszyscy wspólnie budujemy klimat i jakość wizualną rozgrywki ;-)

Zastrzegam sobie prawo do przeglądu uczestników przed rozgrywką i ewentualnego doszpejowania osób, które nie spełniają niezbędnego minimum.

Przypominam, że na znanym nam wszystkim serwisie można zakupić za rozsądną cenę elementy do stylizacji. Jeśli ktoś potrzebuje pomocy przy zakupach – można pisać na PW – chętnie pomogę.

W przypadku braków sprzętowych, proponuję ogłaszać się w wątku. Na pewno ktoś dopomoże :icon_wink:

 

Zasady w rozgrywce:

1 Trafienie w ciało - żołnierz pada i czeka na medyka bądź wyciąga czerwoną hustę i wraca na respa z bronią nad głową.

2 Trafienie - nie medyka, ale grabarza, koledzy wyciągają saperki i zakopują kolegę, albo wraca na respa.

1 Trafienie w głowę/hełm - tak samo, powrót na respa.

 

* Medyk musi spędzić przy rannym conajmniej 1 minutę!

* Rannych można zabierać w celach przeniesienia spod ostrzału, aby ułatwić medykowi pracę.

Ranny musi zostać przeciągnięty, przeniesiony na barkach etc., nie może w żadnym wypadku iść o własnych siłach!!

(ranny może w tym czasie prowadzić ogień z broni krótkiej!!)

* Resp po obu stronach co pełne 20 minut. Podczas walk będzie to koordynowane.

* Nie strzelamy po twarzach z odległości mniejszej niż 5 m, proszę starać się celować na wysokości torsu!

* Walka wręcz – dotknięcie torsu przeciwnika kolbą, położenie ręki na ramieniu.

 

 

 

Repliki:

Współczesne repliki - tylko ogień pojedyńczy! Co 10 strzałów wykonać kilkusekundową symulację reload'u.

(korpus owinąć szmatą, okleić, możliwości jest wiele.)

Repliki historyczne - brak limitów, możliwość strzelania ogniem ciągłym, zgodnie z przeznaczeniem.

 

LIMITY FPS

Staramy się nie zabierać ze sobą replik, które mają powyżej 800 FPS!!

Repliki z mocą większą niż 650 FPS, prowadzą ogień z odległości nie mniejszej niż 10m.

 

Pirotechnika

Wszyscy w promieniu 5m od wybuchu na otwartym polu uznani są za trafionych.

Granat pod okopem - brak szkód,

Granat w okopie, bądź na skraju okopu - wszyscy z okopu wędrują na respa.

 

Rakietki:

W użyciu będę te same modele rakiet, które użyte zostały na akcji Sonnenwende 45'.

Do wszystkich, którzy mogą mieć obawy o bezpieczeństwo z uwagi ostrzału z piro – wybrane przez nas modele rakiet, sprawdziły się w tej kwestii idealnie, nie stanowią większego niebezpieczeństwa jak sam ostrzał z replik asg.

Nie generują one głośnych wybuchów, jest to typ Crackling, średniej klasy.

Wytwarza rozsypkę z iskier i niekiedy niezbyt głośny huk.

 

OSTRZAŁ Z RAKIET

Załoga granatnika/rakietnicy/ miota rakietami z odległości NIE MNIEJSZEJ niż 25m!!

Nie strzelać do leżących trupów, gdy nie ma w pobliżu przeciwnika.

Staramy się nie strzelać w miejsce respa przeciwnika.

Apeluję o rozsądek!!

 

Nie przyjmujemy rakiet na hełm, nie kopiemy, nie odbijamy!!

 

W użyciu, dzięki zacięciu technicznemu Kamrata Gefreiter'a będą moździerz, bazooka, panzerfaust, P.I.A.T oraz inne. Każda ze stron będzie miała się czym uraczyć.

 

Plan:

Piątek 22Kwietnia:

integracja, start godzina 19:00

Sztab Orgów będzie najprawdopodobniej nocować w polu, chętnych zapraszamy na wieczorne posiedzenie przy ognisku.

 

Sobota 23Kwietnia:

11:00 – szpejowanko, przegląd, zbiórka, formalności

11:40 – odprawa, przypomnienie zasad, wymarsz

16:00/17:00 – zrzut skrzyń z prowiantem, wodą i zasobami, jeśli dobrze pójdzie – pojawi się gotowy posiłek.

20:00 – przegrupowanie, dozbrajanie, ładowanie magazynków.

20:40 - powrót na pozycje

Ok. 23:40 - zakończenie działań, powrót do obozowiska, przewidziana ponowna integracja

 

Niedziela 24Kwietnia:

10:00 - Dla chętnych, sesje zdjęciowe

 

(!!) ADNOTACJA

Na miejscu bardzo chętnie służę pomocą, śmiało można pytać o wszystko.

Apteczka, leki od bólu głowy, czy leczeniu innych przypadłości, wszystko na miejscu. Zestaw "naprawczy" do replik, niezbędne narzędzia, izolacje, uszczelki – postaramy się, aby wszystko było na miejscu. W pogotowiu zawsze będzie kilka replik.

 

DOJAZD:

54° 5'13.73"N 15°42'35.75"E -współrzędne obozowiska

Link do map:

http://postimg.org/gallery/2nkk11qko/

 

 

Lista uczestników:

https://docs.google....f=2&pli=1#gid=0

 

 

Uczestnictwo:

W spotkaniu uczestniczyć mogą osoby, które ukończyły 18lat (drogą wyjątku możemy dopuścić osoby z ukończonym 16 rokiem życia, które w trakcie rozgrywek będą pod opieką osoby dorosłej. Wymagana do tego jest pisemna zgoda danego opiekuna, którą można złożyć na miejscu.)

 

Warunkiem uczestnictwa jest wysłanie zgłoszenia do organizatora drogą mailową (fleischer.preuss@gmail.com) oraz uiszczenie opłaty wpisowej na podany poniżej numer konta.

 

Fotografowie/kamerzyści zwolnieni są z obowiązku uiszczania opłaty pod warunkiem udostępnienia materiałów zebranych podczas wydarzenia organizatorowi.

Stylizacja kamerzysty:

Ubiór cywilny; płaszczyk/ kapelusz, czapka/garnitur, kto co ma.

W przypadku wyposażenia kamerzysty w jakikolwiek mundur korespondenta wojennego/ Kriegsberichter, nie może on nosić ze sobą broni.

(Wykorzystując w przyszłości zebrany materiał, zobowiązujemy się do poszanowania praw autorskich, stosowania podpisów identyfikujących autora etc.)

 

Format zgłoszenia

Nazwisko:

Imię:

Nick:

Frakcja: np. WSS/ USA / AWP

 

Konto:

05 1940 1076 6401 0627 0000 0000

Dawid Dańczyszyn

Credit Agricole

 

Uiszczając opłatę należy w tytule wpisać "Torgau 45 – ... "

Gdzie " ... " to miejsce na nick/nazwisko.

Jeżeli opłata obejmuje kilka osób, proszę po przecinku wymienić je w tytule.

Kwota wpisowych 30 zł (na pirotechnikę, teren, inne elementy imprezy i być może kuchnię polową)

 

 

Kontakt:

email:

fleischer.preuss@gmail.com

Sieć Plus:

609 127 519

(Preferuję sms)

Sieć Play:

537 965 183

(tutaj smsy czasem nie dochodzą, proponuję dla pewności wysłać dwukrotnie)

 

Tak jak w poprzednim poście napisałem - teren pozostaje bez zmian, strony konfliktu także.

 

Hochachtungsvoll!!

Friedrich DerFleischer Preuss

Edited by DerFleischer
Link to post
Share on other sites

Rozumiemy te obawy dla uspokojenia jednak dodam ŻADNEGO ZEJŚCIA NA OBÓZ I PRZERW OFFGAME po prostu zarełko zabieramy do plecaczka lub jak wcześniej napisano będzie mozliwość zapakowania do skrzyni i takowa zostanie dostarczona na pole walki.

Tam spowolnimy trochę gre i damy możliwość regeneracji sił i zjedzenia posilku. co nie znaczy że ktoś nie przeprowadzi jakiejś akcji zaczepnej. Godzina również nie jest sztywna zalezy ona od liczby uczestników pogody i ogólnej sytuacji. Zmrok zapada około 20 godziny i przed nią musimy dać trochę odpoczynku ludziom. Takie jest ogolne zalożenie ale to będzie duzo zależeć również od was czyli od frekwencji.

Link to post
Share on other sites

Kusimy, kusimy, jak na ciemną stronę mocy przystało :icon_twisted:

Będzie się działo!

 

Tak jak z kolegą Gefreiterem wspomnieliśmy, wszystko na czuwaniu, pod bronią - żadnego rozbrajania i schodzenia z pola.

W skrzyniach oprócz depozytu, będzie też coś nadprogramowo. Nie pozwolimy Wam walczyć o pustych brzuchach.

Wszak bez obaw, jeśli ktoś nie popisuje się żelazną kondycją, zmienny charakter działań pozwoli na nieco odsapnięcia w trakcie. Nie jestem specem od terminologii, ale pozwólmy sobie nazwać to para-milsimem ;-)

Zachęcam do udziału i dalszej dyskusji!

 

Fleischer

Link to post
Share on other sites

Mnie zastanawiają limity FPS. 800 to jest moc nieziemska. Taka replika i jej właściciel mogą narobić dużo szkód nie tyle w szeregach wroga ile w ich ciałach.

Druga sprawa to 650 FPS z odległości 10metrów (?), wiem, że naciskacie na zdrowy rozsądek graczy i pewnie nie spotkaliście się z takim zachowaniem ale wolałbym nie dostać z takiej odległości i usłyszeć, że org na to zezwolił... nie należę do miętkich :teethh: często zanim wyciągnę szmatę trupa, obrywam i nie robię o to żalu ale już zdarzyło mi się wrócić do domu z dziurami i wolę tego unikać.

 

Ale dobra wiadomość jest taka, że mam zielone światło w robocie na ten termin i z pewnością się pojawię.

Link to post
Share on other sites

Mnie zastanawiają limity FPS. 800 to jest moc nieziemska. (...)

Druga sprawa to 650 FPS z odległości 10metrów (?),

Te 800 jest wygórowane, wątpię aby pojawił się ktokolwiek z repliką powyżej 650FPS.

Mój Mauser k98 na green gazie ma 630fp i daje radę, aczkolwiek w zupełności rozumiem Wasze obawy, weźmiemy to pod uwagę w takim razie i spróbujemy zacieśnić nieco reguły w tej kwestii. Nie dopuścimy do jakichkolwiek niesmaków. W razie czego, na miejscu będzie Chronometr.

Wszelkie uwagi są zawsze mile widziane. W końcu chcemy wszyscy się dobrze wybawić! :icon_razz2:

 

Ale dobra wiadomość jest taka, że mam zielone światło w robocie na ten termin i z pewnością się pojawię.

Ogromnie się cieszymy i serdecznie zapraszamy! :icon_razz2: Jak tylko dostanę potwierdzenie na maila - dopiszę do listy uczestników.

 

 

Nie masz w planie gry nocnej?

Owszem, takie są założenia. Scenariusza oraz zadań będzie przygotowane, aż do nocy (godz 1:00 - 2:00 w nocy).

Będziemy zadowoleni jeśli uczestnicy jeszcze przed północą będą wykazywać chęć do bitki, ale zachwyceni będziemy jeśli uda się faktycznie spełnić założenia! ;-)

Edited by DerFleischer
Link to post
Share on other sites

Jeśli ktoś ma problemy z repliką lub jest w stanie zapewnić sobie jakieś minimum mundurowe [ tu też możemy pomoc ] to zapraszamy takie osoby do obsługi sprzętu strzelającego rakietami. Zgłoszenia się takich osób do mnie lub kolegi DERFLEISCHER wyłącznie na PW e/w pytania również.

Sprzęty do dyspozycji czyli coś dla rosjanina/polaka , anglika , niemca , amerykanina

DSC_0024_zps8wbyd8wb.jpg

...........................

DSC_0048_zpsaomscvbc.jpg

..............................

DSC_0041_zpswpozlkv1.jpg

......................

7475522_zpsb1x6p1nn.jpg

......................

Link to post
Share on other sites

UPDATE:

LIMITY FPS

Broń Automatyczna - 450 FPS

Broń Samoczynno/samopowtarzalna - 550 FPS

Czterotakty/karabiny snajperskie - 650 FPS

Broń wsparcia/ ciężkie karabiny - 550 FPS

 

Nie chcemy tracić na realiźmie, wszak raz sytuacja zmusi do oddania strzału z 40m, 90m a raz nawet i z 5-10m. Wiadome jest jednak, iż karabin snajperski nie powinien strzelać do nikogo z tak bliskiej odległości, a raczej trzymać dystans.

Apelujemy zawsze o rozsądek! Podane przeze mnie limity są poglądowe i dopuszczamy do nich lekką tolerancję. Sugeruję zawsze prowadzić ogień z dystansu adekwatnego do mocy repliki.

Jeżeli stwierdzimy w między czasie, iż limity wciąż są za wysokie - zostanie to raz jeszcze zmodyfikowane i ogłoszone już bezpośrednio na odprawie w dniu imprezy. W przypadku, gdy ktoś będzie posiadaczem repliki mocno wykraczającej mocą, zostanie on zobowiązany do utrzymywania rozsądnego dystansu podczas prowadzenia ognia. W razie jakichkolwiek pytań -> można wysłać PW.

 

Gruesse!

Fleischer

Edited by DerFleischer
Link to post
Share on other sites

Takie pytanko, czy na nocną część gry będzie obowiązek posiadania tracerów lub innych urządzeń symulujących błysk wystrzału? Generalnie gra w nocy bez tego jest lekko...bez sensu. Nie ma możliwość zorientowania się z której strony pada strzał.

Na Słowacji ze względu na brak tego typu urządzeń po jednej ze stron przerwaliśmy grę na noc.

 

Nie jest to kosztowna inwestycja- tania latarka z castoramy/leroy kawałek przewodu, mikrowłącznik, izolka i gotowe. Nasze zmieściły się kwocie poniżej 15zł.

Link to post
Share on other sites

Naświetlę nieco sytuację :icon_razz2:

22-24 kwietnia, w te dni przypada pełnia księżyca, przyrzeczna część naszego terenu, jest bardziej odsłonięta, więc widoczność będzie w miarę. Dochodzi nam przemyślana charakterystyka terenu oraz użycie pewnych mechanizmów. W tej kwestii pozwolę wypowiedzieć się koledze Gefreiter'owi, niech więc zdradzi kilka szczególików.

Ja natomiast wspomnę od razu, iż w naszych założeniach wzięliśmy pod uwagę użycie amunicji Nuprol / Tracer - BB fotoluminescencyjnych. Dobrze naświetlone, sprawują się znakomicie w funkcji amunicji smugowej.

Jeżeli przystaniemy na ten pomysł, na miejscu będą światła UV, którymi naświetlimy całość bezpośrednio przed rozdaniem na fazę nocną.

 

Link: http://gunfire.pl/pr...zt-butelka.html

(wybaczcie za reklamę)

 

PS Kwestia błyskowników na lufie, o których wspominacie, jest bardzo ciekawa!

 

Fleischer

Edited by DerFleischer
Link to post
Share on other sites

I

23.04.2016 wschód słońca 5.30 zachód 19.56 czyli prawie do 21 poświata

wschód księżyca 21.09 zachód 6.54 czyli pięknie się zazębia

II

Strzelanka nie jest typowo nocną tylko nazwał bym wieczorną z krótkim elementem nocnym

III

Planujemy jakieś dodatkowo atrakcje z uzyciem światła.

IV

Imprezy ASH raczej nie obfitują w gry nocne więc nie możemy zmuszać wszystkich uczestników do zakupu bądż instalacji takowego na jeden raz choć osobiście jestem zwolennikiem takich pomysłów.

Jeśli zaraz nie odezwie się obóz malkontentów i wszyscy wyrażą chęć zaraz zmienimy zasady dopisując światełka jako imitacja wystrzału oraz kulki fluorescencyjne do obowiązkowego wyposażenia.

V

Proponował bym zastosowanie ich jak i świecących kulek jako sympatyczne ale nie obowiązkowe wyposażenie.

Kto ma w planie użycie kulek fluorescencyjnych możemy służyć do naświetlenia lampą UV.

Jeśli pomysł z grą po zmroku spodoba się wszystkim to popracujemy nad tym w bardziej poszerzonym zakresie z twardszymi zasadami

w przyszłości.

Edited by Gefrajter
Link to post
Share on other sites

Do tej pory mało było gier Ash z fazą nocną, ale kto raz tego spróbował, to będzie chciał więcej. Na "Operacji Kusza" w nocy wystrzeliłem 4 kulki, a emocji było więcej, niż przez cały następny dzień. Nie zapomnę "Powstania Warszawskiego", gdzie w nocy strzeliłem na wszelki wypadek w cień za stertą desek i w odpowiedzi usłyszałem okrzyk "Mein Gott". I dlatego takich imprez będzie coraz więcej.

 

Niestety, nawet jeden, kiepsko ukryty, strzelec może zepsuć całą grę, bo bez markera wystrzału jest niewidoczny. Tak było w Kutach, o czym pisał Wish. Poza tym nocna walka bez błysków wystrzałów lub pocisków smugowych jest mało realistyczna.

Nie chciałbym nikogo zmuszać do robienia markera, ale może warto rozpropagować to rozwiązanie. Ja w dwóch swoich replikach mam zamontowany wyłącznik i okablowanie na stałe, wewnątrz repliki. Wystarczy tylko przykleić izolką latarkę do lufy i podpiąć kable.

Nie znam się na fosforyzujących kulkach, ale jeśli można je naświetlić "na zapas" i wystarczy to na kilka godzin rogrywki, to jest to rozwiązanie. Takie kulki są zapewne droższe od zwykłych ale, jak pisałem w nocy strzela się mało.

 

 

Dobrze, że w nocy będzie świecić księżyc, bo w całkowitych ciemnościach grać się nie da.

 

Zamieszczam link do zdjęć z markerem zamontowanym na stałe:

 

Jak zrobię zdjęcia swojego rozwiązania, to zamieszczę.

Edited by Cortes
Link to post
Share on other sites

Podpisuje sie pod postem.

Nikt nie wymaga by szpecaca latarka byla montowana na stale. Na noc po prostu przykleja sie ja na izolke i juz. Rano "konstrukcje" trzeba zdemontowac.

Wrazenia z gry duuuzzo lepsze. Fajnie by bylo pomalowac jeszcze szybke latarki na zolty kolor. Nie robi wtedy za latarke a daje tylko blysk.

Co do swiecacych kulek sam chetnie bym wyprobowal. Ale nie kazda oczywiscie. Moze co 5. Jesli beda na miejscu chetnie sie doloze.

Link to post
Share on other sites

Zamieszczam zdjęcia mojego rozwiązania.

Do wyzwolenia błysku użyłem mikroprzełącznika wylutowanego z jakiejś płytki komputerowej. Zamontowałem na gearboxie i na zespole spustowym czterotakta. Uruchamiany jest językiem spustowym. Jeśli ktoś nie chce rozbierać repliki, to można wyłącznik przykleić taśmą do kabłąka spustowego za językiem.

Źródło światła to LEDowa latarka (za kilka zł) zasilana małym paluszkiem. Usunąłem z niej wyłącznik i dolutowałem kable.

 

W sklepie elektronicznym na pewno można dostać jakieś mikrowyłączniki (jednopozycyjne- muszą rozłączać się po zdjęciu nacisku).

Pewnie można zamiast latarki użyć LEDa, ale wtedy trzeba gdzieś zamontować baterię.

 

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...