Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

Tak jak w temacie, czy osoba która nigdy nie rozbierała gearbox'a jest w stanie to sama zrobić ? Mówię tu o sobie. Mam M4 G&P Colta, aktualnie bateria znajduje się w przednim chwycie. Zamówiłem risy G&P SR16 i kolbe Vltor. Dlatego chcę dokonać takiej modyfikacji. Druga kwestia to body i prowadnica, w zakupionej kolbie jest inna zaślepka, taka która daje możliwość puszczenia kabli, a co z body ? Trzeba coś piłować ? Słyszałem od paru osób, że trzeba zeszlifować prowadnicę, jakoś nie bardzo mi sie usmiecha ingerencja w body. Z tego co wiem jak wychodzila ta emka z risami i kolba sf to juz na starcie kable byly na tyle, wiec watpie, ze cos bylo pilnikiem pilowane. Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi :)

Link to post
Share on other sites

No witam.

 

Moja pierwsza próba rozebrania gearboxa we własnej replice skończyła się tym, że musiałem następnie jechać do serwisanta by na powrót ją poskładał. Jednak podpatrzyłem jak to robił, wyjaśnił mi co gdzie i dlaczego, poczytałem też na ten temat i kolejne próby były już o wiele lepsze. Po jakimś czasie się tego nauczysz - warto, gdyż serwisy sklepowe zdzierają spore kwoty. Jeśli jednak masz zacięcie majsterkowicza i uważnie podejdziesz do sprawy to nie powinno być wielkich kłopotów.

Na początku rozebranie i full serwis części GB zajmował mi ze dwie godziny. Teraz to robię w 15 minut łącznie ze złożeniem repliki w całość.

 

Tak się składa, że sam ostatnio przerzucałem kable z chwytu przedniego do kolby, w dwóch moich replikach Mkach więc wiem jak to wygląda. Co do ingerencji w body, raczej nie jest to konieczne, u mnie trzeba było jedynie przewiercić zaślepkę kolby w postaci podkładki pod prowadnicę kolby. W miejscu gdzie wkręca się kolbę w body i sam szkielet. Chociaż ja wolałem odpiłować całą dolną część tej podkładki bo to bezpieczniejsze dla kabli i łatwiejsze przy późniejszych demontażach. Gdybyś przewlekał kable przez wywiercony otwór a później dolutowywał wtyczki to rozbieranie tego byłoby mocno utrudnione. Ja grzebię przy replice dość często więc lepsze było dla mnie zostawienie dużego otworu i zaślepianie go jakąś gumową podkładką w racie potrzeby.

 

Same szkielety są w większości przystosowane do puszczania kabli zarówno na przód jak i na tył. Nie będą raczej wymagać robienia w nich otworów, a jedynie zmiany położenia kabli. Teraz jak spojrzę na obie możliwości, kable na tył to o wiele wiele wygodniejsze rozwiązanie. Sam je wyrzuciłem na tył bo z przodu ciągle przecinały mi je komory hopa. A odkąd miałem też mosfet to to się działo nagminnie bo tam jeszcze dodatkowe kable idą. Może przy replikach łamanych, a nie rozsuwanych (jak moje) kable na przód lepiej się sprawują.

Edited by Fedajkin
Link to post
Share on other sites

Wielkie dzieki za odpowiedz, jest gdzies schemat odnosnie przerzucenia kabli, albo jakis manual ze zdjeciami. Co do majsterkowania, raczej dam sobie rade, i tak jak napisales wole to zrobic sam, pozniejszy tuning czy wymiana jakis czesci zaoszczedzi mi czasu, pieniedzy, a da frajde ze zrobilem to sam. Potrzebne mi tylko zdjecia, od otwartego gearboxa. Chodzi o to ktoredy kable maja wychodzic, a pozniej jak maja isc do kolby.

Link to post
Share on other sites

Sklep RC Skorpion sprzedawał kiedyś bardzo fajne modelarskie kabelki, poszperaj u nich na stronie. A przekładkę kabli krok po kroku masz na YT na pęczki, głównie po angielsku, ale widać co i jak. Poszperaj na kanale ASTKilo23 albo u Brianatecho1.

Link to post
Share on other sites

Tak jak koledzy wyżej mówili, oglądaj filmy instruktażowe robione na żywca i zdjęcia. To wystarczy by wszystko poprawnie zrobić. Najtrudniejsze są początki i istotne jest by nic nie pogubić i w razie wątpliwości sprawdzić wszystko kilka razy ze schematem.

Polecam kupić sobie więcej tych kabli np po 2 metry a nie tylko 1 metr czarnego i czerwonego. Trochę koszulek termokurczek do tego. To na wypadek gdybyś źle oszacował potrzebną długość na samym początku. A nawet jeśli nie, to będziesz miał kabla na zapas. Ja mam takie o przekroju 1.5mm2, miedziane. Odrobinę grubsze niż te, które standardowo spotyka się w replice. Koszt to było jakieś 8 złotych za metr jak pamiętam, kupione w sklepie RC albo zwykłym elektroniku. Uwaga - również polecam zakupić sobie kilka wsuwek na kable, do silnika bo lubią się one łamać! Sam teraz ich mam cały worek na wszelki wypadek. Niektórzy przykręcają gołe przewody do silnika ale jeśli rozkręcasz replikę co jakiś czas, wsuwki są ułatwieniem.

 

Być może przy okazji okablowania warto się też zastanowić nad zmianą wtyczek bateria / replika na lepsze, solidniejsze!

Polecam zarówno XT60 jak i TDeans, duża powierzchnia styku w porównaniu do Tamiy to też większy prąd jaki płynie do silnika, poprawa reakcji na spust i nieco podniesie się szybkostrzelność.

A skoro już poprawiać kable na nówki, to czemu nie po całości, prawda?

Link to post
Share on other sites

Tak wlasnie chce zrobic, ale natrafilem na opinie mowiace o tym, ze mozna spalic silnik, baterie i okablowanie, nawet jedni podawali jakies filmiki, zdjecia i troche mnie to zaniepokoilo. Wiadomo nie strzelam caly czas full auto, ale jak dojdzie do jakiejs ostrzejszej wymiany ognia, czy po prostu bedzie trzeba sporo wystrzelic. Jest sie o co martwic ?

Link to post
Share on other sites

Jedyne co to możesz przypalać styki, być może nawet do momentu kiedy trzeba będzie blaszki wymienić ale w większości przypadków wystarczy je oczyścić. To jednak też zależy od prądu jaki daje bateria. Jeśli to NiMH to nie ma się co martwić.

Jeśli to Lipo 7,4V który może podawać chwilowo 100A no to trzeba już uważać i nie przesadzać zbytnio z auto bo wypalisz dziury w stykach na wylot. Silnik da sobie radę ale może się na komutatorze osadzać nagar szybciej, jedynie do Baterii Lipo 11V zdecydowanie polecam instalację mosfet. Jako taki, nie jest szczególnie drogi za to jest praktycznie wiecznym zabezpieczeniem styków.

Link to post
Share on other sites

Replika ma około 380 fps, uzywam baterii 9,6 nimh oraz lipo 7,4. Z wiekszym naciskiem na Nimh. Nie ukrywam, ze troche ten bezpiecznik mi przeszkadza w upchaniu tego, jest w plastikowej obudowie. Moge wywalic ten plastin i np bezpiecznik wraz z koncami przewodow owinac tasma izolacyjna ? Nie bedzie to sie nadmiernie nagrzewalo ? Bo wtedy tasma sie spali i narobie sobie problemow :P

Link to post
Share on other sites

Dlatego uważam że mosfet to must have w replice.

Ale w replikach które nie mają mosfetu, też zawsze wywalam bezpiecznik, nic mi się nigdy nie stało, ale jakieś ryzyko zawsze istnieje, ale tak samo może się przepalić mosfet lub stać się setki innych rzeczy.

Według mnie bezpiecznik jest zbędny.

Link to post
Share on other sites

A jezeli juz go zostawie, ale tak jak opisalem wczesniej. Wyjme go z plastikowej obudowy i owine tasma izolazyjna ? Nie spali sie ta tasma ? Bo ta obudowa zajmuje za duzo miejsca i mi przeszkadza... i albo usune go calkowicie, ale wlasnie wyjme go z tej plastikowej obudowy i obwine tasma.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...