Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Konflikty Zbrojne na Świecie.


Recommended Posts

  • Replies 170
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Popatrz jak wyglądają Twoje dłuższe posty. Tego się nie da czytać. Linijka odstępu po każdym zdaniu? Gdzie tak się pisze i na jakich forach to tolerują? Zacznij proszę pisać normalnie. Zaoszczędzisz przy tym trochę czasu. Nie mówię o ścianie tekstu, ale no bez przesady już. Tego się nie chce nawet czytać.

Cytat

Aha czyli tereny które zarządza Państwo Islamskie należą do kogo ?

Do PRAWOWITYCH właścicieli. Do krajów, które wcześniej nimi zarządzały.

 

Cytat

Jeśli ja kupuje auto mam umowę kupna i prawo własności tego auta.

Potem ty mi to auto kradniesz.

To moja umowa jest nieważna.

Dlaczego ?

Bo ja tego auta fizycznie nie posiadam.

Jeśli natomiast ty auto kradzione sprzedaż.

To także podpisujesz umowę.

I kto w sytuacji sprzedaży jest obecnym właścicielem ?

No złodziej bo on to auto ma w danej chwili.

I to on wpisuje sobie w rubryczce "właściciel".

Bezprawnie może niezgodnie z prawem ale umowa to umowa.

No widzisz. Jak ktoś ukradnie Twój samochód to nie jest jego właścicielem tylko jest złodziejem. Dlaczego? Bo wziął coś co nie było jego. 
Jeżeli złodziej sprzeda skradziony samochód to.. dalej jesteś jego właścicielem. Osoba, która kupiła kradziony samochód też może mieć z tego powodu problemy, przynajmniej na początku. W momencie kiedy uda Ci się odnaleźć (lub odpowiednim służbom) swój samochód to wraca on do Ciebie, ale to nie znaczy, że właścicielem był złodziej czy osoba, która go odkupiła od niego. Inaczej by nie mógł do Ciebie wrócić (w skrócie). Masz jeszcze coś takiego jak dowód rejestracyjny. Jak pożyczysz komuś samochód to nie jest on właścicielem a użytkownikiem. Jak złodziej ukradnie Twój samochód to jest złodziejem i tyle :D 

Jak jakaś organizacja terrorystyczna zawłaszcza sobie tereny innego państwa (wyznaczone granicami i umowami międzynarodowymi) to jest organizacją terrorystyczną okupującą terytorium danego kraju, a nie państwem. Nawet posiadanie przez nią armii latających jednorożców nic jej w tej kwestii nie da..chyba że podbiją nią cały świat.

Twór, z którym obecnie mamy do czynienia ciężko jednoznacznie sklasyfikować jako państwo. O to się rozchodzi. Definicjami też trzeba umieć się posługiwać.

Link to post
Share on other sites

1 i 2. Ale tu właśnie chodzi o legalność posiadania danego terenu. To czy dany twór jest państwem czy nie to sprawa prawna czyli de iure (wg prawa). De facto (stan faktyczny) nie zawsze zgadza się z de iure. Więc nawet jak danym terenem włada IS to nadal jest on de iure syryjski/iracki. Gdybyśmy założyli, że IS posiada te tereny legalnie to sprawa wyglądałaby inaczej, ale nie posiada. To zwykła okupacja, zajęcie czy próba zasiedzenia i tyle.

17 godzin temu, ziemniacek napisał:

Syria utraciła terytorium na rzecz innego Państwa.

Utraciła tereny - to fakt. Na rzecz państwa - nie. Na rzecz organizacji terrorystycznej - tak.

Ciekawi mnie czemu piszesz "Państwa" z wielkiej litery, ale nie będę tu domniemywał.

4. Nie spełniają. Nie posiadają niezależności zewnętrznej (o czym zdaje się wspomniał jeden z cytowanych przeze mnie autorów) oraz legalnego terytorium.

5. Tu już nawet nie wiem co Ci odpisać, bo chyba powoli gubisz się w tym. Najpierw sam piszesz, że każda organizacja, która ogłosi jakieś terytorium za własne staje się państwem, następnie dodajesz do tego jurysdykcje prawa narodowego... Ale sprawa istnienia państwa to nie sprawa prawa narodowego, a międzynarodowego.

6. Ponownie - pogubiłeś się. To Ty chciałeś wykazać, że każde państwo ma własną walutę więc pokazuję Ci, że nie. Można mieć walutę międzynarodową (i nikt mi nie wmówi, że euro jest walutą własną jakiegoś państwa skoro decyzje dot. polityki pieniężnej są podejmowane na szczeblu ponadnarodowym i nie zawsze odpowiadają interesom wszystkich krajów strefy euro), powiązaną z inną (niby mamy własne monetki, ale są one wymienne z np. dolarem po stałym kursie 1:1), korzystać z waluty innego państwa lub mieć własną. To wg Twojego rozumowania (państwo musi mieć własną walutę) Francja nie istnieje. Ja Ci pokazuje, że posiadanie własnej waluty nie jest kryterium warunkującym istnienie państwa!

Rozumiem też, że IS jako państwo ma jednakową walutę na całym swoim terytorium (patrz mapa).

Co do sądów. Kartele może i nie trafiony przykład (chociaż tak na prawdę nie wiemy czy nie ma tam sądów, przynajmniej jednoosobowych), ale spójrzmy na Watykan, który może i posiada sądy (rozstrzygające prawo kanoniczne i sądzące księży) to jednak sprawy karne dot. przestępstw popełnionych na jego terenie rozstrzygają sądy włoskie na wniosek władz Watykanu.

7.

17 godzin temu, ziemniacek napisał:

Są kraje które handlują z Terrorystami i nie zastanawiają się czy "warto" lub co sobie o nas świat pomyśli

Ale rozumiesz, że "warto" w polityce ma różne wymiary. Kraje, które handlują z terrorystami mogą mieć różne pobudki - od finansowych po polityczne. Dla nas uznanie IS się nie opłaca w żadnym wymiarze. To organizacja, która jest nam otwarcie wroga (wzywała muzułmanów do walki z niewiernymi), a handel z nimi byłby nie tylko wspieraniem przeciwnika, ale też policzkiem dla tych żołnierzy SZRP, którzy walczyli z terroryzmem.

8. Nie spełniają wymogów chociażby zewnętrznej suwerenności.

9. To Ty jako pierwszy wspomniałeś o umowach handlowych. Ja nigdzie nie napisałem, że państwo, które nie handluje nie istnieje. I w drugą stronę - twór, który handluje nie jest z automatu państwem, bo inaczej ja byłbym państwem - zamawiam towary z Chin.

10. Czy ja gdziekolwiek twierdziłem, że nie ogłoszono powstania kalifatu? Nie. Nie próbuj mi wmówić czegoś, czego nie powiedziałem. Ja twierdziłem, że deklaracja powstania państwa nie wystarczy by państwo powstało. Powiedzieć to każdy sobie może, ale to nie wystarczy by dany twór był państwem.

11. Operujemy w tym przypadku na prawie międzynarodowym. Zdobycie ziemi w tym prawie jak mnie pamięć nie myli odbywało się na dwóch zasadach ogólnych, że tak to ujmę. Nabycie pierwotne dot. ziem, które były niczyje. Ten przypadek nie ma tu zastosowania. Druga z zasad ogólnych to nabycie pochodne. Tu możemy mówić o cesji/uznaniu (przekazaniu w umowie) - tego nie było - zasiedzeniu i zawojowaniu. Zawojowanie jest już nielegalne, a właściwie instytucja ta w związku z zakazem agresji nie istnieje (więc de iure te tereny nadal są syryjskie/irackie). Dodatkowo zawojowanie, jak mnie pamięć nie myli, dotyczyło się zajęcia całego terytorium innego państwa. Jedynie możemy spierać się o zasiedzenie, ale tu za Symonidesem możemy rozpatrywać kilka sytuacji. Zanim jednak o tych sytuacjach to warto wspomnieć, że agresja (użycie lub groźba użycia) są zakazane w KNZ (są przypadki walki uzasadnionej - wojna obronna i chyba też prawo do samostanowienia narodów zezwala na walkę (tego pewny nie jestem), ale już ustaliliśmy, że tam nie ma narodu bez państwa, który należy do IS). Na niektórych stronach można znaleźć informacje, że do zasiedzenia niezbędne jest ciągłe i pokojowe wykonywanie praw suwerennych. Warunku pokojowego wykonywania praw nie spełnia się, gdy terytorium zostało zajęte w wyniku okupacji wojskowej bądź wojny sprzecznej (http://stosunki-miedzynarodowe.pl/slownik/69-z/783-zasiedzenie-terytorium podaje tak za W. Góralczyk, Prawo międzynarodowe publiczne w zarysie, Warszawa, 2006). Symonides pisze o (J. Symonides, Zasiedzenie w prawie międzynarodowym, Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny, nr 1, 1966, s. 119-121):

a) założeniu, że poprzedni właściciel porzucił terytorium czyli potraktowanie go jako ziemie niczyją (ergo przejście do nabycia pierwotnego) - tu nie ma zastosowania, bo poprzedni właściciele nie porzucili tego terytorium;

b) przedawnieniu - w prawie międzynarodowym nie istnieje coś takiego jak przedawnienie dowodów więc nawet jeśli prawny właściciel zgłosiłby roszczenia do zajętego terytorium po kilku latach to nadal zasiedzenie nie ma miejsca na tej zasadzie. Tu dodatkowo widać, że właściciele cały czas roszczą sobie prawa do tego terytorium;

c) uznanie zasiedzenia przez poprzedniego właściciela czyli de facto uznanie. Może być ono domniemane, gdy poprzedni właściciel milczy, ale poprzedni właściciel nie milczy. Nie ma więc ani zgody domniemanej ani wyrażonej;

d) zasiedzenie ma więc jedynie miejsce, gdy zastosujemy zasadę efektywności (czyli, że nowy właściciel rzeczywiście włada danym terytorium). Jednakże w tym przypadku, jak pisze Symonides :

Cytat

Zdecydowany sprzeciw społeczności międzynarodowej, i to nie tylko w formie nieuznawania, ale i konkretnej akcji wyrażającej się w zdecydowanym poparciu roszczeń państwa, które utraciło terytorium, czyni wątpliwym powstanie zasiedzenia

Tamże, s. 121.

Zasiedzenie, choć początkowo nielegalne, może z czasem zostać uznane za legalne. Wynika to właśnie z zasady efektywności lub normotwórczej roli faktów. Z tym, że żeby do tego doszło musimy mówić o przekonaniu społeczności międzynarodowej:

Cytat

nabycie suwerenności terytorialnej poprzez efektywne wykonywanie kompetencji państwowych w sposób tworzący przekonanie w społeczności międzynarodowej, że istniejąca sytuacja zgodna jest z prawem międzynarodowym.

Tamże, s. 130.

Walka oznacza brak zgody. Do tego do walki z IS dołączyły inne kraje czyli mamy brak zgody innych państw na władanie IS - to pozwala domniemywać, że państwa te (w tym 4 stałych członków RB ONZ - Rosja, USA, Wlk. Bryt. Francja, a poza nimi kilkanaście innych państw) uznają, że zajęcie terenów było bezprawne. Dodatkowo zauważ, że nawet państwa muzułmańskie wspierają koalicje przeciw IS, a przecież to miał być kalifat wszystkich muzułmanów.

_100602566_global_is_presence_map640-nc.png

Link to post
Share on other sites

Chce się Wam?? :D :D

 

Jeżeli ktoś próbuje udowodnić, że w XXI wieku można powołać PAŃSTWO poprzez zajęcie terytoriów innego/innych państw działaniami terrorystycznymi - zbrojnymi nieformalnych grup/bojówek mordujących ludzi, niszczących dziedzictwo kulturowe tych państw, handlując ludźmi, bronią i prochami... to świadczy tylko albo o totalnym oderwaniu od rzeczywistości, albo o celowym działaniu na rzecz "promowania" tego tworu... Może warto się zastanowić czy ten temat powinien dalej funkcjonować skoro zaczyna niebezpiecznie zbliżać się do czegoś, co można by określić popieraniem "idei wielkiego światowego kalifatu"...

Link to post
Share on other sites

Dodam w kwestii państw i ich powstawania tylko jedno jeszcze - ziemniacek przypomnij sobie WW II i fakt, że doprowadziło do niej jedno państwo... które przestało istnieć jako takie po zakończeniu wojny. Dlaczego? Bo takie były postanowienia międzynarodowej społeczności. I tylko dzięki postanowieniom tej samej społeczności mogło powstać ponownie jako jedno. 

"państwo islamskie" to takie samo państwo jak ETA, IRA, grupa Bader-Mainhoff, Iraultza i inne... Zwykła organizacja terrorystyczna której się wydaje, że może stać się państwem zagarniając BEZPRAWNIE terytoria państw na których działa, wprowadzając jakąś walutę której nikt nie honoruje poza nimi i zmuszonymi do tego społecznościami, handlując z wątpliwymi w rozumieniu umów międzynarodowych PRYWATNYMI ludźmi/firmami. Wszystko to typowo dziecinne "sposoby" na próbę wmówienia opinii światowe, że buduje się państwo. 

 

Link to post
Share on other sites
W dniu 8.06.2018 o 11:48, thor_ napisał:

Chce się Wam?? :D :D

Tak. Ja lubię takie dyskusje. Powiem więcej. Natchnęło mnie to do napisania artykułu nt. aktualności definicji państwa. Jak napiszę to może uda się go gdzieś opublikować (trzeba budować portfolio pod doktorat :D )

Link to post
Share on other sites
W dniu 8.06.2018 o 11:55, thor_ napisał:

Dodam w kwestii państw i ich powstawania tylko jedno jeszcze - ziemniacek przypomnij sobie WW II i fakt, że doprowadziło do niej jedno państwo... które przestało istnieć jako takie po zakończeniu wojny. Dlaczego? Bo takie były postanowienia międzynarodowej społeczności. I tylko dzięki postanowieniom tej samej społeczności mogło powstać ponownie jako jedno. 

"państwo islamskie" to takie samo państwo jak ETA, IRA, grupa Bader-Mainhoff, Iraultza i inne... Zwykła organizacja terrorystyczna której się wydaje, że może stać się państwem zagarniając BEZPRAWNIE terytoria państw na których działa, wprowadzając jakąś walutę której nikt nie honoruje poza nimi i zmuszonymi do tego społecznościami, handlując z wątpliwymi w rozumieniu umów międzynarodowych PRYWATNYMI ludźmi/firmami. Wszystko to typowo dziecinne "sposoby" na próbę wmówienia opinii światowe, że buduje się państwo. 

 

Matko kompletnie o tej dyskusji zapomnialem.

Ale tak czytaj te twoje wywody...

Myslisz strasznie pojecia.

Uwazasz ze organizacja nie moze stac sie panstwem.

A moze...

Jest taka mozliwosc.

Natomiast co do 2 wojny swiatowej ktors tuta przytoczyles.

To w sumie mam dla ciebie ciekawostke:

http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2016/01/bundesrepublik-deutschland-czyli-przekret-stulecia-o-tym-jak-zamieniono-cale-panstwo-w-firme/

 

Wiem powiesz ze NWO ze bzdury i takie tam.

Ale wiesz co ? Mamy 21 wiek i takie rzeczy sa mozliwe.

Zdanie w ktorym piszez ze temat jest od promowania kalifatu uznam za dzieccinna prowokacje.

Pomijac fakt ze wrzucam (obecnie mundial i sporo roboty) rozne konflikty.

Dostawalem takze bana za ostrzeganie przed nimi...

Wiec skoncz pan i daj zyc.

 

Link to post
Share on other sites

Przy okazji panstwo "Macedonia" przestalo istniec.

 

Mamy cos nowego.

 

Szefowie MSZ Grecji i Macedonii, Nikolaos Kodzias i Nikoła Dimitrow podpisali w niedzielę nad granicznym jeziorem Prespa w Grecji porozumienie o zmianie nazwy państwa macedońskiego. Ateny zgodziły się w nim uznać Macedonię pod nazwą Republika Macedonii Północnej.

Na ceremonii obecni byli szefowie rządów w Atenach i Skopje, Aleksis Cipras i Zoran Zaew.

Grecki premier podkreślił "historyczną odpowiedzialność" jaka ciąży na obu stronach w związku z przestrzeganiem umowy. Z kolei witany owacją na stojąco Zaew stwierdził, że oba państwa powinny "odwrócić się od przeszłości i spojrzeć w przyszłość". "Mamy wystarczająco odwagi, by wykonać krok naprzód" - zapewnił.

We wtorek Cipras i Zaew ogłosili kompromisowe rozwiązanie wieloletniego sporu o nazwę Macedonii. Była jugosłowiańska republika zgodziła się na zmianę konstytucyjnej nazwy państwa na Republika Macedonii Północnej, a w zamian Ateny zobowiązały się do odstąpienia od blokowania integracji Macedonii z Unią Europejską i NATO.

Obaj premierzy w swoich krajach spotkali się z ostrym sprzeciwem i zostali wręcz oskarżeni o "narodową kapitulację" w związku z opiniami, że każda ze stron poszła wobec drugiej na zbyt daleko idące ustępstwa.

Cipras po trzydniowych obradach parlamentu Grecji przetrwał w sobotę głosowanie w sprawie wotum nieufności. Popierający premiera parlamentarzyści odrzucili wniosek złożony przez lidera opozycyjnej Nowej Demokracji (ND) i krytyka porozumienia ze Skopje Kyriakosa Micotakisa.

Wcześniej ok. 5 tys. osób protestowało przed parlamentem w Atenach przeciwko porozumieniu. Według świadków policja użyła gazu łzawiącego wobec demonstrantów, którzy próbowali wedrzeć się na schody przed parlamentarnym gmachem.

Aby porozumienie weszło w życie, musi być ratyfikowane przez parlamenty obydwu krajów i zatwierdzone w referendum w Macedonii. Zgodnie z zapowiedziami Zaewa odbędzie się ono we wrześniu lub październiku. Prawicowy prezydent Macedonii Gjorge Iwanow zapowiedział, że nie podpisze porozumienia.

Uregulowanie przez Grecję sporu o nazwę z północnym sąsiadem zostało przyjęte z zadowoleniem przez ONZ, UE, Stany Zjednoczone i NATO.

Grecja od lat domagała się od Macedonii zmiany nazwy, twierdząc, że obecna implikuje żądania terytorialne wobec jej własnej prowincji o tej samej nazwie, miejsca urodzenia Aleksandra Wielkiego, a Skopje uzurpuje sobie prawo do greckiego dziedzictwa i historii. Ateny na forum UE przeforsowały oficjalną nazwę: Była Jugosłowiańska Republika Macedonii (akronim angielski - FYROM) i od lat blokowały wysiłki Macedonii, by wstąpić do NATO i UE

 

Zrodlo:

Defence 24

Link to post
Share on other sites

Co ma nowa nazwa Macedonii do tematu?

 

Cytat

Dostawalem takze bana za ostrzeganie przed nimi...

Za kłamstwo i niechlujny styl pisania (pisałem coś na ten temat) dostajesz 7 dni urlopu od forum. Następny będzie na stałe, mówię poważnie.

Link to post
Share on other sites

OFF jakoś wcześniejsze dyskusje o państwowości nie były przez Ciebie kasowane, a teraz nagle Ci nie pasuje, jego nawiązanie do Macedonii?

Zadajesz autorowi pytanie, więc logiczne jest że oczekujesz odpowiedzi. Jednocześnie w tej samej swojej wiadomości informujesz że przez 7 dni nie może na nie odpowiedzieć. 

Zastanów się proszę gdzie w tym sens i logika.

Link to post
Share on other sites
7 minut temu, kufel_wro napisał:

OFF jakoś wcześniejsze dyskusje o państwowości nie były przez Ciebie kasowane, a teraz nagle Ci nie pasuje, jego nawiązanie do Macedonii?

Zadajesz autorowi pytanie, więc logiczne jest że oczekujesz odpowiedzi. Jednocześnie w tej samej swojej wiadomości informujesz że przez 7 dni nie może na nie odpowiedzieć. 

Zastanów się proszę gdzie w tym sens i logika.

Tak, to była dyskusja dotycząca czegoś co wrzucał.
Logiczne to jest, że jak daję bana to nie oczekuję od niego odpowiedzi, a przynajmniej nie w tej chwili. To w sumie jego wątek, więc może go sobie tak zinterpretować. Spoko. Natomiast jak masz uwagi to racz proszę na PW w pierwszej kolejności zamiast tutaj się czepiać na siłę ;) No chyba, że tak też preferujesz, ale takie uwagi będą znikać bo to nie miejsce na nie.

Link to post
Share on other sites
W dniu 18.06.2018 o 00:26, ziemniacek napisał:

http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2016/01/bundesrepublik-deutschland-czyli-przekret-stulecia-o-tym-jak-zamieniono-cale-panstwo-w-firme/

Ten artykuł to taka ściema, że o ja pierdole. Sorry, ale to nawet w liceum, by zostało zjedzone przez nauczyciela WoS, a co dopiero na wyższych stopniach nauczania. Ktoś, kto to napisał i ten, co to opublikował to... No brak słów.

Cytat

Do jakiego państwa należą obywatele mieszkający na terenie „BRD”?

Do „Bundesrepublik Deutschland” (Republiki Federalnej Niemiec)?
A może do „Deutschland”? (Niemiec)?

Dlaczego więc w oficjalnych dokumentach tożsamości – którymi posługują się obywatele niemieccy – w miejscu „narodowość” (przynależność narodowa) jest wpisane „deutsch” czyli „niemiecki”? Dla porównania dokumenty BRD (Niemiec) oraz Austrii:

Po lewej „niemiecki” a po prawej „Austria”. Mała różnica, nieprawdaż?

A dlaczego w polskich paszportach jest napisane "polskie"? Hurr durr - Polska nie jest państwem! Analogicznie możemy zadać pytanie. Do jakiego państwa należą obywatele mieszkający na terenie Rzeczypospolitej Polskiej? Do Rzeczypospolitej Polskiej czy do Polski?

Cytat

Ten prowizoryczny charakter Grundgesetz wyrażony jest w Artykule 146 GG (Grundgesetz).

Ten sam artykuł mówi, że Grundgesetz traci moc, gdy w życie wejdzie inna konstytucja. Nie weszła więc prawo nie straciło mocy, a że obecne Niemcy przejęły prawo po RFN to inna sprawa i norma - my przejęliśmy prawo po PRL.

Cytat

Ponieważ Bundesrepublik Deutschland nigdy nie była suwerennym „państwem”, to nie posiadała swojej własnej flagi państwowej. Dlatego też w roku 1949 wybrano flagę Republiki Weimarskiej i ogłoszono ją flagą „państwową” w Artykule 22 GG (Grundgesetz).

Flaga ogłoszona w konstytucji jest oficjalną flagą - nie wiem, gdzie tu jest problem. W tym, że przejęto flagę innego tworu, który był przodkiem BD? Szukanie problemu na siłę.

 

Cytat

:Grundgesetz” (GG) nigdy nie był i nie jest Konstytucją. BRD nie posiada Konstytucji.

Ponownie nie wiem, gdzie problem. Primo - prawo nie musi nazywać się konstytucją by nią być. Konstytucja to ustawa zasadnicza, a czy nazwiemy taką ustawę prawem podstawowym, prawem najwyższym czy konstytucją to już kwestia nazewnictwa, a nie prawa. GG obowiązuje i określa system prawny Niemiec - więc jest konstytucją. Co więcej. Załóżmy, że GG nie jest konstytucją i Niemcy takowej nie mają. Czy to problem? Nie. Dlaczego? Wielka Brytania nie posiada konstytucji, ale nie słyszałem by dla kogoś to był problem lub (dalej), że przez to Wlk. Bryt. nie jest państwem.

Cytat

Jakie miasto jest teraz stolicą BRD?

Berlin? A czy miasto Berlin w ogóle należy do Bundesrepublik Deutschland?

Odpowiedź:

Nie. Nawet gdy istniała jeszcze powojenna Bundesrepublik Deutschland, to Berlin do niej nie należał. Tak zostało to prawnie uregulowane przez Aliantów – zarówno wskutek podziałów na sektory okupowane przez każde ze zwycięskich państw, jak i ze względu na ówczesny status prawny samego miasta.

GG, art. 22:

Cytat

Stolicą Republiki Federalnej Niemiec jest Berlin.

Natomiast co do tego czy Berlin należy do Niemiec to jednym z założeń konferencji 2+4 był koniec jego podziału.

Dalej nie chce mi się czytać.

Link to post
Share on other sites

Wracam po banie za... cholera wie co.

A tak za "niechlujny styl pisania".

Już sobie przypomniałem.

 

Thor zakończył dyskusje spoko.

OFF mam nadzieje także.

A z Markiem dyskutować nie będę ze względu na to że artykuł nie jest mój.

 

 

Kurde 2 tygodnie zaległości w sytuacjach militarnych.

Sporo. Ale spróbuje to jakoś nadrobić.

 

Zacznę może od wstępów mapowych a potem opisze co się zmieniło i co się dzieje.

 

Na początek Syria.

 

I ofensywa Syryjskiej Armii Rządowej na prowincje Daraa.

I tamtejsza operacja "Bazalt".

Tak było:

DgSIM1sXkAI6wHU.jpg

A tak jest teraz:

Dgm_XtKXkAA-F2O.jpg

 

A tu główne miasto Daraa w prowincji o tej samej nazwie:

 

DgsTx5uXcAEfn2S.jpg

 

Syryjska Armia Rządowa ma także ostatnio spore problemy z Państwem Islamskim które sobie jaja robi ewidentnie z tamtejszej sytuacji.

Bowiem generalnie nie mają czym walczyć i jak walczyć ale... dalej walczą.

Istna żenada.

 

Starcia w okolicach Al Suwayda.

To są tereny na wschód od prowincji Daraa.

8b040f6d7ac737ec.jpg

 

DgUfxo6X0AMlwJT.jpg

Tam Państwa Islamskiego nie było.

Ale Dżihadyści stwierdzili że chcą tam być i tada... są.

Syryjskie Władze najpierw oczyściły kocioł w okolicy Humaymah.

Tam były wielokrotnie ofensywy Państwa Islamskiego na lotnisko T2.

DgKqxJjWAAEyMfv.jpg

Więc ISIS przeniosło się ciut dalej...

Teraz trwają walki standardowo w okolicach Al Mayadin.

Mniejszy kocioł został zlikwidowany jakiejś... 3 razy.

I ponownie tworzony przez uciekające z większego kotła jednostki.

Syryjskie Siły jakimś cudem przepuszczają jednostki ISIS przez tamtejsze tereny pustynne i nie potrafią ich skutecznie rozdzielić.

Generalnie groteska co się tam dzieje.

DgKtOimWkAEq467.jpg

Wygląda to tak że Syryjska Armia wpada rozbija oddziały ISIS w jakimś miejscu.

Informuje że kocioł został zlikwidowany.

A oddziały ISIS wychodzą z ukrycia i mówią "terefere" my wciąż tu jesteśmy.

Leje ze śmiechu jak czytam co tam się dzieje...

 

Sytuacja w tamtejszym regionie i ruchy wojsk Syryjskich:

 

DgLIReAW0AAtFM8.jpg

 

Właśnie ministerstwo Syryjskie podało o zlikwidowaniu kotła w prowincji Deir Ez Zoir.

Boki zrywać.

 

Dgtr0KNXkAUFotJ.jpg

 

Przejdźmy może do Kurdów i ich ofensywy wymierzonej przeciwko Państwu Islamskiemu.

Ruchy wojsk Kurdyjskich na północnej flance:

Df5BdeGWAAEvIln.jpg

 

A tak było wcześniej:

 

DfTAEELXUAAy9f-.jpg

 

Potem sytuacja wyglądała tak:

 

DgUV_bNWAAIqhGU.jpg

 

A obecnie jest tak:

 

DgaDsJaXcAAE_ac.jpg

 

Myślę że podobała wam się historyjka.

 

Starcia w rejonie Hajin to tam prawdopodobnie ukrywa się lider ISIS Abu Bakr Al Baghdadi:

 

https://twitter.com/AzadiRojava/status/1011606336495382528

 

Pamięta ktoś o miasteczku Baghuz przy granicy z Irakiem ?

Pewnie niewielu.

Ale ci co pamiętają miasteczko zostało zdobyte przez siły Kurdyjskie.

2 tygodnie temu odbili je żołnierze Państwa Islamskiego.

 

De39GKkX0AAN12O.jpg

 

I tak pozostaje do dziś.

Turcy rozpoczęli "Operacje Manbij"

 

Tak było:

 

Df_c9G5WsAAYygj.jpg

 

A tak jest teraz:

 

Dgk40GWW4AABcjr.jpg

 

Siły Kurdyjskie są wspierane przez Stany Zjednoczone zobaczymy jak zareagują.

 

Póki co na razie tyle z Syrii.

Zdjęcia i filmiki później.

 

Źródła:

 

1. SDF Press

2. Turkish Military Defence

3. Twitter

4. Facebook

5. Islamic Military Update

6. Muraselon TV

7. SANA Tv

8. Syria War News

9. Arabian Intelligence

Link to post
Share on other sites

Jeszcze do tematu Syrii.

Można wrzucić wybory w Turcji:

 

DgfUTcLWAAA8-zi.jpg

 

I ewentualnie bazy militarne Amerykanów Rosjan Turków czy Irańczyków w Syrii w związku z Atakiem Erdogana na Siły Kurdyjskie:

 

ARAB-WORLD-MAPS-Syria-J-F-Mars-2018-Emma

 

Źródła:

1. Twitter

2. Le Courrier du Maghreb

 

Dzisiaj jeszcze Irak wcisnę i pewnie Libię.

Link to post
Share on other sites

Tym razem Irak.

A tam Ofensywa wojsk Tureckich.

Mapka:

 

DflBVYzWsAEP8Aw.jpg

 

Chociaż słowo "ofensywa" powinno się zastąpić gonitwa żółwia.

Ale to ze względu na ukształtowanie terenu (same góry) Turkom idzie tak opornie.

 

Infografika Sukcesów Tureckiej Armii:

 

Dfw_RSZX4AEUgPh.jpg

 

A tu najnowsza mapka Iraku i przy okazji Syrii.

 

kandil-operasyonu-son-durum-haritas%C4%B

 

Sytuacja w Iraku jest dość spokojna.

Kurdowie fakt faktem nie radzą sobie z Turecką Agresją ale sami Turcy mają dość spore problemy logistyczne żeby przeć naprzód.

Walka pomiędzy Kurdami z Sił Demokratycznych a Irackim Rządem jest obecnie w fazie stagnacji.

 

Ale żeby nie było za cicho o dość wybuchowe nastroje w Iraku walczą... Islamiści.

Tak Państwo Islamskie ponownie się odezwało na tamtejszych rejonach i obecnie szaleje w rejonie Kirkuku.

 

DfxSbHWW0AIj-OV.jpg

 

A przecież ISIS zostało pokonane...

Ale oni chyba o tym nie wiedzą.

 

Źródło:

 

1. Iraq News

2. StratejiKorkak

3. Turkish Defence Forum

4. Twitter

Link to post
Share on other sites

To może czas na Libię.

 

Na początku dość ciekawa informacja.

Frakcja "Petroleum Facilities Guard"  czyli tzw milicja która kontroluje pola naftowe we wschodniej Libii podniosła bunt przeciwko Libijskiej Armii Narodowej.

Chodź bunt... to trochę za duże słowo.

Po prostu stwierdzili że maja dość i przeszli do ofensywy w celu zagarnięcia terenu dla siebie.

To taka 3 frakcja obok Libijskiej Armii Narodowej oraz Rządu Porozumienia Narodowego.

 

Więcej (po angielsku) możecie poczytać tutaj:

 

https://www.madamasr.com/en/2016/09/23/feature/politics/setting-libyas-latest-oil-struggles-straight/

 

Zaznaczę tylko że milicja ta nie ma nic wspólnego z Państwem Islamskim.

To całkowicie odmienny kiedyś wrogo nastawiony do ISIS odłam.

Natomiast warto zaznaczyć że ta frakcja ma sojusz z tzw Brygadą Benghazi.

Czyli odłamem lojalnym wobec Państwu Islamskiemu które istnieje w okolicach Benghazi oraz w środkowej Libii.

 

Petroleum Facilities Guard zaczęli swój marsz oni od terenów pustynnych na wschód Lotniska Ras Lanuf zajęli oni potem lotniska Libijskiej Armii Narodowej oraz zaatakowali miasteczko Ras Lanuf które zdobyli.

 

DgPHMixWsAE8_xL.jpg

 

DfpX9_8WkAA8w1H.jpg?x87222

Po zajęciu fabryki czołgów przepuścili atak na tamę wodną w Wadi Akhilah która zdobyli.

Utrzymali ją około tydzień czasu.

Libijska Armii Narodowa zbombardowała tamtejsze tereny i przepuściła kontr natarcie w tamtejszym rejonie odbijając tamę oraz pola naftowe i lotnisko.

Miasteczko Ras Lanuf także zostało odbite więc de facto rebelia przestała istnieć.

Na moje oko wyżej wymieniona rebelia została przekupiona przez dowódców Państwa Islamskiego które są w okolicach Syrty.

 

Libijska Armii Narodowa kontynuuje swoje natarcie w Dernie spychając tamtejsza Rade Szury Mudżahedinów w Dernie.

Było tak:

 

1-220.jpg?x87222

 

Najpierw kilkanaście nieudanych ataków ale obrońcy byli spychali coraz bardziej.

 

2017-04-mena-syria-main-1.jpg?x87222

 

Przebicie z Zachodniej strony:

 

%D9%8A%D8%B3%D9%8A%D8%B3-3.jpg?x87222

 

Przebicie ze wschodniej strony:

 

1-291.jpg?x87222

 

Dożynanie z każdej:

 

1-35.jpg?x87222

 

Zniszczenie Armii na Wschodnie oraz przebicie się na Zachodzie:

Zajęcie portu.

 

1-59.jpg?x87222

 

Kolejny szturm z zachodu:

 

DfRRIx5W0AEqodJ.jpg?x87222

 

Zachodnia flanka w natarciu:

 

Df1Za6YW4AAjEFE.jpg?x87222

 

I kolejne przebicie się z Zachodu od strony morza:

 

DgedgDNWAAA-5q-.jpg?x87222

 

I tak obecnie wygląda na dzień dzisiejszy sytuacja w Dernie.

 

Zdjęcia:

(Perspektywa Libijskiej Armii Narodowej)

 

1-25.jpg

 

6-4.jpg

 

7-2.jpg

 

9-2-768x432.jpg

 

12-1.jpg

 

16-1-768x1024.jpg

 

DfEpCJ1WsAEnjxy.jpg

 

DfEpCg-WsAEa7qD.jpg

 

DfEpDLrW4AAikNU.jpg

 

Walki z Derny:

 

 

To tyle.

Front Libijskiej Armii Narodowej i Narodowego Porozumienia jest aktywny ale nic wartego uwagi.

 

Źródło:

 

1. Alsawat

2. Twitter

3. Youtube

4. SouthFront

5. Al Nabaa Tv

6. Libya Observer

7. Libya News

9. Livemap

10. SMM Libya

11. MenaStream

Edited by ziemniacek
Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Syria.

 

Prowincja Daraa:

Tak było.

 

South-Syria-v2-27may18-6khor97.jpg

 

A tak jest teraz:

 

1-128.jpg?x61338

 

Rzut na Południową Syrię:

36994367_205044347019638_595666048177825

 

Operacja "Jazeera Storm":

 

Najpierw odwrót Państwa Islamskiego.

 

https://pbs.twimg.com/media/DhH_-hvX0AAP9aG.jpg

 

Potem Szturm Kurdów na tamtejszym kierunku.

 

https://pbs.twimg.com/media/DhM0HwdWAAAIwLi.jpg

 

Następnie Zajęcie obszarów przy granicy z Irakiem i wyprowadzenie kolejnego ataku w głąb terytorium ISIS.

 

https://pbs.twimg.com/media/DhabiumXkAE83PQ.jpg

 

Zabezpieczenie całej tamtejszej okolicy.

 

https://pbs.twimg.com/media/DhceJuEXcAIYOsc.jpg

 

Wyprowadzenie ofensywy w kierunku Południowym

 

https://pbs.twimg.com/media/Dhz7zYrXUAAryIc.jpg

 

Kontr-ofensywa Państwa Islamskiego na pola naftowe:

 

https://pbs.twimg.com/media/Dhz83hcXcAA3X6X.jpg

 

Na razie tyle.

 

Dużo się dzieje w Jemenie.

Zachodni Jemen na południe od Al Hudayday.

Starcie o to miasto Saudowie przegrali.

Ale to kwestia czasu aż to zajmą.

 

1-86.jpg?x61338

 

Najwięcej się obecnie dzieje w Syrii.

Reszta frontów nic spektakularnego.

W Libii zdobyli miasteczko Derna.

Gratulacje.

 

Jak się zakończy Mundial i ogarnę trochę LM i LE oraz prace to normalnie zacznę pisać.

Coś jest nie tak z linkami.

Nie wczytuje zdjęć z twittera.

Potem one zanikają.

Generalnie strasznie to męczy.

 

Źródła:

 

1. ISW News

2. SouthFront

3. Twitter

4. SDF Press

5. Muraselon

Edited by ziemniacek
Link to post
Share on other sites
  • 3 months later...
  • OFF locked this topic
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...