Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Zaczynamy zabawę z dzieciakami!


Recommended Posts

Poddaję się, aby z kimś dyskutować dyskutant musi rozumieć słowo pisane, a najwyraźniej nadal nie sprawdziłeś o jakiej replice rozmawiamy, mimo, że to sugerowałem. Well nie ma plastikowego GB, występuje na rynku w dwóch wersjach korpusu, plastikowej i metalowej.

 

A w moim otoczeniu R4 przewinęło się aby nie skłamać z 5 sztuk, ewentualne problemy zaczynają się jak przy większości replik przy próbie grzebania, bo właścicielom nie wystarczały stockowe osiągi. I osobiście w rękach miałem stockowe działające od 3 lat. Swoje kupione używane posłałem dalej w świat po 2 miesiącach wprawdzie bo osiągi, plastikowość korpusu i niechęć do inwestowania w oporządzenie pod tę replikę.

Edited by mikunda
Link to post
Share on other sites
  • Replies 53
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

No wiec polecasz replikę która sypie się po ingerencji w bebechy i od razu sugerujesz jej rozkręcanie w celu wymiany sprężyny... Brawo za logikę.

 

Ile razy można pisać, że każda z replik które polecacie jest za mocna i wymaga na starcie grzebania w bebechach. Wallop pisze o wymianie sprężyny za 20 PLNow i ze zrobi to za darmo.. Załatwiając od razu zerwanie gwarancji. Brawo za pomysł. Ty, że polecana przez Ciebie MP5 na starcie ma być grzebana po to, żeby zaczęła się sypać...

 

No super... A wszystko, żeby sprawdzić czy dzieciakom się spodoba... Może na początek sami zestawcie sobie sprzęt pod 7-10 latków, pobawcie się z nimi i wtedy śnijcie mądrości o replikach na dziesięciolecia...

Link to post
Share on other sites

Można by pójść w stronę pistoletów AEP. Lekkie, mała moc a w przyszłości może się przydać jako boczniak. Jest tylko jeden ból: jak dzieciakowi odbije, to łatwo taki pistolet przemyci do szkoły. Szturmówki tak łatwo nie upchnie do plecaka, żeby rodzice nie zauważyli.

Link to post
Share on other sites

Odnośnie tego co pisze _Thor o utracie zajawki.

W początkowym okresie mojego ASG, gdy mieliśmy tylko 3 pompki M47 i góra dwa elektryki zapraszaliśmy do gry ludzi (właściwie sami nastolatkowie), którzy deklarowali chęć spróbowania na pożyczonym sprzęcie i ew. kupienie własnego jak się spodoba. Niby wszystkim się podobało i przychodzili po kilka razy, ale tylko jeden kupił sobie pompkę AGM. Ci, którzy nie kupili powoli wykruszali się.

W nieco późniejszym okresie był też kolega, który początkowo kupił CM 028. Następnie sprzedał ją mi, bo znalazł inną pasję. Zdaje się komputer nowy chciał mieć. Po jakimś czasie znów wrócił na forum, ale chyba nawet nic nie kupił, bo stwierdził, że quad czy inny skuter będzie fajniejszy.

Inny z kolei zrezygnował, bo za bardzo się męczył. Nasze strzelanki w tamtym okresie nie były dynamiczne. Przy małej liczbie osób nie bardzo jest możliwość podzielenia się na kilka zespołów więc nie było mowy o bieganiu przez sto, dwieście czy więcej metrów w celu udzielenia pomocy dla innej drużyny. Mimo to chłopak w wieku gimnazjalnym i tak stwierdził, że chodzenie z CM 028 jest dla niego zbyt męczące.

Nie będę tu nikogo oceniał - każdy ma prawo mieć inne pasje czy nie być wysportowany - ale trzeba jednak mieć na uwadze, że dzieciom jeszcze ze dwadzieścia razy może zmienić się pasja. Syn (l. 7) mojego przyjaciela jeszcze rok temu nie chciał nawet mieć zdjęcia z człowiekiem w mundurze, a wiatrówki się bał. Teraz strzela z ojcem z wiatrówki, a na urodziny mama musiała mu zrobić tort w kształcie czołgu, bo dziś króluje u niego wojsko.

Dlatego jak najbardziej popieram nie wydawanie na te repliki taczki kasy.

Link to post
Share on other sites
No wiec polecasz replikę która sypie się po ingerencji w bebechy i od razu sugerujesz jej rozkręcanie w celu wymiany sprężyny... Brawo za logikę.

Przecież on nie pisze o wymianie sprężyny w Wellu, tylko w razie kupna mocniejszej repliki. R4 ma 200 fps i GB AEPa.

Link to post
Share on other sites

No wiec polecasz replikę która sypie się po ingerencji w bebechy i od razu sugerujesz jej rozkręcanie w celu wymiany sprężyny... Brawo za logikę.

 

Ty naprawdę masz problemy z czytaniem... Po raz kolejny SPRAWDŹ O JAKIEJ REPLICE PISZĘ, bo robisz z siebie idiotę na własne życzenie, nawet nie trzeba ci pomagać.

 

R4 (MP7) WELL - replika pistoletu maszynowego z metalowym GB do AEPów - niecałe 200 FPS w stocku.

 

Oprócz wspominki o wymianie sprężyny w replice specny z serii core - z szybką wymianą sprężyny, bez rozkręcania repliki NIGDZIE nie wspomniałem o wymianie sprężyny, a MP5 wspomniałem raz na początku.

 

Poproszę o wskazanie mi, gdzie sugeruję wymianę sprężyny w R4?

Link to post
Share on other sites

Ja bym polecił Cymoglocki ( CM030). Niedrogie, fajnie działają, da się już kupić lipo pasujące pod styki. Tanie magi łatwo dostępne.

 

A myślę że łatwiej to potem sprzedać niż R4, zwłaszcza w sezonie jesienno- zimowym.

 

Natomiast jakby pasja się rozwinęła będą stanowiły świetne boczniaki.

Edited by Szycha201
Link to post
Share on other sites

Wiesz, tylko że to już nie jest "karabin" :icon_wink: (mam nadzieje że rozumiesz o co mi chodzi, to jednak dzieci...)

 

Zresztą co ja piszę, jakie dzieci. Dla mnie to też było by za mało :icon_razz:

Edited by Pats
Link to post
Share on other sites

Pokaz siedmio latkowi MP5 i M4/HK416 i zrób zakłady co będzie chciał...

 

Wy kompletnie nie rozumiecie co jest istotne przy tego typu zakupach a potem zabawie dla dzieciaka, dlatego raz jeszcze napiszę - to co wam się wydaje sensowne wcale nie sprawi frajdy dziecku. A dziecku kupuje się to co JEMU MA SPRAWIĆ FRAJDĘ a nie to co Wy byście kupili bo daje perspektywy na przyszłość.

 

I tak z własnego a nie internetowego doświadczenia jestem pewien na 99%, że każda wariacja na temat M4/HK416 spowoduje szeroko otwarte oczy, opad szczęki i ogólną radość na 100%. I żadne racjonalne tłumaczenie, że to metalowy gb, że perspektywy na przyszłość itp nie mają tu KOMPLETNIE ŻADNEGO ZNACZENIA.

 

Replika ma wyglądać jak ta z której strzelają komandosi, ma strzelać, i być lekka. I nie próbujcie wmówić dziecku, że ci panowie na czarno z napisem policja na plecach to komandosi i używają MP5... To ma być KARABIN od NAVY SEALS i kropka. A jak ktoś chce z tym dyskutować to mogę mu podać nr telefonu do mojego najmłodszego syna.

 

Link to post
Share on other sites

Oj, to ja tez mogę podać numer do mojego chrześniaka... wszystkiego najlepszego z tłumaczeniem :) (skoro za oknem jest portal w którym walczą żołnierze ... i umierają ... ale tylko na niby...) tia.. GL.

Link to post
Share on other sites

Ty naprawdę masz problemy z czytaniem... Po raz kolejny SPRAWDŹ O JAKIEJ REPLICE PISZĘ, bo robisz z siebie idiotę na własne życzenie, nawet nie trzeba ci pomagać.

 

R4 (MP7) WELL - replika pistoletu maszynowego z metalowym GB do AEPów - niecałe 200 FPS w stocku.

 

Oprócz wspominki o wymianie sprężyny w replice specny z serii core - z szybką wymianą sprężyny, bez rozkręcania repliki NIGDZIE nie wspomniałem o wymianie sprężyny, a MP5 wspomniałem raz na początku.

 

Poproszę o wskazanie mi, gdzie sugeruję wymianę sprężyny w R4?

 

To się zdecyduj o czym piszesz, bo ja pisze o jednym HK a Ty zdążyłeś już napisać o Wellowskich MP5 w dwóch wersjach, MP7 i jeszcze o Specnie... Wybacz ale nie mam pojęcia kiedy piszesz o plastikowym gb, kiedy o korpusie a kiedy o wymianie sprężyny...

 

To nie mój problem ze zrozumieniem, ale Twój problem z podawaniem tak informacji, żeby dało radę je zrozumieć.

 

A poza tym pogadamy jak przerobisz ersoftowe zakupy dla 7-10 latka w sposób który będzie dla niego załatwieniem sprawy i radości a nie dla Ciebie i Twojej "perspektywy na przyszłość".

Link to post
Share on other sites
Dlatego nie warto kupować nic droższego niż 500 PLNów...

 

:hahaha:

 

A ja pytam PO CO KUPOWAĆ REPLIKĘ 300 fpsów, grzebać w niej, skoro po pierwszym strzelaniu 7-latek powie że to boli i nie chce?

 

Jak widzę albo nie macie dzieci albo kompletnie mają gdzieś repliki i strzelanie. Człowiek chce iść do sklepu, kupić 4 repliki takie żeby dzieciakom szczena opadła jak je zobaczą (M4/HK416 - bo takie mają komandosi na filmach)i iść postrzelać z dzieciakami, a Wy mu mówicie: "kupuj porządne mocne repliki, załatwiaj serwis, wymieniaj sprężyny, obcinaj sprężyny..." A za dwa dni dzieciaki nie będą nawet chciały dotknąć karabinka bo lepszy będzie NERF.

 

Zastanówcie się czasem i spróbujcie pomyśleć innymi kategoriami niż kupowanie repliki dla siebie...

 

Wiesz ile razy ja w dzieciństwie zmieniałem zdanie? Kuźwa... nadal zmieniam. Ostatnio kupiłem rower, taki lepszy za 4 kafle i chciałem zacząć jeździć, rekreacyjnie bo rekreacyjnie, ale zobaczyć, może się spodoba bo wiem, że za młodu uwielbiałem zapieprzać. I co? Sprzedałem po roku za połowę ceny, praktycznie nówkę z przebiegiem max 100km. Fajna zabawa, fajne uczucia + poprawa kondycji, ale to nie dla mnie. Po prostu mi to nie podpasowało.

Albo ostatnio, dosłownie tydzień temu. Kupiłem sobie najnowszego Battlefield'a. Grać poprzestałem w wieku 18-19 lat, kiedyś to wręcz maniaczyłem. Kupiłem battlefielda, pograłem dzień, dwa i mi się odechciało. Znudziło mnie to i tyle.

W wieku 9 lat zacząłem chodzić na kółko modelarskie, błagałem rodziców żeby mnie zapisali bo było blisko i była darmowe. Wcześnie sam też w domu lubiłem majsterkować, składać modele, budować własne. I co? Poszedłem dwa razy i mi się odechciało.

 

Zmiana zdania w dzieciństwie jest normalna i rodzice nie raz wykosztowują się niemiłosiernie, wydają sporo hajsu na to by dziecko miało zajęcie, robiło to co lubi, żeby znalazło pasję. Akurat moi rodzice byli mocno na "nie" jeśli chodzi o airsoft i tu musiałem już sam postarać się o kasę. Ale udało się i do dziś jestem maniakiem asg. Może za rok mi się znudzi, kto wie.

W życiu miałem sporo takich "prób", ale dzięki temu zasmakowałem wielu rzeczy, a nie jednej i po prostu wybrałem to co mi się spodobało najbardziej. Nie byłem gnojony przez rodziców i ukierunkowywany w żadnym kierunku.

 

Myślę, że jeśli ojciec chce dzieciakom kupić 4 karabiny to czy z naszą czy bez naszej pomocy - zrobi to. Widzi, że podoba im się to to im do kupi, a jak to oleją, trudno. Trzeba wybrać ultimatum, tak aby nie był to szmelc, zabawka była jednocześnie lekka, tania i względnie słaba. To jest do zrobienia.

 

Piszesz o czytaniu ze zrozumieniem, sam nie potrafiąc zrozumieć mojego posta. Napisałem, że ta replika ma plastikowy gearbox, a nie że Ty tak napisałeś. Chyba,że sugerujesz przewagę plastikowego gb nad metalowym, mam nadzieję że nie. Piszesz o tym, że dzieci ucieszą się z HK (z oryginalnymi oznaczeniami według Ciebie). Jestem ciekaw jak bardzo będą się cieszyć, gdy plastikowy gerabox pęknie i nie będzie można z tym zrobić. Daruję sobie komentarz innych mądrości typu "down receiver". To, że Tobie ten syf działa, nie znaczy że innym będzie.

 

Sam jestem zdania, że plastikowy gearbox całkowicie tutaj odpada. A oznaczenia... są kompletnie zbędne. W wieku 9 lat (mój pierwszy pistolet na kulki z odpustu) byłem w niebo wzięty, że mam broń, którą mogę zabijać. Natomiast najgorsze uczucie było wtedy, gdy coś się zepsuło, pękło, odpadło, ułamało... szloch.

 

Nie dawno był u mnie klient z synem w wieku jakoś 5-6 lat. Miał ze sobą zminiaturyzowane mp5 umarex'a (elektryk z możliwością ręcznego naciągu). Klient odbierał swoją replikę, chronowaliśmy to i przy okazji dzieciakowi schronowałem, żeby miał frajdę. Pokazało 80fps... Dla niego to nie miało znaczenia. ŻADNEGO. Strzelał kulkami, nie patrzył na zasięg, a jedynie na to, że może strzelać i trafiać. Jakby miał podbiec do celu to nie byłby to problem. Pamiętam siebie jak z kumplami kupiliśmy zabawki z odpustu i biegaliśmy po ulicy, podwórkach i wszędzie gdzie się dało. Pomijam wkurzenie ludzi, sąsiadów, ale.... zasięg nie miał żadnego znaczenia. Wygląd, mechanizm działania, realistyka, ilość fps'ów... bez kompletnego znaczenia. Liczyło się to, że jesteśmy uzbrojeni w broń. Ja miałem szacun bo zrobiłem sobie kominiarkę z czarnej zimowej czapki. Tyle, najlepsze czasy.

 

Stawiam bezwzględnie na żywotność replik. Z każdej repliki czy tam jak wolicie "zabawki" dzieciak będzie zadowolony/ A jeszcze jak nie jest z tym sam, będzie mieć towarzystwo, a ojciec stworzy im warunki... włącza mi się zazdrość.

 

Jak bardzo trzeba być opornym by nawet nie sprawdzić o jakiej replice rozmawiamy? R4 Wella w wersji plastikowej ma ledwo 200FPS - w porywach. Nie trzeba nic grzebać, nic zmieniać, w stocku posłuży, baterie są łatwo dostępne. Plastikowy GB to śmierć repliki w przypadku upuszczenia, zacięcia od tanich kulek, czy dostania się choćby odrobiny piasku. No i ten HK od Umarexa kosztuje 400zł to już lepiej poczekać na promocję i kupić w tej cenie jakąś Specnę Core i wrzucić tam sprężynę M80, co zajmie na wszystkie repliki kilkanaście minut przy ich systemie wymiany sprężyny.

 

Powiem wprost, polecasz ekstremalnie przepłacone gówno zawinięte w papierek z logo Umarexa i HK.

 

Zgadzam się w 100%

 

No wiec polecasz replikę która sypie się po ingerencji w bebechy i od razu sugerujesz jej rozkręcanie w celu wymiany sprężyny... Brawo za logikę.

 

Ile razy można pisać, że każda z replik które polecacie jest za mocna i wymaga na starcie grzebania w bebechach. Wallop pisze o wymianie sprężyny za 20 PLNow i ze zrobi to za darmo.. Załatwiając od razu zerwanie gwarancji. Brawo za pomysł. Ty, że polecana przez Ciebie MP5 na starcie ma być grzebana po to, żeby zaczęła się sypać...

 

No super... A wszystko, żeby sprawdzić czy dzieciakom się spodoba... Może na początek sami zestawcie sobie sprzęt pod 7-10 latków, pobawcie się z nimi i wtedy śnijcie mądrości o replikach na dziesięciolecia...

 

Dlaczego uważasz, że ingerowanie w bebechy jest złe? Od kiedy się tu zjawiłeś po zimowym letargu ciągle widzę, że odradzasz każdemu ingerowanie w bebechy czy też oddawanie replik na serwis.

 

Powiem Ci tak - dziś nie ma dobrych replik. Jeśli ktoś potrafi DOBRZE poskładać replikę to wymieni części na takie, które sprawią iż replika nie będzie się psuć przez lata i nawet będzie idiotoodporna.

 

Gwarancja jest gówno warta, poza tym taki downgrade wiele sklepów robi za darmo i gwarancja zostaje jak już tak bardzo się przy niej upierasz. Kolejny raz pokazujesz brak wiedzy.

 

Jakim cudem, dobrze poskładana replika z wymienioną sprężyną na SŁABSZĄ ma się sypać? Cały układ zostaje odciążony, poza tym serwisant przeprowadzi także wiele innych czynności, które poprawią kulturę pracy i zwiększą żywotność, ot chociażby doszczelnienie czy podkładkowanie zębatek. O ile to nie będzie jakiś janusz z serwisu G czy innego podobnego shitu to nie ma szans, aby grzebanie w bebechach w jakikolwiek sposób przyczyniło się do uśmiercenia repliki. Ewentualnie jeśli mowa o plastikowym gb - tak może być. Wiele części jest stopionych ze sobą, wiele rzeczy może pęknąć od chociażby odkręcenia śrubki, która będzie zalana loctite'em. A Ty taką replikę z plastikowym gb polecasz... :hahaha:

 

Można by pójść w stronę pistoletów AEP. Lekkie, mała moc a w przyszłości może się przydać jako boczniak. Jest tylko jeden ból: jak dzieciakowi odbije, to łatwo taki pistolet przemyci do szkoły. Szturmówki tak łatwo nie upchnie do plecaka, żeby rodzice nie zauważyli.

 

Też o tym pomyślałem. Pomyślałem też o zwykłych pistoletach sprężynowych, są dość wytrzymałe. Te za 100-200zł mają nawet metalowe bebechy. Ale taka cm030 bardzo dobry pomysł.

 

Co do przemycania - to już rola rodzica by dopilnował.

 

Nie będę tu nikogo oceniał - każdy ma prawo mieć inne pasje czy nie być wysportowany - ale trzeba jednak mieć na uwadze, że dzieciom jeszcze ze dwadzieścia razy może zmienić się pasja. Syn (l. 7) mojego przyjaciela jeszcze rok temu nie chciał nawet mieć zdjęcia z człowiekiem w mundurze, a wiatrówki się bał. Teraz strzela z ojcem z wiatrówki, a na urodziny mama musiała mu zrobić tort w kształcie czołgu, bo dziś króluje u niego wojsko.

Dlatego jak najbardziej popieram nie wydawanie na te repliki taczki kasy.

 

No właśnie, to samo myślę.

 

Wy kompletnie nie rozumiecie co jest istotne przy tego typu zakupach a potem zabawie dla dzieciaka, dlatego raz jeszcze napiszę - to co wam się wydaje sensowne wcale nie sprawi frajdy dziecku. A dziecku kupuje się to co JEMU MA SPRAWIĆ FRAJDĘ a nie to co Wy byście kupili bo daje perspektywy na przyszłość.

 

Wiesz? Ja nie mam dzieci, wiec prawa głosu też nie. Mimo wszystko gdybym miał dziecko to kupowałbym mu to co mu się spodoba, ale tak by nie była to kasa wydana na marne. 300-400zł można wydać na shit jak np Umarex, a może kupić np. mp7 well'a czy mp5 galaxy lub nawet dozbierać te 50zł i kupić specnę core.

 

A ja pytam PO CO KUPOWAĆ REPLIKĘ 300 fpsów, grzebać w niej, skoro po pierwszym strzelaniu 7-latek powie że to boli i nie chce?

 

A wiesz, ze nie tylko o fps'y chodzi? NIKT nie mówi o kupowani repliki 300 czy 500fps... 200fps to jest wg. mnie max. A chodzi tu głównie o kupno repliki/zabawki, która się nie rozsypie od razu i ewentualnie będzie można ją odsprzedać. Taki używany umarex z plastikowym gb będzie wart 100zł, więcej bym nie dał. A mp5 galaxy? Po serwisie... nawet gdyby miało mieć 200fps... kupiłbym chętnie bo to okazja. Replika mocno tyrana by nie było, ot jedna, dwie strzelanki i dzieciakowi albo się spodoba albo nie.

Uszkodzona? Trudno, ojciec zostawi albo odda gratis z drugą taką samą repliką jako dawca części.

 

I tak z własnego a nie internetowego doświadczenia jestem pewien na 99%, że każda wariacja na temat M4/HK416 spowoduje szeroko otwarte oczy, opad szczęki i ogólną radość na 100%. I żadne racjonalne tłumaczenie, że to metalowy gb, że perspektywy na przyszłość itp nie mają tu KOMPLETNIE ŻADNEGO ZNACZENIA.

 

Dziecku 7-10 lat sprawi radochę wszystko co strzela kulkami na te 10-20m. WSZYSTKO, chyba że jest rozwydrzonym bachorem mającym już wszystko. Szczerze to myślę, że nawet atrapa by mu sprawiła radochę, jak mi kiedyś atrapa lunety i wtedy czułem się snajperem :icon_smile:

 

Skoro radochę sprawi mu wszystko - pora pomyśleć o tym, by był to rozsądny zakup i w razie co można byłoby to odsprzedać z małą stratą.

 

Replika ma wyglądać jak ta z której strzelają komandosi, ma strzelać, i być lekka. I nie próbujcie wmówić dziecku, że ci panowie na czarno z napisem policja na plecach to komandosi i używają MP5... To ma być KARABIN od NAVY SEALS i kropka. A jak ktoś chce z tym dyskutować to mogę mu podać nr telefonu do mojego najmłodszego syna.

 

Hmmm... dziecko nie ma pojęcia czym jest Navy Seals... Dla niego to komandosi i terroryści. Nazwa własna może i gości w jego słownictwie, ale nie ma żadnego znaczenia. Nie wie z czego oni strzelają, nie wie nic o taktykach i ubiorze. Dla niego założenie kominiarki, posiadanie cm030 i rękawiczek z uciętymi palcami = jestem komandosem. W sumie... powinniśmy się uczyć od nich, nie mają wielkich wymagań, wszystko sprawia im frajdę, potrafią wczuć się w klimat i mają zarąbistą wyobraźnię... nam tego niestety brak i wszystko musi być high end, 500fps, oryginalny szpej i strzelanki 24/48h.

 

Komandosi na filmach używają różnych broni, gadżetów, wynalazków... chociażby p99 od Bonda - też może sprawić frajdę, a to koszt mniej niż 100zł. Dołączona do zestawu atrapa tłumika i krzywy laser dodadzą "powagi".

 

MP5 są bardzo często wykorzystywane, wystarczy włączyć dzieciakowi szklaną pułapkę. I nie mówię tu stricte o komandosach, ale ogólnie o filmach bo to stąd lub ewentualnie z gier bierze się największa fascynacja.

Edited by wallop
Link to post
Share on other sites

To się zdecyduj o czym piszesz, bo ja pisze o jednym HK a Ty zdążyłeś już napisać o Wellowskich MP5 w dwóch wersjach, MP7 i jeszcze o Specnie... Wybacz ale nie mam pojęcia kiedy piszesz o plastikowym gb, kiedy o korpusie a kiedy o wymianie sprężyny...

 

To nie mój problem ze zrozumieniem, ale Twój problem z podawaniem tak informacji, żeby dało radę je zrozumieć.

 

A poza tym pogadamy jak przerobisz ersoftowe zakupy dla 7-10 latka w sposób który będzie dla niego załatwieniem sprawy i radości a nie dla Ciebie i Twojej "perspektywy na przyszłość".

 

Ewidentnie problem leży po stronie twojej umiejętności czytania ze zrozumieniem. Proszę pokaż mi, gdzie pisałem o MP5 Wella? Gdzie polecałem chociaż jedną replikę z plastikowym gearboxem?

 

Przy każdej swojej wypowiedzi umieszczałem cytat twojej i odnosiłem się tylko do tego cytatu. Przypisujesz mi zdania których nie napisałem.

 

Wymieniłem zawrotne trzy modele replik, rozumiem przerasta to twoje możliwości poznawcze, będę to miał na uwadze w przyszłości. W swoich wypowiedziach pisałem głównie o R4 Wella i wielokrotnie wymieniałem nazwę repliki, pozostałe dwie wymieniłem po razie, w jednozdaniowych wspominkach. Kilka razy prosiłem Cię abyś sprawdził o jakiej replice piszę, ale masz w dupie swoich rozmówców, liczy się tylko twoje zdanie, ty i twoje ego.

 

Ubzdurałeś sobie, że piszę o jakichś MP5 Wella mimo, że ani razu nie wspomniałem o takiej replice (w ogóle istnieje poza gazowym mp5k taka?). Ubzdurałeś sobie coś o plastikowym gearboxie w którejkolwiek z replik o których pisałem. Sugerowałeś, ze polecam rozkręcanie repliki w celu wymiany sprężyny... gdzie? Poproszę o cytat.

 

Zarzucasz innym brak czytania ze zrozumieniem a sam nie potrafisz odnieść się do kilku zdań bez przekręcenia informacji jakie są w nich zawarte.

 

Co do zakupów dla dzieciaków... doradzanie przy zakupie dla grupy 30 dzieci 8-16 lat obozu harcerskiego jest już wymierną próbą czy dołożyć jeszcze dzieciaki z mojej rodziny i organizację dla nich kilku zabaw airsoftowych? Czy może organizację strzelnic airsoftowych na festynach i zlotach pojazdów wojskowych, niestety nie wiem ile się tam przewinęło dzieciaków ale celowałbym w... setki. Myślę, ze na takiej próbie da się ocenić co dzieciakowi dobrze leży w ręce, co jest dla nich bezpieczne i co jest bardziej opłacalne.

Link to post
Share on other sites

Co do zakupów dla dzieciaków... doradzanie przy zakupie dla grupy 30 dzieci 8-16 lat obozu harcerskiego jest już wymierną próbą czy dołożyć jeszcze dzieciaki z mojej rodziny i organizację dla nich kilku zabaw airsoftowych? Czy może organizację strzelnic airsoftowych na festynach i zlotach pojazdów wojskowych, niestety nie wiem ile się tam przewinęło dzieciaków ale celowałbym w... setki. Myślę, ze na takiej próbie da się ocenić co dzieciakowi dobrze leży w ręce, co jest dla nich bezpieczne i co jest bardziej opłacalne.

 

Harcerze w wieku 8 lat?? No to chyba w Afryce... I tak dalej i tak dalej...Festyny odpusty... strzelnice... Uwierz mi to zupełnie inna bajka niż karabinek w domu dla 7-10 latka... Ale Ty i tak wiesz lepiej... Bo masz czasem kontakt z dziećmi...

 

Kukunamuniu, wrzucając to zdjęcie pokazujesz, że kompletnie nie rozumiesz o czym piszę... ale może kiedyś będziesz miał dzieciaki, może nawet Bozia da syna i wtedy zrozumiesz o czym piszę. SEALSi używali też i pewnie używają MP5, AK i tak dalej... Ale to co pisałem kompletnie nie tego problemu dotykało... Cóż pozostaje mi tylko, życzyć syna i powrotu do "problemu" kiedy będzie miał swoje około 7 lat. Ciekawe czy wtedy to zdjęcie przekona go do Twojego wyboru...

 

Wallop jak sam piszesz - nie masz dzieci - wiec nie pisz pierdoł, że dziecku sprawi frajdę wszystko co strzela bo tu w tym konkretnym momencie mylisz się w 100%. Ale co ja wiem, znów pisze z własnego doświadczenia a Ty pewnie masz lepsze z sieci i od setek znajomych którzy mają dzieci...

 

Dla mnie temat się skończył bo jak mam prowadzić dyskusję z internetowymi teoretykami nie mającymi na co dzień dzieciaka w domu to odechciewa mi się. Nie wiem o czym piszę, nie wiem czym się bawią dzieciaki, nie wiem za co łapią kumple moich synów kiedy do nich przychodzą. Nie wiem z czym biegają po podwórkach. Ale czytałem gdzieś w sieci, że najlepsze dla nich są karabinki na wodę...

Edited by thor_
Link to post
Share on other sites

Harcerze w wieku 8 lat?? No to chyba w Afryce...

 

O Zuchach kiedyś kolega słyszał?

 

Widzę, że zabrakło już konkretnych argumentów w dyskusji o tym jaką replikę WARTO kupić dla dziecka na początek z ASG więc przechodzimy do argumentu typu - "Ja wiem lepiej bo mam inne doświadczenie, wy nic nie wiecie...".

 

Uargumentowaliśmy wiele razy, dlaczego wybór plasticzanego HK od Umarexa nie jest dobrym wyborem, ty wiesz lepiej, spoko. Autor tematu podejmie decyzje na podstawie tego co sam wywnioskuje. ;) Ja tylko poprawiałem te punkty w których się myliłeś.

Link to post
Share on other sites
Wallop jak sam piszesz - nie masz dzieci - wiec nie pisz pierdoł, że dziecku sprawi frajdę wszystko co strzela bo tu w tym konkretnym momencie mylisz się w 100%. Ale co ja wiem, znów pisze z własnego doświadczenia a Ty pewnie masz lepsze z sieci i od setek znajomych którzy mają dzieci...

 

I to jest Twój jedyny argument przeciwko mojemu słowu. Nawet gdybym miał rację i tak byś się postawił bo Ty wiesz lepiej. BO TAK.

 

Powiem Ci tak, styczność z dzieciakami mam. W wieku 7 i 14 i też próbowałem ich zaangażować w airsoft. W sumie nadal próbuję, ale nie tylko w airsoft, a w majsterkowanie tak by w przyszłości coś potrafiły zrobić, a nie miały lewych rąk.

 

Poza tym sam byłem dzieckiem i pamiętam jakie emocje mną targały gdy zaczynałem się w to bawić. Wiadomo, każde dziecko jest inne i każdemu podoba się coś innego, ale jestem przekonany na 100%, że nie będzie dla nich większej różnicy pomiędzy mp5 galaxy, a m4 spartac'a. Może gdyby mieli obie przed sobą i musieliby wybrać. Wybraliby tą, która im się bardziej podoba.

 

Harcerze w wieku 8 lat?? No to chyba w Afryce...

 

Nawet o tym nie masz pojęcia... W sumie nie ma ograniczeń wiekowych jeśli chodzi o zostanie harcerzem. O Zuchach czy skrzatach słyszałeś? Nie... a podobno taki "stary", doświadczony jesteś. O harcerstwie też chyba powinieneś coś wiedzieć, zwłaszcza że za Twoich czasów, z tego co się orientuje co drugie dziecko należało do harcerstwa (przynajmniej z opowieści moich rodziców).

 

Kukunamuniu, wrzucając to zdjęcie pokazujesz, że kompletnie nie rozumiesz o czym piszę... ale może kiedyś będziesz miał dzieciaki, może nawet Bozia da syna i wtedy zrozumiesz o czym piszę. SEALSi używali też i pewnie używają MP5, AK i tak dalej... Ale to co pisałem kompletnie nie tego problemu dotykało... Cóż pozostaje mi tylko, życzyć syna i powrotu do "problemu" kiedy będzie miał swoje około 7 lat. Ciekawe czy wtedy to zdjęcie przekona go do Twojego wyboru..

 

I tak z własnego a nie internetowego doświadczenia jestem pewien na 99%, że każda wariacja na temat M4/HK416 spowoduje szeroko otwarte oczy, opad szczęki i ogólną radość na 100%.

 

Replika ma wyglądać jak ta z której strzelają komandosi

 

---------------------------------------------

Wallop tak na podstawie tego jednego wyciągam wnioski tak jak na podstawie dwóch Spartacow i ICSa i kilku innych replik. Mam, używam i nie wierzę w bajki jj to repliki pasują się od samego patrzenia na nie...

 

Suuuuuuuuper :icon_biggrin:

Wrzucisz swoje fotki tych replik jak możesz?

Link to post
Share on other sites

Wallop nie próbuj się licytować co do wiedzy na temat harcerstwa, zuchów itp. Jesteś na z góry przegranej pozycji. To w kwestii Harcerzy w wieku lat 7-8... Tak Mikunda słyszałem o zuchach ale Ty pisałeś o harcerzach to tak jak z "down receiverem"... Tak samo punktuję Twoją "niewiedzę"

 

Wallop ja wiem że Ty wiesz lepiej jak to jest z dzieciakami bo ich nie masz... Zostaw kwestie dzieciaków i nie wychodź z podwórka Twojego serwisu tak będzie bezpieczniej, bo tak akurat jest, że nigdy ktoś, kto dzieciaków nie ma, nie będzie posiadał wiedzy o tym jak to z nimi jest...Ale ja wiem Ty wiesz lepiej bo w przeciwieństwie do mnie masz kontakt z dzieciakami... jakieś 2-3 godziny dziennie... Jesteś naprawdę "zajebisty" z Twoją nieomylnością w każdej kwestii... Proponuję idź uczyć wychowawców do przedszkoli a jeszcze lepiej załóż szkołę dla rodziców i naucz ich jak to jest z dzieciakami bo kiedyś byłeś dzieckiem... Pusty śmiech...

 

Tym razem to wszystko bo jak widzę w kwestii funkcjonowania dzieciaków trafiłem znów na autorytet nie do pobicia... Jak już "urodzisz", i odchowasz sobie syna w wieku 7 lat wtedy wrócimy do tej rozmowy bo teraz masz dokładnie "0" doświadczenie i wiedzę w tej kwestii. A jak myślisz, że zajęcie się dzieckiem/dziećmi szwagra, kumpla czy obcymi przez kilka godzin dziennie to to samo co mieć swoje dziecko to naprawdę jesteś mistrzem świata...

 

A jak chcesz sobie pooglądać repliki na fotkach to sobie pooglądaj sklepy w sieci.

Edited by thor_
Link to post
Share on other sites

Człowieku, gdzie ja pisałem o jakimś "down receiverze" majaczysz.

Zuchy to nadal część ZHP i doskonale wiesz o tym, że w aktywnościach organizowanych przez ZHP uczestniczą więc nie bądź taki głupio-mądry.

Edited by mikunda
Link to post
Share on other sites

Dzieciaki będą zadowolone z jakiekolwiek strzelającej repliki.

Kwestia jest taka: bardziej młodym zaświecą się oczy na widok mp5, czy hk? Pytanie retoryczne.

 

Panom proponuję skończyć dyskusję, bo już od jakiegoś czasu konkretnych argumentów brak, a każdy dalej wie najlepiej.

Jak każdy jest okopany przy swoim, to wrzućcie na luz. Bo jeszcze trochę i sami wrócicie do czasów dzieciństwa ganiając się z legendarną kupą na patyku.

Link to post
Share on other sites

Thor: weź swoją replikę i daj dzieciom pomacać i pocelować. Ja mam 5 i 9 latki. 3kg emka jest za ciężka, żeby przez chwilę postali w pozycji strzeleckiej. Z UARem radzą sobie lepiej, bo jest krótki i lżejszy. Tam masz szybką wymianę sprężyny. Może to byłby dobry wybór. Nawet jak się będą bawić w gwiezdne wojny to będzie jakoś to wyglądać. Do tego nie jest to hejtowana replika, więc jak zapał minie to można sprzedać za jako taką cenę.

Link to post
Share on other sites

Och ja bym to dawno zakończył, ale thor się ciągle podkłada :D

 

Tak jeszcze z merytoryki. Z Pszczyny do Krakowa jest około 100km, Pats zapakuj z bratem dzieciaki do samochodu, jedźcie na męską przygodę, poskromcie smoka wawelskiego, zjedzcie lody na rynku i zajedźcie do TG by dzieciaki same mogły zobaczyć co im się podoba i z czym będą się dobrze czuły ;) Będzie to tysiąc razy lepsze niż teoretyzowanie starych koni co się dzieciakom podoba ;)

Link to post
Share on other sites

Wallop nie próbuj się licytować co do wiedzy na temat harcerstwa, zuchów itp. Jesteś na z góry przegranej pozycji.

 

 

Wallop ja wiem że Ty wiesz lepiej jak to jest z dzieciakami bo ich nie masz...

O ironio.

@Mikunda To ja pisałem o "down receiverze" Thora, tylko Thor ma problem w przekazywaniu swoich myśli w prosty i logiczny sposób.

Edited by VAztek
Link to post
Share on other sites

Thor: weź swoją replikę i daj dzieciom pomacać i pocelować. Ja mam 5 i 9 latki. 3kg emka jest za ciężka, żeby przez chwilę postali w pozycji strzeleckiej. Z UARem radzą sobie lepiej, bo jest krótki i lżejszy. Tam masz szybką wymianę sprężyny. Może to byłby dobry wybór. Nawet jak się będą bawić w gwiezdne wojny to będzie jakoś to wyglądać. Do tego nie jest to hejtowana replika, więc jak zapał minie to można sprzedać za jako taką cenę.

 

Mareq tak jak piszesz i dokładnie o tym pisałem wcześniej - replika ważąca 1-1,5 kg to maks dla 7-10 latka, żeby mógł cokolwiek z nią porobić poza strzelaniem do tarczy. Co do moich replik nie muszę ich dawać pomacać swoim synom bo mają już swoje a mimo że najstarszy ma 13 lat to dla niego eMka ICSa z granatnikiem M203 i laserem jest za ciężka, żeby mógł kilka godzin połazić z nią po lesie. Repliki MP5 na GB v2 ważą w okolicach 1,5 kg i są czymś co 7-10 latek dźwignie na jakiś czas i może poczuć z tego frajdę, niestety każdy kto pisze, że dzieciak będzie szczęśliwy jak dostanie cokolwiek (zwłaszcza w kwestii wyglądu zewnętrznego bo środek kompletnie go nie interesuje) jest w błędzie. Dlaczego? Bo dziś 7 latkowie którzy choć trochę siedzą przy komputerach, już doskonale wiedzą co to M4, MP5, AK47, AUG itp... I w zdecydowanej większości mając wybór wybiorą eMkę albo AK... Ale co ja tam wiem...

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...

×
×
  • Create New...