Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Magazynki , amunicja, zasady dla ASH


Recommended Posts

Jak pisałem w wątku Husky, może fajnie by było napisać co nie co w tym temacie, tak żeby we właściwych wątkach nie robić bałaganu.
Chciałbym napisać jak ja to widzę i krótko uzasadnić dlaczego tak to widzę.

Ustalenie odgórnych limitów dla wszystkich gier, i idealnych dla wszystkich graczy będzie niemożliwe. Zawsze coś komuś będzie nie pasować, będzie uważał, że można to założyć lepiej. Tutaj chciałbym tylko zacząć dyskusję która może zbliżyć nas do czegoś...ale czego to w zasadzie sam nie wiem.

Z każdym rodzajem magazynków będzie problem. Bo każdy gracz inaczej rozumie pojęcie LC, MC, HC. Przy czym HC teoretycznie najłatwiejszy do identyfikacji bo ma kółko na dole i grzechocze. Ale HC nie zawsze są takie same. Te do STG mieszczą ok 400kulek. Jeśli ktoś sprawdzi ile faktycznie wchodzi, z dokładnością do 50k, ma u mnie piwo. To bara wchodzi ok 150-200szt jeszcze nie wiem, ale sprawdzę. A wystrzeli się z niego jakieś obstawiam 120-160szt. Więc na tym polu już są duże rozbieżności.

LC podobny problem, Gregorius pokazywał mi swojego mausera, do którego wchodzi 9kulek, w moim garandzie do którego też są magazynki typu LC wejdzie ok 40kulek. Czyli całe 4 magazynki, które załaduje Grzesiek. I gdzie tu sprawiedliwość, jak dla mnie, nie ma.

Idąc na pewne kompromisy i ustępstwa moim skromnym zdaniem w miarę sensowny zestaw to:
LC- do 40 kulek 8-10szt daje to ok 200-400kulek lub 80 u Generała
MC- 40-120 kulek 5-6szt czyli 300-600kulek
HC- 160-500- 1szt + jeden zapas półpełny- 700kulek strzeka tylko singiel
MG42- 1000-1200kulek
pistolety bez limitu magazynków

Oczywiście to tylko moja propozycja, czekam na wasze opinie.

 

Link to post
Share on other sites

Może zrobić doładowania na podstawie szybkoładowarek. Taka typowa ma pojemność 90 kulek. Na przykład za jedno pudełko ze ze skrzyni można zasypać jedną ładowarkę. Jak ktoś ma magazynek o małej pojemności, szczególnie jakiś drogi i nie może pozwolić sobie na zakup iluś sztuk, to będzie sobie doładowywał w miarę potrzeby. Taki system liczenia nie będzie zależny od pojemności magazynków.

Link to post
Share on other sites

Bębenkowy hi-cap do Thompsona 1928 to 400 kulek, z czego wyplujesz ok. 300. Pudełko to ok. 300 kulek.

Low cap do MB 03 (czyli bazy większości Lee Enfieldów i Mauserów) to ok. 30 kulek.

W rzeczywistości dowódca drużyny piechoty w armii brytyjskiej był uzbrojony w Stena i miał do niego 5 magazynków - razem 160 pocisków. Na "nasze" to circa połowa tego co wejdzie do pięciu low-capów (5x50 do low-capów pasujących do Stena i MP 40).

Lubię pochodzić z Tomkiem z bębenkiem, bo czuję się wtedy niczym Elliot Ness w Chicago, ale z drugiej strony jestem w stanie zaakceptować wywalenie wszystkich hi-capów za burtę. W końcu żołnierze zmieniali magazynki, a nie dosypywali kulek, a ponadto gros był wyposażony w czterotakty, a nie broń automatyczną.

Dlatego proponuję:

LC - 6 (przy 50 kulkach da to ok. 300 kulek), MC - 3 (przy 110 kulkach da to ok. 330 kulek), HC - 0, karabiny powtarzalne, strzelby i pistolety - bez limitu magazynków.

Link to post
Share on other sites

Zawsze AGM-owskie magazynki do stena traktowałem jako MC. Mają 50 kulek pojemności. Normalnie trzeba by zdefiniować na nowo typy magazynków :) . Myślę, że karabinów powtarzalnych nie trzeba traktować specjalnie i znosić im limity. Prawda jest taka, że z elfów pewnie mało kto przez cały dzień oddał powyżej 100 strzałów. Z garandem sprawa będzie wyglądać innaczej :) . Skoro stawiamy na podnoszenie realizmu i w sprawie medyków itp. to mimo wszystko dobrze by było aby mimo wszystko każdego tyczył się limit przenoszonej amunicji, chyba że ktoś za sobią ciągnie osiołka ze skrzynkami amunicyjnymi :) .

Link to post
Share on other sites

 

17 minut temu, mareq napisał:

Zawsze AGM-owskie magazynki do stena traktowałem jako MC. Mają 50 kulek pojemności. Normalnie trzeba by zdefiniować na nowo typy magazynków :) . 

To jest słuszna uwaga, każdy inaczej patrzy na pojemności ja zawsze uważałem tak
R(real)C odpowiednik ostej
LC- 30-50
MC- 50-120
HC- 150 i więcej
Drum wiadomo.

Wprowadzając limity jak ja bym chciał, zdaję sobie sprawę, że eliminuję STG, PPSH, być może Bar'a ze swoich gier, ale myślę, że jest to do przejścia. Owszem, można pomyśleć by na jakiś zasadach doprowadzić te repliki do gry. Ale czy nie fajnie by było gdyby, większość niemców biegała z 4 taktami. Nawet niech nie maja maskowania. Us mani z garandami a brytole też z 4 taktami.

Link to post
Share on other sites

Wađnie dlatego proponowaem rozliczanie amunicji w jednostkach "szybkoładowarka". Zakładam te typowe w formie magazynka pistoletowego. Chyba zawsze mają pojemność 90 kulek. Wtedy nie ważne jest do czego je wsypiesz, ważne jest że masz tyle ile ci przysługiwało. Czy masz HC czy RC nie ma wtedy różnicy.

Link to post
Share on other sites
57 minut temu, mareq napisał:

Prawda jest taka, że z elfów pewnie mało kto przez cały dzień oddał powyżej 100 strzałów.

Oj zdziwiłbyś się. Piechota brytyjska była tak szkolona, że z strzelając z Lee Enfieldów potrafiła sprawić wrażenie, że prowadzi ogień z karabinu maszynowego. A wystrzelanie 10 nabojów z magazynka Elfa w kilkanaście sekund to żodyn problem. Żodyn.

36 minut temu, wish napisał:

Ale czy nie fajnie by było gdyby, większość niemców biegała z 4 taktami. Nawet niech nie maja maskowania. Us mani z garandami a brytole też z 4 taktami

Fajnie. Szkoda, że tak mało czterotaktów mieli Niemcy po swojej stronie - 2-3 sztuki. Kiedyś widziało się więcej mauserów - szkoda, że wylądowały na półce.

Na "Husky", po stronie brytyjskiej, 6 graczy z 12 osobowego oddziału miało karabiny powtarzalne.

Link to post
Share on other sites

Propozycja Marka najbardziej mi odpowiada. w końcu ważna jest ilość amunicji, a nie liczba magazynków. W tym przypadku nie będzie problemu HC, wsypuje się do niego tyle kulek. ile przysługuje przy doładowaniu.

Dobrze byłoby jeszcze sprawdzić, jaka była faktyczna jednostka ognia dla różnych rodzajów broni strzeleckiej i ew. zmodyfikować przydziały proporcjonalnie.

 

Link to post
Share on other sites

O ile limity amunicji i doładowania ze skrzynki zaopatrzeniowej to świetny pomysł, to z kolei mi STG zasadniczo nie przeszkadzają. Replik historycznych jest jak na lekarstwo. Wiem, że w podobnej cenie można złożyć customa, ale nie eliminujmy STG jako takiego. Wystarczy zasypać HC do połowy i będzię ok. Ewentualnie tak jak wspomniano only semi. Jako spadochroniarz przyjmuję wyzwanie walki z niemieckimi karabinami szturmowymi na klatę. :D 

Niemniej jednak, większa ilość Mauserów, czy jakichkolwiek czterotaktów jest wskazana z czysto historycznych względów. 

 

 

Link to post
Share on other sites
41 minut temu, Budweiser napisał:

O ile limity amunicji i doładowania ze skrzynki zaopatrzeniowej to świetny pomysł, to z kolei mi STG zasadniczo nie przeszkadzają.

Większości graczy też nie, tylko sianie z ich Hi-capów seriami przy długiej lufie i mocnej sprężynie mocno zaburza równowagę pola walki. Thompsony mają circa 360 fps, Steny - 320. StG ma 420 fps w stocku. Thompson ma 32 cm lufę, Sten - 22 cm. StG - 45 cm. Więc wyobraź sobie jak wpływa to, nawet przy ogniu pojedyńczym na pokrycie pola walki ogniem.

41 minut temu, Budweiser napisał:

Jako spadochroniarz przyjmuję wyzwanie walki z niemieckimi karabinami szturmowymi na klatę

HQ zapamięta tą deklarację i wykorzysta przy najbliższej okazji. ;)

Link to post
Share on other sites

W STG i każdym innym HC przeszkadza mi przede wszystkim ciągłość ognia. Już przy MC co jakiś czas trzeba zmienić maga dzięki czemu przeciwnik ma szansę coś zrobić. Gdy gramy z HC duuuużo rzadziej kończą się nagle kulki i trzeba ładować. Gracz wychodząc z respa najczęściej jest zasypany na full i mało prawdopodobne, że wystrzeli wszystko zanim ponownie zginie.

Oczywiście możecie pisać, że co za problem wywalić na raz 400kulek, ale ja patrzę ze strony gracza, który używa LC lub najwyżej MC. Z garanda podczas całej gry "Orzeł wylądował" wystrzeliłem mniej niż 7 magów, czyli max 280 kulek. Tyle załadowałem się przed grą, nie byłem się doładowywać. A fragów nazbierałem sporo. Podejrzewam, że gdybym biegał z tomkiem, nawet MC (90-110) wywaliłbym więcej kulek. Dlaczego? Bo były. Z amunicją jak z wódką, im więcej się ma tym więcej schodzi.

U Marka planuję grać PPSH, jestem ciekaw czy przez całą grę uda mi się wywalić całego maga, w razie co na zastępstwo będę miał niezawodnego wella 03.

Link to post
Share on other sites

Budweiser: No to, żeby dać dobry przykład muszisz sobie sprawić garanda :) .

Wish: Masz rację. Bardzo często obrywałem właśnie podczas zmiany magazynka. Trochę to trwa i absorbuje na tyle, że można przeoczyć co robi przeciwnik i czy jestem wystarczająco osłonięty.

Edited by mareq
Link to post
Share on other sites

Może trzeba jasno powiedzieć, dlaczego ciągle wraca temat STG44.

MG42 powinien być bronią wsparcia. Rozmiary i masa tej repliki powinna być rekompensowane jej osiągami. I tak jest: ma duży zasięg i duży ROF. Ale strzelec MG w pozycji leżącej ma kąt ostrzału ok. 30 stopni. Jak chce zmienić pole ostrzału, to musi przemieścić replikę, lub przemieścić siebie. W dobrym okopie kąt ostrzału może mieć ok. 90 stopni.

Strzelec STG (bez tuningu) ma podobny zasięg i ROF jak MG, ale dużo większą manewrowość broni. zmiana kierunku ostrzału o 180 stopni, to kwesta sekundy.  Do tego dochodzi HC, którego podkręcenie zabiera dużo mniej czasu, niż wymiana magazynka (każda wymiaa magazynka łączy się z ryzykiem zgubienia go, na co nie każdego stać :-) ). W efekcie STG na polu airsoftowej walki działa jak super MG. To nie jest zgodne z realiami WW2:

 MG42 : V0=820 m/s, ROF(teoretyczny)=1200:

STG44: V0=690 m/s, ROF(teoretyczny)=470, ROF(praktyczny)=100.

Liczba STG44.  STG44 wyprodukowano 420 tys. szt. Na 7mln żołnierzy wojsk lądowych. Powiedzmy 4mln piechociarzy w polu. To wychodzi 1 STG44 na dużynę piechoty. To tak jak z MP w 40 roku.

Przy okazji takich dyskusji słyszałem głosy o przewadze technologicznej Niemców podczas WW2 i że to powinno mieć odbicie na airsoftowym polu walki .

STG44 miał przewagę nad postawowymi karabinami aliantów tylko jeśli chodzi o ROF. Zasięg (zależny od prędkosci poczatkowej) miał mniejszy od Garanda i nawet Enfielda (Garand= 825 m/s, LeeEnfield=744 m/s), a wręcz porównywalny do M1 Carbine, V0=600 m/s.

Na podstawie ostatnich gier zauważyłem, że uzbrojenie Aliantów coraz bardziej zbliża sie do realiów WW2. U Amerykanów przewaga Garandów nad Thompsonami, a u Brytyjczyków coraz większy udział czterotaktów. Niestety, brak u Ailantów broni wsparcia o sensownych osiągach. Natomiast u Niemców wzrasta nasycenie STG, kosztem Mauserów i MP.  Do tego 1-2 MG na każdej grze.

Dlatego uważam, że głosy o ograniczeniu ilości STG44, lub ograniczeniu HC na grach ash są uzasadnione.

Cau ten post przekopiowałem do tematu problemów ash, bo jest szerszy, niż temat magazynków i limitów amunicji.

Link to post
Share on other sites

A gdyby tak kiedyś zrobić z zaskoczenia chronowanie replik. Wyniki mogły by być ciekawe. Ja ze swojej strony widziałem daleko lecące kulki, czesto w dużych ilościach. A pretensji nie mam. Uważam że należy znaleźć rozwiązanie satysfakcjonujące obydwie strony. Wykluczanie repliki historycznej uważam za nie najlepszy pomysł. Osobiście  moge miec nawet z 50 kulek na magazynek. A tak z ciekawości zapytam, co zrobić z Stg skoro go się kupiło za ok. 1000zł? Powiesić nad kominkiem jako ozdoba? Nasze środowisko jest małe, napływ nowych osób niewielki, więc nie zniechecajmy ludzi w ten sposób. 

Link to post
Share on other sites
12 godzin temu, gregorius7 napisał:

(...) A tak z ciekawości zapytam, co zrobić z Stg skoro go się kupiło za ok. 1000zł? Powiesić nad kominkiem jako ozdoba? Nasze środowisko jest małe, napływ nowych osób niewielki, więc nie zniechecajmy ludzi w ten sposób. 

Grzesiu to po co kupować StG, który jest hejtowany od x czasu i kosztuje krocie, zamiast za podobne pieniądze poskładać sobie Mausera albo kupić porządnego empisza? I jeszcze na parabelkę zostanie. Zacznijcie przerabiać swoje magazynki od StG na low-capy to będzie mniej utyskiwania na te potwory.

12 godzin temu, gregorius7 napisał:

Ja ze swojej strony widziałem daleko lecące kulki, czesto w dużych ilościach

Efekt jedynej broni wparcia jaką miała strona aliancka - pięciu gości z Lee Enfieldami w jednym miejscu.

Dążymy do coraz większego urealniania rozgrywki, walczymy z zasadami dotyczącymi błysków wystrzałów, sanitariuszy, etc. Ale zapominamy, że pole walki podczas II wojny Światowej było nasycone przede wszystkim czterotaktami, karabinami samopowtarzalnymi i pistoletami maszynowymi, nie zaś StG, BAR-ami czy FG42. W planach jest gra w klimatach września 1939. Nie wyobrażam sobie na niej Stenów, StG czy PPSz. Tylko czterotakty i pistolety. I to, że zbierze się 10 osób mi wcale nie przeszkadza. 

Link to post
Share on other sites
1 godzinę temu, Domin007 napisał:

Grzesiu to po co kupować StG, który jest hejtowany od x czasu i kosztuje krocie, zamiast za podobne pieniądze poskładać sobie Mausera albo kupić porządnego empisza? I jeszcze na parabelkę zostanie. Zacznijcie przerabiać swoje magazynki od StG na low-capy to będzie mniej utyskiwania na te potwory.

Dominiku, nieładnie, dlaczego hejtujesz kogoś za kupno repliki? Ja w swoim arsenale też chciałbym mieć stg'a, ale póki co mam inne priorytety. Faktem jest, że większość z nas ma po kilka replik, którymi może grać w różny sposób. Ja dla spadaka mam 4 repliki i gra każdą z nich jest różna i to mocno.
Oczywiście uważam, że powinniśmy dążyć do odwzorowana pewnych realiów tamtych czasów i chyba jestem pierwszym organizatorem, który oficjalnie wprowadzi zakaz magazynków HC na grze. Dlatego powinniśmy dążyć do tego aby po stonie niemieckiej i brytyjskiej było jak najwięcej 4taktów, a u hamburgerów garandów.
Dzięki temu, że stosujemy pewne ograniczenia, pewne repliki, nasze strzelanki odróżniają się od niedzielnych jebanek. Jak by to wyglądało, gdyby większość niemców latała z STG, alianci z Barami, thompsonami czy innymi karabinami, moim zdaniem słabo. Osobiście wolę widzieć gościa ze współczesną gołą snajperką owiniętą w jutę niż gracza z HC, z najlepiej zrobioną repliką ever.
 

Link to post
Share on other sites

Podobna dyskusja pojawia się w wielu wątkach. Pozwólcie że wypowiem się w tym. Jestem posiadaczem wielu replik, pomińmy temat ile z nich działa w tym momencie :)

Na springach czy gaziakach jeszcze jakoś specjalnie się nie znam więc nie mam prawa się wypowiadać, ale na aegach już całkiem nieźle. Rozkładamy i zmieniamy wiele z nich.

Dominiku, ciągle piszesz i mówisz o tej piekielnej długości lufy w STG. Niestety muszę Cię zmartwić, to praktycznie nie ma żadnego znaczenia. Magiczną liczbą dla AEGa jest 30 cm, po tym nie wpływa to na osiągi w sposób znaczący. Ba, im dłuższa lufa tym mniejsza prędkość wylotowa. To co się liczy to technika- eeeee znaczy się........ średnica wewnętrzna i materiał z czego jest wykonana i stopień zużycia. Liczy się wnętrze! Stokowa lufa w stgu jest kiepska, zresztą jak większość stocków. (wyjątek to np  m14 gdzie ta lufa jest w miarę ok)

Stg generuję 420 fps, zgodnie z tym co piszecie. Ale kupiłem sobie właśnie thompsona cymy. tego super taniego.  380 fps! czy to aż taka różnica z stgiem? kilka metrów zasięgu nic więcej. Magazynki też hi-cap, a bębenek jest wspaniały bo nie ma pokrętła z dołu. Stg ma dużą szybkostrzelność? taką samą jak inne repliki, przecież to zależy w głównej mierzę o baterii jaką użyjesz, każda broń na 11.1 sieje jak opętana.

Żeby nie było, nie bronie STG aż tak. Nie uważam żeby ta broń powinna być zakazana, tego zrobić nie wolno, ale jej użytkowanie mogłoby być obostrzone pewnymi limitami. Mniejsza ilość kulek w magazynku/ nakaz ognia tylko pojedynczego/zakaz używania baterii 11.1 itd. Należy namawiać żeby używali innej broni, nie kazać.

Swoją drogą. pracuję nad krótkim magazynkiem do stga, takim do wysokości chwytu, jest to historycznie zgodne bo pojawiały się takie do pozycji leżącej, nadal jednak będzie to hi-cap mieszący pewnie ze 100-150 kulek.

 

Inna sprawa, widziałem możliwości niektórych broni u aliantów. Nie wierzę że nie były tam robione tuningi. Z garanda co strzelał mi nad głową było słychać high torque, a to raczej oznacza że w środku siedziało ponad 500 fps ;) snajperki pojawiające się po obu stronach to też były potwory.

Jeśli chodzi o niemiaszków to pamiętajcie że mp40 na gry takie jak nasza ostatnia - jest fatalny. Ustępuję wszystkiemu innemu łącznie z thompsonami, a w naszej grupie było ich kilka. Thompson to coś pomiędzy stg a mp40. Uważam że to dość balansuje, patrząc na to że jeszcze są garandy, które są świetne. Trzeba też przyznać jedno, co pewnie wiele osób zrobi niechętnie, czasy stockowych replik w ash się kończą. Bardzo dużo osób ma coś zrobione w swoich replikach, czy to lufę czy to szczelność. Ja osobiście nie rozumiem trochę strachu przed fpsami, różnica między 400 fps a 500 przy oberwaniu jest nieznaczna,.  Trzeba jednak pamiętać że na zasięg strzału oraz nazwijmy to ból, wpływa wiele wiele więcej niż tylko fps. Jedna z moich replik ma prędkość wylotową 480 fps, ale zasięg jakoś 30m, błędy na komorze albo na osiowości. Jej osiągi oznaczają że te FPSy bardzo szybko zmniejszają się w locie, po 15 m kulka leci pewnie z mocą około 250 fps. Dobrze zrobiony spring po takiej odległości straci tylko kilkadziesiąt fps. Ale przy mierzeniu wyjdzie nam że ten oto ma 480 i jest groźny więc wszyscy się go boją. Wracając do tego co pisałem lufy, gumki i komory, części te w minimalnym stopniu wpływają na fps, jest to zysk np kilkunastu fps, ale kulka dzięki nim leci o wiele dalej. Tuning mocowy to nie wszystko.

 

Asg to tylko symulacja, uważam że mocne zbliżanie do realnych ilości kulek w magazynkach jest bez sensu. Natura asg to strzelanie więcej. Ograniczenia pewne tak, ale bez przesady że np z mg trzeba się ograniczać :) stg tak, owszem.

 

Link to post
Share on other sites

Ja tam do  magów KA mam średnie zaufanie.  100 bb jest ustawione naprzemiennie i wszystko zależy  od jakości wykonania takiego maga. Moje doświadczenia z magami KA do M4  ma same złe opinie (zacinki, złe podawanie kulek).  Trzeba go więc przetestować bo zakup kilku naraz może być chybiony. Ma ktoś  je i już używa by napisać opinię ?   Może jednak w kwestii STG  osłabić samą replikę  do  max 350  fps tym samym zmniejszając jej zasięg ?  n STG w realu był bronią do walki na krótkich dystansach 100 -150 m  a czasem bliżej.  Dlatego też  wprowadzono nabój pośredni.  

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...