Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Stylizacja karabinka L85


Recommended Posts

Witam!

 

Wydaje mi się, że to najlepsze miejsce na ten temat.

 

Jakiś czas temu znalazłem przypadkiem kilka artykułów o tym, jak replikę G36 zbliżyć w swoim wyglądzie do prawdziwego odpowiednika. Jak zmienić oznaczenia przy selektorze, jak i gdzie wytrzeć zamek, jak dorobić piny. Wszystko bardzo fajnie napisane i wytłumaczone i zobrazowane.

 

Generalnie fajnie by było, jakby coś podobnego powstało o karabinku L85. Może niektórzy stylizują i "psują" swoje karabinki, żeby nie wyglądały jak prosto ze sklepu. Są też różne uniwersalne techniki np. "przepalanie" tłumika ognia, które można zastosować do różnych replik.

 

Podzielcie się wiedzą i doświadczeniem!

Link to post
Share on other sites

Hmm, nie ma czegoś takiego w armii brytyjskiej jak zużyty karabin.

Żołnierz ma go utrzymywać w stanie sprawności (nad tym nadzór jest zajęciem dla kaprali i sierżantów i KAŻDE niedociągnięcie jest w drastyczny sposób likwidowane tak, że delikwent będzie się pocił po nocach, jak wspomni), natomiast jeśli broń wykazuje cechy zużycia, to się ją zdaje do magazynu i pobiera nową.

Wszystkie możliwe ślady zużycia to wyłącznie magazynki.

Link to post
Share on other sites
  • 5 weeks later...

Jedyne ślad zużycia, jaki przychodzi mi na myśli, to ścierająca się farba* w miejscach, w których najprawdopodobniej obtarł się/uderzył karabin lub za dużo machało szczoteczką drucianą. Ale z powodu zdrapanej farby jeszcze nikt nie wymieniał karabinu. Brytyjczycy wiemianią, ale tylko części, które się kompletnie zepsuły lub "odpały" (jak np. cocking handle albo bolt release catch).

 

Fajnym śladem "zużycia" może być zgubiona zatyczka z Pistol Gripa - kiedyś podobno nosiło się tam zestaw do czyszczenia broni, obecnie chyba nic. Spróbuj też obetrzeć nieco kolbę (jej górą część) jakimś cudem i to ma ślady spotkania 3 stopnia ze ścianą. Chyba, że kolba w Twojej replice jest z gumy - wtedy nie radzę. Normalnie karabin ma ją plastikową.

Możesz też spróbować namalować numery na karabinie (np. na susacie, lub przy kolbie - popatrz na zdjęcia). Używa się ich przy zdawaniu broni do magazynu - brytyjczycy nie bawią sie w numery seryjne, tylko w numery, które sami nadadzą.

Dużym plusem dla ciebie i twojego image'u będzie pozbycie się szarych magazynków (jeśli takie posiadasz) - jak żyję, nie widziałam, aby fasowali magazynek w kolorze betonu.

Możesz też nosić gumkę recepturkę (najlepiej starą, żołtą) owiniętą wokół Foregripa, Pistolgripa lub na Foresight (jeśli nie masz SUSATa) - gumki są fasowane wraz z paskiem, i zazwyczaj kwatermistrz rząda ich z powrotem - dlatego żołnierze zakładają recepturkę na karabin, aby nie zgubić.

Jeśli Twój bol release catch jest zielony - przemaluj/wymień na stary - karabin będzie wyglądał na jeszcze bardziej "używany".

 

* Farba - lub jak kolwiek nazywa się to czarne coś, czym jest pomalowany SA80 - w regulaminie w dziale o charakterystyce i cechach karabinu nie było to ani wymienione a już tym bardziej specyficznie nazwane.

Edited by mer
Link to post
Share on other sites

W pistol gripie nie nosiło się przypadkiem przybornika do ustawiania Iron sightów i susata? Wraz z wiertełkiem do bloku gazowego?

 

Bo ja wiem? My "to coś" do ustawiania przyrządów celowniczych mieliśmy w zestawie do czyszczenia broni. O tym, co nosi(ło) się w pistol gripie, powiedzieli mi na szkoleniu. Jak jeszcze byłam rekrutem chyba. :)

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...