Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Hi-Cap Vs. Low-Cap,Real-cap


Recommended Posts

Ja używam jedynie lowcapów - cymowskie midy do AK strasznie się tną. Na wypadek potrzeby przyciśnięcia kogoś do ziemi mam też jednego Hicapa. Zawsze strzelałem krótkimi seriami po 2 - 3 kulki, odkąd mam Hicap (jakieś 2 tygodnie) zauważyłem z przerażeniem, że coraz częściej strzelam coraz dłuższe serie - człowiek szaleje mając 500 kulek w magazynku :evil: Szkoda tylko, że tak to grzechocze w biegu...

Link to post
Share on other sites
  • Replies 450
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Szanowni Koledzy! Wolę osobiście "loły", ale na niedzielnych strzelankach znaczna większość użytkowników ma "haje". Ba, na niektórych imprach np na PF nie było także limitów amunicyjnych i znaczna ilość graczy była "polewaczami kompozytu" i napierdziu z "hajów" ile wlazło. Mnie to nie przeszkadza, ale niektórym tak bo... " nie ma klimatu, co to za strzelec co polewa etc. a my tacy pro hiper i mamy tylko loły :wink: ".

Ogółem mam 15 magów, same "loły" mieszczące po 35 bb. Mnie się podoba racjonalne prowadzenie wymiany kompozytu i tyle, inni będą fanami polewania.

 

Od co każdy ma to co lubi :mrgreen:

Edited by luis
Link to post
Share on other sites

Dlatego do P90 mam 3 lowy ;-), a do FAL`a 3 midy. Wilk syty i owcy nie ma ;-). Z moją Żonką mam walkę, bo ona ma FAL`a z CA, więc midy od KA nie pasują, a CA nie robi i lata z grzechotką, o co cały czas suszy mi głowę ;-). Muszę Shafy sposobem nabyć ze 3 haje do tego + ze 3 magi "od czegoś" i zamienić środki.

Link to post
Share on other sites

Przez długi czas używąłem hi-capa - ze względów finansowych. A w tej chwili - P90 i 5 low-capów - ładowanych do rzeczywistej pojemności (czyli 50 sztuk amunicji), i w suie rzadko zdarza mi się wymieniać mag w trakcie łupanki, chyba, że trafi sie naprawdę upierdliwy pojedynek ogniowy na dużym dystansie. Fakt, na PF 3 nabiłem magi do oporu (68bb) i w trakcie obrony pozycji na Kluczu o małego słonia byłbym się wyprztykał do końca...

Link to post
Share on other sites

Gdy nie chodzi o rekonstrukcję używam hi capów. Nie byłem jeszcze na żadnej więc reala lub lowa nawet nie posiadam. :wink:

 

Co ma rekonstrukcja do magów? W ogóle co chciałeś nam przekazać przez swój post?

 

Ja chwilowo mam 16xmid do emy. Planuje jednak powoli przezbrajać się na low capy ;-)

Link to post
Share on other sites

Do M14 był 1 mid i 1 low (oryginalny hi latał jako wypełnienie ładownicy i poskramiacz terminatorów)

 

Do minima - zamiast boxa(jednak nieporęczny) 3 hi

W planach jakaś emka (albo jak bogowie finansowi pozwolą Ela ICSa) i będą midy - a moje 3 hi zostaną na radosne wygrzewy

 

Zawsze tego mida można nabić do wymaganej ilości kulczasów...

Link to post
Share on other sites

Tylko że midy często są znacznie wybredniejsze co do jakości kulek niż lowcapy, ze wzgledu na specyfikę układania się kulek w magu i prostokątny przekrój kanału. Przynajmniej jest tak u mnie z midami do AK74.

Edited by Jangi
Link to post
Share on other sites

I bardzo dobrze, bo zmusza to do używania czegoś o jakiejkolwiek jakości, a nie sypania syfu, co go chińskie roboty pozamiatały z klepiska i mat bambusowych ;-).

 

Pośrednio wpływa to również na zdrowie psychiczne strzelającego, bo kulki latają powtarzalnie, dodatkowo wpływa bardzo pozytywnie na zachowanie celu, bo cel się cieszy, że dostał 1-3 pocisków, a nie dobrze mierzoną hajkapową serią z pokryciem "od stóp - do głów" ;-).

Link to post
Share on other sites

Tuks, z całym szacunkiem - nie chrzań o jakości kulek wpływającej na bezszmerowe działanie midów. W chińskich midach do AK to i G&P mi się cięły, pamiętasz?

 

Sprzedałem wszystkie 5, nikt nie zgłaszał pretensji, że nie podają - nie wiem, co do nich nabywcy musieli w takim razie ładować, chyba magiczne kulki +5 do celności i +10 do niezwodności... :strach:

 

Ale co do powtarzalności i kulturnego traktowania celów pojedynczymi kulkami to sie zgadzam.

Link to post
Share on other sites

Mam stockowego mida i dokupionego haja, ale tylko ze względów finansowych. Będę dążył do mid/low capów. Powód prosty, trafia mnie to całe podkręcanie sprężynek. Sytuacja z ostatniej strzelanki: dwóch ludków wygarnęło do siebie powietrzem, obaj na wyścigi zaczęli podkręcać, a ja ze śmiechu nie byłem w stanie zareagować :D .

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...