Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Kamuflaż do repliki (malowanie)


Recommended Posts

Stworzyłem ten temat , ponieważ mam zamiar pomalować własną broń. Na youtube często można zobaczyć filmiki przedstawiające repliki broni , które zostały pomalowane przez ich właścicieli. Poniżej zamieszczę link dla przykładu:

 

 

Moje pytanie brzmi:

 

Czy malowałeś już kiedyś swoją replikę? Jeżeli tak ,to jakiej farby użyłeś malując jej obudowę z ABS-u i metalu? I jaka farba najlepiej się do tego nadaje?

 

 

Znalazłem również taki filmik na którym gościu maluje swoją replikę , tylko nie wiem czy używane przez niego spraye są dobre:

 

http://www.youtube.com/watch?v=4mnezF2fc_U...feature=related

 

Będę wdzięczny za pomoc.

Link to post
Share on other sites
  • Replies 106
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ja używałem nfm'ów, czyli farby do broni. Można kupic u madonionów, albo w różnych sklepach militarnych na necie. Bardzo ładne kolorki, matowa, ładnie kryje. Potem matowe wykończenie, żeby nie schodziła farba i jest git.

 

Pozdrawiam,

Krzak

Link to post
Share on other sites

Na broni, to nie wiem, ale na mojej replice trzyma się już miesiąc bez ryski, po 2 imprezach, mocno przetarzana (czołgam się cały czas i replikę za sobą mam, bom snajper). Zdjęcia są w tematach do tego powstałych, czyli bodaj zdjęcia replik snajperskich, i w repliki: inne: m24/m700/m40 itp.

 

 

Pozdrawiam,

Krzak

Link to post
Share on other sites

Mam wrażenie, że chodziło o wzór.

 

 

Zapodkładuj czernią, nałóż kilka liści, pomaluj ciemnym brązem. Zdejmij część liści i pomaluj ciemną zielenią. Nałóż jeszcze kilka liści i pomaluj w zielono-brązowe pasy. Zdejmij liście, pomaluj lakierem matowym.

[edit]

Używaj liści różnego pochodzenia. kształtu i wielkości .

Edited by Yfronus
Link to post
Share on other sites

Film z 2007 roku, bo pamiętam ,że parę takich było.

 

Ale wracając do tematu, niechcącym oglądać (tego w sumie bardzo fajnego filmu) powiem, że 'gościu' malował najpierw swoją snajpę na jeden kolor (chyba biały) i wtedy przykładając małe gałązki z liśćmi (jako szablon, który zatrzymywał część sprayu) psikał drugim kolorem (zieleń?). Efekt był bardzo fajny: zielona snajpa z białymi namalowanymi gałązkami. Widziałem na forum parę replik podobnie pomalowanych, ogólnie ta metoda jest dość znana.

 

@edit.

Yfronus mnie wyprzedził, ale posta już ni jak usunąć... : d

Edited by Gasparzinho
Link to post
Share on other sites

Dobra dzięki chłopaki za rady :) . Nfbt dobra stronka przyda mi się ,Yfronus ten krój

z gałązkami jest bombowy i chyba go zastosuję ;) ,co do farb Janek to postaram się je znaleźć skoro mówisz ,że są dobre :) . Co do filmu PiterTKD to postaram się go obejrzeć hehe :) .

Jak pomaluję swoje repliki to pewnie wstawię zdjęcia.

Więcej pytań na razie nie mam ;) .

Wielkie dzięki chłopaki.

Edited by oksza
Link to post
Share on other sites
  • 2 months later...

Dobra, dobra ale ja akurat nie opisywałem malowania na zimę chociażby dlatego że polecałem kolor oliwkowy..

Nie wiem po co w ASG malować replikę na zimę..

Dużo osób opuszcza zimowe strzelanki chociażby dlatego że szkoda im repliki która pod wpływem zimnych temperatur zużywa się szybciej..

Już nie mówię o akumulatorach itd..

Zwłaszcza że w tym roku u mnie (na południu) temperatura prawie przez całą zimę wynosiła -20 do -30C

 

No a druga sprawa lepiej pomalowaną replikę w barwach "letnich" obkleić białą taśmą albo po prostu bandażem jak to się robi w wojsku..

W sklepach budowlanych jest od groma różnych zastosowań..

 

Ale jeśli już tak bardzo chcesz malować replikę na zimę to fakt w terenie pokrytym śniegiem jest dużo kontrastów.. Chociażby drzewa-śnieg..

Fakt w tedy trzeba użyć kontrastujących kolorów tak jak tu wyżej i to zadziała równie dobrze można kupić zimowe maskalaty pokryć replikę białym bandażem lub jakaś taśmą i mamy również dobry efekt zwłaszcza jeśli śniegu jest dużo.. Bo jak ktoś by się uparł to by co porę roku malował na inny kolor replikę..

 

Ps. Fajne te figurki żołnierzy ^^

Edited by MyN3
Link to post
Share on other sites

Dobra, dobra ale ja akurat nie opisywałem malowania na zimę chociażby dlatego że polecałem kolor oliwkowy..

Równie dobrze można użyć innych kolorów. Jak pisałem, był to przykład.

 

Nie wiem po co w ASG malować replikę na zimę..

Dużo osób opuszcza zimowe strzelanki chociażby dlatego że szkoda im repliki która pod wpływem zimnych temperatur zużywa się szybciej..

Ale jak już ktoś chodzi... Bo raczej o nich mowa.

 

Już nie mówię o akumulatorach itd..

Zwłaszcza że w tym roku u mnie (na południu) temperatura prawie przez całą zimę wynosiła -20 do -30C

Na szczęście baterie litowe (słyszałem też o aku żelowych parę miłych rzeczy) w Polsce są dostępne i coraz bardziej popularne. Edited by Gasparzinho
Link to post
Share on other sites

Taki mały off..

Ja polecam baterię od G&P (9,6V 2200mAh) na jednym ładowaniu przejechałem jakieś 30 hi-capów z czego 5 w zimie ;) Na -30C i strzelała ładnie tylko zebatki nie wytrzymały :D

Edited by MyN3
Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...

Jeśli chodzi o malowanie artystyczne... punkt 4... takie coś można uzyskać malują replikę aerografem. Sam mam i maluję aerografem, ale koszt wykonania czegoś takiego, to może być rzędu 300- 500zł (i więcej) za taki obraz. Do tego stosuje sielakiery samochodowe a na wierzhc powinien przyjść lakier bezbarwny.

 

Btw, efekt bomba :D

Link to post
Share on other sites

Ja polecam taki sposób:

 

Wziąć piwo, farbę (najlepiej NFM), replikę i zejść do piwnicy. Tam postawić karabin na kolbie. Wypić piwo i kilkoma dłuższymi pryśnięciami pomalować karabin "po całości" (ważne, nie odtłuszczać powierzchni repliki). Podczas malowania specjalnie nie przykładać się do roboty bo zrobią się zacieki. Zostawić replikę na noc do wysuszenia. Rano zabrać karabin na strzelanie. Po kilku strzelankach farba zacznie się przecierać, odpryskiwać a karabin zacznie wyglądać jak ze śmietnika wyjęty. Kiedy będzie ni czarny ni zielony czyli taki podobny do niczego, oznacza to, że mamy kamuflaż w sam raz do lasu w krzaki, bądź gdziekolwiek. Kiedy zauważymy na replice więcej czarnego niż zielonego - czynność powtórzyć, równie niedbale jak poprzednio. Precyzyjne malowanie listków, gałązek i patyczków na karabinach - zostawmy modelarzom :wink:

Edited by KWIA_TEK
Link to post
Share on other sites

Ja polecam taki sposób:

 

Wziąć piwo, farbę (najlepiej NFM), replikę i zejść do piwnicy. Tam postawić karabin na kolbie. Wypić piwo i kilkoma dłuższymi pryśnięciami pomalować karabin "po całości" (ważne, nie odtłuszczać powierzchni repliki). Podczas malowania specjalnie nie przykładać się do roboty bo zrobią się zacieki. Zostawić replikę na noc do wysuszenia. Rano zabrać karabin na strzelanie. Po kilku strzelankach farba zacznie się przecierać, odpryskiwać a karabin zacznie wyglądać jak ze śmietnika wyjęty. Kiedy będzie ni czarny ni zielony czyli taki podobny do niczego, oznacza to, że mamy kamuflaż w sam raz do lasu w krzaki, bądź gdziekolwiek. Kiedy zauważymy na replice więcej czarnego niż zielonego - czynność powtórzyć, równie niedbale jak poprzednio. Precyzyjne malowanie listków, gałązek i patyczków na karabinach - zostawmy modelarzom :wink:

 

Najprostszy sposób na świecie to : malujesz replikę na zielono, odczekujesz aż podeschnie, następnie układacie na niej liście trawę, różne roślinki, po czym pociągacie brązami i czerniami, efekt super, bez aerografu wychodzi całkiem miłe dla oka maskowanie repliki, i skuteczne, po czasie wygląda to jeszcze lepiej, ważną sprawą jest tylko to aby farba była matowa....

 

P.S. kamuflaŻ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Edited by Redrad
Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...
  • 5 weeks later...
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...