Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Przechowywanie broni


Recommended Posts

chodziło mi tylko o to w jaki sposób przytwierdzić DODATKOWĄ replikę do plecaka, tak żeby jej nie uszkodzić w trakcie marszu, biegu, czołgania itp.

Być może się powtórzę, ale repliki to nie broń. Co za tym idzie są one znacznie bardziej podatne na uszkodzenia mechaniczne. Noszenie 2-giej jednostki "broni" (oprócz tego, ze jest bezsensowne) przypiętej do plecaka ma to do siebie, ze pociąga za sobą ryzyko jej uszkodzenia w określonych sytuacjach (zdecydowanie większe, niż w wypadku jednostki przenoszonej w ręku). I żaden sposób "przytwierdzenia" jej do plecaka lub oporządzenia nie zmieni tego w sposób zasadniczy. Chyba, że przed przytwierdzeniem, zapakujesz replikę w taką walizkę.

 

Ale to tylko kolejny, sztuczny, problem...

Link to post
Share on other sites

Jak już koniecznie musisz mieć drugą replikę to możesz kupić plecak snajperski. Ma on dużą kieszeń na replikę, jest dosyć wygodnym sposobem przenoszenia karabinu. Jego wadą jest nie największa pojemność: 40 litrów.

Link to post
Share on other sites

BEZEDURA panowie.

Pantac i NFM ma specjalne montaże do plecaków i kamizelek na molle. Jest to materiałowa obejma z rzepem i systemem zabezpieczeń. Nie odpina się samoczynnie za to wystarczy ok 5sekund aby odpiąć replikę/karabinek. Nie jestem pewien czy Flyye też takiego patentu nie skopiował i nie produkuje.

Link to post
Share on other sites

Dla wszystkich którzy zabierają z róznych przyczyn drugą replikę na milsim polecam taki oto plecak: http://www.usmcpro.com/usmcgb/produit.php?reffourni=S406VO

jest to kopia Camelbaka BFM z dodanym systemem transportu broni.Jak widać na zdjeciu jest raczej dedykowany do broni szturmowej niż snajperskiej ale to kwestia upodobań i zapotrzebowań.Wygodny wręcz walizkowy dostęp do komory głównej.Całość pojemności to jakieś 60 litrów więc jak na milsim w zupełności wystarczy.Jakość materiałów i wykonania na dobrym poziomie adekwatnym do ceny.Warty uwagi,ja taki kupiłem dwa lata temu i wciąż daje radę ;-)

Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

Panowie w naszym teamie od długiego czasu poruszamy się z dwiema giwerami.

Nigdy żadna nie doznała uszczerbku,nie stnowią ciężaru.Ekwipunek należy rozmieścć z głową na sobie.

Podrzucanie stron z plecakami nie jest potrzebne.

Nie pamiętam ile razy już korzystaliśmy z drugiej giwery.Trzeba nauczyć się posługiwać dwoma,ale :uśmiech: nie naraz -pojedynczo.Jeżeli zamierzasz kupić sobie plecak do drugiej klamki ,to lepiej zostaw ją w domu.

Proszę o przymyślenie,zanin ktoś odpisze o głupocie noszenia dwóch giwer.

Szwej w każdej armi dostaje jedną ,więc w razie nawet zwykłego zacięcia nie ma szans.

Nawet jak jakmś cudem dostanie broń wsparcie w postaci pistoletu to życie pokazuje ,że nie zabardzo umie się nim posługiwać

Zdjęcia z wojen pokazują ,że noszenie dwóch karabinów jest normalne i wręcz wskazane.

pozdrawiam

Jarek -team "HIPOPOTAM"

Link to post
Share on other sites
Proszę o przymyślenie,zanin ktoś odpisze o głupocie noszenia dwóch giwer.

A możesz dokładnie opisać co to za repliki i do czego wykorzystujecie replikę zapasową w postaci czegoś znacznie dłuższego niż pistolet? Bo w temacie nie debatujemy na temat broni bocznej. A więc? Chciałbym jakieś konfrontacji co do stwierdzeń o braku wagi (to przeczy poniekąd prawom fizyki - ale okey) oraz kontrargumentacji co do osiągów które da się na naszych zabawkach wykręcić.

Edited by WeRT
Link to post
Share on other sites
Proszę o przymyślenie,zanin ktoś odpisze o głupocie noszenia dwóch giwer. Szwej w każdej armi dostaje jedną ,więc w razie nawet zwykłego zacięcia nie ma szans.

Chyle czoła, przed mądrością tego wywodu.

 

Zdjęcia z wojen pokazują ,że noszenie dwóch karabinów jest normalne i wręcz wskazane.

No to mamy kolejne novum. Poproszę o przykłady. Z ciekawości, oczywiście. Ponieważ z wypowiedziami nt różnicy pomiędzy repliką a bronią ostrą, zawartymi w tym wątku, przecież z pewnością się zapoznałeś...

 

od długiego czasu poruszamy się z dwiema giwerami.

Nigdy żadna nie doznała uszczerbku,nie stnowią ciężaru.

Na gruncie newtonowskiej teorii ciążenia, to dość nowatorska teza. Nie wspominając o noszeniu 2 jednostek broni długiej w czasie gry typu milsim. Często trwającej 24+ godzin, połączonej z długimi przemarszami i ew. koniecznością zabrania dodatkowego wyposażenia. A przypominam, że tego właśnie dotyczy dyskusja...

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...
  • 2 months later...

To bardzo proste. Jeśli temp. punktu rosy (dew point) osiągnie temperaturę elementu to będzie się po nim lała woda. Weźmie się ona z powietrza. Pojawi się nawet wewnątrz układu pneumatycznego i wszędzie tam, gdzie akurat nie chcemy.

 

Replika jest zwyczajowo nieco chłodniejsza od otoczenia (dry bulb) lub posiada jednakową temperaturę. Polecam luknąć http://www.elcometer.com/product%20images/flashtest/index.html .

 

Jak się musi baterię w cieple trzymać, żeby szlag jej nie trafił ... to badziewna ta bateria i może czas pomyśleć o zakupie batki nowej generacji, takiej z Li- na początku. Problem zniknie.

 

Pytanie gdzie trzymać replikę na wypadzie? Lepiej trzymać ją bezpośrednio na deszczu niż w bivy lub co gorsze w śpiworze. Przecież one wywalają bardzo dużą ilość wilgoci, a trzymają ciepło. Wyciągasz zatem rozgrzany sprzęt, który wewnątrz wszystkich mechanizmów posiada powietrze o wilgotności bliskiej 100%. Jak wystawisz to na chłodzik to rosa poleje się ciurkiem. Lepiej nie doprowadzać do gwałtownych zmian temperatur podłoża.

 

Najlepiej trzymać gnata pod dachem, żeby się nie lała na niego bezpośrednio woda i nie rozgrzewać go niczym. Zostawić jak jest.

 

Oczywiście zawsze pomocny może się okazać kondon na lufę, żeby zachować jak najdłużej suche powietrze wyniesione z domu. Czar pryska przy pierwszym strzale, ale jak się to mówi ... milsim=spacerek dla kulek :D.

Edited by Pik
Link to post
Share on other sites

Nie to, ze sie czepiam ale...

Jeśli temp. punktu rosy (dew point) osiągnie temperaturę elementu to będzie się po nim lała woda.

 

Jesli juz to: Jesli element osiagnie temperature punktu rosy.

 

Pytanie gdzie trzymać replikę na wypadzie? Lepiej trzymać ją bezpośrednio na deszczu niż w bivy lub co gorsze w śpiworze. Przecież one wywalają bardzo dużą ilość wilgoci, a trzymają ciepło.

 

Jesli bivy bag wywala duzo wiloci to nalezy z niego wylac wode. Spanie w zalanym bagu jest niezdrowe dla zdrowia.

Jesli spiwor wywala duzo wilgoci to tez sie w nim nie spi, bo oznacza, ze jest mokry a jako taki jest gorszym izolatorem niz powietrze.

 

Wyciągasz zatem rozgrzany sprzęt, który wewnątrz wszystkich mechanizmów posiada powietrze o wilgotności bliskiej 100%.

 

To jest duze naduzycie, bo zeby osiagnac to 100% wilgotnosci (albo chociaz wartosc ktora sie zbliza do owych 100%) w mechanizmach musialbys sie polozyc spac w mocno zmoczonych ciuchach przytulony do repliki. Oczywiscie nie wykluczam tego ale ludzie raczej straja sie tego unikac z wiadomych wzgledow.

 

Oczywiście zawsze pomocny może się okazać kondon na lufę, żeby zachować jak najdłużej suche powietrze wyniesione z domu. Czar pryska przy pierwszym strzale, ale jak się to mówi ... milsim=spacerek dla kulek :D.

 

hmmm, moja replika ma tyle dziur w obudowie (fabrycznych, zeby nie bylo), nie wspominajac o luzach w gniezdzie magazynka, ze nawet gdybym lufe z jednej strony zalal zywica to wilgotne powietrze i tak pojawi sie dosyc szybko w srodku repliki. No, ale w koncu moje TM ma juz z 10 lat wiec od tego czasu pewnie zaczeli robic duzo bardziej szczelne repliki wiec sie nie bede wymadrzal. Chociaz z drugiej strony zawsze mi sie wydawalo, ze zakladanie kondoma na lufe mialo przede wszystkim zapobiec zanieczyszczeniu tejze badziewiem wszelakim a nie zapobiegac dostawaniu sie tam wilgoci. Ale moge sie mylic oczywiscie.

 

 

Replice jak kazdemu urzadzeniu elektrycznemu nie sluzy utopienie w kaluzy wody, ale na litosc, troche wilgoci na zewnatrz czy wewnatrz nie spowoduje u nikogo zwarcia. Czy bedzie w bivy, czy pod dachem, czy przykryta folia, co za roznica? Dopoki nie widzisz strumienia wody wylewajacej sie z bebechow wszystko jest OK.

Na marginesie. Spac z replika w spiworze. No, no. Iscie ulanska fantazja :)

Edited by Chochla
Link to post
Share on other sites
  • 1 year later...

Chciałbym się również dowiedziec jakiej to armii szej nosi 2 szt. np. karabinka przy sobie bo nie rozmawiamy o zestawach typu (sub)karabinek + granatnik.

 

A ja widziałem jak taki american piechociarz nosił m 240 SAW i na plecach M4, a nie był to film "Rambo" tylko zdjęcia z akcji w Iranie

i koleś nosił tyle żelastwa na jakimś gospodarstwie które "czyścili" sam się zdziwiłem ale myślę, że był przystosowany do wsparcia ogniem i ewentualnego wejścia do do budynku na gospodarstwie.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...