Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

vim

Moderator I
  • Content Count

    239
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by vim

  1. Godzinę temu, Trex15 napisał:

    Czyli jeżeli bym miał system hop up  który będzie w stanie bezstratnie podkręcać ciężkie kulki to zawsze lepiej iść w te najcięższe mimo nawet niskich fps ( oczywiście teoretycznie zakładam że cylinder wydoli)?  Wynika z tego że taki cymo klocek jak by miał dobrego r hopa to na kulkach 0,3 by mógł mieć z 10m zasięgu więcej niż na 0,2?

     

    Tak, jesli chodzi o zasięg. Jeno pamiętaj, iż te kulki będą leciały naprawdę wolno. No i standardowy hop na cymoklamce ma problem wydoić nawet 0,25g;p

    Godzinę temu, Trex15 napisał:

     

    Mam jeszcze jedno takie teoretyczne pytanie albowiem jeżeli byśmy dwa obiekty o tej samej masie ale o różnych gęstościach i gabarytach (np metalowa kula o średnicy 6mm i współczynniku Cd 0,5 i plastikowy pocisk średnicy 7,8mm i współczynniku Cd 0,3) wystrzelili z taką samą prędkością i założyli że siła oporu będzie podobna (większą średnicę kompensuje mniejszy współczynnik Cd) to poleciały by one na taką samą odległość po takiej samej paraboli ? 

    Jesli dobrze rozumiem, co powiedziałeś i przy założeniu braku hopka, to na ile rozumiem, tą teorie to powinny polecieć podobnie, jeśli nie tak samo.

  2. 5 godzin temu, Trex15 napisał:

    Ja mam do was pytanie albowiem z czego wynika że ciezsza kulka leci dalej mimo takiej samej Ek na wylocie? Wiem że chodzi o wolniejsze wytracanie prędkości tylko nie wiem wlasnie jak to się uwzglednia-jaki to wspolczynnik. Kolejna sprawa jest taka czy sa jakies wzory pozwalajace dobrac optymalna wage do prędkości wylotowej? Bo to ze 350fps bedzie latalo najdalej na kulkach 0.48 nie jest przecież chyba prawda. Kozystaliscie może z aplikacji airsoft ballistic na androida albo chairgun (dokładniejsza ale nie uwzględnimy w niej hu)

    Fakt, iż dalej leci jest głównie związany z faktem, iż kulka jest opóźniana zgodnie z II zasada dynamiki Newtona, a=F/m. Innymi słowy im większa masa, tym wolniej spada prędkość. Co prawda, na początku, kulki o mniejszej masie mają większą prędkość, ale siła oporu jest proporcjonalna do kwadratu prędkości - innymi słowy, bardzo szybko następuję wyrównanie prędkości, a wtedy kulki cięższe będą wolniej spowalniane.

    Jest i nie jest prawdą. Znam repliki 300 fps @0.2g strzelające na 0.4 - Mk 23. Inna rzecz, że one raczej mają sporego Joul Creepa. Generalnie jednak, ogranicznikiem jest podkręcanie hopa. Dla niższych FPS, by kulka była dobrze podkręcona, trzeba jej nadać bardzo duży spin. W praktyce, dla wielu replik z niskimi FPS  hop albo nie zdoła podkręcić, albo spowoduje stratę wariackich ilości FPS (w modelu biorę wartosc FPS przy ustawionym hopku), albo wręcz zablokuje kulkę. No, ale nie jest to regułą. Każda replika jest inna.

    Do tego dochodzi kwestia, ekonomii - w RKM raczej 0,48 odpadają;p

    Nie używałem tych programów. Ze wstępnego spojrzenia, to całkiem fajne, ale nie wiem czy dobrze wszystko implementują, bo mam pewne uwagi;p

  3. By być dokładnym program, to tak naprawdę skrypt w Matlabie. Jeśli więc masz Matlaba mogę podesłać, (jak odpowiednio "przeczyszczę" program, by można go było pokazać innym). W teorii skrypt chodzi także na darmowym środowisko Octave, ale nie testuje go na nim, więc nie mogę dać gwarancji, że jakieś błędy się nie pojawią.

    Co do współczynnika oporu, to tak daje jego wartość uśredniona. Z jednej strony, oznacza to iż dokładne zasięgi, trochę będą się różniły od "rzeczywistej" sytuacji, z drugiej strony z moich testów wynika, iż różnice nie są jakieś specjalnie wielkie, a to o co mi najbardziej chodziło (wzrosty zasięgów) są liczone w praktyce dobrze.

    Co do czasu lotu w zależności od masy, to mi wychodzą takie wyniki

    image.thumb.png.045f3a093bbe0adb82c0e7f99e1dfcd1.png

    Więc tak, duża zmiana masy kulki, powoduje niewielki przyrost czasu kulki:)

    Dorzucę jeszcze zasięg od masy od razu:

    image.thumb.png.3d52f77e32fd17f4d4698ee424335128.png

    PS By było jasne, te akurat wykresy są przeprowadzane w sytuacji, gdy strzela się na wprost, czytaj nie "parabolą"

     

  4. Jako fizykowi, którego pasją jest ASG często zdarzało mi się zastanawiać nad fizyką w naszym hobby. Ostateczności, może nie tyle z nudów, ale z ciekawości, co z tego wyniknie napisałem program obliczający tor lotu lot kulki w zależności od różnych czynników, takich jak 

    • masa
    • energia (czy jak to woli fps)
    • ustawienia hopa
    • kątowi pod jakim strzelamy
    • wysokości z jakiej strzelamy
    • itd, itd.

    Obecnie, powoli sobie go testuje i jednocześnie szukam co można za jego pomocą przetestować. Póki co wymyśliłem ( cześć już zrobiłem) następujące kwestie

    • zależność zasięgu od energii (FPSów)
    • zależność od  masy kulki
    • zależność czasu lotu kulki od masy kulki
    • zależność czasu lotu kulki od energii kulki
    • tor ruchu dla różnych ustawień Hop-upa
    • zasięg w zależności od kąta strzelania,
    • poprawki jakie trzeba brać dla różnych zasięgów
    • maksymalny zysk zasięgu przy strzelaniu poniżej celu przy zbyt dużym hopie.
    • zależność ustawień Hopa od energii i masy kulki
    • tor lotu kulki w z i pod górkę

    Jak łatwo się domyślić, nie tyle szukam jakiś rewolucji, co potwierdzenia starych prawd i znamieniem tych zależności z informacji jakościowych na ilościowych - czyli np zamiana  stwierdzenia, że zwiększenie fpsów zwiększa zasięg, na kwestie o ile może zwiększyć ten zasięg. Efekty prac na pewno zaprezentuję publicznie:)

    TL:DR

    Ma ktoś pomysł do czego ten skrypt można jeszcze zastosować;p?

    Przykładowy uzyskany wykres

    image.thumb.png.a65320d3f40401812afe14ed9dca70be.png

    PS Pół żartem pół serio, mimo że jestem modkiem nie wiedziałem gdzie dać ten temat na forum;p

  5. 3 godziny temu, krauzak napisał:

     

    Limity FPS
    *Broń boczna – MAX 350 fps na 0.2g czyli 1,14 J
    *Full auto – MAX 450 fps na 0.2g czyli 1,88 J
    *Tylko semi- MAX 550 fps na 0.2g czyli 2,81 J / obowiązek posiadania broni bocznej
    *4-takt - MAX 650 fps na 0.2g czyli 3,93 J /obowiązek posiadania broni bocznej

    Pozdrawiam Krauzak

    Dobra zmiana:)

    Może w końcu uda mi się zmusić grupę byśmy przyjechali tą całą Polskę na Fedrunek;p

  6. Ostatnio popełniłem tekst na FB, odnoszący się do problemów, czy ASG to Pay To Win:  

    W skrócie, jak komuś nie chcę się zbyt dużo czytać - tak, pieniądze dają przewagę, ale ta przewaga nie jest decydująca. Zazwyczaj jest jednym z wielu czynników, decydującym o wyniku starciu. Za to jest ulubionym czynnikiem do zwalania winy za przegraną:)

    2 godziny temu, sledz napisał:

    Środowisko się podzieliło, ale według mnie nie na wmasg/fejsbook tylko bardziej na tych, którzy pojadą raz na kilka tygodni na milsim/manewry 12-24-48h i tych, którym wystarczy na terenie 150 x 200 m od 10 do 13. "Milsimowi komandosi" pojawiają się na niewymagających jebankach ale ruch w drugą stronę jest mniejszy, bo dla większości nowych airsoft jest jednym z wielu zajęć i popykanie przed obiadem w lasku za garażami w zupełności im wystarczy.

    Organizuje sporo imprez, większość jebanek ale mislimy też się zdarzają - i mogę  niestety potwierdzić, iż przepływ "jebankowców" na milsimy/semimilsimy jest minimalny. Jak organizuje duże zwykłe strzelanie - to zdecydowana większość milsimowców się pojawi na nim. W drugą stronę, już parę razy musiałem odwoływać imprezę, bo było za mało chętnych

    Tylko, iż powód dlaczego tak się dzieje jest dla mnie inny.  Odnoszę bowiem często wrażenie, iż jak dojdzie już do milsima/semimilsima ulubioną rozrywkową milsimowców jest umniejszanie jebankowców (zwłaszcza, jak ci wygrają). Nic dziwnego, że więcej jest zainteresowanych jebankowców na wyjazd na duży zlot kosztujący grubą kasę, niż na milsim do sąsiedniej wsi.

    Dodatkowo (z punktu widzenia orga) dochodzi kwestia, iż przy wszystkich milsimach obowiązkowe jest narzekanie na zasady: Czemu nie kart trafień?/Czemu są karty trafień?/Jesli jest po 60 kulek to nie milsim/Kto wymyślił że ma być 30 kulek etc.

  7. Godzinę temu, tomek54 napisał:


    Słuchawka dołączona do zestawu może nie jest wysokich lotów ale spełni swoje podstawowe zadanie. 
    I ważna kwestia, unikaj wszelkich słuchawek dousznych i takich co izolują cię od środowiska. Najważniejsza jest możliwość lokalizacji źródła dźwięku a korzystają z takich rzeczy odbierasz ją Sobie.

    Dołączona słuchawka posiada zakładkę za małżowinę i pozwala osadzić słuchawkę przed kanałem słuchowych tak aby nie blokować dźwięków z zewnątrz. 
    Poza tym , miałem ją na uchu ponad 30  godzin nonstop i taki sposób noszenia nie męczy i nie przeszkadza. Z innymi rozwiązaniami jest różnie. 

     

    Słuchawki dołączone do zestawów przez Baofenga, potrafią się zepsuć od samego patrzenia na nie. 80-90% z nich nie przetrzymuje pierwszego strzelania.

  8. Kiedyś tych dwóch producentów stało na mniej więcej równym poziomie - kwestią gustu było wybieranie, kto jakiego producenta wziął.

    Niestety ostatnimi czasy słychać wiele głosów, iż nowe kałasze Boyia  czyli seria RK-01,RK-02 etc znacznie opadły na jakości.

    Innymi słowy bierz Cymę:)

  9. Kolega kupił sobie nowego ATN X-Sight Pro 4k z nowym sensorem-https://www.atncorp.com/x-sight4k-pro-day-night-rifle-scope-3-14x. (Został uprzedzony o ATN) Taka krótkie wrażenia z użytkowania tego sprzętu

    Pierwszy egzemplarz który dotarł, miał usterkę, iż nie ładował się akumulator. Został wymieniony na gwarancji, ale za przesyłkę ze stanów kolega zapłacił jak za zboże.

    W dzień luneta działa dobrze, nieco gorzej niż normalne lunety myśliwskie. Jedynym większym problemem, jest to iż nieco zbyt jasna, gdy dzień jest słoneczny. W ciemny dzień, jest bardzo dobra.

    W nocy bez doswietlacza widać bardzo niewiele - raczej nie wyraźne zarysy. Jak ktoś wie, ze ktoś tam stoi, to ma szanse go dostrzec, ale bez tego nie ma szans. Z doswietlaczem, jest znacznie lepiej da się obserwować do kilkuset metrów na otwartym terenie.

    Porównując do Gen1+ i cyfrowych (Gen 2-3 w Olsztynie nie ma)
    Jest nieco lepiej od Gen1+ - przede wszystkim widać znacznie dalej przy doswietlaczu. Ale ta różnice nie jest zbyt duża. Dodatkowo, cyfrowa umożliwia użytkowania doswietlaczy o dłuższej długości fali
    Od innych cyfrowych, też jest znacznie lepiej, acz to wciąż nie jest skok o generację

  10. 3 godziny temu, l_isek napisał:

    Może mylisz oporność z wypornością... 
     

    Z tymi pociskami z uranem to przesadziłeś, porównujesz opór powietrza dla kulki, z oporem pancerza dla pocisku....?!

    Energia kulki z danej repliki jest taka sama (może pomijanie różna) przy rożnych masach kulek, z zasady zachowania pędu (czy jakoś tak) pęd wynika z energii i jest stały dla stałej energii.

    Taaa.... ciężkie kulki są wolniejsze ale później przyspieszają.... 

    Na samym końcu lotu kulki i to już inne siły pchają tą kulkę do przodu i do góry (?) Taka magia, czy tam efekt Magnusa czy jakoś tak.

    Zasada zachowania pędu (i energii) jest dla calego skomplikowanego układu składającego się z powietrza, kulki i karabinu, a nie tylko samej kulki. 

    Jak zrobisz pomiary że różnice nie są pomijalnie małe -  znam karabin gdzie są na poziomie 50%

    Co do uranu, to cie to zdziwi, ale fizyka jest jedna :) Dokładnie na tym przykładzie pokazywano nam to na 1 roku fizyki 

    Efekt Mangnusa nie tyle pcha kulkę co powoduje że ona nie opada. 

    I oczywiście chodzi o prędkość względem lzejszej kulki. 

  11. 2 godziny temu, l_isek napisał:

     

    mareq, no nie wiem, wytracanie prędkości poprzez opór powietrza chyba nie do końca jest związane z masą, raczej z powierzchnią kulki, a ta się nie zmienia przy kulkach o innej wadze. Kulki cięższa i lżejsza mają ten sam pęd. Jedna ma większą masę i mniejszą prędkość, druga mniejszą masę i większą prędkość, oczywiście mówimy o tej samej replice.
    Z doświadczenia mogę cię zapewnić że kulki 0,23 lecą sporo szybciej niż 0,28. Zasięgu skutecznego swoich replik raczej ne sprawdzam, przeważnie i tak nie strzelam powyżej 40 - 50 m.

    By być dokładniejszym, to co ma znaczenie, to stosunek gęstości kulki do gęstości powietrza - to co zatrzymuje kulki to uderzania cząstęczek powietrza w kulkę i powolne przejmowanie pędu. Można wyprowadzić, iż gęstość pocisku i materiału przez który przechodzi ma dużo większe znaczenie, niż sama prędkość. To właśnie dlatego, w pociskach przeciwpancernych, stosuje się zubożony uran - bo ma bardzo dużą gęstość

    To raz.

    Dwa, pęd i energia kulek się absolutnie zmienia w zależności od masy. Zależność ta jest różna dla różnych replik.

    Trzy - kulki 0,23 będą miały większą prędkość na początku, ale później większą prędkość będą miały 0,28, bo będą mniej spowalniane. Dokładne zależności, zależą już od repliki(patrz punkt nr 2) i amunicję zawsze trzeba wybrać pod konkretny karabin, nigdy nie ma pewności która będzie lepsza.

  12. W dniu 7.06.2018 o 21:03, wallop napisał:

    Masz opcję Titan Basic tańszą od wersji Advanced. Faktycznie potrzeba albo karty programowania, albo komputera albo telefonu aby zaprogramować Titana. Pod koniec roku powinna wyjść nowa.

    Titan Basic, jest wciąż droższy o 100PLN od Peruna. Fakt, znacznie mniej niż "pełny" Tytan, ale wciąż.

     

    Wymiana spustu pomogła na mój problem - wczoraj Perun śmigał jak miło:)

  13. Godzinę temu, wallop napisał:

    W jaki sposób Perun może źle współpracować ze spustem? Tam jest mikrostyk i działa on w systemie 0/1, ale jest włączony i replika strzela, albo nie. Co najwyżej sam mikrostyk może być walnięty.

     

    Co do reszty zgadzam się - trafiła do mnie nie dawno replika z uszkodzonym perunem. W sumie nie wiem co sie z nim stało, ale efekt był taki jak piszesz.

     

     

    Jeśli dobrze rozumiem  swojego serwisanta, z którym omawiałem powody, istnieje obawa, że spust jest tak wyprofilowany (oraz mający lekki luz na boki), że nie równo naciska mikrostyk. To powiedziawszy, to jest tylko teoria - zobaczymy, czy prawdziwa. Jeśli udałoby Ci się ustalić co w twoim, egzemplarzu Peruna się popsuło, to byłbym wdzięczny za podpowiedź:)  

    Godzinę temu, wallop napisał:

    A czemu woli Peruna od Titana?

    Z 2 powodów:

    -Stosunek tego co się dostaję i co potrzebuje do ceny

    -Do programowania nie potrzeba karty - wręcz może ono się odbywać w polu

    Innymi słowy Tytan jako taki jest lepszy, mający więcej opcji, ale nie wszystkie są one potrzebne. Te opcje, na których koledze zależało do szturmu są już w Perunie, a jest on po prostu tańszy.

     

  14. W grupie mamy dwa Peruny v2. W jednej replice (M4 PJ od AK) Perun działa jak złoto. Szybkostrzelność na stockowym silniku - naprawdę niezła.  Na M90, zeżarło zębatki;p Kolega mający w innej replice Tytana (a więc mający porównanie), do szturmu woli własnie Peruna.

    W drugiej replice (w praktyce składak, bo nic poza częścią body w niej nie zostało z oryginału) od czasu montażu (2 miesiące temu) są wieczne problemy. Najpierw co jakiś czas replika sama wchodziła w tryb programowania. Potem spalono dwa bezpieczniki. Obecnie zaś replika raz strzela, raz nie - wszystko obecnie wskazuje, że winny jest własnie Perun - a dokładniej albo jeden z kabli dołączonych do Peruna jest trefny, albo (co bardziej prawdopodobne) Perun źle współpracuję ze spustem (nowy spust zamówiony, czeka na wstawienie). 

     

×
×
  • Create New...