Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Jaki szkielet v.2 polecacie?


Recommended Posts

  • Replies 301
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 4 weeks later...
Cześć, powiedz ile docelowo chcesz fps uzyskać. Być może taka sprężyna nie będzie potrzebna.
Przez zimę nie chciałbym przekroczyć 500fps więc m130 myślę że wystarczy (teraz wyciągałem na niej 490). Na wiosnę myślałbym już m140.

 

Wysłane z mojego Moto G (4) przy użyciu Tapatalka

 

 

Link to post
Share on other sites

może nie ten Guarder dokładnie ale ze starszej serii (czarny) mam w replice z m140 (semi only) o 530/540 fps.

Rzadko używam ale przemielił z 2 opakowania 0,36 i wygląda jak nówka. Obecnie jest tendencja do "losowych" wytrzymałości szkieletów. Gówniany czasem wytrzyma więcej niż markowy...ciężko stwierdzić ze 100% pewnością jak się zachowa ten

Link to post
Share on other sites

SP130 Guarder da Ci okolice 500fps, zależy od reszty części.

 

Polecam więc szkielet Specny + pewnie wymianę kilku innych rzeczy, nie wiadomo co tam jeszcze masz. Przy źle złożonej replice, pęknie nawet szkielet CNC. Specnowski daje radę - pisz pw, mam propozycję.

 

@mike88, Markowy czy nie... większość szkieletów to znalowy odlew. Jak już chcesz coś porządnego to tylko CNC, np Retro Arms. Na szkieletach czasem nie widać pękania, czasem pęknie od razu, a czasem pęka powoli. Różnie.

Edited by wallop
Link to post
Share on other sites

Fajnym, tanim szkieletem dla majsterkowicza jest znalowy SHS. Obecnie średnio dostępny w PL. Kiedyś brałem ich większą ilość.

 

Dostajesz solidny szkielet, który ma fatalną kulturę pracy (brzmi super!). Ma pełno nadlewek, zwykle nawet listwy selektora nie włożysz. Zębatki siedzą krzywo, jak płytki kładzione przez sąsiada. Dosłownie masakra, kiła, mogiła - jeśli nie lubisz się babrać to nie bierz.

 

Trzeba wziąć papier ścierny, najlepiej jeszcze frezarkę ręczną i oczyścić szkielet z nadlewek, dorobić przy okazji radiusy. Po tym zabiegu jest to jeden z najmocniejszych szkieletów na rynku - jeśli chodzi o nie aluminiowe v2. U mnie chula na sp140 i mogę full auto załączyć. Szkielet jest wyraźnie masywniejszy i grubszy od standardowych GB. Czasami trzeba lekko szlifować by wszedł.

Link to post
Share on other sites

Specna też wytrzymuje SP140 na full auto. Do tego blachy i wsio. Mój specnowski szkielet trzyma do dziś, a był męczony aż na SP170 full auto.

 

Co to znaczy męczony? 10 kulek czy więcej ? Bo nie uwierze że stockowy szkielet jakiejkolwiek firmy wytrzyma sp170 bez mblocka czy innych wzmocnień. Więc nie wprowadzaj w błąd innych.

Link to post
Share on other sites

 

 

Co to znaczy męczony? 10 kulek czy więcej ? Bo nie uwierze że stockowy szkielet jakiejkolwiek firmy wytrzyma sp170 bez mblocka czy innych wzmocnień. Więc nie wprowadzaj w błąd innych.

Nie znasz się człowiek. Wallop to jest magik, wszystko wie najlepiej, nie jedno widział, robił itd ;)
Link to post
Share on other sites

Cóż, szkielet wytrzymał całą paczkę guarder'ów 0,3g i trochę innych kulek. Sądzę, że z 1500, max 2000 cykli. Bez żadnych wzmocnień, jedynie sorbo. Mblock to nie jest wzmocnienie, imo szkoda body. Wzmocnienie to jedynie blachy. Sorbo też nie jest wzmocnieniem, tylko ochroną szkieletu przed udarowym działaniem tłoka. A sorbo to i tak shit.

 

Specnowski szkielet wytrzumuje sp150 przy odpowiednim zderzaku i szczelności. Z sp170 to wiesz... loteria i długo on nie pociągnie na takiej sprężynie. 1000-2000 strzałów to jest nic, może paść po 5 jak i po 5000 kulek. Mój szkielet mam już dwa lata, dopóki nie wrzuciłem blach nie było żadnego pęknięcia, teraz pewnie też nie ma (nie widać). W sumie wzmocniłem go z miesiąc temu. Do tego czasu przeżył sporo cykli od SP90 do SP170, głównie SP130 i SP150. SP170 tylko testowo zobaczyć ile jest warty ten szkielet. Liczyłem się z tym, że pęknie. Strzelałem nawet bez kompresji... Widziałem już te szkielety pęknięte nawet na stock specnowskim springu, tylko że nigdy nie wiadomo jak kto użytkuje replikę, na jakich konkretnie częściach oraz jak całość jest poskładana.

Aktualnie pracuje na SP130, wszystko cacy.

 

Rogaś, to nie ja do stock repliki g&g wrzucam szkielet RA i nie zważam na to, że stock bebechy są lipne XD

 

Śmieszy mnie, że moderator stosuje takie zbędne docinki, nic nie wnoszące do tematu. No cóż, muszę się z tym pogodzić, to jest wumazg.

 

anr, sp170 dało nieco ponad 610fps@0,2g (po przeliczeniu z 0,3g). Nie miałem wtedy cięższych kulek, a przy takim secie 0,3g są zbyt lekkie. Na cięższych pewnie byłoby nieco więcej.

Edited by wallop
Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...
  • 6 months later...

Co rozumiesz poprzez stwierdzenie "bez problemu"? Myślisz, że wymiana szkieletu jest prosta i "jakiś" szkielet będzie pasować drop-in? Zawiodę Cię - nie. Wymiana szkieletu nawet na ten sam, tej samej marki, ale z innej partii już może przysporzyć problemów z kompatybilnością czy osiowością. Często nawet te części wewnętrzne, które masz teraz mogą nie pasować. Szkielety polecać można jedynie ze względu na wytrzymałość, stosunek jakości do ceny itp. Tu polecam szkielet Retro Arms - dostaniesz go w okolicach 400zł. Ewentualnie Split w okolicach 500zł (ale nie kupuj Splita ze zintegrowaną komorą bo ta wersja jest bardzo problematyczna). Z tańszych szukaj szkieletu Ultimate lub KWA 2GX. Jednak moja rada jest taka - najprawdopodobniej najmniej problematycznym szkieletem będzie szkielet Boyi - cena około 50-60zł. Pod M120, przy dobrym poskładaniu w zupełności wystarczy.

Link to post
Share on other sites
W dniu 16.08.2018 o 14:26, wallop napisał:

Co rozumiesz poprzez stwierdzenie "bez problemu"? Myślisz, że wymiana szkieletu jest prosta i "jakiś" szkielet będzie pasować drop-in? Zawiodę Cię - nie. Wymiana szkieletu nawet na ten sam, tej samej marki, ale z innej partii już może przysporzyć problemów z kompatybilnością czy osiowością. Często nawet te części wewnętrzne, które masz teraz mogą nie pasować. Szkielety polecać można jedynie ze względu na wytrzymałość, stosunek jakości do ceny itp. Tu polecam szkielet Retro Arms - dostaniesz go w okolicach 400zł. Ewentualnie Split w okolicach 500zł (ale nie kupuj Splita ze zintegrowaną komorą bo ta wersja jest bardzo problematyczna). Z tańszych szukaj szkieletu Ultimate lub KWA 2GX. Jednak moja rada jest taka - najprawdopodobniej najmniej problematycznym szkieletem będzie szkielet Boyi - cena około 50-60zł. Pod M120, przy dobrym poskładaniu w zupełności wystarczy.

Bez problemu rozumiem ze nawet z pilowaniem uda sie osiagnac efekt, a nie kupie gb ktorego bede musial sprzedac.

Licze sie z faktem ze wszystko jest mozliwe w takich przypadkach. Bez problemu mam rowniez na mysli ze dany GB troche potrzyma wszystko w kupie.

W sumie chyba sie na szkielet specny zdecyduje, kiedys nawet ze 140 tam biegalem, wiec optymistycznie.

Link to post
Share on other sites

Szkielet Specny też będzie ok. Przy dobrym poskładaniu wytrzyma nawet SP150 Guarder'a (okolice 550fps). Dodatkowo masz system szybkiej wymiany sprężyny, spore ułatwienie przy składaniu gearboxa :) Sam szkielet sam w sobie też jest spoko, ale pamiętaj o łożyskach. Specnowski ma 8mm, Boyi 7mm.

Link to post
Share on other sites
  • 3 years later...

Odkopuję temat, ponieważ mam problem z dobraniem nowego szkieletu GB V2 do swojej repliki (w szkielecie CNC QD od Specny mam za płytkie albo wyrobione wycięcia na prowadnicę sprężyny, przez co się przekrzywia i nie trzyma sprężyny prosto). 

Szkielet musi wytrzymać połączenie Guarder SP140 + zębatki 100:200 + Tornado F1 HT.

Myslalem nad klasyką czyli retro arms, jednak jest jeden problem - mam głowicę cylindra Maxx Models, a z tego co czytałem to te głowice bardzo się nie lubią z tymi szkieletami. Głowicy nie chcę się pozbywać, bo dorobiłem już do niej sorbo i jest dobrze spasowana z dyszą (ultimate).

Jaki moglibyście polecić szkielet, który wytrzyma takie części i nie będzie miał problemów z głowicą Maxxa?

Link to post
Share on other sites

Głowice Maxx nie lubią ze szkieletami bo damper na przędzie podczas uginania się przenosi siłę uderzenia tłoka na trzpienie centrujące. Twój zapewne też się nie lubi…

Z „gibaniem” się prowadnicy też miałem już problem. Umknie nie występował on na sprężynach LCT, bo są krótsze i mają grubszy drut. Zmiana na Modify, Prometheus czy ultimate powodowała owe „gibanie”.

finalnie rozwiązałem to tak:

https://www.retroarms.com/parts-of-gearbox/centering-screw-for-qsc-spring-guide

Do tej „śruby” potrzebne jest narzędzie od retro lub zdolności manualne.


Oczywiście odpowiednia podkładka i śruba wkręcona w prowadnice również załatwiają temat.

Nie ma potrzeby kupować nowego szkieletu.

Link to post
Share on other sites

Tylko że stosując to rozwiązanie nie będę miał jak przykręcić kolby :/

Myślałem że samo wkręcenie kolby pomoże wycentrować prowadnicę, ale niestety nie dało się jej nawet wkręcić - prowadnica była zbyt przekrzywiona, a mam stałą kolbę do M16A4 więc nie ma za bardzo pola do manewrowania śrubą mocującą.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...