Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Assault Osprey (MK. I lub II)


Recommended Posts

Assault Ospreye są dosyć 'nowe' w BA, tak więc na razie trudno je dostać np. w sklepach. Jedyne miejsce, gdzie można je od czasu do czasu 'dorwać', to brytyjski eBay (ebay.co.uk). Możesz spodziewać się bardzo wysokiej ceny oraz tego, że sprzedawca nie będzie chciał wysłać poza UK. Jeśli zamówisz z wysyłką na terenie UK, możesz spodziewać się wizyty Smutnych Panów*.

 

Zwykłe ("stare") Ospreye chodzą tanio z ładownicami ale bez wkładów - może zakręć się obok nich. "Stare Ospreye" można dostać na brytyjskim eBayu, a także w sklepach (sprawdź ceny i koszt przesyłki).

 

 

* Royal Military Police

Edited by mer
Link to post
Share on other sites

Dokładnie stary "dobry" osprey jest za 20funciaków na ebay z 3 kieszonkami i slingiem do Eli, pamiętaj by brać dobry rozmiar, w razie czego pytać sprzedawcę czy ma inne. Było też kilka osprey'ów na allegro, jednak lepiej brać z UK. Jest też kilka ospreyów mk3 na ebay za 44 funty jeśli dobrze pamiętam.

Link to post
Share on other sites

Podrzyk - zawsze możesz przejrzeć różne fora, gdzie jest sporo brytofilów - co jakiś czas wystawiane są ich skarby na sprzedaż. Możesz też założyć ogłoszenie, że chcesz kupić Ospreya.

 

Inaczej pozostaje ci tylko ebay.co.uk (który nie jest taki straszny, tylko trzeba się dobrze wczytać w opis).

Link to post
Share on other sites

W sumie to mam przyjaciela w Blackpool (tak to się chyba jakoś pisze ;P ).

Więc mam nawet możliwość przywiezienia takiego sprzętu do Polski. Ciekawe co jak na lotnisku prześwietlą bagaż... he he he

W moim przypadku to rozmiar jest ciężkim orzechem do zgryzienia- 165 cm wzrostu. ECBA mam w rozmiarze (o ile dobrze pamiętam) 170/112(?). I jest dobra.

 

A ma ktoś z Was doświadczenia z tym oporządzeniem? Jakie wrażenia z użytkowania macie, jak z estetyką, wykonaniem, wygodą, funkcjonalnością itd?

Link to post
Share on other sites

W Polsce jeszcze się nie spotkałem żeby ktokolwiek się chwalił posiadaniem Assault Ospreya (no chyba że kitrają w szafach i się nie chwalą ;)). Jak pisze Mer, jest to w miarę nowy sprzęt i na jego wypłynięcie na ebay, a potem i na allegro, trzeba będzie trochę jeszcze poczekać, podobnie jak z mundurami w MTP. Natomiast starszego ospreya można już wyrwać za niewielkie pieniądze (choćby ten z twojego linka) - 65 zł przy niegdysiejszych 200-300. Ja swojego kupiłem z pół roku temu za 100 zł w Polsce. Tyle że do tego musisz doliczyć koszta ładownic.

Link to post
Share on other sites
A ma ktoś z Was doświadczenia z tym oporządzeniem? Jakie wrażenia z (...) funkcjonalnością itd?

 

Biorąc pod uwagę że z założenia powinieneś nosić wkłady balistyczne (Twoja kamizelka ich nie będzie mieć - ciężko je dostać), noszenie Ospreya bez wkładów z innego powodu, jak rekonstrukcja/lans mija się z celem. Będziesz też zmuszony kupić kilka ładownic do Ospreya z uwagi, że nie da się z nim nosić oporządzenia (tzn. na upartego to się da, ale wygląda się głupio lub dziwnie). Jeśli nie kupisz sobie PLCE (lub innego oporządzenia), będziesz skazany na noszenie Ospreya za każdym razem.

 

Prawdopodobnie będziesz też musiał kupić sobie UBACSa - z wygody i z lansu.

 

Zastanów się dobrze, czy faktycznie jest to dobre rozwiązanie dla Ciebie. Osprey wygląda fajnie, ale nie jest to najlepsze rozwiązanie pod słońcem dla armii - a co dopiero w ASG, gdzie przecież masz opcję wyboru noszenia co ci się tylko podoba. Będziesz nosił to, za co zapłacisz, a nie to, co ci wyfasują z magazynu - tak więc podejmij dobrą decyzję zanim zaczniesz marudzić na durniów i darmozjadów z brytyjskiego Ministry of Defence. :wink:

 

Innymi słowy - czy miałeś kiedyś na sobie np. Assault Vest/Chest Rig? Albo PLCE? Pomijając ich wady i minusy - jak ci się w tym biegało?

Link to post
Share on other sites

Ospreya assaulta nie dostaniesz nawet na ebayu, za to pojawiają się do niego pouche w MTP. Jak się nawet pojawi, to cena będzie przeraźliwa.

Co do funkcjonalności mk.II ... z płytami jest strasznie nie wygodny. Utrudnia złożenie się do strzału a dobycie magazynków z bocznych pouchy jest znacznie utrudnione. No chyba, że pouche nosisz na klacie, ale wtedy wyglądasz jak hamburger, i na glebę już się nie położysz. Masę i "grzanie" pomijam, bo to chyba dla body armora typowe.

Jeśli jednak myślisz, że rozwiązaniem problemu jest wywalenie wkładu i płyt, to powiem że ładownice zaczynają latać na prawo i lewo (szczególnie te na klacie) a sama kamizelka podnosi się do góry.

Boczne klapy są zapinane na rzepy, jeśli przyczepisz tam jakąś ładownicę, to zamiast otworzyć ładownicę, odepniesz sobie kamizelkę. Osprey jest jeszcze tak zaprojektowany, żebyś mimo wszelkich starań nie mógł z nim nosić wygodnie plecaka.

 

Ja ostatnio zrezygnowałem z pouchy na kamizelce i zacząłem nosić PLCE pod ospreyem. Wydaje mi się to najwygodniejsze.

Link to post
Share on other sites

Och aż tak bym nie demonizował. Ja tam lubię się pomęczyć w ospreju. Problem z składaniem się do strzału miałem przez jakiś czas, aż przywykłem. Jestem też w trakcie kupowania rozwiązania problemu wyciągania magów z kieszeni na bokach, tj. shingle (są zdjęcia żołnierzy, którzy ich używali, nosząc je jak zauważył BrotherJan na brzuchu, inną kwestią jest czy wygląda to amerykańsko, a o ile nie ma się za dużych ładownic da się położyć na brzuchu). Z tym plecakiem to bym nie przesadzał, o ile jest dobrze wyregulowany nie powinien przeszkadzać, a przeszedłem już 20km z plecakiem na ospreju.

Link to post
Share on other sites

Och aż tak bym nie demonizował. Ja tam lubię się pomęczyć w ospreju. Problem z składaniem się do strzału miałem przez jakiś czas, aż przywykłem. Jestem też w trakcie kupowania rozwiązania problemu wyciągania magów z kieszeni na bokach, tj. shingle (są zdjęcia żołnierzy, którzy ich używali, nosząc je jak zauważył BrotherJan na brzuchu, inną kwestią jest czy wygląda to amerykańsko, a o ile nie ma się za dużych ładownic da się położyć na brzuchu). Z tym plecakiem to bym nie przesadzał, o ile jest dobrze wyregulowany nie powinien przeszkadzać, a przeszedłem już 20km z plecakiem na ospreju.

Właśnie, pomęczyć ;) . Osprey, to najgorsza kamizelka (służąca jako balistyczna i nośnik wyposażenia) jaką nosiłem. Inna sprawa, że bardzo fajnie wygląda :D .

Przywyknąć i tolerować można wszystko. Jak nie mam wymagań to mi odpowiada wszystko. Plecak oczywiście da się nosić, ale komfort to już inna sprawa. Issue bergan i patrol pack nie maja paska piersiowego a ich szelki cały czas się zsuwają z kamizelki, nie wiem jak radiocarriery w ddpmie.

Edited by BrotherJan
Link to post
Share on other sites

Właśnie, pomęczyć ;) . Osprey, to najgorsza kamizelka (służąca jako balistyczna i nośnik wyposażenia) jaką nosiłem. Inna sprawa, że bardzo fajnie wygląda :D .

Przywyknąć i tolerować można wszystko. Jak nie mam wymagań to mi odpowiada wszystko. Plecak oczywiście da się nosić, ale komfort to już inna sprawa. Issue bergan i patrol pack nie maja paska piersiowego a ich szelki cały czas się zsuwają z kamizelki, nie wiem jak radiocarriery w ddpmie.

 

Dobra wiadomość - szanowny MoD zaczął fasować paski piersiowe do plecków :D

Link to post
Share on other sites

Do ospreya wchodzą tylko płyty, czy także miękkie wkłady kevlarowe? Jeśli to drugie, to jeśli ktoś chce mieć ospreya z wkładem, a nie chce wydawać na ów wkład dużo kasy, to można sobie wkłady przełożyć z innej kamizelki. Ja tak zrobiłem, przekładając kevlar z ogólnie dostępnej i śmiesznie taniej kamizelki bundeswehry (spokojnie dorwiemy za 100 zł, zdarzają się nierzadko taniej). Sam wkład sądząc po układzie kamizelki powinien podpasować, kevlar na pewno odpowiednio dociąży i usztywni kamizelkę, przy czym nie będzie tak kłopotliwy i niewygodny jak płyta.

Link to post
Share on other sites

Hej :)

Kurcze, ja w sumie biorę pod uwagę tylko balistyczna kamizelkę, inna nie wchodzi w grę. ( no chyba ze PLCE jako "nadupnik" pod Osprey-em) Biegam i to czasem ostro w AAV FSBE i uwierzcie, że wiem co to niewygoda :)

Chyba skuszę się na O-a MK. I

A co do wkładu miękkiego to wnioskuje, że skoro kolega napisał: "...Ja tak zrobiłem, przekładając kevlar z ogólnie dostępnej i śmiesznie taniej kamizelki bundeswehry..." to chyba się widocznie da.... A czego się nie da :cool:

Dziękuje Wam za cenne wskazówki i opinie :)

 

I jeszcze proszę aby ktoś podał mi nazwy ładownic do Osprey'a :)

 

Pozdrawiam :)

Link to post
Share on other sites

Biegam i to czasem ostro w AAV FSBE i uwierzcie, że wiem co to niewygoda :)

...

A co do wkładu miękkiego to wnioskuje, że skoro kolega napisał: "...Ja tak zrobiłem, przekładając kevlar z ogólnie dostępnej i śmiesznie taniej kamizelki bundeswehry..." to chyba się widocznie da.... A czego się nie da :cool:

...

I jeszcze proszę aby ktoś podał mi nazwy ładownic do Osprey'a :)

Ad1. No to myślę, że się trochę zdziwisz :wink:

Ad2. Nie da się, do Ospreya masz specjalny wkład. A kolega kamizelki na pewno nie miał, skoro nie wie że wchodzą do niej wielkie jak krowy płyty i wkład :wink: .

Ad3. Na ospreyu można zauważyć trzy rodzaje ładownic:

*Dedykowane do ospreya

*Kieszonki z LCTV, które zastąpiły te powyżej

http://www.the-outdoor.co.uk/ishop/images/853/TLCVD.jpg (poszukaj sobie lepszej fotki)

*Kupione prywatnie

Edited by BrotherJan
Link to post
Share on other sites

Ad2. Nie da się, do Ospreya masz specjalny wkład. A kolega kamizelki na pewno nie miał, skoro nie wie że wchodzą do niej wielkie jak krowy płyty i wkład :wink: .

Zgadza się, nie miałem nigdy ospreya, toteż nie wiedziałem czy to dziadostwo w ogóle ma miękki wkład pod tą wielgachną płytą (rozmiary i nietypowy kształt płyty ospreyowej znam), a owo przekładanie wkładu kevlarowego znam ze stosowania w innych kamizelkach (w sumie sprawdzałem na 3, zazwyczaj kształt i krój są podobne, więc jeden wkład pasuje do kilku kamizelek). Sam wkład z tego co pamiętam da radę zresztą dociąć - kevlar mamy w poliestrowej/nylonowej osłonie, rozpruwamy, docinamy kevlar tak aby pasował kształtem (mniemam, że wkład w ospreyu jest mniejszy) i zaszywamy na powrót w pokrowcu - który też oczywiście docinamy do nowych wymiarów. Kiedyś znajomy zdaje się tak zrobił adoptując wkład do jakiejś amerykańskiej kamizelki (wkład nie pasował bo był nieco szerszy, miał dłuższe boczne wykonczenia i mniejszy wycięcie na głowę)

Link to post
Share on other sites
  • 9 months later...

Jest MkIII, która była używana bodaj przed kadetów Sandhurst. W wojsku jej nie nosili. Jedynie ospreye w Hybrydzie.

 

Wszystko dlatego, że w tym okresie panował istny szał pał i testowano i wprowadzano różne wersje, modyfikacje i patenty w oporządzeniu, aby w końcu zakończyć szaleństwa na assault ospreyu w MTP.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...