Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

najelpsza PANTERA


Recommended Posts

Ja po Rip-Stopie Helikona mam kiepskie wspomnienia. Kolory po 2-3 miesiącach przestały być 'żywe' (po prostu się sprały), dziurawiło i pruło się w wielu miejscach, między innymi w kroku. Bluza była używana może z 3 razy a kolory też szybciutko się sprały. Częściej miałem w użyciu Combat Shirt Helikona, który też nie był wykonany świetnie - momentalnie puściły szwy na rzepach, taka sama przygoda z kolorami...

Osobiście nie korzystałem nigdy z oryginalnego wz.93 w rip stopie, ale sądząc po opinii innych i po tym, co widziałem u znajomych epszą opcją byłoby kupić oryginał, niż chińską podróbkę, notabene droższą. No ale już po ptokach, skoro kupiłeś.

Edited by MarineSlupsk
Link to post
Share on other sites

Mundur od kamy też się spiera. Więcej- mundur od Miwo to samo. Kwestia barwników i tu nic nie poradzisz niestety. Trzeba prać odpowiednio to posłuży dłużej, ale o tym już na forum było.

Kup "kontrakt" kamy, cena niewygórowana, jakość wystarczająco dobra- na początek starczy (mi mój służył 3 lata aż kupiłem z miwo, który swoją drogą polecam gorąco)

Link to post
Share on other sites

Perwoll black magic i pranie w reku delikatnie - bez "tarcia" - efekt taki ze nie jeden mundur juz wiele razy pralem i kolory sa nadal zywe, niesprane. Plamy jakies na mundurze moga sobie byc - pranie munduru powinno sluzyc aby nie smierdzial, a nie po to aby byl idealnie czysty bez jakichkolwiek plam.

Także to bardziej kwestia mycia niż złych barwników.

 

Wiekszosc ludzi ktorzy mieli wyprane mundury i po zapytaniu jak piora to standardowa odpowiedz u wszystkich miala 2 wersje.

- zona mi co strzelanke do pralki wrzuca

- sam do pralki wrzucam

Link to post
Share on other sites

Wzialem rip-stop NyCo od Helikona. Kumpel mówił że to dobry wybór więc ? :) Zapłaciłem 214 zł w e-militaria.

 

 

No to powodzenia, ludzie mówili. Cięzko się posłuchać?

Miałem 2 mundury helikona. 2 bluzy i jedne spodnie.

3 pary spodni zaczeły się rozrywać. Bluzy akurat są oki. Ale spodnie to zwykły chłam... Nie polecam, a Polski r/s jest bomba, mam zawsze dobre wspomnienia.

Link to post
Share on other sites

Nie wiem co z nimi robiłeś, że zaczęły się rozrywać.

Mam dwie pary spodni od helikona, jedne cargo woodland mam od 6 lat, nosiłem intensywnie i jeden, jedyny szew troszkę puścił (nitka wyszła na zewnątrz na odcinku 2 cm, na kieszeni). Drugie, MCCUU noszę równie intensywnie od dwóch lat, także wypruła się jedna nitka (nie licząc kosmicznych ilości nitek, które poobcinałem na początku po kupieniu :P ), ponadto rozdarcie (powstałe w wyniku zjechania na tyłku po skalistym stoku) nie powiększyło się przez ponad rok, nie powiększyło się ani trochę.

 

Kolory wodlanda to inna bajka, lecz marpat często jest mylony z kontraktem. Nie wiem, co macie do helikona..

 

Mimo wszystko 214 zł za kopie...

100 zł to raczej max co można dać za chińskie spodnie.

Link to post
Share on other sites

Używam 1,5 roku TCU Helikona i z wymienionych tu twierdzeń mogę potwierdzić

 

na minus:

*blaknięcie kamuflażu (jak pierze się w pralce)

*miliony nitek na nowych mundurach

*w większości brak kieszeni wewnętrznych i napoleonek

*seryjnie prujące się rzepy

 

na plus:

*rozdarcia nie prują się (dzięki materiałowi na siatce)

*dobra wodoodporność (do pierwszego prania)

 

Ostanio kupiłem r/s kontrakta (1 chodziłem) i bardziej mi się podoba jak Helikon.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...