Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

przestrzelenie broni pociskiem


Recommended Posts

mam pytanie, teoretyczna sytuacja:

Czy jest możliwe żeby dwóch strzelców strzelając do siebie nawzajem z karabinów szturmowym (ak47, akm, m16, m4,i inne na 5,56mmx45 lub 7,62mmx39 oraz 5,45x39) przy założeniu że jedne z nich trafi w broń drugiego spowodować takie uszkodzenia broni przeciwnika żeby zabić tego strzelca, lub ciężko ranić eliminując go z walki. Lub żeby wystąpiły takie uszkodzenia broni trafionej które nie pozwalają na dalsze prowadzenie walki.

 

szukałem takich tematów zarówno na naszym portal jak i w sieci ale nie znalazłem żeby ktoś kiedykolwiek przeprowadził podobny eksperyment jedyne co znalazłem to jakiś odcinek pogromców mitów z rewolwerami a mnie interesuje taka sytuacja z karabinami szturmowymi??

Link to post
Share on other sites

oczywiście jeżeli trzyma broń na brzuchu( nabój może przelecieć przez broń i zabić właściciela .

 

 

wątpię... jeżeli trzymasz karabina na brzuch to pocisk 5,56 odbije się od korpus broni i rozpadnie na kilka mniejszych kawałków korpus broni zadziała jak kamizelka kuloodporna oczywiście na twoim karabinie pozostanie wyraźny ślad po uderzeniu pocisku przeciwnika lub nawet broń będzie niezdatna do użytku (uszkodzona)

Link to post
Share on other sites

W brytyjskim Imperial War Museum pokazywany jest (a może był - widziałem go dwa lata temu) pomalowany barwami maskującymi karabin L1A1 jednego z komandosów SAS z czasów konfliktu na Falklandach, który ma przestrzeloną pociskiem lufę, zaraz za węzłem gazowym.

Link to post
Share on other sites

Cóż, trzeba pamiętać, że komory zamkowe wielu konstrukcji są wykonywane z aluminium, jak również kompozytów (często jest to plastykowy płaszcz na szkielecie komory zamkowej), zaś komory spustowe często z tworzywa sztucznego - wszystko po to, aby zmniejszyć masę broni. Stąd bezpośrednie trafienie w jeden z tych elementów może natychmiast wyłączyć karabinek z akcji. A, o ile pamiętam, to małokalibrowy, szybki pocisk w stylu 5,56 mm czy 5,45 mm ma całkiem niezłą przebijalność, nawet w odmianie zwykłej. Podejrzewam, że nawet trafienie w boczną ściankę karabinka AKM z tłoczoną komorą zamkową mogłoby poważnie uszkodzić broń.

Link to post
Share on other sites

no to teraz ja napisze (powiem) co znalazłem w sieci jest to mój wniosek po przeczytani i wyszukaniu kilku stron z autentycznymi opowiadaniami ludzi którzy byli w walce.

W razie walki zdecydowanie łatwiej jest trafić człowieka(przeciwnika) niż jego broń; zdarzają się przypadki trafienia pojedynczego pocisku w broń ale jest to raczej kwesta przypadku, szcześliwego trafu. Dotarłem do kilku takich przypadków opisanych przez amerykańskich żołnierzy w Iraku (najczęściej w czasie gwałtownych starć w miastach podczas zasadzki irackich rebeliantów). Najczęściej były to przypadki przestrzelenia broni M4-M16 w łoże muszkę lub lufę. O ile trafienie w łoże lub muszkę powodowało jej uszkodzenie lub zniszczenie w takim stopni że nie nadawała się do dalszej walki to trafienie w lufe powodowało wyrwanie broni z reki żołnierza ale broń po podniesieni i przeładowani mogła dalej strzelać (oczywiście na lufie pozostawał wyraźny ślad po uderzeniu kuli). Nie udało mi się dotrzeć po informacji mówiącej o tym ze zanotowano przypadek w którym żołnierz zginął od części swojej broni przestrzelonej kulą wystrzeloną przez przeciwnika. Natomiast udało mi się znaleźć informacje w formie opowiadania także amerykańskiego żołnierza który jak twierdził trafił w broń rebelianta z bok pod kontem 90 w broń rebelianta dokładnie w łoże tuż nad magazynkiem. z opowiadania jeżeli wszystko dobrze zrozumiałem broń wyrwało z rąk rebelianta a po zakończonej potyczce amerykański żołnierz znalazł tego kałasza na ulicy był ślad po uderzeniu pocisku ale broń była całkowicie sprawna pocisk 5,56 po prostu rozprysł się po uderzeniu w broń

 

zaznaczam ze są to informacje zaczerpnięte po długich poszukiwaniach z stron angielskojęzycznych wiec nie do końca są one sprawdzone i mogłem coś źle zrozumieć

Link to post
Share on other sites

A konto ten rebeliant, to w jakim banku miał?

 

 

okej przepraszam :icon_biggrin: miało być: "mniej więcej pod kontem 90 stopni kontowych(nie wiem jak się robi znak stopni kontowych), ślad po uderzeniu kuli 5,56 pozostał na łożu z lewej strony nad magazynkiem kbk akms

 

ale wiesz co czepiasz się :wink: :smile: a ja tych informacji naprawdę naszukałem się jak głupi!!

Link to post
Share on other sites

W "Pogromcy Mitów" w jednym odcinku pokazywali jak jeden rewolwerowiec obezwładnia drugiego wystrzeliwując mu pociskiem broń z ręki. Sprawdzili to i okazało się że pocisk po uderzeniu w metal rozczłonkowuje się na wiele kawałków i może zranić bandytę oraz osoby stojące za nim i trochę z boku. Nie wiem jak to się ma do m4 albo Kałacha ale sądzę że ciężkie zranienie strzelca jest całkowicie prawdopodobne ( jakieś 70-80 % szans ). Co do zabicia to zależy jak koleś tą broń trzyma. Bo jeśli skierowaną w dół mniej więcej na wysokości brzucha to raczej odpada bo odłamki nie zalecą do serca nie mówiąc już o głowie. Przestrzelenie broni także spowodowało by tylko zranienie. Natomiast jeśli koleś unosił ją pod oko do celowania albo już się tam znalazło no to już mamy pewność że pocisk albo rykoszet-nie od broni i trafi strzelca. Ale to wszystko oczywiście jeśli odłamki trafią w małą powierzchnię np. lufę i się na niej rozczłonkują. Jeśli trafią w inną część broni to nie byłbym pewien czy zdołają ją przebić. Dlatego to wg. mnie zależy od broni. Broń full metal odpada ( chyba że pocisk rozczłonkuję się na małej powierzchni. Broń plastik-kompozyt i drewniana bardziej mnie przekonuje.

Link to post
Share on other sites

" Bo jeśli skierowaną w dół mniej więcej na wysokości brzucha to raczej odpada bo odłamki nie zalecą do serca nie mówiąc już o głowie."

To znaczy,że jeżeli pocisk nie trafi w serce lub głowę to człowiek nie ma szansy umrzeć ? Wiesz ile osób zginęło przez trafienie w tętnice np. udową albo w kręgosłup?

Link to post
Share on other sites

Dodam od siebie iż również w Pogromcach mitów testowali mit z "szeregowca Ryana", a dokładnie mówiąc czy możliwe jest przestrzelenie lunety snajpera i zabicie go strzałem w oko... Pogromcy to oczywiście sprawdzili, sprowadzając doświadczonego żołnierza, który nie miał problemów z trafieniem do lunety. Wynik nie był taki oczywisty: mianowicie lunety po wielu próbach nie udało się przestrzelić, tak by zbić jedynie soczewki a a metalowej obudowy nie uszkodzić. Pocisk utykał w środku, zatrzymując się na soczewkach w niej się znajdujących. Dopiero po kilku próbach gościa i Jamie'go w końcu się udało - pocisk przebił lunetę i ugodził cel prosto w oko, utykając w głowie. Także nie ma tak łatwo, aczkolwiek jest to możliwe.

Link to post
Share on other sites

okej przepraszam :icon_biggrin: miało być: "mniej więcej pod kontem 90 stopni kontowych(nie wiem jak się robi znak stopni kontowych), ślad po uderzeniu kuli 5,56 pozostał na łożu z lewej strony nad magazynkiem kbk akms

 

ale wiesz co czepiasz się :wink: :smile: a ja tych informacji naprawdę naszukałem się jak głupi!!

Może zamiast szukać jak głupi pewnych informacji, to sprawdziłbyś pisownię niektórych słów w słowniku ortograficznym?

Link to post
Share on other sites

Kiedyś było na Discovery o szturmie Żiżej-en (GIGN) na porwany samolot na paryskim lotnisku. Mówili tam, że terroryści ukryli się w kabinie pilotów i strzelali z AK na zmianę przez uchylone drzwi. W momencie kiedy policjanci wchodzili po schodach do wejścia, jeden został trafiony w kabłąk spustu (tak to opisywał), o ile pamiętam, od pistoletu. Pokazali też film kręcony z powietrza podczas tego wejścia i faktycznie było tam widać jakiś błysk a potem gość zaczął spadać ze schodów. Przeżył i wypowiadał się w tym programie.

Edited by Viamortis
Link to post
Share on other sites

KubaSoldier , ok zgadzam się z tobą że takie trafienie może być śmiertelne ale w większości przypadków dopiero po jakimś czasie. Więc gdyby koleś dostał ale jego broń nadal byłaby sprawna to mógłby jeszcze pojechać tego co do niego strzelał lub byłby zbyt ranny by to zrobić. To zależy jak wielką ma siłę woli. Nie wierzę w natychmiastową śmierć od takiego postrzału po prostu.

Link to post
Share on other sites
Więc gdyby koleś dostał ale jego broń nadal byłaby sprawna to mógłby jeszcze pojechać tego co do niego strzelał lub byłby zbyt ranny by to zrobić.

No to zależy od tego, ile by mu HP odjęło, i czy dostałby critical hit :bialaflaga: .

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...