Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

GF Point 2012


Recommended Posts

GFPOINT2012_PROMO.jpg

 

event.patronage.png

 

Zapraszamy do udziału w kolejnej edycji Airsoftowego Biegu na Orientacje GF Point

 

To już trzecia edycja imprezy, ale pierwszy raz w nowym terenie. Akcja dziać się będzie na całym masywie Ślęży!

 

Będzie ciężko

Będzie ciekawie

Będzie inaczej

 

 

Poza sprawnością fizyczną, kondycją i orientacją w terenie przydadzą

się umiejętności linowe, wiedza z zakresu wojskowości oraz zdolności

strzeleckie.

 

Łączna pula nagród - 20 000 zł!

 

Termin: 14.01.2012 (sobota)

Miejsce: Sobótka/Masyw Ślęży (Woj. Dolnośląskie, 30 km na płd. od Wrocławia)

 

Wszelkie informacje znajdziecie na stronie imprezy:

 

GF POINT

 

WYDARZENIE NA WMASG

 

FACEBOOK

 

Poniżej parę fotek z terenu i trasy:

 

sleza.jpg

 

DSC_7138_resize.jpg

 

DSC_7146_resize.jpg

 

6647uddu.jpg

 

DSC_7171_resize.jpg

 

DSC_7181_resize.jpg

 

Zapraszamy!

Edited by Gunfire_pl
Link to post
Share on other sites
  • 4 weeks later...
  • 2 weeks later...

Tegoroczny GF POINT pod względem trasy był najlepszy ze wszystkich. Teren był mocno pofałdowany, zwłaszcza podejście na punkt na górze Ślęża (jeśli ktoś wybrał wejście szlakiem niebieskim od północy) był mocno forsowny. Dodatkowo prawie wszystkie punkty były zadaniowe (pierwsza pomoc, "killing house", strzelnica, most linowy, 2 testy sprawnościowy, pytania z wiedzy militarnej, rozkładanie AKMS na czas). Impreza z roku na rok się rozwija, jest co raz trudniejsza i tym samym ciekawsza.

 

Na tym zakończę pozytywną opinie na temat tej imprezy. O ile trasa była bardzo dobra, to postawa organizatorów była moim zdaniem mocno dyskusyjna. Po pierwsze złamali ustanowiony przez siebie regulamin który w punkcie 5.7 brzmi:

Zadaniem uczestników imprezy i warunkiem sklasyfikowania jest odnalezienie WSZYSTKICH PK oraz PRAWIDŁOWE podbicie karty startowej na kolejnych PK.

W praktyce, żeby zaliczyć trasę trzeba było dotrzeć do mety do godziny 15:00, nie trzeba było mieć zaliczonych punktów kontrolnych. Teraz żałuję, że nie wydrukowałem sobie tego regulaminu i nie miałem go wczoraj przy sobie bym mógł wnieść oficjalny protest. Takie zagranie było mocno nieuczciwe. Zaliczenie wszystkich punktów kontrolnych do godziny 15:00 było trudne. Zaliczyłem wszystkie punkty, około połowy trasy biegłem (kategoria Pro) i dotarłem na metę o 15:04, podobnie mój kolega który przybiegł 30s po czasie. Inni zawodnicy olali część punktów (przypomnę, że prawie każdy był zadaniowy więc można było dostać dużo minut karnych) i mimo to zostali zakwalifikowani bo dotarli przed 15:00. Bardzo mnie ciekawi ilu zawodników którzy "zaliczyli" trasę miało na swoim koncie wszystkie punkty kontrolne, może organizatorzy to ujawnią?

 

Dodatkowo postawa organizatorów wobec osób które dotarły po godzinie 15:00 w moim i nie tylko odczuciu można wyrazić w słowach "zrobiłeś swoje, nie dotarłeś na czas więc spadaj". Nie było żadnego odebrania kart startowych, zapisywania czasu by chociaż zawodnicy mogli sobie sprawdzić jaki mieli czas mimo minut karnych. Tylko suche "meta zamknięta" i kropka.

 

 

Jeszcze mała uwaga z trasy, wielu uczestników biegało w kamizelkach, z karabinami ale bez plecaków. Może to byli zawodnicy BASIC co chcieli się dociążyć. Jednak wyglądało to jakby część uczestników Pro sobie chciała ułatwić. Na przyszłość radzę wprowadzić zasadę, że jak ktoś jest w BASIC to ma nie mieć repliki i kamizelki, by nie było nieporozumień.

 

Tak samo jak rok temu, nie było ważenia plecaków na trasie. Ciekawe czy znów w relacji z biegu napiszą, że było ważenie na trasie. Nie wiem jak to było na mecie, bo mną się nikt nie zainteresował. Skoro na imprezę przyjeżdża coraz więcej ludzi, nie tylko ze środowiska ASG, nagrody są wartościowe. To pokusa nieuczciwego zagrania rośnie, organizatorzy powinni baczniej się temu przyjrzeć. Zwłaszcza po tegorocznym incydencie łapaniu autostopa przez niektórych zawodników.

 

Na koniec napiszę, że obowiązywała mnie karencja. Nie biegłem by wygrać, tylko dla dobrej zabawy.

Edited by ORKAN_Hubert
Link to post
Share on other sites

Odniosłem podobne wrażenie co kolega w poście powyżej. Takze nie szedłem dla wygranej,za stary już jestem, zwolniłem nawet aby podniesć na duchu kolegę, który bardzo chciał ukończyć trasę. Nie mniej jednak do słabeuszy nie należę i zaliczyłem 7 punktów z 10. Ale zaliczenie wszystkich punktów w kategorii Pro było niełatwe do zrealizowania. Może nawet nie ze względu na odległość- średnio nalezało trasę pokonać z prędkością 4-5km /h w terenie górzystym co jest dobrą średnią prędkością piechoty na terenie płaskim i w górach to już abstrakcja- do tego zadania na punktach przy których tworzyła się kolejka oczekujących. Sam organizowałem wiele razy podobne biegi z konkurencjami i wiem, że to było główną przyczyną spóźnień i czynnikiem uniemożliwiającym zaliczenie biegu na czas. Bardzo wielkie było moje zdziwienie kiedy usłyszałem od uczestników że, ,,wystarczyło niektóre punkty zaliczyć, niektóre opuscić byle by tylko zdażyć do 15tej do mety" ??? A to ,jak już opisał kolega wyżej , było niezgodne z regulaminem i ogólnie przyjętymi zasadami takich zawodów.Zaliczenie wszystkich punktów to podstawa do zaliczenia biegu. Pozdrawiam i mam nadzieję że za rok organizatorzy wezną pod uwagę krytyczne opinie i wprowadzą poprawki.

Edited by polcz
Link to post
Share on other sites

Witam!

 

Orkan protest przeciwko czemu chciałbyś złożyć skoro w regulaminie była jasno określona godzina zamknięcia mety?

 

Jednocześnie z moich informacji wynika, iż wszystkie osoby które znalazły się w kategorii Pro na podium, a także bezpośrednio za nim miały zaliczone wszystkie PK.

 

Zgadzam się z tobą, iż w świetle regulaminu można domniemywać, że punkt 5.7 został złamany gdy klasyfikowano osoby nieposiadające zaliczonych wszystkich PK, natomiast niema to znaczenia, ponieważ patrz wyżej.

 

Zastanawia mnie co robiliście podczas odprawy, kiedy organizatorzy jasno określili, iż warunkiem sklasyfikowania jest dotarcie do mety przed godziną 15:00, a w pierwszej kolejności o miejscu decydować będzie ilość PK, a dopiero w kolejnym czas całkowity.

 

Moim zdaniem uchybieniem organizatorów były kolejki na PK lecz uważam, iż wprowadziły one dodatkowy element taktyki do rywalizacji, którego nie przekalkulowałem i było to jednym z czynników, które spowodowały, iż trasę PRO ukończyłem z czasem słabym w okolicach 14:08.

Dodam jeszcze, iż problem kolejek na PK występuje na wielu rajdach zadaniowych.

 

Natomiast nad sprawą łapania autostopa przez "uczestników" pozostaje ubolewać, moim zdaniem trzeba mieć poważny problem z własną seksualnością, aby tak postąpić.

 

Ważenie plecaków na mecie odbywało się.

 

Tak, czy inaczej impreza bardzo dobra, posiadająca uczestników i militarny klimat, który ciężko znaleźć na BnO w Polsce.

 

Na zakończenie chciałbym podziękować organizatorom, a także osobom z którymi mogłem zmierzyć się na trasie. Pozostaje mi dupać i mieć nadzieję, iż w kolejnej edycji uda się osiągnąć lepszy wynik, pomimo wzrostu poziomu trudności z roku na rok.

 

Pozdrawiam!

Krzysiek

Formacja "Śląsk"

Link to post
Share on other sites

Dobrze się dowiedzieć po imprezie, że nie trzeba było zaliczyć jednak wszystkich PK. Poza tym uważam, że obsługa PK nr 6 zawinęła się z deczka przedwcześnie- byłem tam o 14:25 i już nikogo tam nie było a sędzie główny miał włączoną pocztę głosową *.*

 

Poza tym niektórym plecaki podejrzanie latały podczas biegu i wyglądały na dosyć lekkie co umożliwiało im iście kozie wyczyny. Nikogo nie oskarżam, ale nie tylko ja miałem takie zdanie.

 

Ma ktoś jakieś zdjęcia, które mógłby udostępnić na picasie albo czymś w podobie?

Link to post
Share on other sites

Nie sprawdzałem tego dokładnie ale czy Wy też odnieśliście wrażenie, że coś jest nie tak z mapami? Chodzi mi o zgrywanie się północy na mapie z północą terenową.

Na plecaki/oporządzenie innych skarżyło się więcej uczestników więc może coś w tym jest. Ewentualnie może to być mylenie zawodników PRO z ambitnymi uczestnikami kategorii BASIC. Co do zbyt szybkiego zwijania się z punktów - również dotarły do mnie głosy frustracji.

Link to post
Share on other sites

Ja tylko tak informacyjnie :) północ topograficzna( na mapie ) a północ magnetyczna(kompas) nie są w tym samym kierunku i należy przeliczać odchylenie przenosząc azymut z mapy w teren i odwrotnie :) w Polsce jest to chyba do 4stopni jak się nie mylę. pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

Przede wszystkim dziękujemy wszystkim, którzy przybyli, nawet z drugiego końca Polski, mimo nagłego pogorszenia warunków. Dla niektórych pewnie samo dotarcie do Sobótki było dobrym prologiem biegu :).

 

Wszelkie zdjęcia, relacje oraz filmy będą sukcesywnie dodawane, w pierwszej kolejności na nasz fanpage na Facebooku oraz nasz blog (blog.gunfire.pl). Potem linki będą umieszczane w tym temacie, zbiorczo.

 

 

Wyniki biegu znajdą się jeszcze dziś także na naszym FB oraz na blogu.

 

Teraz parę słów, by ustosunkować się do waszych wypowiedzi.

 

Na tym zakończę pozytywną opinie na temat tej imprezy. O ile trasa była bardzo dobra, to postawa organizatorów była moim zdaniem mocno dyskusyjna. Po pierwsze złamali ustanowiony przez siebie regulamin który w punkcie 5.7 brzmi: "Zadaniem uczestników imprezy i warunkiem sklasyfikowania jest odnalezienie WSZYSTKICH PK oraz PRAWIDŁOWE podbicie karty startowej na kolejnych PK."

 

W regulaminie rzeczywiście taki zapis istnieje, natomiast na stronie biegu, w zakładce "regulamin" pierwszy akapit rozpoczyna się od zapisu:

 

Uwaga! Każdy uczestnik, jest zobowiązany do dokładnego zapoznania się z regulaminem imprezy ORAZ Z TREŚCIĄ KOMUNIKATÓW STARTOWYCH.

Komunikaty startowe są uzupełnieniem zapisów w regulaminie – zawarte są tam bardzo ważne informacje (zmiany) dot. imprezy.

 

W dniu biegu, przed startem co najmniej parę razy przez megafon padała prośba o zapoznanie się z komunikatem startowym, a dodatkowo przed startem komunikat był czytany i interpretowany przez Sędziego Głównego (o czym wspominał już Gryzly). W punkcie pierwszym - "Zasady klasyfikacji" było wyraźnie zaznaczone, ze podstawą klasyfikacji jest dotarcie do mety przed jej zamknięciem. Kolejnym kryterium było zaliczenie wszystkich punktów, natomiast osoby bez wszystkich punktów były po prostu klasyfikowane w drugiej kolejności. Tak więc w tym aspekcie wszystko odbyło się zgodnie z zasadami.

 

 

Bardzo mnie ciekawi ilu zawodników którzy "zaliczyli" trasę miało na swoim koncie wszystkie punkty kontrolne, może organizatorzy to ujawnią?

 

Oczywiście, ze ujawnimy, w wynikach wszystko będzie ładnie widoczne :). Natomiast już teraz możemy powiedzieć, że z 55 uczestników, którzy stawili się na start trasy pro, w czasie i ze wszystkimi zaliczonymi punktami przybiegło 17 osób, 8 osób zmieściło się w czasie jednak nie mieli zaliczonych wszystkich PK, natomiast 29 nie zmieściło się w czasie. Tak więc trasa łatwa nie była, ale do przejścia.

 

Dodatkowo postawa organizatorów wobec osób które dotarły po godzinie 15:00 w moim i nie tylko odczuciu można wyrazić w słowach "zrobiłeś swoje, nie dotarłeś na czas więc spadaj". Nie było żadnego odebrania kart startowych, zapisywania czasu by chociaż zawodnicy mogli sobie sprawdzić jaki mieli czas mimo minut karnych. Tylko suche "meta zamknięta" i kropka.

 

Świadomie przyjęliśmy taka politykę. Być może niektórzy zawodnicy mogli być zawiedzeni, ze nawet opóźnienie 30 sekund wykluczało ich z klasyfikacji, natomiast osoby, które przyjmowały do 15 zawodników na mecie, po 15 musiały się szybko zająć opracowaniem wyników, by zdarzyć na 15:40. Dlatego postanowiliśmy trzymać się regulaminu co do minuty.

 

Jeszcze mała uwaga z trasy, wielu uczestników biegało w kamizelkach, z karabinami ale bez plecaków. Może to byli zawodnicy BASIC co chcieli się dociążyć. Jednak wyglądało to jakby część uczestników Pro sobie chciała ułatwić. Na przyszłość radzę wprowadzić zasadę, że jak ktoś jest w BASIC to ma nie mieć repliki i kamizelki, by nie było nieporozumień.

 

Cenna uwaga, na przyszły rok rozpatrzymy taką możliwość. Co do ludzi ze sprzętem, to część uczestników trasy Basic rzeczywiście elementy wyposażenia posiadały, więc mogło dojść do takiej pomyłki.

 

Moim zdaniem uchybieniem organizatorów były kolejki na PK lecz uważam, iż wprowadziły one dodatkowy element taktyki do rywalizacji, którego nie przekalkulowałem i było to jednym z czynników, które spowodowały, iż trasę PRO ukończyłem z czasem słabym w okolicach 14:08.

Dodam jeszcze, iż problem kolejek na PK występuje na wielu rajdach zadaniowych.

 

Fakt, kolejki to jeden z problemów, który jest bardzo trudny do wyeliminowania. Przy takiej formie rajdu praktycznie nie da się zlikwidować ryzyka ich wystąpienia, można jedynie stosować środki zmniejszające takie ryzyko. Natomiast tak jak piszesz, często na imprezach zadaniowych takie kolejki się tworzą i są niejako naturalnym elementem takiego biegu.

 

 

Dobrze się dowiedzieć po imprezie, że nie trzeba było zaliczyć jednak wszystkich PK.

 

Jak już pisaliśmy, było to wyraźnie napisane w I punkcie komunikatu startowego w dniu imprezy, oraz podkreślane podczas odprawy przed startem.

 

Poza tym uważam, że obsługa PK nr 6 zawinęła się z deczka przedwcześnie- byłem tam o 14:25 i już nikogo tam nie było

 

Będziemy to wyjaśniać.

 

Poza tym niektórym plecaki podejrzanie latały podczas biegu i wyglądały na dosyć lekkie co umożliwiało im iście kozie wyczyny. Nikogo nie oskarżam, ale nie tylko ja miałem takie zdanie.

 

Tak jak napisał Bojeq, część Basica biegła także ze sprzętem.

 

Nie sprawdzałem tego dokładnie ale czy Wy też odnieśliście wrażenie, że coś jest nie tak z mapami? Chodzi mi o zgrywanie się północy na mapie z północą terenową.

 

Czy wziąłeś poprawkę na deklinacje magnetyczną przy przechodzeniu z terenu na mapę? :)

 

 

Dziękujemy wszystkim za opinie i krytyczne uwagi, im takowych więcej tym lepiej, byśmy co roku mogli dopracowywać imprezę i unikać uchybień poprzednich edycji.

Link to post
Share on other sites

W dniu biegu, przed startem co najmniej parę razy przez megafon padała prośba o zapoznanie się z komunikatem startowym, a dodatkowo przed startem komunikat był czytany i interpretowany przez Sędziego Głównego (o czym wspominał już Gryzly). W punkcie pierwszym - "Zasady klasyfikacji" było wyraźnie zaznaczone, ze podstawą klasyfikacji jest dotarcie do mety przed jej zamknięciem. Kolejnym kryterium było zaliczenie wszystkich punktów, natomiast osoby bez wszystkich punktów były po prostu klasyfikowane w drugiej kolejności. Tak więc w tym aspekcie wszystko odbyło się zgodnie z zasadami.

 

Po pierwsze wprowadziliście zamieszanie. Po drugie, nie rozumiem pewnej rzeczy. Zmieniliście tuż przed startem zasady zaliczenia biegu i potwierdził to Sędzia Główny swoją interpretacją. Z drugiej strony, jak sami powiedzieliście na podsumowaniu zawodów, nie mogliście zabronić jazdy autostopem bo regulamin tego nie zakazuje. Więc możecie dowolnie interpretować regulamin i go zmieniać czy nie? Na przyszłość radzę wprowadzić jasne kryteria, zaliczenie wszystkich PK i zmieszczenie się w czasie. Skoro kategoria nazywa się Profesional to nie ma być łatwo. Poza tym, zaliczenie wszystkich PK jest standardem na imprezach na orientacje. Z tego co pamiętam, tak też było w zeszłorocznym GF Point.

 

Świadomie przyjęliśmy taka politykę. Być może niektórzy zawodnicy mogli być zawiedzeni, ze nawet opóźnienie 30 sekund wykluczało ich z klasyfikacji, natomiast osoby, które przyjmowały do 15 zawodników na mecie, po 15 musiały się szybko zająć opracowaniem wyników, by zdarzyć na 15:40. Dlatego postanowiliśmy trzymać się regulaminu co do minuty.

 

Ani ja, ani mój kolega nie byliśmy zawiedzeni tym, że mimo przybycia po 15 nie zostaliśmy zakwalifikowani. Byliśmy zawiedzeni tym, że nie biegliśmy szybciej i spóźniliśmy się o włos i tym, że nikt się interesował uczestnikami przybyłymi po godzinie 15. Mogliście rozwiązać to inaczej. Odbierać od przybyły po 15 karty startowe i zapisywać na nich godzinę przybycia, ważenie nie było konieczne skoro zostaliśmy zdyskwalifikowani. Po zakończeniu imprezy, już na spokojnie moglibyście podsumować wyniki tych osób i umieścić je w ogólnej klasyfikacji z adnotacją, że osoba została zdyskwalifikowana. Wilk syty, owca cała

 

Cenna uwaga, na przyszły rok rozpatrzymy taką możliwość. Co do ludzi ze sprzętem, to część uczestników trasy Basic rzeczywiście elementy wyposażenia posiadały, więc mogło dojść do takiej pomyłki.

 

Proponuję wzorem większości imprez biegowych wprowadzić numery startowe które nosiliby zawodnicy na mundurach, wtedy od razu byłoby widać kto w jakiej konkurencji startuje.

 

Dobrze, że w tym roku impreza nie pokrywała się z Półmaratonem Komandosa, na który być może wybiera się część uczestników GF Pointa.

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Ja odniosę się do kwestii niezgodności północy topograficznej z magnetyczną. Nie potraktujcie tego proszę jako jakąś złośliwość, ale warto czasem zainwestować trochę czasu w rozpoznanie ;) Deklinacja to jedno, ale do tego owa deklinacja w obrębie masywu Slęży też może pójść sobie na przysłowiowy spacer.

 

Ślęża to bardzo specyficzne miejsce pod wieloma względami, występują tam również silne anomalie magnetyczne - tak stałe jak i okresowe. Na zapytanie w Google "Ślęża anomalie magnetyczne" dostaniecie sporo wyników, tak artykułów branżowych jak i takich nie-do-końca. Tutaj np. jest ciekawa mapa (choć w bardzo słabej jakości): http://januszzagorski.pl/wp-content/uploads/2009/10/lamagnetokompr.jpg

 

Więc to nie była kwestia nieprawidłowości mapy, po prostu gdzieniegdzie igła magnetyczna mogła nieco wariować (zainteresowanym polecam wybranie się na szczyt Raduni - w niektórych miejscach, busola wkazuje tam zawsze na konkretny masyw skalny i nigdzie indziej). Ale nikt nie mówił, że będzie łatwo, a w takich sytuacjach pozostawało bazować orientowanie mapy na charakterystycznych znakach topograficznych - kompas/busola to nie zawsze najlepszy wyznacznik, a już na pewno nie jedyny ;)

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...