Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

ASG dla nie pełnoletnich.


Recommended Posts

Jeżeli ma się odpowiednie środki na zakup ASG w młodszym wieku ( z czym zazwyczaj jest problem ze względu na brak jakiejkolwiek pracy ) można spróbować .

 

Oczywiście tutaj największym problemem jest odpowiedzialność . Jeżeli chłopak wie , że nie może wnosić o jakieś konflikty prawne gdy ktoś mu zrobi krzywdę na rozgrywkach to wszystko jest ok :)

 

Należy o tym poinformować rodziców i dać im papier do podpisania , że nie mogą wnosić o jakieś problemy dla człowieka , który nieumyślnie spowoduje jakikolwiek wypadek ASG :)

Zwykle im wcześniej, tym więcej kasy, bo więcej z komunii zostaje :)

Link to post
Share on other sites
  • Replies 53
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Młodsi niż szesnaście lat. Jasne bez problemu. Ale nie samopas. Takim "juniorem" powinien się w trakcie strzelanki opiekować ktoś pełnoletni. Wielokrotnie na naszych niedzielnych strzelankach widuje się ojców z synami czy niepełnoletnich z braćmi. Ale wtedy odpowiedzialność za wyskoki młodzierzy spada na barki opiekuna.

Link to post
Share on other sites

Mam tak samo w lutym kończę 13 lat i nie mam się z kim strzelać. Mam już cm 0.28 i jara się ASG. I tu pytanie, czy są w Gorzowie Wlkp. kluby dal osób w moim wieku ?

 

 

A po polsku jak to bedzie brzmiało?

Arend

 

A oczywiście ostrzeżenie pierwsze.

Edited by arend
Link to post
Share on other sites

młodzierzy

 

MłodzieŻy :icon_biggrin:

 

"Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka" :icon_razz2:

 

 

Się tak nieciesz. Cały czs powtarzam że ortografię to macie fajną. Dlatego jak zauważyłeś nie czepiam się błędów ortograficznych

A.

Edited by arend
Link to post
Share on other sites

Oczywiście tutaj największym problemem jest odpowiedzialność . Jeżeli chłopak wie , że nie może wnosić o jakieś konflikty prawne gdy ktoś mu zrobi krzywdę na

Problem polega na tym, że ten chłopak to se może wiedzieć, nie jest pełnoletni więc kłopot może się zrodzić z ewentualnych roszczeń jego rodziców. Chłopaczek może płakać i w ziemie nogami walić a mama sprawę założy i tyle z tej jego odpowiedzialności.

Link to post
Share on other sites

Nie strzelę do 12-letniego dzieciaka, nieważne czy przyjdze z ojcem, dziadkiem czy papieżem. Tym bardziej nie wziąłbym na strzelankę swojego dziecka. Nazwij to jak chcesz... moim zdaniem to zdrowy rozsądek. Wolałbym kupić mu klocki lego.

Poza tym widok dzieciaka z repliką, jakby nie było udającą prawdziwą broń wywołuje u mnie pewien... niesmak.

 

Czy ty strzelisz czy nie to twój wybór. Jak dla mnie chłopaki powyżej 10 lat powinni właśnie oswajać się i uczyć jak obchodzić z takimi "rzeczami". W ASG replika to zabawka, ale uczymy się tak, jakbyśmy mieli trzymać "ostrego". Jak się nauczą to mniej będzie wypadków, gdzie małolat, który nigdy nie miał styczności z jakąkolwiek bronią czy jej repliką (lub np. wiatrówką), w jakiś sposób ją dorwie i zrobi komuś krzywdę. A na 99% młody chłopak obojętnie, koło żadnej broni, czy repliki nie przejdzie. Z klocków lego też zbuduje "karabin", każdy patyk w ręku chłopaka "udaje prawdziwą broń", (wystarczy wyjrzeć na podwórko, jak się już od komputerów odessą) to nie niesmak, tak jesteśmy skonstruowani. Lepiej nech się bawią ze mną w ASG niż na kompie rozmazują ludzi po ścianach.

 

Ale jak najbardziej uważam, że poniżej co najmniej 16 to tylko z rodzicami. Od 16 do 18 z odpowiednimi zgodami i papierami, a potem to jak kto chce.

 

A tak a propos to widziałem kilku dorosłych, którzy z replikami obchodzili się dużo bardziej niebezpiecznie niż moi synowie. Nie wspominając o takich, którzy przy okazji ASG lubią sobie wypić. Takich trzeba tępić, a dzieci po prostu uczyć odpowiedzialności.

Link to post
Share on other sites

Problem polega na tym, że ten chłopak to se może wiedzieć, nie jest pełnoletni więc kłopot może się zrodzić z ewentualnych roszczeń jego rodziców. Chłopaczek może płakać i w ziemie nogami walić a mama sprawę założy i tyle z tej jego odpowiedzialności.

Dlatego potrzebny jest papierek potwierdzający to , że jego rodzice nie będą wnosili o żadne konflikty prawne w stosunku do nieumyślnego sprawcy wypadku :) Zanim jeszcze wejdziecie w świat ASG ogarnijcie język polski :d

Link to post
Share on other sites

W przypadku uszkodzenia ciała, żaden świstek nie będzie miał mocy prawnej. Nieumyślność nie do udowodnienia, bez świadków obu stron zdarzenia. Dlatego potrzebny jest pełnoletni opiekun na miejscu, nawet jeżeli do 18tki brakuje graczowi dwóch dni.

Link to post
Share on other sites

Co do wypowiedzi użytkownika "smutas", to myślę że większy niesmak będziesz miał, kiedy kilku takich nastolatków skopie ci du.... na ulicy, więc lepiej żeby bawili się w asg, (z opiekunem oczywiście) zamiast "latać" po mieście i zaczepiać ludzi, po wypiciu jednego piwa.

Link to post
Share on other sites

Dlatego potrzebny jest papierek potwierdzający to , że jego rodzice nie będą wnosili o żadne konflikty prawne w stosunku do nieumyślnego sprawcy wypadku :) Zanim jeszcze wejdziecie w świat ASG ogarnijcie język polski :d

 

To o języku polskim to do mnie? Młody człowieku wytłumacz mi jak można "wnosić o konflikty prawne"? Tyle jeżeli o poprawną polszczyznę.

Link to post
Share on other sites

Sprzedaż piwa poniżej 18tego też jest zakazana. Też robi się niestety wyjątki.

 

Fakt chuligaństwa nieletnich, będących po spożyciu różnych substancji chemicznych, jest wynikiem patologii społeczeństwa i zdecydowanie nie poprzez ASG powinno się takich trzymać w ryzach i dyscyplinie. Daj chuliganowi coś, co wygląda na broń. Bardzo mądre.

 

Co to w ogóle za tłumaczenie, że lepiej odgórnie zarządzić, żeby grali w piłkę, strzelali w asg, czy lepili z gliny, niż pili, bili się i łapali niechciane ciąże? Innych zajęć już nie ma? Sami nie potrafią w normalny, legalny sposób zorganizować sobie czasu?

 

Inna sprawa, że takiego chlora ulicznego na strzelankach nie chcę, niezależnie od jego wieku.

 

Jak dla mnie granica powinna przebiegać na 16+ z opiekunem, 18+ samodzielnie, a świstki i oświadczenia pozostawmy w strefie mrzonek i usprawiedliwień z podstawówki. Jeżeli młodsi chcą się strzelać, to są teamy ich rówieśników, gdzie organizują strzelanki z opiekunami i też się świetnie bawią.

 

Jak dorośnie, to z ojcem, czy też sam, pojedzie na strzelankę "do starszaków":P Będzie miał już sprzęt i nabyte wcześniej umiejętności.

Link to post
Share on other sites
Mam tak samo w lutym kończę 13 lat i nie mam się z kim strzelać. Mam już cm 0.28 i jara się ASG. I tu pytanie, czy są w Gorzowie Wlkp. kluby dal osób w moim wieku ?

 

Nie, nie ma. I mam nadzieję że długo nie będzie.

 

W mojej ekipie są 4 osoby w wieku 16-18 lat. I uwierzcie, że są to ludzie którym mógłbym naprawdę zaufać. Zachowują się o wiele rozsądniej niż większość 18-20 latków z okolicy. A ktoś będzie musiał kiedyś "interes" przejąć- tyle w temacie.

Edited by Jacek GROT
Link to post
Share on other sites

To nie jest żadne tłumaczenie, i nie koniecznie tak odrazu,patologia. Nazwijmy to "okresem buntu",tak masz rację, są inne zajęcia, nie tylko asg, ale temat brzmi "asg dla niepełnoletnich" ,więc zostańmy przy tym wątku. No i jeszcze jedna sprawa, nie trudno teraz nastolatkowi zdobyć cokolwiek, a wydaje mi się, że lepiej żeby strzelał pod kontrolą, niż bez.

Link to post
Share on other sites

Temat mówi o osobach, które będąc w pełni władz umysłowych, chcą się strzelać będąc nastolatkami. Nie o wstepnej resocjalizacji nieletniego pijaka i zapewnianiu mu zajęć, by nie pił.

 

Każdy przeżył okres buntu jako nastolatek, ale większość nie zaczepiała ludzi na ulicy i właśnie to jest istota patologii. Człowiek stabilny emocjonalnie, myślący, mający wszystkie klepki i przynajmniej częściowo normalny dom, nie ma napadów agresji na ulicy, niezależnie czy i ile wypił. Osoby, które mają takie ataki agresji, niech grają w warcaby, a nie strzelają do ludzi, nawet kompozytem.

 

AGS jest dla ludzi myślących, z wyobraźnią, którzy potrafią panować nad sobą. Jasne, że można być wyrywnym, jak ktoś Cię obraża, ale Twój post zakładał sytuację, w której agresorem jest nasz ewentualny współgracz. I takim ludziom mówię zdecydowane i stanowcze nie w ASG. Taki człowiek powinien permanentnie przebywać, a nie jedynie strzelać pod nadzorem. Może jeszcze pijanych kiboli w szalikach zaprosisz.

 

P.S. Żeby ukrócić ew. pianę i offtop poniektórych, nie każdy kibic to kibol i bandyta.

Link to post
Share on other sites

Sprzedaż piwa poniżej 18tego też jest zakazana. Też robi się niestety wyjątki.

 

Piwo jest szkodliwe przed 18 ;-), sugerujesz, że ASG też? Jest różnica między fizycznie szkodliwe a niebezpieczne, nie porównywał bym tych dwóch rzeczy. Poza tym nikt tu nie mówił o resocjalizacji pijaków, młodocianych czy nie. Poczytajcie dokładnie, chodziło o ASG ojca z synami. Gdzie ASG jest zabawą na świeżym powietrzu w dobrym towarzystwie, zamiast ślęczenia przed komputerem czy kombinowania z kolegami "na mieście".

Szczerze mówiąc, (i tu otworzę puszkę pandory) śmieszy mnie robienie z ASG niewiadomo czego. To jest zabawa, strzelanie plastikowymi kulkami, to tylko o krok dalej niż bieganie po podwórku i krzyczenie "pach, pach", "dostałeś". Więcej kasy pozwala na oryginalne wojskowe oporządzenie itp. ale nadal jest to tylko zabawa. Jak chcesz być prawdziwym, twardym marines to nie zabraniaj dzieciom się bawić (pod opieką i zgodnie z zasadami bezpieczeństwa), tylko się zaciągnij i jedź do Afganistanu czy Iraku, czy gdzie ci się jeszcze zachce.

Link to post
Share on other sites

Co do wypowiedzi użytkownika "smutas", to myślę że większy niesmak będziesz miał, kiedy kilku takich nastolatków skopie ci du.... na ulicy, więc lepiej żeby bawili się w asg, zamiast "latać" po mieście i zaczepiać ludzi, po wypiciu jednego piwa.

 

 

Taaak, dokładnie o zabawę z ojcem w powyższym chodziło.

 

A co do szkodliwości, uważam, że jeżeli podczas jakiejś aktywności może teoretycznie, i na tym słowie postawię mocny akcent, stać się krzywda jednej osobie, bezpośrednio w wyniku działań drugiej osoby, to bezpiecznie, ze strony legislacyjnej, jest, gdy obie strony mogą przyjmować za swoje czyny odpowiedzialność prawną. Przekonanie moje wynika z tego, że większość pozwów i oskarżeń, o jakich słyszałem, ma miejsce właśnie, gdy w grę zamieszana jest osoba nieletnia i występuje w jego imieniu rozgoryczony rodzic.

 

Nie twierdze, że ASG jest szkodliwe, tylko, że gra niepełnoletniego powinna się odbywać pod odpowiednim nadzorem.

 

Zabawia z ojcem jest świetnym pomysłem, tylko co to ma do rzeczy ze wspomnianym zaczepianiu ludzi? Przeczytaj proszę uważnie pierwsze zdanie mojego posta i zauważ, że powołujemy się praktycznie na te same argumenty. Ja jedynie wchodzę dalej w polemikę wspomnianego zaczepiania na ulicy.

 

Jeżeli chodzi o otwartą "puszkę pandory", to nie mogę się zgodzić. ASG to zabawa, fakt, ale od patyków do kompozytu jest bardzo daleka droga, a nie krok dalej. Różnica nie polega na sprzęcie, tylko na tym, że kulka może faktycznie uszkodzić jakąś cześć ciała.

 

Pozwól, że zacytuję encyklopedię PWN

,,Sporty ekstremalne - sporty, których uprawianie wiąże się z większym ryzykiem utraty zdrowia, czy nawet życia, niż w innych dyscyplinach".

 

Nie porównam ASG do Base Jump'u, czy Raftingu (byłbym w tym niepoważny), ale jednak trzeba w ASG zachowywać pewne zasady, aby ta zabawa pozostała zabawą.

Edited by Lookit
Link to post
Share on other sites

P.S. Nie każdy niepelnoletni to "bezmózg", który będzie latał z repliką po lesie,bez zachowania zasad bezpieczeństwa :) .

 

A mój pierwszy post, był tylko przykladowy. Bo jaki ojciec wziąłby swojego "pijanego",13 letniego syna na asg :) to jest dopiero patologia, i wynika zazwyczaj z winy rodziców, a nie samego niepelnoletniego.

 

ASG - sport extremalny, tylko wtedy, kiedy wjedziesz do lasu na "BMX" , i będziesz strzelał podczas wykonywania, powietrznych ewolucji :)

Link to post
Share on other sites

A ja wam dam przykład z innego podwórka, gdzie nie ma najmniejszego problemu by dzieci - pod opieką dorosłych (rodzica lub pełnoletniego opiekuna) - również brały udział w zabawie, która może się niektórym wydawać dużo bardziej niebezpieczna niż ASG.

 

Przykładem będzie strzelanie z wiatrówki - zawody HFT/FT. Nie wchodząc w szczegóły - zabawa polega na strzelaniu z karabinków pneumatycznych (do 17 dżuli) na specjalnie wyznaczonych torach w terenie (lasy, żwirownie, opuszczony PGR itp.), gdzie celami (40 szt. na tor) są metalowe figurki, które składają się po trafieniu w "kill zone". Taka bezkrwawa symulacja polowania na punkty.

 

Do uczestnictwa w tej zabawie dopuszczani są już... 9 latkowie. Oczywiście pod opieką rodzica lub pełnoletniego opiekuna. I oczywiście owi juniorzy mają także swoje własne wiatrówki (o takiej samej mocy jak pełnoletni uczestnicy).

 

Od początków takich imprez w Polsce (a będzie to już ładnych kilka lat, co najmniej jedna ogólnopolska impreza w miesiącu) nie zdarzył się żaden wypadek (odpukać) - czy to z udziałem juniora czy osoby pełnoletniej. A nie muszę chyba tłumaczyć jak łatwo zrobić komuś krzywdę wiatrówką - nawet przez przypadek i nieumyślnie.

 

Oczywiście wynika to przede wszystkim z dwóch rzeczy - opieki i brania odpowiedzialności przez pełnoletnią osobę i chyba najważniejszej - przestrzegania podstawowych zasad bezpieczeństwa, które są pilnowane przez samych uczestników i egzekwowane z pełną stanowczością - do wyproszenia z toru włącznie. I wszyscy bawią się świetnie (i bezpiecznie) - i ojcowie i synowie, a nawet córki i żony...

Link to post
Share on other sites

Ja też jestem niepełnoletni i mam zamiar zacząć bawić się w airsoft;-))) 16 skończne replikĘ mam colta jako broń bocznĄ i MP5A5 na głównej i nie wiem czemu ten sport jest od 18 moim zdaniem najważniejszy jest zdrowy rozsądek i umiar w tym co się robi;]

 

 

Sądzę że zamiast na asg poświęć czas na naukę.

Arend

Edited by arend
Link to post
Share on other sites

ja też jestem niepełnoletni i mam zamiar zacząć bawić się w airsoft;-))) 16 skończne replike mam colta jako broń boczna i MP5A5 na głównej i niewiem czemu ten sport jest od 18 moim zdaniem najważniejszy jest zdrowy rozsądek i umiar w tym co się robi;]

Za chwilę mam 17 lat, i jakoś chodzę na strzelanki. Tylko nie wiem co ma Twój arsenał do tego czy ASG jest od 18 lat. Owszem, niektóre zloty są wyłącznie dla pełnoletnich, ale generalnie uznaje się, że jeśli masz 16 lat i przyniesiesz pisemne pozwolenie, możesz się strzelać.

Link to post
Share on other sites

Niewiem czemu ten sport jest od 18 moim - chodzi o prawną odpowiedzialność... tyle to już wałkowane i powtarzane, a Ty nadal nie wiesz? Więc się nie dziw, że ASG jest od 18 lat skoro masz kłopoty ze zrozumieniem tego co jest ciągle pisane na ten temat.

Link to post
Share on other sites

Niedługo będę miał siedemnaście lat chodzę się strzelać jakieś 2 lata mam teraz mp5 jg nieraz wróciłem z siniakiem lub innymi zadrapaniami raz zdarzyło mi się nogę złamać lecz na szczęście mam takich rodziców którzy rozumieją mój zapał i nie stoją na przeszkodzie ani razu nie posądzali nikogo o moje ,,rany wojenne" Według mnie jest to kwestia zdrowego rozsądku osoby biorącej udział jak i rodziców na początku mój kolega który mnie w to wciągnoł powiedział na jakiej jest to zasadzie i jakie mogą być tego konsekwencję rodzice przyjeli to z zimną krwią i się zgodzili tak jak już mówiłem jest to kwestia rozsądku rodziców jak i uczestnika ,,walk asg'' :icon_razz2:

 

Tobie tez radzę to samo co koledze trzy posty wyżej. W wieku szesnastu lat powinno się biegle uzywać kropek, przecinków i innych znaków interpunkcyjnych.

Arend

Edited by arend
Link to post
Share on other sites

am wrażenie, że nie zostałem zrozumiany prawidłowo. Moje zdanie odnośnie wieku w asg jest następujące,

 

Wiek <16 - strzelasz się pod opieką pełnoletniego ze swoimi rówieśnikami. W całej Polsce są teamy dla graczy w tym wieku, wystarczy popytać. Oczywiście możecie się podłączyć pod jakąś ekipę, bądź dużą imprezę, o ile organizator nie ma nic przeciwko.

 

Wiek 16-18 - Chodzisz z opiekunem gdzie chcesz i na co chcesz, pod warunkiem, że organizator spotkania nie ma obiekcji. Odpuszczasz sobie team maluszków i szukasz poważniejszej ekipy, do której starasz się przyłączyć na stałe.

 

Wiek 18+ - jeździsz sam, bądź z towarzyszem, który nie występuje już jako opiekun. Masz już sprzęt i umiejętności z poprzednich rozgrywek. Każda drużyna weźmie Cię z otwartymi rękoma, zwłaszcza, jeżeli wcześniej z nimi jeździliście na strzelanki i wszyscy Cie znają.

 

@Scotty - True, nie każdy nastolatek to bezmózg, ale każdy nie może jeszcze przyjmować odpowiedzialności prawnej. Niezależnie od tego, jak się zachowuje.

Po raz kolejny odnoszę się do mojego posta. Patologia była odnośnie społeczeństwa, a nie jednej osoby. Ogarniaj tekst, który czytasz. Skoro Twój post był przykładowy, to przykład był ujowy.

 

ASG jest dla tych, którzy chcą, a nie jako alternatywa dla niższych rozrywek i to taką sugestię głównie krytykowałem w Twoim poście. Poza tym wizja agresywnego dzieciaka z bronią, nawet na kompozyt, lekko mnie przeraża.

 

Strzelanie do ludzi zawsze jest sportem ekstremalnym, po prostu bezpieczniejszym niż większość innych. Gdyby nim nie był, to mógłbyś ganiać bez okularów, czy gogli. Odeślę do przytoczonej definicji i proszę o przemyślenie jej, przynajmniej pobieżnie.

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...