Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

"Maskałaty" /stroje maskujące


Recommended Posts

Witam!

 

Przyznam się szczerze, że nie jestem znawcą rosyjskiego sprzętu i tym bardziej umundurowania rosyjskiego.

Szukałem ostatnio jakiegoś ciekawego munduru a w sumie raczej ciekawego kamuflażu. Przypadkowo na jednej "strzelance" natrafiłem na chłopaka w rosyjskim mundurze "Cyfrowa Flora". Powiem z całkowitym przekonaniem, że porównując do MARPAT'ów i innych to zrobił na mnie niesamowite wrażenie (las, wilgotno, zachmurzenie lekkie i chłopak praktycznie niewidoczny). Także skuteczność tego kamuflażu to przetrenowałem sam na własnej skórze, co prawda już na polanie z domieszkami (jak to mówi kumpel ;d) "żółtej roślinności" był już widoczny (nie wiem czy to wina munduru czy użytkownika, ale cyfrowa flora jest dosyć ciemna mimo wszystko). Tak więc rozpocząłem poszukiwanie takowych mundurów, ale natrafiłem na coś podobnego, czyli "maskałat"/strój maskujący.

Szczerze mówiąc natrafiałem gdzie nie gdzie na informacje, że ludzie dosyć często to używają, jednak chciałbym skorzystać z wiedzy ludzi którzy mają o wiele więcej kontaktu z maskałatami i dowiedzieć się trochę więcej.

Mianowicie, jak to się sprawdza na tzw. "polu walki"? Z samego opisu i opinii to wiem, że raczej nie jest to rzecz na chłodniejsze wieczorki, tylko na lato i wiosnę. Tylko jak to się sprawdza w czystym praktycznym użyciu? Trzeba konkretnie coś pod to założyć, jak z przewiewnością etc etc.

To z takich ogólnych danych technicznych, ale najbardziej zależy mi na waszej ocenie takiego umundurowania. Czy opłaca się kupować maskałat i nosić to na mundurze czy czymkolwiek innym, czy jednak uzbierać trochę więcej i kupić pełny mundur?

Również mam pytanie co do kamuflaży, co możecie polecić? Oczywiście mam na myśli coś do użytku raczej na wiosna-lato coś co byście polecali na las i częste polany, czyli dosyć ciemne. Cyfrową Florę jak mówię przetestowałem na własnej skórze i zadziwił mnie (może zbyt pochopnie, ale takie miałem wrażenie) fakt jak dobrze kamufluje w lesie. Nie wiem jak z innym bo się z nimi nie spotkałem a na podstawie opisów ze sklepów czy obrazków nie będę się wymądrzał. Jedynie na zbiórce kiedyś spotkałem ludzi w ...dokładnej nazwy nie znam, więc zgrzeszę i zabluźnię łamaniem nazwy, "nie-cyfrowa" Flora ;]. Efektu jej działania jednak nie miałem okazji poznać.

 

Także podsumowując

-Jak sprawdzają się maskałaty w użyciu? Są warte uwagi?

-Warte zakupu czy jednak uzbierać na normalny mundur?

-Kamuflaż (sprawa totalnie drugorzędna przed powyższymi), na co polecacie zwrócić uwagę.

 

 

Przepraszam z góry jeśli coś nazwałem jak totalny żółtodziób czy skaleczyłem gdzieś jakąś część wypowiedzi, to wynika po prostu z mojego braku doświadczenia i wiedzy w zakresie sprzętu rosyjskiego. Nazwą "maskałat" sugerowałem się z Frontowca i chodzi o produkt podobny do tego (nie mówię, że akurat ten, ten kamuflaż itp. Ogólnie to jest pierwsze co zobaczyłem ze sklepów) http://www.frontowiec.com/index.php?p1847,maskalat-kzm-cyfrowa-flora-wspolczesny-48-50-170-176

 

 

PS: A i jak coś to proszę się nie sugerować nickiem ;]. Na co dzień używam polskiej "wuzetki" a ksywa wzięła się z faktu, że z moich znajomych nikt się nie uczy rosyjskiego i raczej w nawet najmniejszym stopniu nie interesuje się samą Rosją. Także trochę groteskowo, ale Sovieta nie ma bladego pojęcia o sprzęcie rosyjskim i maskałatach ;]

Edited by Sovieta
Link to post
Share on other sites
-Jak sprawdzają się maskałaty w użyciu? Są warte uwagi?

-Warte zakupu czy jednak uzbierać na normalny mundur?

Ten typ umundurowania jest produkowany przez bardzo wielu producentów i z bardzo różnym efektem i cenami (średnio od 200 do 500zł - więc rozrzut duży). To co popularnie nazywamy KZMami jest w większości przypadków "budżetowym" maskałatem, w związku z tym ja osobiście jednak bym wolał nieco dopłacić i kupić zwykły mundur (przynajmniej jeśli chodzi o Cyfrową Florę, bo mundury w tym kamuflażu są całkiem sympatyczne).

A, maskałaty z założenia zakłada się na mundur, ale zależnie od warunków nie musi mieć to sensu. Np. podczas cieplejszych dni wiosny i lata fajniej się biega bez niczego pod spodem.

 

-Kamuflaż (sprawa totalnie drugorzędna przed powyższymi), na co polecacie zwrócić uwagę.

Dużo zależy od warunków - jak widać trafiła się sytuacja, gdzie idealnie się sprawowała Cyfrowa Flora, mimo, że osobiście bardzo sceptycznie podchodzę do skuteczności tego kamuflażu (przynajmniej z perspektywy uniwersalności). Sam jestem miłośnikiem Brzozy i SS-Lato / Partizana.

 

 

@gewer12

KZS to w teorii strój "ochronny" zakładany m.in. na komplety umundurowania OKZK (a jego kamuflaż nazywa się Brzoza), ale jakoś tak się przyjęło, że wiele osób używa go jako tani strój maskujący.

Link to post
Share on other sites

@kazik_

Co więc byś polecał? Cyfrowa Flora faktycznie jest ciemna, mimo to nie miałem okazji zetknąć się z innymi na oczy. Partizana kojarzę, jest niczego sobie, lecz Brzozy totalnie nie kojarzę, ale to sobie zaraz wygoogluję.

 

Tylko teraz nurtuje mnie jedno pytanie, czy w takim razie, lepiej jest kupić nieco droższy maskałat czy kupić już mundur?

Aha, może i marudny jestem, ale jakbyś mógł, to podaj przykładowe jakieś "komplety" z jakiś sklepów.

Bo z tego co widzę, to KZS'y zaczynają się przykładowo na Frontowcu od 224 PLN a mundur można kupić już od 280. Także chyba jednak bardziej opłaca się mundur.

 

A i jeszcze, w czym ukazuje się ta "budżetowość" KZM'ów? Błyszczą, nie wiem, niszczą się szybciej czy w jaki sposób?

 

 

 

PS: Z tego co czytam i się domyślam, raczej byś sugerował jednak mundur a nie maskałat?

 

 

 

EDIT:

 

Pytanie, to jest KZS czy KZM ? I można coś o tym konkretnym więcej powiedzieć? Wygląda ciekawie, ale wygląd często nie idzie w parze z praktyką :D

http://www.frontowiec.com/index.php?p2073,kostium-maskujacy-030-01-bojec-cyfra-60-5

 

A i okazało się, że z Brzozą to się nawet zetknąłem, ale jakoś nie budzi mojego zaufania ;]

Edited by Sovieta
Link to post
Share on other sites

KZS jest starszą wersją maskałatu, wykonany z bawełnianej siatki w archaicznym camo. KZM to już nowszy wzór i lepszy materiał. Jest on cieńki, matowy idealny na lato (pełna wentylacja). Brak kieszeni jak w normalnych spodniach tylko w po boku na kolanach. W bluzie też 2 niezapinane. Posiadam taka wersję (kupiłem za 90zł używkę w stanie idealnym )

http://frontowiec.com/index.php?p1844,maskalat-kzm-bieriozka-wspolczesny-56-176-182

Szczerze go polecam. Kup maskałat. Wyjdzie taniej, a pod niego na jesień czy wiosnę gdy jest zimno można sie ciepło ubrać i go na ubrania zarzuć. Nie krępuję ruchów. W lato idealne rozwiązanie. Wiatr przelatuje przez materiał i chłodzi doskonale.

Edited by preussen
Link to post
Share on other sites

Wiesz, o przewiewność mi chyba z wentylacji i ciepła najbardziej chodzi. Akurat jestem w Związku Strzeleckim "Strzelec" (Jednostka 1209 Łódź), a że my nie mamy żadnych dofinansowań ani pomocy z MON to całą zimę przelatałem w bawełniaku stosując różne pseudo ogrzewacze pod nim. Także maskałat czy bez i tak w zimę dam sobie radę.

Tylko teraz mam dwie różne opinie. Twierdzisz jednak, że KZM jest lepszy. To pytanie, co sądzisz o tym (strzelam przykładowo, chwilowo te dwa najbardziej mnie interesowały ze względu na kamuflaż i cenę, powyżej nie patrzę bo to nie opłacalne w porównaniu z mundurem). Tylko nadal właśnie nie wiem jak z strony użytkowej. Bo jak mówisz to jednak maskałat to dobre rozwiązanie?

 

Przykładowe upatrzone:

Cyfrowa Flora

http://www.frontowiec.com/index.php?p1847,maskalat-kzm-cyfrowa-flora-wspolczesny-48-50-170-176

"Bojec"/"Cyfra"

http://www.frontowiec.com/index.php?p2072,kostium-maskujacy-030-01-bojec-cyfra-56-6

 

Pod jednym względem to jest dobre, bo przewiewne i nie namoknie tak jak mundur, również lekkie i dosyć dowolne w ubiorze pod spód.

Cena też nie jest porażająca, więc kusi. Tylko nie chcę strzelić babola i kupić coś co jest całkowicie nie użyteczne.

 

PS: A i tak dzięki za odpowiedź, w każdym razie do tej pory dostałem więcej rzeczowych i konkretnych info niż gdzie indziej

Edited by Sovieta
Link to post
Share on other sites

Bierz maskałat. Bierozka albo flora ( zależy co ci się bardziej podoba ). Sam latałem w normalnym mundurze w Eichenlaubie , Dpm i Woodlandzie. Z nich wszystkich najbardziej użytkowy i wygodny jest KZM. Wybór należy do ciebie. Szukaj w komisie na rus.mil.pl

Ps. Kolega ma Partizana i przebija on wszystkie maskałaty i mundury.

Edited by preussen
Link to post
Share on other sites
Co więc byś polecał? Cyfrowa Flora faktycznie jest ciemna, mimo to nie miałem okazji zetknąć się z innymi na oczy. Partizana kojarzę, jest niczego sobie, lecz Brzozy totalnie nie kojarzę, ale to sobie zaraz wygoogluję.

Brzoza, czyli Berezka jest w multum różnych wariantów kolorystycznych, do najpopularniejszych należą poniższe:

http://rus.mil.pl/forum/uploads/kamuflaze/berezka_zolty_lisc_02.jpg

http://rus.mil.pl/forum/uploads/kamuflaze/berezka_srebrny_lisc_02.jpg

 

Więcej o SS-Lato / Partizanie tutaj: http://rus.mil.pl/main/pl/artykuly/45/rosyjskie_kamuflaze_wzorowane_na_eichenlaubmuster.html

 

Tylko teraz nurtuje mnie jedno pytanie, czy w takim razie, lepiej jest kupić nieco droższy maskałat czy kupić już mundur?

Aha, może i marudny jestem, ale jakbyś mógł, to podaj przykładowe jakieś "komplety" z jakiś sklepów.

Bo z tego co widzę, to KZS'y zaczynają się przykładowo na Frontowcu od 224 PLN a mundur można kupić już od 280. Także chyba jednak bardziej opłaca się mundur.

Trudno poradzić, czy kupować mundur, czy maskałat, bo dużo tutaj zależy od osobistych preferencji i od konkretnych przypadków pomiędzy którymi się decydujemy. KZSy najlepiej jednak kupować z Allegro, bo wtedy cena potrafi spaść do granic 100-120zł (czasami nawet 80zł).

Z dostępnością to jest różnie, szczególnie jak się szuka konkretnego rozmiaru. Jeśli chcesz się zorientować co ogólnie jest na rynku dostępne to polecam przejrzeć zdjęcia z opisów: http://rus.mil.pl/main/pl/szukaj/?tag=maska%C5%82at

 

A i jeszcze, w czym ukazuje się ta "budżetowość" KZM'ów? Błyszczą, nie wiem, niszczą się szybciej czy w jaki sposób?

Mało wyszukany krój, średnia jakość szycia i wykorzystanych materiałów. Trudno napisać coś ponad to, bo tutaj także dużo zależy od konkretnych przypadków.

 

Pytanie, to jest KZS czy KZM ? I można coś o tym konkretnym więcej powiedzieć? Wygląda ciekawie, ale wygląd często nie idzie w parze z praktyką :D

Nazwa KZS jest oficjalna, przypisana do konkretnego "ciucha" produkowanego dla wojska za czasów ZSRR. KZM natomiast to nazwa stosowana przez niektórych rosyjskich producentów i nie jest tak jednoznaczna jak KZS - ze względu to zamieszanie obiegowo KZMami nazywa się zazwyczaj wszystko co przypomina lekki dresik i jest w jakimś kamuflażu. No i ostatecznie Bojcowi najbliżej do KZMa (też jest dosyć "budżetowy"), mimo że "oficjalnie" nim nie jest.

 

KZM to już nowszy wzór i lepszy materiał. Jest on cieńki, matowy idealny na lato (pełna wentylacja). Brak kieszeni jak w normalnych spodniach tylko w po boku na kolanach. W bluzie też 2 niezapinane.

Uczulam, że to zależy jaki producent i jaki egzemplarz - ja miałem np. KZMy Modoksu i nie sprawiły na mnie takiego dobrego wrażenia (szczególnie materiał) - nie każdy KZM ma też kieszenie cargo. Oczywiście opis powyżej dotyczył konkretnego przypadku, do którego podany został link, ale wolę o tym wspomnieć, by za bardzo nie generalizować.

Link to post
Share on other sites

Tak uczulę tylko: na Allegro (i nie tylko) jest zalew tanich dresów w kamuflażu, prawdopodobnie spora część z Białorusi. Często sprzedawca opisuje to jako maskałat, czy też KZM, a w większości ani jednym ani drugim toto nie jest. Licha jakość, cienki materiał, błysk i szelest.

Jeżeli kupować maskałat to porządny, najlepiej produkcji SSO.

Link to post
Share on other sites

Ok dzięki za info, jak coś komuś jeszcze wartego uwagi przyjdzie na myśl to niech pisze. Z góry dzięki za info, bardzo przydatne ;]

 

A i jak ktoś ma jeszcze jakieś linki gdzie można znaleźć jakieś ciekawe oferty to też niech wkleja.

Edited by Sovieta
Link to post
Share on other sites
  • 4 months later...
  • 9 months later...
  • 3 months later...

Lepiej jednak dorzucić parę groszy do "prawdziwego" partizana, albo wyczaić KZSa lub KLMK jak koniecznie musi być budżetowo. O ile nie masz wzrostu mniejszego koszykarza (pow. 180-190cm) to nie będzie problemów z dorwaniem rozmiaru.

Link to post
Share on other sites

Z tego co słyszałem ten typ ( z zameczkiem ) powinieneś brać troszkę większy niż powinieneś mieć wedle rozmiarówki ( podobno łatwiej się poruszać ).

 

Faktycznie, szczególnie jak zakładasz go na mundur czy grubsze niż t-shirt ubranie :icon_smile:

Najlepiej zresztą (jak wszystko...) po prostu przymierzyć i zastanowić się w jaki sposób chcesz tego używać.

No i wersja w Cyfrze jest dziwacznie wybarwiona, ale to tak około tematycznie :icon_smile:

 

hBsitlyZ.jpg

Link to post
Share on other sites

Ja bym brał ciut większe, cokolwiek by to było. Podczas strzelanek przyjmuje się różne ekstremalne pozy więc dobrze aby było trochę luźno.

Poza tym lepiej zniekształca sylwetkę luźniejszy krój.

 

btw.Yahalom co to masz podpięte do kamizelki ? jakiś rodzaj opatrunku ?

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...