Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

  • Replies 156
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

No właściwe ten z komisu to wycinany jest ręcznie (wycinaki uderzeniowe, bo widać że sorbopady są krzywe), arkusze są ok jak kupisz oryginał o dobrej grubości i twardości. Prosta analogia - czym różni się zielona gumka ACM od zielonej G&G? Właściwie niby niczym poza ceną, ale nie zawsze działają tak samo. Warto oszczędzić 5zł? Scaterploty chłopaki z airsoftmechanics montują od dwóch lat kilogramami chłopaki z airsoftmechanics, reszta to po prostu no name (lub zwykły sorbotan w macie).

Link to post
Share on other sites

Właściwie jedyna różnica to sposób wyciania. Ręczny lub laserowy. Ja pytałem w paru firmach o wycięcie tego laserem, ale labo ceny były zaporowe w stosunku do ilości (jeden arkusz), albo nikt się nie chce podjąć, Jednak w przypadku amortyzacji uderzenia nie ma różnicy jak pad jest wycięty, może być nawet kwadratowy.

Link to post
Share on other sites

Można co najwyżej dywagować na temat wpływu poszarpanych krawędzi otworu wylotowego na zawirowania powietrza. Ale moim zdaniem jest to marginalne.

 

Ja używam i pady scatterplota i komisowych i osobiście nie widzę różnic w działaniu.

 

Jednym z atutów scatterplota jest przede dostępność aż pięciu odmian dla v2 / v3 więc można sobie dobrać idealnie pod swoje potrzeby. Jednak też nic nie stoi na przeszkodzie użyć kilku ichniejszych neopadów, nakleić na sorbo oryginalną gumę z głowicy czy nawet wycięcie pada ochronnego z arkusza gumy lub silikonu.

 

Drugim atutem scatterplota są pady "specjalne" n.p. pod v7 czy do głowic cichych. Tę drugą z w powodzeniem stosuję w głowicy protech / airsoft engineering. Mają również pady dedykowane pod głowice lonex / ultimate i podobnych ale jak zauważono wyżej mozna po prostu powiększyć otwór.

 

Tak na marginesie chciałbym tylko zwrócić uwagę, żeby przy własnoręcznym wycinaniu zostawić przerwę pomiędzy zewnętrzną krawędzią pada a głowicy, tak żeby sorbo miało gdzie "uciec" przy ściskaniu.

 

Zwracam również uwagę na fakt że przy doborze pada pod idealne AOE robić to z zamontowaną sprężyną jako że przy kompresji AOE może się rozjechać z racji tego że sorbo się właśnie kompresuje.

 

No i jeszcze to że nie jest to generalną zasadą że AOE jest prawidłowe "na 12tej godzinie", tylko zazwyczaj trochę bliżej godzinie 1szej. Pierwszy ząb zębatki tłokowej i i pierwszy ząb tłoka powinne się spotykać "płasko" jak widać poniżej:

 

IMG_2910.jpg

Link to post
Share on other sites

Można co najwyżej dywagować na temat wpływu poszarpanych krawędzi otworu wylotowego na zawirowania powietrza. Ale moim zdaniem jest to marginalne.

Teraz mnie zagiąłeś. Nie mam argumentów, więc nie będę zaczynać tematu ;)

Powiedzmy sobie szczerze, o ile otwór pod dyszę jest prawidłowo osłonięty, to różnice w przepływie będą grubo poniżej błędu pomiarowego ;).

 

Co do padów scatterplota to myślę, że trzeba to szybko naprostować, zanim pojawi się kolejny mit, o boskiej firmie.

Materiał produkuje firma:

Sorbothane, Incorporated

21​44 Sta​te Ro​ute 59

Ke​nt, Ohio.

 

Natomiast Scatterplot wykorzystuje pady wyżej wymienionej firmy, wycina je laserem i sprzedaje na rynku airsoftowym.

Nie jest natomiast producentem materiału, który nota bene jest opatentowany przez Sorbothane Inc.

Więc sprawa komisu/Scatterplota czy innych producentów Sorbo w kwestii jakości sprowadza się do dwóch rzeczy:

1. Jakość cięcia, której wpływ jest powiedzmy sobie wprost marginalny.

2. Użytego materiału, prawdziwe sorbo jest jedno, ale podróbek nie brakuje, dlatego zasadniczą sprawą jest to, gdzie ktoś się zaopatruje. Sorbothane Inc. nie prowadzi sprzedaży detalicznej i bardzo ciężko od nich wyciągnąć materiał nawet jako firma, zwłaszcza z polski ;), natomiast mają podaną bazę oficjalnych "retailerów", gdzie można zakupić oryginalny arkusz.

 

Więc jeżeli punkt drugi jest spełniony, czyli materiał jest oryginalny, to nie ma znaczenia w jakiej firmie kupimy sorbo właściwości będzie mieć te same, ewentualnie inny kształt.

Link to post
Share on other sites

Dokładnie tak jak pisał relavity - sorbo jest produkowane przez w/w firmę a zakupić można je wyłącznie u dystrybutorów. Na podróbki jak na razie nie trafiłem, jedynie na "coś" mającego podobne właściwości natomiast zupełnie inną strukturę (typowa gąbka).

 

O wpływie jakości cięcia powiem tylko że wycinane ręcznie wytrzymało około 2 miesięcy na SP170 i się rozleciało na kawałeczki, a wycięte laserem już 4 miesiąc na podobnych ustawieniach i nie widać absolutnie żadnych uszkodzeń.

 

Co do wyciszenia pracy GB to jest bardzo marginalne (tylko w replice kolegi dźwięk zmienił się diametralnie ale nie wiem z czego to wynikło).

 

Faktem jest na pewno że cięcie laserem nie daje perfekcyjnej linii - sorbo jakby się topiło (i nie zastygało) w miejscach cięcia lasera. Dużo kombinowałem z ustawieniami plotera ale zbyt wielkich różnic nie widać. Trzeba i tak lekko podszlifować krawędzie bardzo drobnym papierem ściernym żeby "ładnie" wyglądało. Ze swojej strony polecam wycinać minimalnie większą, najlepiej kształtem przypominającą lejek dziurkę przez którą uchodzi powietrze - zmniejsza to straty FPS.

 

 

 

 

Link to post
Share on other sites

Chciałbym tylko przestrzec przed "sorbothanem" z ebaya, próbowaliśmy uruchomić własną małoseryjną produkcję, niemniej sorbo z aukcji okazał się zupełnie inny i beznadziejnej jakości (pękał, rwał się, miał inną sprężystość niż ARS czy Scaterplot). Może mieliśmy po prostu pecha.

Dobre i sprawdzone przeze mnie sorbo robi Scaterplot i kiedyś robił ARS (IMO najlepsze sorbo na rynku). Niestety około półtora roku temu, jakoś kontakt umarł.

Link to post
Share on other sites

Progressive nie licz przebiegu w czasie, a w ilości wystrzelonych kulek, bo tym sposobem mój gearbox V2 od AGM wytrzymał półtora roku na M170 :icon_wink:. Natomiast co do wytrzymałości, to jeszcze jest kwestia wielu innych zmiennych, jak np. sposób zamontowania sorbo.

No i przy M170 to już musisz je zabezpieczyć gumą, czy czymś innym.

 

Trzmiel, widać nie masz pojęcia gdzie sorbo zamawiać. Z żadnego e-baya nie bierz, tylko od dystrybutora. Ja ściągam z USA od oficialnego przedstawiciela sorbothane inc. i takich kwiatków jeszcze nigdy nie miałem.

No ale oczywiście, zamiast się tematem dogłębnie zainteresować, to lepiej ściągać skąś tam (scaterplot) i mówić na wmasg, że jest najlepsze. Kiedy jest takie samo jak inne.

Edited by relativy
Link to post
Share on other sites

Relativy, najlepszy to zdecydowanie był system MASK ARS. I Tak uważam, że Scaterplott jest lepszy od garażówy. A z tym zakupem to ciekawe, bo jeszcze niespełna dwa lata temu żaden dystrybutor nie chciał/mógł sprzedać nam do Europy ;-) .

Zakładając, że materiał jest ten sam, to dobrze wykonany sorbopad czy to ręcznie czy cięty laserem będzie działał dokładnie tak samo. Jak ktoś chce oszczędzić, to niech sobie wycina, mi to bez różnicy.Należy tylko pamiętać, że nawet minimalnie naderwana krawędź choćby mikroskopijnie przy wybijaniu spowoduje szybkie zniszczenie sorbopada i tyle w temacie.

Badając temat dwa lata temu, również wycinaliśmy jest skalpelami, wycinakami uderzeniowymi i ploterem tnącym. Oczywiście okazało się, że najlepszą jakość i zadowalające tempo produkcji daje ploter laserowy. Niestety barierą była cena cięcia.

Link to post
Share on other sites

Również w sprawie naderwań się mylisz, aż rozbiorę swoje P90, w którym specjalnie testowane sorbo zrobiło 15k na full-auto przy M140,

gdzie poza lekko odciśniętym kształtem głowicy tłoka, co jest standardem kiedy sorbo jest niezabezpieczone nic się nie dzieje.

Link to post
Share on other sites

Przepraszam za 2 posty, ale edycja już nie działa, więc tak: Zacznijmy od obalenia twojej tezy o mikropęknięciach:

50830062539065490527.jpg

To jest moje sorbo testowe. Specjalnie tak wycięte, najpierw służyło w V2 boyi z cylindrem typ 1 zamontowanym odwrotnie na M170 do puki nie rozwaliłem wszystkiego poza szkieletem (nie chciał pęknąć) nie wiem ile dokładnie cykli przerobił z 300 do 500, potem trafił do mojego P90 na M140 Full Auto i kolejne 15k kulek go zbytnio nie wzruszyło.

 

Teraz muszę wyciągnąć jeszcze logiczny wniosek z twojego posta, może najpierw zacytuję koniec:

Badając temat dwa lata temu

A teraz wcześniejszą część:

jeszcze niespełna dwa lata temu żaden dystrybutor nie chciał/mógł sprzedać nam do Europy

Mogę więc wprost wywnioskować, że nie testowałeś oryginalnego sorbothanu, tylko podróbę z ebay, o czym pisałeś wcześniej, więc sorry, ale te testy i stwierdzenie o "garażówie" są nic nie warte, bo testowałeś nieodpowiedni materiał.

Mimo to nadal uważasz, że twoje sorbopady są lepsze od pozostałych, czy aby na pewno twoje posty są poparte merytorycznymi i prawdziwymi argumentami? Czy może pobudki materialne stoją za tymi wypowiedziami?

Link to post
Share on other sites

Może głupie pytanie progressive, ale jak ustawić ten 'lejek'? Szerszą częścią otworu od strony głowicy cylindra, czy głowicy tłoka?

Szerszą stroną w kierunku głowicy tłoka.

 

Progressive nie licz przebiegu w czasie, a w ilości wystrzelonych kulek, bo tym sposobem mój gearbox V2 od AGM wytrzymał półtora roku na M170 :icon_wink:. Natomiast co do wytrzymałości, to jeszcze jest kwestia wielu innych zmiennych, jak np. sposób zamontowania sorbo.

No i przy M170 to już musisz je zabezpieczyć gumą, czy czymś innym.

 

Tutaj nie mam co ściemniać bo bladego pojęcia nie mam ile tych kulek mogłem wystrzelić - strzelam tylko w semi i średnio bywam na 3 strzelankach na 4 weekendy (dalej nie grzeszę miarodajnością ,wiem). I wcale nie neguje że wina mogła leżeć po stronie montażu. Różnice są tylko takie że ręcznie cięte wkleiłem na gumowy (stockowy) zderzak a to laserowo cięte bezpośrednio na głowicę (było o wiele grubsze i AOE tego wymagało), więc żadna to różnica. Wiem że powinienem to jakoś zabezpieczyć ale z drugiej strony mam tego 8 arkuszy w domu więc mogę sobie pozwolić na częste wymiany :icon_biggrin:

Link to post
Share on other sites

Widzisz nie masz racji. Sorbothan kupiliśmy przez przyjaciela z firmą w Kanadzie z oficjalnej dystrybucji. Tylko 2 z 4 próbek sorbothanu z ebay budziły nasze wątpliwości. Łącznie przerobilismy dwa kilo surowca (nie tylko do celów airsoftowych), i tak naderwania mają istotny wpływ na zachowanie materiału. Szczególnie widać to przy dużym rofie (a nie fps). W zastosowaniach przemysłowych również takie uszkodzenia dyskwalifikują materiał i to nie bez powodu.

Ne wiem dlaczego tak zawzięcie bronisz swoich produktów? Może zrób nam wszystkim dobrze i daj to wycinania na laser? Będzie wreszcie alternatywa na poziomie znienawidzonego przez ciebie scaterplota.

Link to post
Share on other sites

Alternatywa jest i nie potrzeba do tego lasera, na który ty się uparłeś, widzę natomiast, że zmieniasz zdanie w zależności od tego co ci powiem, bo najpierw jedynym oryginalnym był scaterplot, teraz twierdzisz, że każde sorbo nie podrobione jest dobre, potem przeszedłeś na metodę cięcia, twierdząc jeszcze w międzyczasie, że to bez znaczenia, no ale zanim napiszę jaki rof ma moje P90 muszę zapytać, co to dla ciebie duży rof? Druga sprawa, nie rozmawiamy tu o przemyśle, a o sorbopadach do zabawek i nie rozważam wpływu mikropęknięć na materiał używany do celu X. Zwłaszcza, że mikropęknięcia o których mowa mają wpływ jeżeli są w środku materiał, a na krawędzi już są coraz mniej istotne. I nie, nie chwalę swoich sorbopadów, bo kupiłem je dla siebie z ciekawości i od razu powiem, że nie zarabiam na ich sprzedaży jeżeli o to chodzi. Po prostu wyprowadzam ogół z błędu, no ale chyba nie ma co ciągnąć tematu dalej, ty masz swoje zdanie, ja swoje. I ja przynajmniej swoje poparłem badaniami.

Link to post
Share on other sites
Alternatywa jest i nie potrzeba do tego lasera

Jedynym sensownym sposobem na produkcję poprawnie wykonanych, odpornych sorbo jest laser. Wszystkie inne metody są ułomne.

najpierw jedynym oryginalnym był scaterplot

No to akurat prawda, myślisz że dlaczego mają prawa do nazwy SorboPad? Dodatkowo to jedyne komercyjnie i legalnie dostępne sorbo (a już na pewno w PL). Całą zabawę rozpoczął ok 2004 mr. T z ARS. Lecz niestety ich produkty na dzień dzisiejszy nie są dostępne.

zanim napiszę jaki rof ma moje P90 muszę zapytać, co to dla ciebie duży rof

Zanim znowu zaczniesz się wymądżać, napiszę Ci, że kiedy my próbowaliśmy przy okazji przemysłowego projektu, uruchomić produkcję podkładek do naszych zabawek, jako wzór przyjęliśmy Sorbo ARS. Testowałem całość na dwóch setach w mojej replice ctr-02 ze szkieletem Pro Wina przy 650fps@23bb/s oraz 300fps 40bb/s. Cięte ręcznie (wycinaki uderzeniowe) się rozpadały, a głowica MASK z ARS wraz z sorbo służy mi do dnia dzisiejszego.

 

Dlatego ja lubię produkty dobrej jakości, bo kupuje raz a dobrze. Ty wolisz kombinować i majstrować - twoje prawo. Nie wiem czy wyroby scaterplota są tak dobre jak ARS, ale zważywszy na identyczny proces technologiczny i teoretycznie identyczny materiał, myślę że jest podobnie. Ew. mogę przyjąć, że masz chirurgicznie ostre wycinaki i zawsze równo wycinasz. Jedyny sorbo robiony przeze mnie pracuje do dzisiaj w Mp7a1 265fps@20bb/s - ale to żaden sukces.

 

ty masz swoje zdanie, ja swoje

No i to jak widzę się nie zmieni, więc dalsza "dyskusja" obawiam się, że nie ma sensu, Przynajmniej na obecny temat.

 

Edit. Jak tylko rozbiorę swoją replikę to prześlę Ci zdjęcie głowicy MASK.

Edited by Trzmiel
Link to post
Share on other sites

No to dziękuję ci za miłą dyskusję, wniosła ona na pewno sporo do tematu.

 

A tak propo nazwy sorboPad, bo to już tylko kwestia prawa administracyjnego czy jak ono tam się nazywało,

to nazwa SorboPad została po prostu przez nich jako pierwsza zastrzeżona jako produkt i nikt inny nie może jej używać,

podobnie jak w przypadku Camelbaka, wszyskie worki na wodę nazywa się powszechnie Camelbackiem, ale tylko jedna firma

ma prawo do nazwy i jej używa, reszta nie może i ma nazwy zastępcze. A w te pokrętne układu już nie ma sensu wchodzić

i na podstawie nazwy determinować co jest oryginałem a co nie.

Link to post
Share on other sites

Witam

Założyłem niedawno w moim G&P sorbopad i mam pytanie.

Moja konfiguracja to:

-cylinder mosiezny G&P (w środku frezowany)

-głowica cylindra G&P

-lufa 6.05 stock G&P 285mm

-dysza alu G&P

-komora HU G&P (czarne pokretla)

-lekki tlok z pełną metalową szczęką

-łozyskowana głowica tłoka POM Ultimate

-sprężyna Guarder SP120

-gumka HU czarna Systema

-łozyskowana prowadnica sprężyny JBU

Inne elementy układu pomijam bo nie mają wpływu na fps. Na oryginalny zderzak głowicy cylindra nakleiłem sorbopad 3.2 mm o twardości 70D. Replika po pomiarach ma stabilne 400 fps. Przed montażem sorbopad nie miałem chrono więc nie wiem jaką moc miałem wcześniej. Czy na SP120 i lufie 285 mm to dobry wynik(podobno na tej sprężynę da się wyciągnąć nawet 450 fps), czy szukać jakis nieszczelności? Czy montaż sorbopad ma duży wpływ na fps?

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...