Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Zawartość apteczki


Guest Kret

Recommended Posts

GG dobra rzecz, sam testowalem. Dostalem postrzal w palucha z mocnej broni i malej odleglosci, a ze mialem ze soba butle GG popryskalem sobie sinika, opuchlizna zaczela schodzic a bol powoli ustepowal, calkiem prosty i przyjemny sposob na "rany postrzalowe" Jednak trzeba uwazac zeby nie przedobrzyc, green gas ma bardzo niska temperature i jak sie przesadzi to mozna sobie naprawde porzadnie "odmrozic" palucha, tak wiec mozna wziasc jakis metalowy przedmiot o plaskiej powierzchni (nóż), opryskac go GG i nastepnie przylozyc do siniaka.

Link to post
Share on other sites
Ale na strzelance strzelający z gazówek mają akurat propan a nie lód w sprayu
A my rozmawiamy o wyposażeniu apteczki, czy o medycynie przy pomocy przypadkowych środków.

 

Tylko należy pamiętać, że GG zawiera silicon więc nie pryskać na otwarte rany (skaleczenia) i uważać na oczy. A są spraye chłodzące z właściwościami odkarzającymi, którymi mozna pryskać również rozcięcia.

Link to post
Share on other sites

Witam

 

Na typowy uraz airsoftowy czyli trafienie kulka w tkanki miekkie bardzo dobrze dziala np. Lipohep, ew. inne zlozone preparaty z heparyna i escyna, pytac w aptekach. Zdecydowanie odradzam bezposrednie stosowanie GG na rane/siniaka, chlodzic i zmniejszac bol mozna mniej radykalnymi metodami :)

 

Navy - mozesz podac zrodla (linki lub cytaty ze strona i tytulem), na podstawie ktorych po raz drugi twierdzisz kategorycznie, ze opasek uciskowych sie nie stosuje? W watku o ukaszeniu zmii poprosilem Cie o to (pkt 1 mojego posta), nie dostalem odpowiedzi.

 

pozdrawiam

Krzys

Link to post
Share on other sites

Witam

 

Nie mam linka. Uczyli mnie tego ratownicy medyczni PCK i PSP.

Czyli ktos tam komus tam o czyms bez mozliwosci weryfikacji i bez zrodel. Niestety to nie jest standard dzisiejszej medycyny.

Nie przyznam Ci racji dopoki nie zobacze tych "najnowszych wytycznych" obowiazujacych w Polsce (o takich chyba mowa). Do tego czasu sugeruje nie stwierdzac kategorycznie i bezpodstawnie:

Wg. najnowszych wytycznych opasek się nie stosuje.

Pare linkow do przejrzenia dla poszerzenia horyzontow, jak widac Amerykanie (niczego nie wprowadzaja w zakresie medycyny bez solidnych badan) maja zgola inne zdanie w kwestii opasek, polecam artykul spod tinyurl:

http://www.phildurango.com/index.htm

http://tinyurl.com/s88b6

Nasi strazacy tez:

http://www.straz.crowley.pl/upload/wytratmed1_381.pdf

 

Wg nich w tej chwili nawet w przypadku amputacji nie jest zalecana opaska, jesli da się zatamować krwotok w inny sposób.

To w koncu "opasek sie nie stosuje" czy stosuje, ale tylko w krytycznych okoliczosciach :?: :wink:

 

Gwoli jasnosci: nie zachecam nikogo do stosowania opasek uciskowych. Jest to postepowanie zarezerwowane dla najciezszych stanow i tylko w ich kontekscie powinno byc rozpatrywane i tylko przez profesjonalistow.

 

pozdrawiam

Wasz ulubiony lekarz polowy

Krzys

 

PS. Juby, mowimy o opasce uciskowej a nie o bandazu elastycznym :wink:

Link to post
Share on other sites
Jest to postepowanie zarezerwowane dla najciezszych stanow i tylko w ich kontekscie powinno byc rozpatrywane i tylko przez profesjonalistow.

 

Ręka urwana, krew sie leje, kompresików na to mozna nakłaść całą górkę i nic nie daje, a ty każesz czekać na przyjazd profesjonalistów? Do tego czasu pacjent sie wykrwawi, a opaska może mu uratować życie.

 

Z tego co ja wiem opaska-tak, ale tylko w najcięższych stanach, gdy właściwie nie ma innej opcji (np. amputacja).

Link to post
Share on other sites

A w przypadku ukaszenia przez jadowite weze i inne paskudstwa? Gdzies kiedys spotkalem sie z taka sytuacja ze facet ktorego ukąsił jadowity waz, zacisna sobie opaske na tej konczynie i tak na piechote przeszdl jakies 2km do samochodu a nastepnie pojechal do szpitala, tam mu powiedzieli ze dobrze ze zalozyl opaske, bo to spowolnilo rozprzestrzenianie sie trucizny w organizmie, ale spowodowalo to rozniez niedostatek doplywu krwi do konczyny przez co stala sie sina i niewiele brakowalo i trzebabybylo ja amputowac. Tak wiec sam juz nie wiem co o tym myslec, lepiej zacisnac opaske i narazic konczyne na uszkodzenie czy pozwolic truciznie swobodnie sie rozprzestrzeniac? Czy istnieja jeszcze jakies inne mozliwosci? (nie jestem fachowcem) :wink:

Link to post
Share on other sites

Witam

 

Qwmx - przepraszam, EDIT wczesniej nie zaskoczyl, akapit mial byc bez "i tylko przez profesjonalistow", to byl malo gramatyczny skrot myslowy (teoretyczne rozwazania nad stosowaniem powinny byc prowadzone przez profesjonalistow).

 

W sytuacji krytycznej zastosowanie opaski jest w pelni uzasadnione (jak zwykle krotka analiza alternatyw: 1) nie zaloze = umrze na pewno, 2) zaloze = byc moze umrze ---> nie ma watpliwosci co do postepowania). Wszelkie inne domniemania bez podstaw w postaci czarno na bialym napisanych wytycznych nie moga byc brane pod uwage w takiej sytuacji.

 

Austin - moj post w watku o ukaszeniach zmii. Jezeli nie jestes uczulony, nie jestes wychudzonym staruszkiem lub dwulatkiem - zmija nie powinna byc grozna.

 

pozdrawiam

Wasz ulubiony lekarz polowy

Krzys

Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

...hym

 

Temat jak widzę się rozrasta i już niedługo będą mogli z niego czerpać wiedzę uczniowie Szkół Ratownictwa Medycznego.

Przeczytałem wszystkie posty i wiele ciekawych rzeczy się dowiedziałem na nowo. Jestem zawodowo związany ze służbą zdrowia i pracuje juz kilka lat w Izbie Przyjęć Chirurgii Ostrego Dyżuru w jednym z Poznańskich szpitali.

Co mogę powiedzieć w sprawie APTECZKI OSOBISTEJ:

- wszystko co wymienialiście wcześniej może sie w niej zlależć ( ale po co nosić szpital na plecach)

- apteczka ma być osobista ( myśle tu o drobnych urazach czy skaleczeniach własnych czy kolegi )

- jeżeli komuś ( odpukać w niemalowane ) urwie rękę lub nogę, to i tak bez zabezpieczenia tzw "profesjonalistów" (lekarz/ ratownik z doświadczeniem) nie jesteśmy na polu walki zabespieczyć w 100% poszkodowanego.

 

Dla mojego Klanu FST, wraz z kolegą po fachu Majcherem przeprowadziliśmy kurs udzielania pierwszej pomocy z wykorzystaniem Opatrunku Osobietego mojego pomysłu. Opatrunek taki ma każdy z Teamu FST. Analizowaliśmy wiele sytuacji i wiele różnych ran/urazów w których można zastosowac wymieniomy Opatrunek Osobisty.

 

Jak on wygląda/skłąd:

 

(1) - Rękawiczki ochronne.

(2) - Opaska dziana podtrzymująca (bandaż zwykły).

(3) - Opaska elastyczna.

(4) -Materiał opatrunkowy.

 

http://fst.udp.pl/grafika/NOWE/Opatrunek%20Osobisty/P1

http://fst.udp.pl/grafika/NOWE/Opatrunek%20Osobisty/P2

 

 

Docelowo chcieliśmy aby całość była mała i mieściła sie w kompasówce.

Jest to wersja OSOBISTA, inne rzeczy tj:

- nożyczki

- maseczka do reanimacji

- gazy jałowe

- plastry

- itp.

...nosi wyznaczona osoba tzw MEDYK.

 

...wiecej info o PP, już niedługo na naszej NOWEJ stronie internetowej.

 

POZDRAWIAM.

Link to post
Share on other sites

Ja w kompasówce noszę taki zestaw:

- Rękawiczki - 1 para

- Opatrunek US - 1 szt.

- Chusta trójkątna US - 1 szt.

- Maseczka do sztucznego oddychania - 1 szt.

- kilka plastrów i chusteczek LEKO.

i jeszcze mam miejsce na zestaw igieł i nici ;)

Link to post
Share on other sites

Apteczka indywidualna, przeciętnego uczestnika rozgrywek, ograniczyć się powinna wyłącznie do materiałów opatrunkowych. Ew. także leków przyjmowanych przez daną osobę. Więcej nie trzeba...

 

Myślę, że dobrym zestawem są dwa opatrunki osobiste, kilka plastrów, rękawiczki i Tribiotic (lub środek podobny), czy choćby ten który podaje Charlles. To wystarcza - a jeśli zajdzie potrzeba można rozbudować.

 

Dlatego myślę, że nie ma sensu rozpisywać się co (ponad tzw. minimum) kto nosi w swojej apteczce indywidualnej. Bo mogę napisać, że np. w swojej apteczce mam 3 (+2 na oporządzeniu) opatrunki, określone farmaceutyki, czy ...obcinacz do paznokci - tylko po co? Przyda sie to komuś? Moja apteczka jest dostosowana do moich potrzeb (nie tylko AS). Kwestie tego, że np. niektóre leki p.bólowe dostępne są na receptę już w ogóle pomijam.

 

Co do apteczek zespołowych, również dyskusja jest problematyczna. Ich zawartość różnić się będzie zależnie od przeznaczenia (kilku godzinne "jebanki" / kilka dni w terenie) i kwalifikacji "nosiciela" ;) (choćby farmaceutyki). Najlepiej jeśli takową posiada osoba z odpowiednim przygotowaniem i dobierac ją sobie będzie sama. Bo ona będzie wiedziała co jest jej potrzebne. A laik - na co mu środki, których nie potrafi prawidłowo użyć?

 

Inna rzecz środki przeciwświądowe, nitki dentystyczne, kompresy ochładzające, talk, wazelina... ;) Jak ktoś chce i lubi dźwiać, to niech nosi. Ale do niebędnych się one nie zaliczają.

 

Pozdrawiam

KZ

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...