Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Słuchawki aktywne


Guest gecko123

Recommended Posts

  • Peltory mogą pracować jako zestaw komunikacyjny nawet po rozładowaniu baterii (albo wyłączone), HLIS nie podadzą do słuchawek samego sygnału z wejścia AUX, jeśli wzmacniacz jest wyłączony.

O ile dobrze pamiętam, to Sordiny też tego nie potrafią.

 

W każdym razie dzięki za wyczerpujący opis :icon_biggrin: :maniak_OK:

 

 

A teraz trochę z innej beczki.

W którymś temacie (tym, albo jakimś innym) padło pytanie o słuchawki GSSz-01:

http://www.frontowie...chronne-gssz-01

 

Mam je i używałem ich już parę razy i oto co mogę powiedzieć:

  • wyciszenie jest bardzo, bardzo słabe. W zasadzie słychać wszystko, tylko odrobinę ciszej. W wyłączonych Sordinach czy Nacre QuietPro w normalnych warunkach nie słychać praktycznie nic.
  • słuchawki są w większości puste w środku (podobnie jak Impacty na zdjęciu wyżej, tyle że obudowa jest większa). Otwiera to możliwości do ulepszenia wyciszenia na własną rękę. Bez tego używanie ich nie ma za bardzo sensu.
  • montaż na paski wymaga ich mocnego dociągnięcia (może mam już rozciągnięte gumy, ale zdecydowanie trzeba przeszyć rzepy, bo brakuje regulacji) - aczkolwiek ma tę zaletę, iż nie zawadza pod hełmem
  • dolna krawędź nie jest wyprofilowana jak w np. Comtacach (ponadto znajdują się tam jakieś niewykorzystywane wypustki), co może być problemem przy składaniu się
  • elektronika działa tak sobie. Niby wszystko jest ok, ale raz razy zdarzyło mi się, że miałem problemy ze zrozumieniem ludzkiej mowy. Denerwują dość wysokie szumy. Robiąc coś nie zwraca się na to uwagi, ale podczas nieruchomego oczekiwania jest to irytujące.
  • mają wyłącznik czasowy
  • oczywiście mają 2 mikrofony
  • ilość poziomów regulacji jest wystarczająca (nie pamiętam ile dokładnie - w każdym razie nie 3 jak w starych Sordinach). Po włączeniu startują z zapamiętaną głośnością
  • brak wejścia AUX :icon_cry:
  • zwracają na siebie uwagę na strzelankach :teeth:

Podsumowując: za te 220zł nie bardzo się to opłaca, skoro Impacty kosztują podobnie. Za ułamek tej ceny - można się pobawić.

Nie wiem niestety jak się to ma do Milteców, czy innego Syf-Tactical.

Link to post
Share on other sites
  • Replies 178
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Howardy mają jeden mikrofon, więc Jakbyś nie kombinował to będzie mono :icon_smile:

[...]

Ed, faktycznie ten model jest stereo. Te które oglądałem u kolegi na strzelnicy były mono

 

Ciekawe... czyżby kolejny przykład, na to, że w firmach rządzą księgowi i dowód wyższości logiki liczykrupów nad logiką inżynierską?

:icon_lol:

 

BTW: zaciekawił mnie ten ruski wynachodek i pomimo sceptycyzmu (nigdy nie byłem zwolennikiem 'bliskowschodniej' elektroniki) uruchomiłem znajomych w stolicy, żeby to ściągnąć i obejrzeć od środka, co to za cudo...

:icon_question:

Link to post
Share on other sites
  • 4 weeks later...

Zakupiłem howardy na niemieckim amazonie - wiec moge sie podzielic wrazeniami z aktualnie dostepnej wersji (poniewaza mozliwe ze byly inne wersje - skoro byly mono i bez automatycznego wylaczania po 4 godzinach).

 

Sluchawki sa stereo - mozna spokojnie uslyszec skad dokladnie pochodzi chałas/dzwięk. Tak są dwa mikrofony - po jednym na każdym uchu z przodu (za piankową osłoną) Przy mocnym wietrze piankowa osłona średnio działa - ale fizyki sie zbytnio nie oszuka.

 

Wzmacniaja dzwięki - da sie uslyszec rozmowe przeciwnika z np 60 m (gdzie normalnie przy tej odleglosci nie slychac).

 

Ciezko sie od razu przestawic na inne wzmocnienie dzwiekow- zdazalo mi sie panikowac przez hałas który był ... 40 m dalej (slychac bylo jakby to bylo bardzo blisko).

Wzmacniaja rozne czestotliwosci - w inny sposob. Ciezko to wytlumaczyc ale po prostu sa dziweki ktore wzmacniaja lepiej i gorzej.

Na sniegu dzialaja koszmarnie - odglosc sniegu jest wzmacniany za bardzo. Rozmowy są wzmacniane dość mocno.

 

Aux jest stereo - wiec konieczny jest mostek (ja po prostu zmostkowalem koncowke kabla - zlutowalem i wcisnalem w jacka. Prosta sprawa.

 

Wylaczaja sie po 4 godzinach uzytkowania. Zeby wlaczyc trzeba je po prostu wylaczyc i wlaczyc jeszcze raz pokretlem.

Regulacja wzmocnienia jest plynna.

 

I to co mnie zdziwilo - dzwięk hałasu nie powoduje ze odcina nam cale pasmo dzwiękowe - wycina wycisza tylko hałas.

Bardzo smiesznie rozmawialo sie z samochodzie - jadac po kostce brukowej - wyciszalo huk jezdni - ale rozmawiać można było bez większych problemów.

 

Fajnie też brzmiała replika z zle ustawionym silnikiem (mega głosno pracował mi aug, do tego gearbox z tyłu praktycznie przy mikrofonie słuchawek) - w słuchawkach miał dzwięk jakbym używal tłumika (słuchawki tłumiły mi ten hałas, przepuszczając całą reszte).

 

Ogólnie jak za cene około 250 zł i błyskawiczną wysyłkę z polski (z poznania o ile pamietam) to zamówienie z amazona.de to bajka.

Zwłaszcza ze teraz interfejs jest po polsku.

Wydaje mi się też ze zamawiając lepiej jest zapłacić w Euro i zrzcić wymiane na wydawce karty kredytowej niz placic na amazonie w złotówkach. Maja duzo gorszy kurs niz VISA.

Link to post
Share on other sites

  • Peltory mogą pracować jako zestaw komunikacyjny nawet po rozładowaniu baterii (albo wyłączone), HLIS nie podadzą do słuchawek samego sygnału z wejścia AUX, jeśli wzmacniacz jest wyłączony.

O ile dobrze pamiętam, to Sordiny też tego nie potrafią.

 

Potrafią, mają dwa niezależne tory audio.

Edited by roos
Link to post
Share on other sites
  • 4 months later...

A z Howardami lub czymś lepszym porównywałeś może?

 

Nie miałem okazji. Brałem w ciemno. Sprawdzałem jedynie pod kątem pracy z Baofengami. Działa. Co do funkcji redukcji/wzmacniania dżwięków to miałem okazję dzisiaj nosić je parę godzinek i trochę przetestować.

Link to post
Share on other sites
  • 5 weeks later...
  • 1 month later...

Mam słuchawki Earmor M32, generalnie działają spoko. Dźwięki dobiegające poprzez mikrofony mają w większości naturalne brzmienie, niektóre głośniejsze są trochę dziwnie przetwarzane (ciężko to dokładnie opisać). Dezaktywacja po 4 godzinach działa, z Baofengiem UV-5R współpracują bez zarzutu. Natomiast trochę ciulata jest konstrukcja stelaża pałąka, bo jak się źle ułoży słuchawki na głowie, to wywołują niemiłosierny ból w wyniku ucisku czaszki. Sam nacisk w okolicach uszu nie wywołuje żadnego dyskomfortu. Ogólnie polecam, aczkolwiek nie mam porównania z innymi słuchawkami, bo innych nie miałem :)

Link to post
Share on other sites
  • 4 months later...

Mam słuchawki Earmor M32, generalnie działają spoko. Dźwięki dobiegające poprzez mikrofony mają w większości naturalne brzmienie, niektóre głośniejsze są trochę dziwnie przetwarzane (ciężko to dokładnie opisać). Dezaktywacja po 4 godzinach działa, z Baofengiem UV-5R współpracują bez zarzutu. Natomiast trochę ciulata jest konstrukcja stelaża pałąka, bo jak się źle ułoży słuchawki na głowie, to wywołują niemiłosierny ból w wyniku ucisku czaszki. Sam nacisk w okolicach uszu nie wywołuje żadnego dyskomfortu. Ogólnie polecam, aczkolwiek nie mam porównania z innymi słuchawkami, bo innych nie miałem :icon_smile:

 

Z jakim PTT używasz ? Ponoć z Z-Tactical nie ogarniają.

Edited by Skyforger
Link to post
Share on other sites

Ogólnie polecam, aczkolwiek nie mam porównania z innymi słuchawkami, bo innych nie miałem :icon_smile:

Earmory są IMHO na poziomie Howardów - jedyny większy plus w stosunku do nich, że są wersje z komunikacją. Do Sordinów im daleko. Wyciszenia nie miałem okazji sprawdzić (ale podobno jest ok), ale jeśli chodzi o zbieranie i wzmacnianie dźwięków to jest średnio.

Link to post
Share on other sites

Chciałem sobie zakupić Earmory M31 (na pałąku) ale widzę że jest spory problem z ich dostępnością więc tak sobie myślę czy nie poczłapać o krok dalej i nie kupić MSA Supreme. Męczy mnie tylko jedna sprawa, czy Basic Aux w zupełności wystarczą czy opłaca się dołożyć do Pro ?

Link to post
Share on other sites

Chciałem sobie zakupić Earmory M31 (na pałąku) ale widzę że jest spory problem z ich dostępnością więc tak sobie myślę czy nie poczłapać o krok dalej i nie kupić MSA Supreme. Męczy mnie tylko jedna sprawa, czy Basic Aux w zupełności wystarczą czy opłaca się dołożyć do Pro ?

Udało mi się zdobyć Eramory M31 (czekają w paczkomacie :D ), ale pytanie nadal pozostawię. W sumie jestem ciekawy czy opłaca się dokładać do Wersji Pro.

Link to post
Share on other sites

Podam pierwsze wrażenia z użytkowania M31. Pałąk mają beznadziejny po wyjęciu z pudła, musiałem go "odgiąć" odpowiednio do mojej czaszki inaczej nie dało się w ogóle tych słuchawek założyć.

 

Kolejna rzecz to to że wejście AUX minijacka w słuchawkach powinno mieć gwint, tak samo specjalny kabelek powinien mieć gwint do wkręcenia, u mnie tego niema. W instrukcji jest to pokazane, zapytam się producenta o co chodzi.

 

Sam komfort noszenia po dogięciu jest naprawdę ok, są wygodne. Nie wiem jak po dłuższym łażeniu będzie się odczuwało, mocno przylegają do uszu.

 

Gwint pojemników na baterie, mocno naprawdę trzeba je zakręcić aby słuchawki się włączyły. Co niestety powoduje że przy odkręcaniu go można przypadkiem odkręcać cały pojemnik na baterie ...

 

Samo działanie słuchawek, jest ok, faktycznie na maksymalnym poziomie więcej słychać i jakoś tak wyraźniej.

Szumią. Im większe wzmocnienie tym wyraźniej słychać ten szum w słuchawkach, nie jest uciążliwy, w niczym nie przeszkadza ale go słychać.

 

To co mnie zadziwiło to to że na samym początku zbliżając lewą dłoń do słuchawki usłyszałem bardzo głośny pisk , w prawej było podobnie ale zdecydowanie ciszej. Teraz już tego problemu niema w zasadzie, ciężko jest mi już go odtworzyć.

 

Za tą cenę niema co marudzić, zobaczymy jak się sprawdzą w dłuższym użytkowaniu.

Link to post
Share on other sites
To co mnie zadziwiło to to że na samym początku zbliżając lewą dłoń do słuchawki usłyszałem bardzo głośny pisk , w prawej było podobnie ale zdecydowanie ciszej. Teraz już tego problemu niema w zasadzie, ciężko jest mi już go odtworzyć.

 

Odegnij sobie jedną muszlę od ucha, to go usłyszysz ;)

Link to post
Share on other sites

Podam pierwsze wrażenia z użytkowania M31. Pałąk mają beznadziejny po wyjęciu z pudła, musiałem go "odgiąć" odpowiednio do mojej czaszki inaczej nie dało się w ogóle tych słuchawek założyć.

 

Kolejna rzecz to to że wejście AUX minijacka w słuchawkach powinno mieć gwint, tak samo specjalny kabelek powinien mieć gwint do wkręcenia, u mnie tego niema. W instrukcji jest to pokazane, zapytam się producenta o co chodzi.

 

Sam komfort noszenia po dogięciu jest naprawdę ok, są wygodne. Nie wiem jak po dłuższym łażeniu będzie się odczuwało, mocno przylegają do uszu.

 

Gwint pojemników na baterie, mocno naprawdę trzeba je zakręcić aby słuchawki się włączyły. Co niestety powoduje że przy odkręcaniu go można przypadkiem odkręcać cały pojemnik na baterie ...

 

Samo działanie słuchawek, jest ok, faktycznie na maksymalnym poziomie więcej słychać i jakoś tak wyraźniej.

Szumią. Im większe wzmocnienie tym wyraźniej słychać ten szum w słuchawkach, nie jest uciążliwy, w niczym nie przeszkadza ale go słychać.

 

To co mnie zadziwiło to to że na samym początku zbliżając lewą dłoń do słuchawki usłyszałem bardzo głośny pisk , w prawej było podobnie ale zdecydowanie ciszej. Teraz już tego problemu niema w zasadzie, ciężko jest mi już go odtworzyć.

 

Za tą cenę niema co marudzić, zobaczymy jak się sprawdzą w dłuższym użytkowaniu.

 

Używałem wersji M32, użyłem ich dosłownie dwa razy. Dlaczego? Po kilku godzinach noszenia powodowały niemiłosierny ból uszów, nie dało się wytrzymać. Nie wiem, może moje są jakieś nieżyciowe, ale na prawdę była tragedia.

 

Co do zakrętek od wnęk na baterie, to potwierdzam w 100%. Niedokręcenie jednej powoduje, że słuchawki nie działają. Kiedy pierwsze otrzymałem z Azteko, to nie włączały się. Myślałem, że są do bani. Zwróciłem. Kiedy przyszły z innego sklepu i wystąpił ten sam problem od razu wyczaiłem, że coś jest nie tak. Jakoś podświadomie dokręciłem na chama jedną z zakrętek i... voila, słuchawki ożyły :) Sam pałąk też nie był jakiś mistrzowski, musiałem się nagimnastykować, aby tak ułożyć słuchawki na głowie, żeby ucisku aż do bólu na czaszkę nie uświadczyć.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...