Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

AKS74U CM.045 czyli co warto poprawić po Chińczykach...


Recommended Posts

Swoją Cymę kupiłem na początku roku. Zacząłem ją tuningować więc replikę rozkładałem po kilka/kilka naście razy w ciągu tygodnia. Zawsze coś trzeba było poprawić, raz jeszcze sprawdzić, dokręcić, pod szlifować, przewiercić, dopasować itd...

Po tych wszystkich czynnościach zauważyłem że największym problemem okazał się luz miedzy lufą zew, mocowaniem lufy i połączeniem z korpusem. W 45-ątce Cymy korpus z podstawa szczerbinki jest "kołkowany". Kołki te to nity metalowe które się wyrabiają i puszczają. Postanowiłem coś z tym zrobić. Jako że był to okres świąteczny nie miałem dostępu do "wymarzonych" śrub ale jak to mówią "Polak potrafi".

Śruby które użyłem to śruby z montażu latarki :D Zerwać stare kołki to jest chwila.

 

96586573.jpg

 

57434065.jpg

 

46157620.jpg

Jest to wersja robocza, śrubki które mam w planach użyć to takie: M4x16mm + nakrętki oraz klej średnio-mocny do gwintów Loctite.

 

m3x6hex.jpg

Sprawdzałem trzy różne magazynki Hi-Cap i nie ma problemu z ich wpinaniem. Szczelność zachowana :)

Sama lufę zewnętrzną a dokładnie część która wchodzi do obsady lufy owinąłem taśma teflonową dla zmniejszenia luzów.

 

Jak tylko dostane potrzebne materiały to wrzucę resztę fotek. Allah akbar.

Link to post
Share on other sites

W podobny sposób poprawiałem swoje stare Cymy, ale ostatecznie lepsze okazały się stalowe nity zrywalne. Ważne, że stalowe, a nie z amelinium. Dziurę zaklejałem "płynnym metalem", albo spawałem. Ostatecznie i tak wszystko znów pękało, latało i wyrabiało się. Cyma nie odgazowuje swoich stopów, metal bardziej przypomina gąbkę, niż jednolity kawałek klocka, co powoduje pęknięcia i "zapadanie się" gwintów i połączeń ściskanych.

 

Niemniej jednak jako doraźne rozwiązanie taka poprawka naprawdę sporo daje.

Link to post
Share on other sites

Stare Cymy czyli te "znalowe" masz na myśli. Z tego co ja widzę to u mnie obsada lufy jak i korpus to stal. Moim zdaniem połączenie skręcane śrubami będzie pewniejsze niż te metalowe nity jakością przypominające właśnie miękki Znal. :icon_smile:

Edited by verb007
Link to post
Share on other sites
Stare Cymy czyli te "znalowe" masz na myśli.

Stare Cymy, czyli te sprzed dwóch lat. Te niby "stalowe". Żeby było fajniej, to wytrzymałością i spasowaniem "znalowe" Cymy biją na głowę te "stalowe".

Z tego co ja widzę to u mnie obsada lufy jak i korpus to stal.

Cyma nigdy nie robiła stalowych obsad lufy

Moim zdaniem połączenie skręcane śrubami będzie pewniejsze niż te metalowe nity jakością przypominające właśnie miękki Znal.

Znal nie jest miękki :) Nity są stalowe, dokładnie takie same jak blacha korpusu, a obsada jest ze znalu, który jest fajnym materiałem, pod warunkiem, że się go dobrze obrobi. Cyma części zewnętrznych nie obrabia dobrze (zobacz znal szkieletu gearboxa, a znal na obsadzie lufy - dwa inne światy).

 

Niemniej jednak kawał dobrej roboty, choć ja i tak uważam, że lepiej jest albo wymienić obsadę na oryginalną, albo wymienić replikę na Boyi :)

Link to post
Share on other sites

Mam złe doświadczenia z Boyi'em albo za małe (to jest moje pierwsze AK w moim krótkim ersoftowym życiu, M4 lover :P) Jak już pisałem replikę mam od początku tego roku. Może źle opisuję elementy repliki. Obsada lufy to ten "znalowy" element do którego zamocowana jest pokrywa zamka i do której wchodzi lufa zewnętrzna? A element który wchodzi do korpusu a do niego podstawa lufy nazywa się podstawą szczerbinki ?? :D

Link to post
Share on other sites

"Podstawa szczerbinki" to ten element na którym jest szczerbinka, a "obsada lufy", to ten element, który trzyma lufę :)

 

W CM045 nie ma podstawy szczerbinki, bo ta jest na deklu, zamiast tego mamy "łącznik pokrywy", czyli to coś, do czego zamocowany jest zawias dekla (albo pokrywy, można nazywać zamiennie). Obsada lufy to element, który przykręciłeś śrubkami :)

Link to post
Share on other sites

No to obiecana porcja zdjęć z placu boju.

Stanowisko pracy.

Przymiarki i sprawdzanie długości śrub aby montaż lufy zewnętrznej był możliwy.

 

55173945.jpg

 

52859129.jpg

Wywaliłem zaczep kolby gdyż nie składam kolby w "Suce". Od spodu zaślepiłem ładną czarną śrubką :icon_razz:

 

23325518.jpg

Tutaj już po korekcie i polerowaniu śrub sprawdzanie magazynków. Problemów nie stwierdzono jest "cacy".

 

23212481.jpg

 

49301896.jpg

Operacja się powiodła, pacjent przeżył. Klej na gwintach schnie a jak wyschnie to będę składał Suke do kupy. Dziękuję za uwagę.

Allah Akbar....

Link to post
Share on other sites
  • 3 months later...

Witam

 

w związku z tematem likwidacji latającego przodu w Cymce, konkretnie CM 40. Mam taki pomysł, żeby wymienić obsadę lufy i podstawę szczerbinki na stalowe (np z boya) i jeszcze raz zanitować ten komplet do cymowskiego body. Próbował ktoś takiego rozwiązania ?

Link to post
Share on other sites

A ma ktoś patent jak wzmocnić podstawę szczerbinki/zawias dekla :P? Bo aktualnie ten element stanowi w mojej suce dwie części, próbowałem to łapać trytką, poxipolem, kropelką ale wszystko i tak się rozlatywało. Najskuteczniejsza okazała się czarna izolka, no ale jak to wygląda... :P

Link to post
Share on other sites

Zawias swoją drogą, ale chodzi mi o podstawę szczerbiny, na której obsadzone jest to całe dziadostwo. ZnAl jest tam grubości ludzkiego włosa. W momencie, kiedy złożę to do kupy i zaciągnę trytkę, "metal" rozłazi się i zawias wpada do środka... :P Nie uśmiecha mi się kupowanie kolejnej części która i tak się rozleci, tymczasowo wepchnę tam kawałek blachy, pomaluję, uszczerbek ZnAlu zastąpię poxipolem :P

Link to post
Share on other sites

A w którym miejscu Ci się to łamie? Najlepszym sposobem na łączenie ZnAlu w replikach jest użycie nylonowej nici i technicolu. Nicią łapiesz i ustalasz elementy ściskając je na maksa, a potem pokrywasz całość metalowym technicolem. Na koniec szlifowanie i malowanie. Konkretne części da się wzmocnić w konkretny sposób, muszę tylko wiedzieć w którym miejscu część pękła.

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Powrócę do tematu, od czasu przeróbek już minęło trochę czasu i pragnę tylko powiedzieć że żadna z śrub lub nakrętek jeszcze się nie poluzowała. Nadal wszystko jest mega sztywne i solidne. Replika wystrzeliła już sporo kompozytu przy 24rps/420fps.

Link to post
Share on other sites

Ładnie musiałeś podnieść dekiel że to wyrwało, ja za każdym razem uważam jak otwieram dekiel żeby dostać się do mosfeta i wtyczki. Tak jak pisał Dread, owiń nicią a potem kleimy. Tylko obawiam się że nie będzie to mocne, a samo rozwiązanie chwilowe. Boyi ten element ma stalowy, jak dobrze poszperasz na forum w zamówieniach zbiorowych to można ściągnąć z HK. :)

Link to post
Share on other sites

Element pękł... pod własnym ciężarem :/ Replika położona na kolanach, otworzenie dekla, chrup i dekiel leżał już na gruncie. Co tam, że ZnAl w tym miejscu ma grubość ludzkiego włosa :P Najpierw postaram się podłożyć w ten otwór kawałek solidnej blachy, żeby zawias dekla miał solidne oparcie i nie wpadał do środka. Potem zajmę się owijaniem i obklejaniem :)

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...