Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Walther P99 PAK


Recommended Posts

Gumiodlewem nie nauczysz się ściągania spustu oraz czynności z przygotowaniem do strzelania - podpięcie magazynka, przeładowanie, wyjęcie magazynka, zwolnienie zamka itd.

 

Gumowe odlewy stosowane są przy innych czynnościach - dobywanie, chwyt, celowanie jeżeli odlew ma dobrze odwzorowane przyrządy celownicze.

 

Tak czy inaczej jest to wykorzystywany przedmiot w szkoleniu.

PAK'a nie użyjemy w pomieszczeniu tyle razy, aby nikogo nie zastanowiło to co hałasuje. Do tego trzeba by wentylować odpowiednio pomieszczenie.

 

To czy ktoś zna czy nie zna to jest kwestia wysoce umowna.

Do tego nie zapominaj, że środki do czyszczenia broni kosztują, nie każdy lubi/chce, aby z jego broni uczył się ktoś strzelać itd.

 

Tutaj również istnieje inny problem - posiadanie uprawnień instruktora strzelectwa - nie masz, a coś się stanie to jest problem. Dla posiadacza broni, dla właściciela strzelnicy itd.

Co innego jak gość (omawiany airsoftowiec, który zna jakiegoś posiadacza/pasjonata broni palnej) ma patent strzelecki i najlepiej licencję PZSS wtedy jest już trochę lepiej, ale problem nadal by był w razie wypadku na strzelnicy.

 

Jak dla mnie to sens PAK'a jest taki, aby wytłumaczyć zasadę działania i czynności jakie muszą wykonać w czasie strzelania osobom, które mają problem ze zrozumieniem tego, że nie muszą za każdym strzałem przeładowywać zamka.

Wierz mi są takie!

Dopiero jak zaczną strzelać to do nich dociera, ale mają tendencję do zapominania.

Link to post
Share on other sites
  • Replies 102
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Większość przeciętnych ersoftowców zna jakiegoś posiadacza (jeśli nie pasjonata nawet) broni. Z racji zainteresowań po prostu. Trzeba chwycić za telefon, zadzwonić i zapytać przykładowo "Gwena, wybierasz się w najbliższym czasie na strzelnicę? A mogę się zabrać z Tobą?".

Jeśli znasz właściciela strzelnicy na tyle dobrze, że wpuści Cię na tor za darmo i bez instruktora to jesteś w mniejszości. Przeciętny koleś z GBB, który chce sie nauczyć strzelać może o tym pomarzyć.

 

Ze strzelnic gdzie trzeba sobie wynająć broń, stanowisko i instruktora nie korzystam dla zasady- cena 1,50 czy 2zł za dziewiątkę to zbrodnia ;].

OK, ale powtórzę, Ty to nie wszyscy.

 

Blueguns to PAKi? Nie. Ja o tym właśnie mowilem- gumiodlewewm można się nauczyć wszystkiego czego jesteś w stanie się nauczyć bez strzelnicy chyba poza rozkładaniem i czyszczeniem.

No to teraz przestałem rozumieć. Repliką z gumy/plastiku nauczysz sie wszystkiego (..) a GBB/PAK nie?

 

Tutaj również istnieje inny problem - posiadanie uprawnień instruktora strzelectwa - nie masz, a coś się stanie to jest problem. Dla posiadacza broni, dla właściciela strzelnicy itd.

I to bardzo poważny problem. Dobrze, będzie jeśli skończy się tylko na odebraniu uprawnień obu delikwentom.

Link to post
Share on other sites

Odebranie uprawnień obu może równać się z wieloma innymi konsekwencjami i nie każdy pozwala sobie na to.

Jeżeli już postrzela taka osoba to mowy nie ma o dynamice - nie na początku na pewno.

 

dexterkrak policzył 0,70 zł za nabój bo płaci tylko za amunicję bo może ma swoją broń lub ktoś mu jej użycza - daje klubową i ma to po znajomości. Ale jak już napisano nie oznacza to, że każdy ma takie znajomości.

Swego czasu znajomi z dwóch ekip mieli okazję postrzelać - trzeba było zapłacić za amunicję po cenach sklepowych oraz dojechać na miejscę, do tego nauczyć się rozkładania i składania broni - jakoś nie za bardzo im się chciało mimo, że mieli takową możliwość...

 

 

Jest jedna, bardzo ważna, wręcz kluczowa rzecz której nie nauczysz się z książek/internetu czy za pomocą repliki/wiatrówki/PAKa. Tą rzeczą jest strzelanie.

 

No proszę Cię bardzo to weź to powiedz dwóm córkom znajomego z klubu, który jest trenerem, a one są aktywnymi zawodniczkami (no jedna z nich już teraz mniej, ale jest) i które nauki strzelania uczyły się od broni pneumatycznej.

Powiedz to dzieciakom (młodziki, juniorzy) z klubu, którzy są zawodnikami z broni pneumatycznej oraz palnej bocznego zapłonu.

Naukę zaczynali od "wiatrówek".

 

Strzelania nauczysz się z wiatrówki - nie mówię tutaj o chińskich badziewiach i śrutem z bazaru, ale chociażby Łucznik wz. 70, który jest bardzo wymagającym pistoletem pneumatycznym.

 

Podstaw strzelania czyli zgrywania przyrządów, zasad bezpiecznego obchodzenia się z bronią itd. nauczysz się na pneumatyku z powodzeniem - to są podstawy przy strzelaniu z każdej broni - nawet z ASG!

 

Ściąganie języka spustowego w broni palnej bo chyba o tym mówisz jest tak samo różne jak i w wiatrówkach.

Strzelałem jakiś czas temu ze sportowego karabinka pneumatycznego - ledwo dotknąłem spustu i strzał został oddany, z kolei jak wziąłem do ręki Łucznik wz. 70 to już praca spustu była zupełnie inna.

Tak samo jest z bronią palną: inny spust jest w P-83, CZ75B, G17 i jeszcze inny jest w WIST94, CZ100 czy P99, które należą dla mnie do twardych (WIST bardzo twardy i długi, CZ100 - twardy) lub strasznie długi w P99 zwłaszcza ten antystresowy.

 

To nie film czy gra komputerowa, że każdy pistolet i karbin ma taki sam mechanizm spustowy.

 

A teorie o tym, że strzelania nie nauczysz się z wiatrówki możesz włożyć między bajki!

 

Nie myl strzelania z obsługą broni palnej!

Edited by wojtekk8
Link to post
Share on other sites

Fajny zestaw podałeś bo ze wszystkimi miałem do czynienia. Spust w WISCie to tragedia jakaś (pomijając już ilość zacinek jakie na nim miałem). Glock niewiele lepszy... Genialnie zaskoczył mnie MAG 95, przyrządy, ergonomia, spust jak dla mnie miodzio jak na broń bojową. Z wyczynowej broni pneumatycznej dziurawiłem swego czasu papier na zawodach (kpn, nie ppn akurat, potem się przesiadłem ze sportu na rekreację i z długiej na krótką :D). Nadal to nie zmienia faktu, że nie nauczysz sie strzelania na ersatzu. Dobra, ja może uścislę- fakt. Nauczysz się pewnych elementów. Ale choćby skały srały to nie nauczysz się strzelania z dziewiątki na czymś innym niż dziewiątka (chyba, że to będzie .40 czy ogólnie, bojowa broń tak zwana). Na porządnym Morini czy FWB w .22LR nie nauczysz się strzelania z glocka, VISa, WISTa, P99 i tak dalej i tak dalej. A, że siedzimy na wmasgu to założyłem, że kiedy mówimy o "nauce strzelania" nie mamy na myśli "konkurencji królewskiej" czy innego strzelania rodem z olimpiady ale coś zbliżonego do strzelania "jak ci w kamizelkach". Może to było błędne założenie. Natomiast co do wkładania między bajki to poproszę o szybki kurs strzelania dubletów na przykładzie łucznika.

Link to post
Share on other sites

Nie wiem czy jaja sobie robisz czy chcesz jakąś dziwną dyskusję wywołać?

 

Mówisz o nauce strzelania czy doskanelniu umiejętności bo tym jest strzelanie dubletów, a tego nie strzela osoba, która ma pierwszy raz broń w ręce, a nawet któryś z pierwszych razów - nie mówię o strzelaniu dla zabawy czy zobaczeniu jak to jest.

 

Z ASG nauczysz się pewnych nawyków.

Z wiatrówki/pneumatyka nauczysz się strzelania jak i zgrywania przyrządów - powiedz swoją teorię jakiemuś trenerowi strzelectwa i to stricte sportowego to Cie wyśmieje i nie będzie z Tobą dalej rozmawiał.

Znam takiego jednego co on to dynamiki nie uznaje, jak wspomniałem o CZ75B to stwierdził, ze to nie jest broń bo ma kijowy spust - pomylił niestety CZ75B z CZ100 i jak strzelił z 75'ki to zmienił zdanie. Gość uznaje tylko strzelanie sportowe i to z broni palnej wyczynowej jak i wojskowej P-83, ewentualnie WIST oraz z pneumatycznej. Jest gość fachowcem bo i sędzią i trenerem i teraz weź mu to powiedz lub każdemu innemu trenerowi strzeleckiemu, że z pneumatyka się nie nauczy strzelać.

 

Dla osoby szkolonej na broni pneumatycznej znacznie łatwiej przejść do strzelania z broni palnej. A nabytych umiejętności oraz nawyków z pneumatyka - praca na przyrządach, spuście itd. oznacza wykonanie tych samych nawyków mięśniowych tylko w innej broni (czyt. palnej) - najpierw w .22, później 9 mm PARA.

 

Z tego co piszesz to rozumiem, że świeżaka bierzesz od razu na strzelnicę, dajesz do ręki PKM i każesz strzelać dublety z biodra. Wcześniej tylko tłumaczysz jak zgrywać przyrządy.

 

Sorki, ale z tego co opowiadasz pomimo wiedzy jaką posiadasz jawi się straszny obraz osoby, która nie docenia roli symulatorów czy ogólnie sprzętu treningowego jakim jest wiatrówka - broń pneumatyczna oraz obraz pewnego "szkoleniowaca", ale o nim niżej...

 

Fajne egzemplarze podałeś i też z nich strzelałem chociaż P99 bym za nic nie kupił - już wolę G17. VIS - legendarna i kultowa broń u nas, ale cena powyżej 10000 za egzemplarz przedwojenny mnie przeraża.

 

Zauważ też, że większość tych w "kamizelkach" to strzelała na początku z broni pneumatycznej w początkowym okresie swojego szkolenia strzeleckiego bo to najprostsza metoda nauki zgrywania przyrządów, a do tego wymagająca najmniej środków finansowych - strzelnica, amunicja itd. dlatego stosuje się to nadal w szkołach i uczelniach wojskowych...

 

Dopiero później przechodzi się do elementów szkolenia strzeleckiego zwanego bojowym (choćby nasza rodzima PSBS'ka).

I tutaj nauką nie można tego nazwać, a raczej doskonaleniem bo strzelać już taki osobnik umie - teraz ma dołożyć do tego szybkość i sprawność w skrócie mówiąc.

 

Zupełnie inną sprawą jest organizowanie szkoleń dla asgejów przez pseudo szkoleniowców (ostatnio natrafiłem na taką ofertę na jednym forum - pech chciał, że wcześniej miałem okazję poznać gościa oferującego to szkolenie i nie wywarł facet na mnie dobrego wrażenia) co to robią wokół siebie otoczkę tajemnicy itd.

Robią takie osoby po prostu szkolenia dla chcących sobie postrzelać rekreacyjnie i niby bojowo czy też "taktycznie" i tacy goście pokazują im wymiany magazynka w AK rodem z call of duty (takie zdjęcia na swojej stronie ma ten szkoleniowiec, o którym pisałem wyżej) itd.

 

Nie uczysz żadnego świeżaka strzelania bojowego od pierwszego jego kontaktu z bronią - na początku jest pneumatyk lub boczny zapłon, a nie AKMS i strzelanie krótkimi seriami czy G17 i dublety.

Link to post
Share on other sites

Z 1911A1 strzelałem - całkiem przyjemny chociaż przyrządy arachityczne jak w VIS wz. 35.

VIS jakoś specjalnie mnie nie jara - chciałbym mieć tak jak prezes klubu egzemplarz z 1936 roku, ale nie dam tyle kasy - żal mi promesy, a tym bardziej drugiej na egzemplarz wojenny bo takie to za 3000 i mniej można dostać.

 

Nie wiem tylko dlaczego dexterkrak odniosłeś się do kwesti kupna VIS'a jeżeli dyskusja toczy się o nauce strzelania.

Link to post
Share on other sites

Jest jedna, bardzo ważna, wręcz kluczowa rzecz której nie nauczysz się z książek/internetu czy za pomocą repliki/wiatrówki/PAKa. Tą rzeczą jest strzelanie.

Jeśli pod pojęciem "strzelanie" masz na myśli czyste oddanie strzału to jestem skłonny się z tym zgodzić. Ale chyba nie o to chodzi, prawda? W kwestii motywacji to wojtekk8 wyczerpał chyba wszystko co mógłbym napisać więc nie będe strzępił klawiatury i po nim powtarzał.

Link to post
Share on other sites

Tutaj Chochla należy wziąć pod uwagę czym jest oddanie strzału czy też sam strzał - jest to wyrzucenie pocisku z przewodu lufy.

Chociaż podejrzewam, że masz na myśli oddanie strzału z broni palnej.

 

Jeszcze takie coś odnośnie tego co napisał dexterkrak: nie nauczysz się czegoś na symulatorze?

To ciekawe, że zamachowcy z WTC uczyli się latać na symulatorach i jakoś im to nie przeszkadzało ;)

Link to post
Share on other sites

Ja się uczę taktyk na CoD i też mi nie przeszkadza :P.

 

Czemu sobie nawijam o VISie i innych? No co, Ty się chwalisz a ja nie mogę? :D.

 

1911 przyrządy (tzn 1911A1) ma o wieeele wygodniejsze od VISa, nie da się ukryć. Ale w łapce VISik leży mi lepiej. Co ciekawe, dziad z którego plumkałem za Chiny Ludowe i Matkę Rosję nie chciał łykać reelaborowanych pestek podczas gdy zarówno glock, PX4 i Tanfoglio LC łykały jak młody pelikan.

Link to post
Share on other sites

Tutaj Chochla należy wziąć pod uwagę czym jest oddanie strzału czy też sam strzał - jest to wyrzucenie pocisku z przewodu lufy.

Chociaż podejrzewam, że masz na myśli oddanie strzału z broni palnej.

Tak, o to mi chodzilo. Dynamika strzalu jest na tyle różna pomiędzy pneumatykiem czy bocznym a centralnym, ze jestem skłonny zgodzić się, że to trzeba ćwiczyć na danym typie. Ale tylko to.

Link to post
Share on other sites

Tylko, ze zgrywanie przyrzadow, praca na spuscie - sciaganie jezyka spustowego - pamiec miesniowa. To sa nawyki, a przeniesienie ich na wiekszy kaliber jest latwiejsze dla oswojonej osoby na pneumatyku.

Nie mowie tutaj o kilku strzalach z pneumatyka i pozniej juz na ostro, a konkretnym szkolemiu.

Link to post
Share on other sites

Ale filozofie tutaj przedstawiacie.

Chyba już łatwiej ubiegać się o pozwolenie, a nie kupować strzelająco-podobny sprzęt i wymyślać dla niego przeróżne zastosowania.

Osobiście znam kilka osób z pozwoleniem, które ćwiczą w domu na sucho przy użyciu replik lub zdekowanych egzemplarzy. Choćby ze względów bezpieczeństwa.

 

Tylko, ze zgrywanie przyrzadow, praca na spuscie - sciaganie jezyka spustowego - pamiec miesniowa. To sa nawyki, a przeniesienie ich na wiekszy kaliber jest latwiejsze dla oswojonej osoby na pneumatyku.

I o tym pisałem wcześniej.

Link to post
Share on other sites

Ale filozofie tutaj przedstawiacie.

Chyba już łatwiej ubiegać się o pozwolenie, a nie kupować strzelająco-podobny sprzęt i wymyślać dla niego przeróżne zastosowania.

 

I tu sie 100 procentach zgadzam z kolegą.

 

@Dexterkrak twoje teorie nie są do końca trafione dlaczego ktoś nie może zacząć np. od 9 mm.

Jak Ci elaborka nie bangla to zmień "dziada", ewentualnie dopracujcie ammo lub samego "dziada".

 

Czyżby konkurencja PP1 sprawiała Ci problemy ? jak nie będziesz szarpał cyngla to zdążysz celnie w te 2 sekundy oddać dublet byle by sie nauczyć podnoszenie broni w cel .

 

@wojtekk8 a słyszałeś o aktywnych ekranach do palnej ?

 

Jak to ktoś powiedział: "Bo strzelać to trzeba umić."

 

Edyta: @Chochla

"Osobiście znam kilka osób z pozwoleniem, które ćwiczą w domu na sucho przy użyciu replik lub zdekowanych egzemplarzy. Choćby ze względów bezpieczeństwa."

 

Owszem bo szkoda palnej na suche pykanie, ćwiczenia statyczne zawsze wskazane.Butla na sznurku i walka z kropką na ścianie. :icon_smile:

 

 

Pzdr.

Link to post
Share on other sites

Tak slyszalem, ale jak na razie tego sprzetu w Polsce nie ma zbyt duzo, a tym bardziej nie kazdego na to stac.

U mnie w klubie cos takiego do rzutek, ale dotacja byla za mala.

Mozna zaczac od 9 mm, ale taka nauka dla przecietnego zjadacza chleba jest kilkukrotnie wyzsza niz rozpoczecie/doskonalenie na wiatrowce.

Link to post
Share on other sites

Niestety nie mogę już edytować dlatego post pod postem.

 

Do treningu "bezstrzałowego" (czyli bez wylotu pocisku z lufy) do broni palnej stosuje się poza wymienionymi przez Snipernr1 ekranu również takie urządzenia jak CYKLOP, BEAMHIT, RICA.

Są to trenażery, które pozwalają wychwicić błędy bez potrzeby organizowania strzelnicy choćby pneumatycznej. Jeżeli nie mamy powyższych urządzeń to robi się to na pneumatyku, można nawet na GBB jak ktoś się uprze i będzie miał odpowiednią replikę.

Co za tym idzie takowych rzeczy nie sprawdzi się na PAK w związku z czym jest on tylko i wyłącznie gadżetem bo nie widać, gdzie się układają przestrzeliny itd.

Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

ta dyskusja to chyba na inny temat - przeszukuje neta za informacjami o tym walterze wiec moze wrocmy do tematu pierwotnego i odpowiedzmy na pytanie czy oplaca sie w to pakować ? bo 1000 zl przy porzadnym gbb to niewygorowana cena wiec kwestia legalnosci cos ruszyla czy nadal mozna wydac kafla i stracic bron przez nadgorliwych policjantów ?

Edited by mjrfreeman
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...