Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Kurs Ratownictwa Bojowego MEDEVAC1 24-25.V.2014


Recommended Posts

W dniach 25-26 Maj 2014 odbędzie się 5 już reedycja Kursu Ratownictwa Taktycznego według zasad izraelskich

i amerykańskich (Taktyczne Działania ratunkowe).Kurs przewiduje serię specjalistycznych wykładów oraz rozbudowaną część praktyczną z realistycznymi pozoracjami. Studenci dowiedzą się jak działać w warunkach bezpośredniego zagrożenia życia i pod ogniem nieprzyjaciela.

 

Zakres:

- Podstawy posługiwania się bronią palną (postawy strzeleckie, poruszanie

się itd)

- Działanie w warunkach zagrożenia pod ogniem nieprzyjaciela,

- Postępowanie ratunkowe,

- Ewakuacja z miejsca ostrzału,

 

Zabierz ze sobą:

- ochronniki słuchu lub zatyczki do uszu

- okulary ochronne

- mundur

- replikę ASG

- broń krótką ASG lub RAM lub Broń hukową na amunicję PAK

- woda i prowiant na dwa dni

- zeszyt długopis

 

Uwaga! osoby bez ochrony słuchu i oczu nie zostaną dopuszczone do kursu!

 

Wyposażenie dodatkowe:

- dużo starych rzeczy na zniszczenie na pozoracjach (spodnie, swetry, bluzki)

- ciepłe ubranie

- wyposażenie taktyczne (np. latarka, nóż, ochraniacze na kolana i łokcie,

- plecak do 25 litrów

- kamizelka taktyczna

- śpiwór i karimata

 

Miejsce:

Część wykładowa / Centrum Edukacji Medycznej ul.Mostowa 6

Część praktyczna/ Mieczewo koło Poznania

( Dojazd własny)

 

Kontakt i zapisy – 660 298 300 lub 697726310

Zapraszamy wszystkich chętnych.

 

Kurs na bardzo wysokim poziomie taktycznym i merytorycznym zapraszamy wszystkich, którzy pragną poszerzyć swoją wiedzę z zakresu ratownictwa medycznego w warunkach bojowych i taktyki działań ratunkowych pod ogniem nieprzyjaciela.

 

Doświadczona i profesjonalna kadra instruktorska na światowym poziomie!

 

Cena kursu 450 zł, zniżka dla grup zorganizowanych i użytkowników forum wmasg 350 zł

Płacisz 450 zł za kurs o wartości 2500 zł niska cena spowodowana jest pracą nonprofit instruktorów prowadzących.

 

Wszystkich chętnych serdecznie zapraszamy!

Kontakt i zapisy 660 298 300 lub 697 726 310

 

Przybliżony Program Kursu:

 

Program Kursu Ratownictwa Bojowego

Teoria:

1. Zarys historyczny oraz twórcy taktyki czerwonej,

2. Przedstawienie statystyk oraz przyczyn zgonu żołnierzy podczas prowadzenia

działań wojennych na przestrzeni lat,

3. Omówienie różnic między ratownictwem bojowym, a cywilnym,

4. Procedury postępowania z rannym. (Według standardów TCCC:, CUF, TFF, CCEC),

5. Zastosowanie opasek zaciskowych (staz),

6. Odmy: rodzaje i sposoby postępowania,

7. Omówienie rodzajów opatrunków konwencjonalnych i hemostatycznych,

8. Podawanie płynów fizjologicznych,

9. Wkłucia dożylne i doszpikowe,

10. Przeciwdziałanie hipotermii,

11. Podstawy komunikacji niewerbalnej miedzy operatorami,

12. Sygnalizacja i naprowadzania śmigłowca oraz sposoby oznaczenia miejsca podjęcia rannych,

13. Meldunek MEDEVAC.

 

Ćwiczenia Praktyczne:

1.

1. Rozbrojenie i badanie urazowe rannego,

2. 2. Wkłucia doszpikowe i dożylne,

3. 3. Prowadzenie RKO,

4. 4. Odbarczanie odmy,

5. Praktyka i pozoracje:

1. 6. Podstawy obsługi broni palnej,

2. 7. Podstawy poruszania się operatora z bronią,

3. 8. Poruszanie się w szyku ubezpieczonym,

4. 9. Taktyka „czyszczenia” pomieszczeń, reakcja na zagrożenie oraz

postępowanie podczas ostrzału.

5. 10. Samopomoc i postępowanie z rannym (CUF)

6. 11. Udzielanie pierwszej pomocy, opatrywanie ran postrzałowych,

7. 12. Postępowanie w przypadku ran i urazów złożonych,

8. 13. Triage i segregacja rannych,

9. 14. Ewakuacja do strefy bezpiecznej, postępowanie w fazie (TFC)

10. 15. Ewakuacja rannych z rejonu działań MEDEVAC/CASEVAC

(Praktyczne zastosowanie meldunku MEDEVAC)

 

UWAGA!

Kurs zakończy się wymagającym egzaminem praktycznym.

Link to post
Share on other sites

Co formalnie daje kurs (jaki certyfikat)?

Według jakich zasad prowadzone jest szkolenie (zasady Izraelskie i Amerykańskie to tylko ogólnik)?

Jakie i czym potwierdzone kwalifikacje mają wasi instruktorzy?

 

 

Te pytania zadaję po raz trzeci bo dotychczas zostałem olany.

Link to post
Share on other sites

Witam jestem nowym członkiem wmasg i szczerze powiem szukam szkoleń, z replik korzystam jako rekwizyt szkoleniowy.

Mam pytanie do Panów organizatorów w sumie kilka:

- Jakie uprawnienia posiadają instruktorzy

- co to znaczy " na światowym poziomie"

- Czy to jest typowe ratownictwo taktyczne? czy ratownictwo taktyczne w cqb??

Pytam dlatego bo niestety ale jest tu jeden błąd i chciałbym żebyście Panowie mnie naprowadzili jeżeli to ja jestem w błędzie.

Po pierwsze cywil nie ma prawa zrobić wkłucia grozi za to więzienie a tym bardziej robić wkłuć szpikowych i jest to zabronione dla osob bez uprawnień jak i rownież szkolenie w tym zakresie, poza tym jaki sens jest wkłuwania się w ratownictwie taktycznym??

Jeżeli chodzi o mnie zależy mi na typowym ratownictwie taktycznym a nie na ratownictwie w cqb a w dwa dni nie da się przekazać wszystkiego. Przepraszam ale mam przykre doświadczenia ze szkoleń i wiem ze nie zawsze cena jest adekwatna do poziomu szkolenia i nauczyłem sie ze czasem lepiej jednak wydać te 2500 a tu mamy jeszcze prace na broni, prace w zespole. Chciałbym uniknąć kolejnych złych doświadczeń ze szkoleniami oraz przestrzec kolegów z forum. Proszę o dokładną odpowiedź gdyż ratownictwo Taktyczne to bardzo poważny temat do szkoleń. Pozdrawiam Piotr.

Link to post
Share on other sites

Piotr z twojej wypowiedzi wynika że chcesz to stosować na co dzień. To szkolenie jest raczej dla pasjonatów i osób które bawią się w symulacje ratownicze oraz ludzi po studiach medycznych.

 

" poza tym jaki sens jest wkłuwania się w ratownictwie taktycznym?? "

3 Faza TCCC najprawdopodobniej ćwiczenia z takich rzeczy skierowane są dla nich (personel medyczny w medevacu). Ponadto w CLS uczą osoby niemedyczne odbarczania ODMY więc to chyba wystarczający argument.

Edited by STALKER14
Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

Witam ponownie, no właśnie i tu jest problem. Szkolenie ma na celu jak najbardziej przedstawić realne pole walki, i dlatego mimo tego że większość jest pasjonatów to właśnie powinni poczuć jak to być może wygląda w realu.

Jeżeli chodzi o 3 faze tc3, Panowie jeżeli to jest szkolenie typowo dla medyków taktycznych ok, natomiast jeżeli to szkolenie jest dla wszystkich powinno być to typowe szkolenie ratownictwa taktycznego bez wkłuć, i innych czynność które tylko specjaliści mogą robić.

Czas szkolenia to dwa dni, w takim krótkim czasie nie da się zrobić dobrze całego planu jaki tu ładnie nam przedstawiliście.

Nadal nie wiem co to znaczy instruktorzy na światowym poziomie.

Przepraszam Panowie za moją uszczypliwość, ale tak jak pisałem wcześniej zwiedziłem troszkę tych "firm szkoleniowych" i niestety mam ogromny dystans do tego typu działań a tym samym zależy mi żeby reszta członków forum WMASG pomyślała zanim wyda swoją kasę bo niestety niska cena nie zawsze idzie w parze z jakością ( zazwyczaj nie!) Mam też nadzieje że wyciągniecie wnioski z moich uwag, może będzie Wam łatwiej w przyszłości.

Ja szukam dalej firmy szkoleniowej a Wam życzę sukcesów.

A tak swoją drogą zna ktoś jakąś dobrą firmą szkoleniową ?? może byliście gdzieś na jakimś szkoleniu i warto gdzieś pojechać??

Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

Co do długości trwania kursu, zgadzam się. Dwa dni to stanowczo za mało. Natomiast co do zakładania wkłuć. W najnowszych wytycznych TCCC są zawarte umiejętności z zakresu zakładania wkłuć dożylnych oraz doszpikowych oraz podawaniu w takim wypadku Hextendu. I kursy CLS (prowadzone przez US Army oraz WCKMed.) opierają się na tych wytycznych więc uczą również zakładania wkłuć. Oczywiście z podziałem wszystkiego na odpowiednie strefy (wkłucie w 3 strefie). Weźmy pod uwagę, że te szkolenia są robione nie pod cywili a pod żołnierzy, którzy w trakcie walki nie będą się zastanawiać co im wolna a co nie tylko po prostu będą ratować swojego kolegę przy użyciu wszystkiego co ma.

Link to post
Share on other sites

Ok, wszystko według wytycznych, wytycznych... niestety każdy operator-żołnierz na polu walki niestety nie będzię zastanawiać nad wkłuciami bo za złe wkłucie grozi proces to raz poza tym najważniejsze jest utrzymanie funkcji życiowych, ale po pierwsze primo liczy sie taktyka w tak patowej sytuacji bo dobry ratownik to żywy ratownik wiec na tym powinniście bazowacćw tego typu szkoleniach nie na wkłuciach i zaawansowanym ratownictwu. Zgadzam sie z tym ze będzie ratował kumpla jednak dla normalnego żołnierza nie jest potrzebna wiedza o wkłuciu czy to dożylnym czy doszpikowym. Nie możecie kierować się tylko i wyłącznie wytycznymi z internetu bądź też książek. Pomyślcie nad tym jaka jest różnica miedzy udzielaniem pomocy rannemu przez zwykłego żołnierza a jaka przez ratownika medycznego. Niestety ratownictwo dla mnie jest zbyt istotne i niestety przez takie nie do końca poprawnie przeprowadzone szkolenia występują błędy w realnym zagrożeniu. Mam nadzieję że moje wskazówki naprowadzą Was na poprawne przygotowanie do takiego szkolenia. W razie czego z tego tematu służę pomocą( nie z książek i internetu) Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

Proces grozi w Polsce. Tam gdzie się jedzie podlega się jurysdykcji miejscowego prawa. Poza tym, w przypadku zagrożenia życia kolegi nikt nie będzie patrzeć czy mu grozi proces jak wróci do kraju. I spoko, jestem certyfikowanym Ratownikiem Bojowym (taka definicja występuje w US i jest jak najbardziej trafna) po szkoleniu w WCKMed i wiem co mogę a czego nie oraz wiem co robić w poszczególnych strefach. I owszem, w 3 strefie mam jak największe prawo robić wszystko by utrzymać rannego przy życiu podczas oczekiwania na medevac czy casevac. Nawet stosująs wkłucia. I dla Twojej informacji. Osoba bez uprawnień lekarskich (tak, lekarskich) nie ma prawa naruszyć powłok ciała poszkodowanego. RatMedzi tylko pod nadzorem lekarza. W takim wypadku 90% żołnierzy udzielających pomocy rannym podczas walki należałoby postawić przed sądem, bo odbarczali odmę.

Edited by HellMaker666
Link to post
Share on other sites

No właśnie certyfikaty, wiedza z książek i od kolegów, ale doświadczenia bojowego.... widzę brak. Ktoś kto nie jest ratownikiem medycznym nie zrobi wkłucia w sytuacji bojowiej bo nie był w tym kierunku szkolony a takie szkolenie nie odzwierciedli mu sytuacji. Dla Waszej informacji zamiast nawijać tu makaron na uszy powinniście rozpisać plan na podstawowe działania w ratownictwie taktycznym czyli trzy strefy ewakuacji, podstawowe opatrunki, użycie stazy,itd CZYTAJ!! Uszczelnienie rannego!! i utrzymanie funkcji życiowych do przyjazdu pomocy. Wkłucia itd to jest robota ratownika a nie zwykłego operatora, operator jeżeli może udzielić udziela,a niestety w rzeczywistości w "pewnej taktyce" zostawia się rannego niestety. Ale do tego trzeba doświadczenia Panowie a nie książek i internetu. Pozdrawiam.

Link to post
Share on other sites

Ja widzę wiele problemów tutaj zebranych.

Po pierwsze tematy zebrane na aktualny kurs są bardzo ambitne i częściowe. Nie da się w takim czasie przeprowadzić szkolenia z takimi tematami. Jest ich zbyt wiele.

Kolejną rzeczą jest to ze tematy podziału na strefy jest zbyt rozległy i wiem z doświadczenia ze wiele osób zwłaszcza w taktyce czarnej ma problemy z zrozumieniem ich. Jak je znajdować jak je zaplanować.

Kolejną sprawą wkucia cóż faktem jest ze są one potrzebne. Wytyczne o nich mówią i dobrze by było uczyć ich jednak jest kilka spraw jakie trzeba uwzględnić kto działa w 3 strefie. Kolejną rzeczą w tym temacie jest to ze naszymi najważniejszymi rzeczami jest zabezpieczenie ogniowe a nie inne czynności. 2 strefa również obtuje w pewnych realiach w wkucia.

Dalej to co Łudź mówi nie zawsze pokrywa się z realiami. Niestety mało jest w Polsce instruktorów z działu combatmedicine którzy prowadza kursy w prawidłowy sposób. Jest to smutne ale prawdziwe. Mamy ich jedynie około 10 w Polsce. Jeśli chodzi o miejsca dość oficjalne to mamy specjalistów przede wszystkim w Warszawie w WIM jak i w Poznaniu na UMP. Szkoda ze Łudź ciągnie bo ciągnie.

Jednak co mogę powiedzieć co mnie najbardziej cieszy dobrze ze ktoś próbuję pozmieniać rynek. Trzeba walczyć jednak mam nadzieje ze nie robi on krzywdy naszym chłopakom. Bo niestety te kursy jakie kosztują i 4000 zł mają bardzo kiepskich instruktorów.

Link to post
Share on other sites

Silent, jak widze nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Trzecia strefa jest juz poza działaniem w kontakcie z n-plem i wtedy jest jak najbardziej możliwość zrobienia wkłuć. Jeśli takiej możliwości nie ma lub po prostu jest duże ryzyko to się tego nie robi. I tak, już widzę jak podczas ostrzały cywilny ratmed robi wkłucie trzęsącymi się rękoma. Niestety, ale też pitolisz 3 po 3 i do tego nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisałem, żeby robić wkłucie w trakcie prowadzenia walki.

Kelo, ŁÓdź ;) I akurat w WCKMed. to jedyny ośrodek w Polsce, gdzie szkolenie jest uznawane przez naszą armię. Pewnie dlatego, że instruktorzy to ratownicy z doświadczeniem misyjnym a sam program szkolenia jest na bieżąco zmieniany by był zgodny z wytycznymi. I co najlepsze, Amerykanie chwalą naszych za ten kurs, bo jest bardzo rzetelnie prowadzony a nie tak jak większość 2 dniowych cywilnych kursów za grubą kasę. Co innego jest jak kurs trwa 2 dni a co innego jak 5 z pełnym zapleczem sprzętowym czy tez panic roomem.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...