Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Przenoszenie kulek


Recommended Posts

Witam

Chciałbym poznac wasze sposoby na ciche, lub ogólnie przenoszenie kulek. Drażni mnie to gdy skradam się, a tu nagle w plecaku tona kulek przewala mi się w plecaku i pozycja zdemaskowana. Myślałem żeby zrobic jakiś pojemnik wyścielony od środka jakąś okładzinką, albo po prostu grubą warstwą taśmy izolacyjnej, aby kulki się nie obijały o ścianki pojemnika.I jeszcze takie pytanie orientacyjne: Czy ktoś próbował/stosuje przenoszenie kulek w woreczku matriałowym? Jakie są wady/zalety?

 

PS: Sry, ale nie działa mi Ć

Link to post
Share on other sites

Najlepszy sposób? Nie przenosić kulek luzem. Woreczki materiałowe czy wyściełane pojemniki niewiele ci dadzą. Kulki bedą wydawać dźwięk obijając się o siebie. Jedyny sposób to ściśnięcie kulek tak, żeby nie miały możliwości ruchu. Tylko, że jak trochę ich ubędzie z pojemnika, znowu zaczną grzechotać.

Edited by Kopcik
Link to post
Share on other sites

Wybacz Kopcik, ale z żadnej z powyższych wypowiedzi to nie wynika.

Jeżeli poza magazynkami, to mi zdarzyło się stosować butelki po szamponach CECE med (nie reklamuję ;) ).

Natomiast te buteleczki:

1. Są wąskie, więc buteleczka ustawiona w pionie ma niewielkie "zwierciadło powierzchni" kulek (nie wiem jak to inaczej nazwać) i te nie przemieszczają się zbytnio.

2. Mają dość grube ścianki. Mając je w plecaczku unieruchomione i dodatkowo owinięte choćby czerwoną szmatą, czy zapasową koszulką, były praktycznie bezgłośne.

 

Może więc coś takiego.

Link to post
Share on other sites

Najprostsza metoda na bezszelestne przenoszenie kulek to duża strzykawka - używałem takiej, która mieściła bodajże 500 kulek.

 

Jeżelk część kulem zużyłem to dociskałem tłoczek strzykawki bardziej i nic się nie poruszało, grzechotało itd.

 

Inne rozwiązanie to bbloadery załadowane na maksa...

Link to post
Share on other sites

U mnie zdecydowanie najprostszy, o zerowym koszcie sposób - zrobienie dziurki (wystarczy 1mm ;) ) w opakowaniu kulek, chociażby G&G. Ściskamy worek wypompowując powietrze i już, skompresowane kulki, samo opakowanie dosyć twarde i sztywne. Ja wrzucam tak luzem do MBSSa, coś na to walnę (typu etui do ochrony oczu) i nie słychać ani przesypywania się kulek, ani odbijania się.

Zresztą, niektóre opakowania kulek mają już takie otwory zrobione przez producenta.

Link to post
Share on other sites

Nie przelatywały przez niego chociaż na to były trzy metody:

- otworek powiększony w miejscu wylotu i zaklejony izolką

- otworek z boku, który znajdował się na odpowiedniej wysokości - wyciągnięcie cylinderka do końca pozwalało na wysypanie kulek

- brak otworka i wyciąganie całego cylinderka ze strzykawki.

Link to post
Share on other sites

Osobiście używam zwykłego worka po kulkach G&G bo jest mocny. worek zwijam gdy ubywa kulek, dodatkowo zaplatam na worek gumę modelarską. Mocna i się trzyma elegancko i nie grzechocze. Obok leży szybkoładowarka do kulek na 500szt bb's. Napełniam magi na respie gdy zużyję 8 low capów. Na te 8 magów, idzie mi cała szybkoładowarka. Następnie zasypuje ja pod korek i nie grzechocze nic :)

Link to post
Share on other sites

Ja mam worki po orbitach i innych gumach.

 

W razie czego masz wygodne i odrazu odliczone ammo do różnych systemów. Zwyczajowo mam tam 100 kulek - ale podejrzewam, że z 300 wejdzie.

 

Są mocne, kulki nie walą o ścianki i przede wszystkim - mocne zapięcia i są nierozrywalne - standardowe woreczki strunowe są dość słabe.

Link to post
Share on other sites
  • 4 months later...

Woreczek po okularach taki z zaciąganym na sznurki otworem i szyjka butelki pet z nakrętką.

Wkładasz szyjkę do woreczka tak żeby można było zaciągnąć troczki i dobrze zwiazać.

Używam już trzeci rok, da się to obsługiwać w rękawiczkach a po zwinięci nie chałasuje.

Link to post
Share on other sites
Woreczek po okularach taki z zaciąganym na sznurki otworem i szyjka butelki pet z nakrętką.

Wkładasz szyjkę do woreczka tak żeby można było zaciągnąć troczki i dobrze zwiazać.

Używam już trzeci rok, da się to obsługiwać w rękawiczkach a po zwinięci nie chałasuje.

Chałasujący chałas ci nie przeszkadza?

Edited by Kopcik
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...