Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Krótkofalówki dla Team-u


Recommended Posts

Bałofengi. UV-5r lub UV-82 jeśli chcecie mieć możliwość jednoczesnej pracy na dwóch częstotliwościach. Warto od razu z zamówieniem wziąć kabelek do programowania z PC - szybciej, wygodniej i więcej opcji.

 

 

Dodano przez Tapatalk. Post zatwierdzony przez Europejską Komisję do Zatwierdzania Postów - podwydział Wojskowości i Ogrodnictwa

Link to post
Share on other sites

@Emcet - Baofengi pozwalają na nasłuch dwóch częstotliwości, więc to tylko część pracy. Jak ma się przycisk PTT, to możesz nadawać i odbierać na jednym kanale a drugi jest na nasłuchu.

 

Z tych dwóch polecałbym UV-82 ponieważ ma lepszy zasięg i lepiej odbiera. Sprawdzanie w pofałdowanym lesie. Kolega z UV-5r słyszał niewyraźnie a ja bez problemu z UV-82. Dodatkowo 82 ma większą baterię.

Link to post
Share on other sites

Z tych dwóch polecałbym UV-82 ponieważ ma lepszy zasięg i lepiej odbiera. Sprawdzanie w pofałdowanym lesie. Kolega z UV-5r słyszał niewyraźnie a ja bez problemu z UV-82. Dodatkowo 82 ma większą baterię.

NIE MA większej baterii to raz, a dwa czy ten test był wykonywany na identycznych antenach?

 

Nie, 82 nadaje i odbiera na dwóch. Na 5r trzeba się przepinać na radiu.

Do samego nasłuchu na dwóch kanałach oczywiście nie trzeba.

Link to post
Share on other sites

To jest generalnie sprawdzone, że UV82 ma lepszy odbiornik. Sam mam go w swoich zbiorach. Niestety na strzelanki te Baofengi się nie nadają z jednej przyczyny: brak wodoodporności (nie dotyczy tych, którzy boją się deszczu). Mój ostatnio po 15 minutowej ulewie odmówił współpracy. Na szczęście w domu go otwarłem, wylałem wodę, wykąpałem w alkoholu i teraz działa.

Link to post
Share on other sites

Ja nosze w plecaku, jedynie antenę na kablu wypuszczam na zewnątrz i mocuję ją w mollach na klapie plecaka :)

Antenie woda już nie straszna.

 

 

Dodano przez Tapatalk. Post zatwierdzony przez Europejską Komisję do Zatwierdzania Postów - podwydział Wojskowości i Ogrodnictwa

Link to post
Share on other sites

No to pakuj je w woreczek strunowy, zrób tylko dziurkę na antenę oraz złącze słuchawkowe i uszczelnij kołnierzyki wokół dziurek gumką recepturką, żeby przycisnąć folię do anteny i kabla :) Wtedy można używać nawet w cargo :)

Tak samo owijam mosfety i inną elektronikę w woreczki śniadaniowe, mimo ich rzekomej odporności na czynniki atmosferyczne :P

Edit

Oczywiście podczas deszczu lub możliwości jego nadejścia.

 

Dodano przez Tapatalk. Post zatwierdzony przez Europejską Komisję do Zatwierdzania Postów - podwydział Wojskowości i Ogrodnictwa

Edited by Emcet
Link to post
Share on other sites

Miałem FT-60 i jak się ustawiło najbliższą możliwą czstotliwość to dało się gadać. VX-8 też miałem do tego z modułem bluetooth i to jest to czego mi obecnie brakuje. Nie cierpię, gdy kabel zaczepi się o gałąź. Teraz bardziej myślę nad czymś pokroju FT1D

Link to post
Share on other sites

NIE MA większej baterii to raz, a dwa czy ten test był wykonywany na identycznych antenach?

 

 

Do samego nasłuchu na dwóch kanałach oczywiście nie trzeba.

 

Dobra, uv 82 ma pojemniejsza baterię - 2800 mAh. Uv 5 1800 mAh. Więc chyba jednak ma. Baterie różnią się rozmiarami, radia się różnią rozmiarami, test na identycznych antenach pokaże, że efekty są różne. Z godzinnego szkolenia z Camp Snafu Bravo pamiętam, że antena powinna być dobrana do konkretnego modelu radia, więc robienie testu na identycznej antenie da dwa różne wyniki. Zresztą Chakota podpinał do testera anten firmowe anteny od powyższych dwóch modeli radia i wyszło, że są one kiepsko zestrojone. Lepiej wypadały radia japońskie.

Link to post
Share on other sites

Ale ktoś bzdury nawciskał. Anteny nie dobiera się do radia tylko do impedancji wyjścowej (w obecnych czasach w 99,9% jest to 50 ohm) oraz częstotliwości pracy.

UV82 na pewno nie ma baterii 2800mAh- bzdet marketingowy.

UV82 ma trochę lepszy odbiornik. Jest zrobiony na nowszym scalaku niż w UV5. Mimio wszystko oba mają prostackie odbiorniki i silny sygnał je przesterowuje. Do użytku z anteną bazową się nie nadają ale jako przenośne, w dodatku do samego ASG, są wystarczające.

Radia robione typowo dla krótkofalowców zawsze będą lepsze od innych. To bardzo wymagający segment odbiorców. Dobre radia dla amatorów mają często znacznie lepsze parametry niż sprzęt profesjonalny. Mówię tutaj oczywiście o cenionych firmach jak Yaesu, Kenwood, Icom, Alinco,...

Link to post
Share on other sites

Dobra, uv 82 ma pojemniejsza baterię - 2800 mAh. Uv 5 1800 mAh. Więc chyba jednak ma.

Jakbyś zadał sobie choć trochę trudu żeby to sprawdzić (a nie usilnie powtarzać co chińczyk napisał na etykietce) to byś wiedział, że nie ma. Bzdura powtarzana wielokrotnie, zdementowana również wielokrotnie przez krótkofalowców. W jednej wersji nawet było napisane 28000 mAh. W to też byś uwierzył?

 

Z godzinnego szkolenia z Camp Snafu Bravo pamiętam, że antena powinna być dobrana do konkretnego modelu radia, więc robienie testu na identycznej antenie da dwa różne wyniki.

 

W przypadku chińskiego ręczniaka SDR to są jakieś brednie.

To nie instalacja stacjonarna z anteną na kilku(nasto) metrowym maszcie, kilku(nasto) metrowym fiderem i TRXem z dziesiątkami/setkami watów mocy, żeby wszystko trzeba było dokładnie stroić i zmiana jednego elementu psuła całość.

Zresztą Chakota podpinał do testera anten firmowe anteny od powyższych dwóch modeli radia i wyszło, że są one kiepsko zestrojone. Lepiej wypadały radia japońskie.

To, że stokowe anteny od chińczyków to padło najgorszego sortu, to również powszechnie znany fakt. Niemniej długa antena Baofenga (stock UV-82) powinna być lepsza niż krótka antena Baofenga (stock UV-5R) i dlatego pytałem, czy sprawdzane było na identycznych antenach. Niestety widzę jednak, że chyba nie otrzymam od Ciebie żadnej wiarygodnej informacji nt. różnic w odbiorze pomiędzy tymi dwoma radiami.

 

A jakie macie uprawnienia? Bo wszystko co koledzy wyżej napisali wymaga uprawnień.

Dlatego irytuje mnie usilne wciskanie Baofengów każdemu, kto pyta o PMRkę.

//Edit: Przepraszam, pomyliłem Cię z OPem :icon_rolleyes:

Edited by wiciok
Link to post
Share on other sites

Pytanie kierowałem do założycieli wątku.

 

Jest oczywiste, że radioamator z licencją nie będzie kupował walkie - talkie - ma zbyt duże uprawnienia i wiedzę. Ale pytający nie podał ani swojego doświadczenia w zakresie radiokomunikacji, ani posiadanych uprawnień.

 

Ja doradzałbym 3 pary zwykłych walkie-talkie z marketu z jakimś uniwersalnym wtykiem na zestaw słuchawkowy (np. typ K) i naukę - zasad komunikacji, postępowania w przypadku braku łączności, planowania łączności na konkretny teren działania. Ich zasięg jest mniej więcej korespondujący z zasięgiem replik. A są legalne, więc jeśli ktoś się martwi legalnością noszonego munduru to tym bardziej powinien posiadanej radiostacji, bo to łatwiej sprawdzić. A i kary są wyższe.

Link to post
Share on other sites

Radioamatorzy z licencją takze kupują czasem handheldy, z wielu powodów . Nie rozumiem dlaczego duża wiedza i uprawneinia miałyby ich przed tym powstrzymywać. O zgrozo niektórzy posiadają nawet chińskie dualbandery w rodzaju Wouxuna, a nie tylko super wypasione Yaesu czy Icomy.

 

Co do radyjek to rzeczywiscie na zwykłe strzelanki PMRki z marketu wystarczą, ale na poważniejszych imprezach zo niestety za mało trochę .

Link to post
Share on other sites

Radia robione typowo dla krótkofalowców zawsze będą lepsze od innych. To bardzo wymagający segment odbiorców. Dobre radia dla amatorów mają często znacznie lepsze parametry niż sprzęt profesjonalny. Mówię tutaj oczywiście o cenionych firmach jak Yaesu, Kenwood, Icom, Alinco,...

 

Nie zgodzę się z tym stwierdzeniem, gdyż radiokomunikacja profesjonalna rządzi się swoimi prawami, parametry radiotelefonów są uregulowane przez rygorystyczne normy, sprzęt musi być wytrzymały i niezawodny, krótkofalowcy takich potrzeb nie mają :icon_wink:

Edited by Firzen
Link to post
Share on other sites

Normy do obrotu są takie same ale do służb już nie, fakt radia amatorskie potrzebują takich odbiorników i nadajników, jednakże radiotelefony profesjonalne to inna bajka, przesyłanie danych (statusy itd.), szyfrowanie, sygnalizacja i masa innych rzeczy, nie ma co porównywać np. taka tetra, tu nie potrzeba idealnych odbiorników i nadajników, tutaj jest masa przemienników i inne możliwości ;)

Takie tematy są na inną bajkę, nie ma sensu zaśmiecać ten wątek także jakby co to zapraszam PW

Link to post
Share on other sites

Cały czas miałem na myśli jakość

 

Jakość czego? Obudowy, pudełka... Akurat od profesjonalnych radiotelefonów wymaga się bardzo dużo. Ni mówię o setkach funkcji które są wymagane ze względu na bezpieczeństwo użytkownika i wysokiej klasie odporności obudowy, tylko o jakości i zasięgu sygnału.

Jakie amatorskie ręczne radio jest w stanie odbierać i nadawać sygnał z niezmienną jakością na odległość 70 km w częstotliwościach UHF???

Icom i Kenwood to raczej słabe radia, z innymi nie miałem do czynienia (oprócz motoroli oczywiście)

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...