Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

VFC Avalon Saber CQB / G&G GC16 Wild Hog / [?]


Recommended Posts

Hej,

Jestem na dość zaawansowanym już etapie poszukiwania pierwszej repliki dla siebie.

 

Wymagania:

- Raczej CQB, średni dystans

- Dobre wykonanie i niezawodność

- Wybaczająca błędy początkującego (szybkostrzelność, zasięg)

- "Uniwersalna" replika - jestem początkujący, jeszcze nie mam ugruntowanego zdania jeżeli chodzi o to czy preferuję CQB czy las

- Budżet do 1000-2000 zł (już z ew. tuningiem na start)

 

"Finalny" wybór w zasadzie stanął na VFC Avalon Saber CQB. Przy próbie zamówienia tejże bardzo pomocny Pan z jednego z warszawskich sklepów poradził że owszem replika super ale żebym jednak zastanowił się nad G&G (w tym wypadku GC16 Wild Hog) ze względu na to, że w stocku dużo lepiej radzi sobie jeżeli chodzi o szybkostrzelność i zasięg a i portfel odrobinę lżejszy.

 

Czy jest sens kupować VFC jako świetną bazę do tuningu i latać z tym co daje fabryka (bo jako początkujący i tak nie zauważę różnicy) czy jednak myśleć o tym G&G?

 

Wcześniej rozważałem tonę innych rzeczy, od G&P po Krytaca - każdy niestety twierdzi co innego. Jestem naprawdę w kropce.

Link to post
Share on other sites

W tej klasie replik co weźmiesz będzie GIT. każda z nich ma swoich przeciwników i zwolenników którzy będą wytykali minusy jednych a wychwalali plusy drugich.\

 

Moja rada: Wybierając replikę spośród takich producentów jak G&G, G&P, VFC, ICS, CA w zasadzie kieruj się tylko tym co Ci się podoba. Wszystkie w cenach 1,5-2K będą reprezentowały podobny DOBRY poziom wykonania i podatności na późniejsze przeróbki.

 

I na początek daruj sobie kupowanie repliki z tej półki ze zrobionym już tuningiem. W zupełności wystarczy Ci stockowy model i dzięki niemu dojrzejesz do ewentualnego przyszłego tuningu w konkretnym kierunku.

Link to post
Share on other sites

W tej klasie replik co weźmiesz będzie GIT. każda z nich ma swoich przeciwników i zwolenników którzy będą wytykali minusy jednych a wychwalali plusy drugich.\

 

Moja rada: Wybierając replikę spośród takich producentów jak G&G, G&P, VFC, ICS, CA w zasadzie kieruj się tylko tym co Ci się podoba. Wszystkie w cenach 1,5-2K będą reprezentowały podobny DOBRY poziom wykonania i podatności na późniejsze przeróbki.

 

I na początek daruj sobie kupowanie repliki z tej półki ze zrobionym już tuningiem. W zupełności wystarczy Ci stockowy model i dzięki niemu dojrzejesz do ewentualnego przyszłego tuningu w konkretnym kierunku.

 

Niektóre markowe repliki sypią się niedługo po wyjęciu ich z pudełka, tak więc serwis i wymiana newralgicznych dla danej repliki części to mus.

Link to post
Share on other sites

Niektóre markowe repliki sypią się niedługo po wyjęciu ich z pudełka, tak więc serwis i wymiana newralgicznych dla danej repliki części to mus.

 

Podaj mi przykład repliki CA, G&P, G&G, ICS, VFC, TM które po wyjęciu z pudełka się rozsypały?

Link to post
Share on other sites

G&G - pękające głowice tłoka po kilkuset/kilku tysiącach strzałów. Zjechane tłoki, wadliwe mosfety

G&P - pękające szkielety, krzywe i szybko psujące się zębatki, krzywo wywiercone otwory w gb na łożyska

ICS - pękające korpusy i szkielety

Krytac - pękające korpusy

KWA - problemy z podawaniem kulek

 

Zapewne znalazłoby się coś jeszcze i nie są to pojedyncze przypadki.

Link to post
Share on other sites

Przyznaję że rozwaliłem dwa szkielety ICS'a, ale to na SP140 Guardera (520 fps) z RoFem 20 k/s, z czego jeden w zimę przy -8. Na stockowych częściach jest to raczej niemożliwe. Pękającego korpusu jakoś sobie nie mogę wyobrazić. W którym miejscu?

 

Jakieś uwagi co do M4 od Aresa?

 

Czy autor tematu chce koniecznie coś z platformy AR15 czy coś innego też jest dopuszczalne?

Link to post
Share on other sites

Wallop, Twoje spojrzenie naprawdę ma mało wspólnego z optyką osoby szukającej dla siebie pierwszej repliki. Jasne, jak się kupuje replikę nr 2,3 etc. to chce się, żeby od razu "wskoczyła" ona na poziom wypieszczonej, klasowej repliki. I wtedy to ma znaczenie czy tłok rozwala się po tysiącu strzałów lub gb pęka przy m130, a wymiana większości podzespolów jest koniecznością. Czy poleciłbym takie podejście przy zakupie pierwszej repliki? Absolutnie nie- to prosta droga do wydrenowania portfela, frustracji i zniechęcenia do hobby. Markowe repliki w stocku strzelają wystarczająco dobrze, żeby móc się nimi na początku przygody z ASG wyśmienicie bawić.

Link to post
Share on other sites

@Bruce_

Własnie o to mi chodziło.

Dlatego na dziś dzień ja bym sobie z M4 kupił tego Aresa z czachą na korpusie, jak ktoś nie lubi to jest bardziej zwyczajna wersja "Octarms". Nic nie ruszać, tylko się bawić.

Ale nie kupuje w najbliższej przyszłości M4 i czekam cierpliwie aż AriSoft Systems w końcu wypuści swoją M4.

 

@Telemetik

Z nie M4 jest G36 od Aresa, AK od LCT, E&L też fajne, ale wymagają lekkiego dopieszczenia po zakupie, G3 od LCT.

Trzeba by mieć naprawdę pecha kupując replikę za około 1,5k, która nie będzie przyzwoicie działać.

Link to post
Share on other sites

Mmmm... zajeżdżające się tłoki w G&P mmmm... Miałem na serwisie 4 sztuki, które zajechały się po kilku magach. W jednej poszły zębatki. Trzeba zacisnąć poślady i wykosztować się jeszcze na to, choć wiem, że nie tego wymagają ludzie wydający od razu 1800 na coś, co ma być wysokiej jakości.

Link to post
Share on other sites

Mmmm... zajeżdżające się tłoki w G&P mmmm... Miałem na serwisie 4 sztuki, które zajechały się po kilku magach. W jednej poszły zębatki. Trzeba zacisnąć poślady i wykosztować się jeszcze na to, choć wiem, że nie tego wymagają ludzie wydający od razu 1800 na coś, co ma być wysokiej jakości.

 

Dokładnie... kiedyś markowe repliki były lepsze :icon_smile:

 

Gwarancja gwarancją, zależy czy komuś się chce ciągle odsyłać replikę na naprawę do serwisu sklepowego, który prędzej tą replikę jeszcze bardziej zniszczy niż naprawi. Wymiana na nową? Z tymi samymi lub gorszymi defektami? Cackanie się z wysyłkami? IMO nie ma sensu. Nadal podtrzymuję zdanie aby nawet nową replikę z zerowym przebiegiem oddać do sprawdzonego, dobrego serwisu. Doinwestować, wymienić to co trzeba i taka replika jest na lata.

 

Thor dobrze napisał, kupić markową replikę, która po prostu się podoba. Skupić się na jakości bazy, głównie korpusie. W środku każdej jest coś nie tak i każdą trzeba poprawiać.

 

Według mnie, markowa replika za 1500, 2000zł ma strzelać dobrze i bezawaryjnie przez lata, a w/w przypadki to nie jeden czy dwa, gdzie użytkownik cisnął fullauto na 14,8V i sypał pj'otami... Nie, niektóre repliki były na gwarancji i po nieudolnych naprawach sklepu, niektóre trafiły do mnie jeszcze w pudełku, prawie nie strzelane, a mimo to już było widać oznaki zużycia. Nie wspominam o poskładaniu takich replik, podkładkowaniu, smarach czy szczelności.

 

Nie mówię też, że nie zdarzają się dobre sztuki, ale niestety w większości replik wszystkie wady i problemy są powtarzalne, stąd też wiadomo co na początku wymienić.

Edited by wallop
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...