Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Airsoftowy counter strike


Recommended Posts

Cześć wszystkim, mam pomysł na to jak przenieść tryb i sposób gry w airsoft wzorując się na popularnej grze Counter Strike. Czy wy jako długoletni gracze mielibyście ochotę wziąć udział w takim wydarzeniu, gdyby udało mi się takowe zorganizować?

Link to post
Share on other sites

aktualnie cs polega na na rozgrywce 5vs5 z podkładaniem bomby lub odbijaniem zakładnika. Różnicą od zwykłej rozgrywki znanej z ASG miałoby być system pozyskiwania broni. 20 rund, dwie połowy, podstawową bronią byłby pistolet glock dla tt i usp dla ct. W zależności od wygranej i "zabójstw" można by dokupić smg/strzelbę/karabin szturmowy/snajperkę/kamizelkę/hełm/granaty dymne. Zabójstwo liczone po 1 trafieniu (jeśli posiada kamizelkę 2 trafienia w brzuch lub 1 w głowe) (jeśli posiada hełm 1 trafienie w brzuch, 2 w głowę) (jesli i hełm i kamizelkę to 2 trafienia w głowę lub brzuch) mapa byłaby zbudowana tak aby pozwolić na osiągniecie przewagi poprzez taktykę.

Link to post
Share on other sites

Tak, zaplecze sprzętowe dla zawodników byłoby zapewnione również z tego powodu żeby wyrównać szanse. Aby nie było przewagi sprzętowej. Czy bez sensu? Liczy się dobra zabawa, a to ile wyniesie organizacja chyba nie jest ważne dla graczy :) co do oszustów to widziałem dwie opcje : 1 ustawić w kilku miejscach obserwacyjnych sędziów i liczyć na ich wzrok, albo użyć kulek z pigmentem który dałby ewidentny znak trafienia

Link to post
Share on other sites

Kulki z pigmentem? :icon_lol:

Sry może źle to nazwałem :D chodzi mi o takie które po trafieniu zostawiają kolorowy ślad :D

 

Na YT widziałem nagranie z turnieju w rosji .

Mógłbyś się na tym wzorować osób na bank było by pełno chętnych do takiej zabawy .

Jak pisałem, ten post ma na celu zebranie informacji czy taka forma jest do przyjęcia, jeśli są chętni to w moim interesie byłoby to zorganizować. Co wy na to aby zrobić to w formie turnieju z nagrodami? Każdy pomysł urozmaicenia w mojej opinii jest warty uwagi

Link to post
Share on other sites

A jak już wszyscy sobie "kupują" PMy/karabinki to jak będziesz liczył wtedy "trafienia"?? jedna kulka w głowę będzie tym samym co seria 3-10 kulek w głowę? Będziesz ot regulował czasem serii? IIością kulek w serii? Będziesz sprawdzał gdzie każda z kulek serii trafiła?

 

Jak chcesz robić coś na zasadzie turnieju i nie chcesz kwasów co do tego kto kogo "zabił" zapomnij o "liczeniu" ile razy w co żeby "zabić". 1 trafienie = out z rozgrywki bo inaczej o te nagrody ludzie się z sędziami pobiją.

Link to post
Share on other sites

A jak już wszyscy sobie "kupują" PMy/karabinki to jak będziesz liczył wtedy "trafienia"?? jedna kulka w głowę będzie tym samym co seria 3-10 kulek w głowę? Będziesz ot regulował czasem serii? IIością kulek w serii? Będziesz sprawdzał gdzie każda z kulek serii trafiła?

 

Jak chcesz robić coś na zasadzie turnieju i nie chcesz kwasów co do tego kto kogo "zabił" zapomnij o "liczeniu" ile razy w co żeby "zabić". 1 trafienie = out z rozgrywki bo inaczej o te nagrody ludzie się z sędziami pobiją.

W takim razie nie ma sensu wprowadzać kamizelek i hełmów, co upraszcza rozgrywkę i zasady, dzięki za uwagę ;)

Link to post
Share on other sites

Aaa i jeszcze jedno: nie pytaj czy ktoś by chciał tylko zrób i sprawdź jak się będą bawili ludzie którzy spróbują.

 

Z doświadczenia własnego nie widzę w takim czymś frajdy dla "prawdziwych" ASGejów bo z reguły maja swoje ulubione imprezy, typy rozgrywek itp Taki "turniej" byłby czymś fajnym w ramach jakiegoś ogólnopolskiego zlotu ersofotowego. Specjalnie na drugi koniec Polski raczej nikt nie przyjedzie na coś takiego. Dużo więcej frajdy dadzą komuś, kto musi jechać "ileś set" kilometrów, z sensem zrobione duże strzelanki niż taki turniej. Przypadkowi ludzie, "wczasowicze" - albo "coś innego" w ramach zlotu tak, osobna tego typu impreza raczej nie przyciągnie "specjalsów od kulek" ;)

Link to post
Share on other sites

Sry może źle to nazwałem :icon_biggrin: chodzi mi o takie które po trafieniu zostawiają kolorowy ślad :icon_biggrin:

 

W tym miejscu kończy się airsoft a zaczynają czary i paintball.

 

 

 

Wg mnie pomysł nie ma racji bytu. Chyba, że przyciągniesz bogatych ludzi, ale to bardzo dzianych by spłaciły się same repliki. Pistolety musisz mieć dobre - najlepiej same TM + magi tm razy 3 dla każdego gracza... więc przy 10 graczach masz ok. 11000zł na same pistolety z magami + ładownice do magów. Chodzi o to, że tanie klamki to duże koszty - ot psują się, zepsuty pistolet to smutny klient plus koszty naprawy.

 

Jeśli nobilitają ma być shotgun to musi być lepszy niż pistolet tm... takie shoty kosztują od groma. Dalej karabinki to minimum specna, a poszedłbym w coś z korpusem z alu/stali, bo wiadomo, że klient nie szanuje repliki. Karabin wyborowy to wydatek rzędu 1400-5000zł w zalezności od wersji itp. Jeden na stronę pewnie się przyda. Podobnie jak z jedna luneta (minimum DOC + kolimatory dla reszty).

 

Będąc optymistycznie nastawiony.... liczę, że na same repliki wydasz 45 tysięcy złotych (na repliki dla 10 graczy). Kwotę można zmniejszyć do ok. 30 k, ale kosztem jakości. Podobnie licz ok. 10k na ekwipunek dla 10 graczy. Tj. kilka tarcz, kamizelki, kabury, dobra atestowana ochrona całej głowy ( aa i kabury weź dobre bo inaczej szybko pistolety potracisz).

 

Teraz sobie policz w ile czasu zamierzasz "zwrócić" te pieniądze tj. 40-50 tys. złotych.

 

W skrócie - musisz mieć 3-4 pełne gry (w weekend) by sam sprzęt się zwrócił w te 2-3 lata. Wiadomo, że kilka giwer stracisz, kilka naprawisz, konserwacja itp. Poza sezonem masz lipę z klientelą i nie licz, na setki klientów.

 

Spłaciłeś repliki? To świetnie, bo teraz zaczniemy pozostałe opłaty: teren, pensje, wyposażenie areny, zaplecze, ubezpieczenia... Ty idziesz z torbami, sprzedajesz przetyrane repliki za 30-40% wartości. A może i mniej... bo kredyt goni, a każdy dzień trzymania biznesu to koszty. No, może nawet więcej uzyskasz, bo na samym początku opłaty przykryją biznes, który bez sporego zaplecza finansowego nie przeżyje sezonu.

 

 

Jak myślisz, dlaczego komercyjne areny idą w stronę: średniej jakości karabiny + średnie kulki + masowe spędy? Bo inaczej nie przeżyją. Czas atrakcyjny to 10;00-15;00 w późną wiosnę do wczesnej jesieni w weekend oraz wakacje. Musisz w tym czasie zarobić pieniądze.

 

 

Zbuduj przynajmniej najprostsze BMC, poczytaj o startupach. Biznesplanem (jeśli go masz) się nie sugeruj, bo to nie przeżyje pierwszego spotkania z rynkiem.

 

 

Może sensowniej dorabiać sobie w wakacje blisko jakiejś miejscowości? Wynająć teren, ogrodzić, kilka opon, budek itp. i wstęp na grę za 20zł (jedna godzina), jeden PISTOLET i 3 magi.... kokosów z tego nie będzie ot. zysk jak ze sprzedaży gumowych delfinków w Łebie. Chociaż i tu poszedłbym w stronę laserfight'a, bo bezpieczniejszy dla organizatora i nie musisz ogradzać terenu płytami tudzież robić wolnego na 40-50m pasa wokół terenu, by jakiś idiota nie strzelał po ew. widowni. Nie mówiąc o pozostałych kosztach.

Edited by mikadorus
Link to post
Share on other sites

Tak jak mówiłem koszty nie są większym problemem. Co do celowników to raczej byłbym skłonny do tego, aby tylko karabiny wyborowe miały celownik w postaci lunety, a reszta musiała radzić sobie przy pomocy celowników mechanicznych (takie utrudnienie). Nie rozumiem o jakie tarcze dla zawodników Ci chodzi, więc nie mam jak się do tego odnieść. Co do ochrony twarzy (jako iż mogłoby to być w formie turnieju) to każdy zawodnik jest zobowiązany do posiadania okularów z atestem. Reszta ochraniaczy jest dobrowolna i we własnym zakresie. O kaburach faktycznie nie myślałem więc jest to dobra uwaga. Zgodnie z opinią że na samo takie wydarzenie mało kto by przyjechał to myślałem o jakimś zlocie, na którym można by zrobić strzelnice, stoiska ze sprzętem do asg i militariami. Jest to dobry pomysł? Teren również nie jest wielkim problemem w związku ze współpracą z właścicielami ziem. zaplecze jest a ubezpieczenia w takich turniejach można obejść podczas rejestracji do zawodów, gdzie w regulaminie zawodnicy oświadczają posiadanie ubezpieczenia NNW(???) i biorą odpowiedzialność za wszelki uszczerbek na zdrowiu

Link to post
Share on other sites

1.Gra z pistoletem, jest fajniejsza jak masz tarczę do osłony.

 

2. Własne gogle i zlot - musisz pojechać na zlot asg i wciskać ludziom odpłatną dodatkową grę... będzie mega ciężko, przyjechałem na milsima więc na co mi "nawalanka" za dodatkowe pieniądze. Jak pojedziesz na zlot niezwiązany z asg to ludzie nie mają gogli.

Ja bym nie ufał cudzej ochronie, ale swojej.

 

3. Jak zabezpieczysz teren przed postronnymi? Przy samych klamkach 50m to jako tako bezpieczne. Gorzej, przy karabinach, bo wtedy 80m to takie minumum. Chyba, że mówimy o zlotach typowo asg bez dzieciarni... ale wtedy to patrz ptk 2., bo to nie wypali.

 

4. Podaj kwotę za jedną grę. Ile chcesz mieć gier w ciągu dnia? Ile dni "grających" będziesz miał w sezonie? Ile gier przewidujesz w roku?

 

Za mało tych zlotów, za mało ludzi na to, kasy na przewóz sprzętu po kraju...

 

 

Wszystkie stoiska na zlotach jakie widziałem nie były nastawione na zysk a reklamę. Duże sklepy sie rozstawiają i schodzi kilka paczek kulek, kilku graczy podejdzie obmacać inny towar. Strzelnica asg dla fanów asg to nic fajnego... robi wrażenie na piknikach z dziećmi czy festynach.

Edited by mikadorus
Link to post
Share on other sites

1Co do tarczy to być może masz rację, mam odmienne zdanie, ale to normalne, inny gust po prostu.

2 Widzę że dalej odbierasz to jako klasyczną strzelankę. Jeśli mówię o turnieju to mówię o nagrodach więc jest to jakaś motywacja

2a od razu odpowiem na pytanie - nie mam na myśli śmieciowych nagród, tylko na prawdę na poziomie, aby było o co walczyć

3 Teren, obiekty, tunele, scenografia będą zbudowane z drewna, więc nie będzie szans aby rykoszet trafił w osobę postronną

4 co do kwoty, to myślę że 100zł od drużyny za wpisowe to dość uczciwa cena. Ilość gier zależna od ilości drużyn, i taka sama zależność jest co do dni w sezonie i gier w roku.

5 stoiska właśnie mają być nastawione na reklamę i jest to już sprawdzona przeze mnie forma (co prawda w innej dziedzinie ale jednak)

6 strzelnica może być jakimś dodatkowym zyskiem dla widzów czyli ludzi którzy po prostu przyszli zobaczyć co się dzieje

Link to post
Share on other sites

Myślę, że 100zł za grę to mało. Zwłaszcza jeśli nagroda ma być fajna, a zapewniasz sporo więcej niż konkurencja ze średnimi replikami.

 

Ipronevents robi grę za 85zł - zobacz jak niewiele oferują w porównaniu do tego o czym piszesz http://ipronevents.pl/oferta/asg.html

 

Musiałbyś zobaczyć ile osób chodzi tam z ich karabinami, a ile kupuje sam bilet za 25zł (własny sprzęt). Nie wiem czy wydałbym te min. 100zł na taką grę. Podejrzewam, że raczej nie... zwłaszcza, że naprawdę ciekawe wielogodzinne gry można zorganizować za ułamek tej kwoty (od osoby). Nie mówię tu o wielkich spędach, ale o grach na te 100 osób robionych przez graczy dla graczy - bez komerchy.

 

Teren mają świetny a i w większości zrobiony jak kojarzę w czasie II WŚ. Wg. mnie lepszego nie można sobie wymarzyć, a cieszę się, bo mam to pod samym nosem. Ty jak rozumiem musisz "zrobić teren", który oni częściowo mają w prezencie od historii.

Edited by mikadorus
Link to post
Share on other sites

Kiedyś widziałem fotki areny wyglądającej jak de_dust2. Bodajże w Azji.

Tylko, że tam wszystko murowane było. :D

Jakby mieć teren i środki do wybudowania czegoś takiego - nawet system kupowania broni itd. byłby zbędny. Frajda z samej gry swoim sprzętem.

Link to post
Share on other sites

Wysoki stopień komplikacji mechaniki gry + potrzeba zapewnienia rozmaitego sprzętu (kałach cymy dla każdego nie przejdzie) = fiasko.

Serio, żeby zarobić trzeba by tutaj nastawić się na niedoświadczonych w sprawach ersoftów ludzi a oni będą wystarczająco podjarani że mogą postrzelać i nie będą trzymać się reguł.

Edited by falloutpl
Link to post
Share on other sites

Tak jak pisałem wcześniej:

 

1) Robisz na swoim terenie "arenę" i nastawiasz się na "wczasowiczów", dzieciaki itp.

 

Wtedy wystarczą sprężynowe klamki jako "startowe", potem gazowe odpowiedniki Beretty od STTi i sprężynowe tanie shotguny a na szczycie tanie repliki AEG od Cymy/Spartaca.

 

Ale i tak na tym nie zarobisz. Zapytaj kogoś kto ma takie sezonowe "pole" do Paintballa czy to się kalkuluje.

 

2) Przygotowujesz przenośny zestaw przeszkód - dogadujesz się z organizatorami zlotów ersoftowych i w ramach "atrakcji" na takich zlotach organizujesz turniej.

 

Takie rozwiązanie ma w zasadzie same plusy:

a - masz na zlotach ekipy które w ramach zabawy z chęcią się ze sobą zmierzą,

b - każdy może skorzystać ze swojej/swoich replik warunkiem może być tylko ograniczenie co do np magów małej pojemności przy AEGach i limitu amunicji.

c - nie musisz sie martwić o bezpieczeństwo tak jak przy przypadkowych ludziach bo każdy ma okulary nawet na "widowni" i wie że jest w miejscu gdzie może "oberwać kulkę"

 

Ale tu też nie zarobisz bo koszt wzięcia udziału musiałby być wliczony w "wejściówkę" na zlot, żeby ludzie mieli ochotę wziąć w tym udział.

 

Podsumowując - ASG jest na tyle specyficzne, że to nie pomysł na biznes w żadnej w zasadzie postaci poza sklepami i serwisem...

Link to post
Share on other sites

Będąc optymistycznie nastawiony.... liczę, że na same repliki wydasz 45 tysięcy złotych (na repliki dla 10 graczy). Kwotę można zmniejszyć do ok. 30 k, ale kosztem jakości. Podobnie licz ok. 10k na ekwipunek dla 10 graczy. Tj. kilka tarcz, kamizelki, kabury, dobra atestowana ochrona całej głowy ( aa i kabury weź dobre bo inaczej szybko pistolety potracisz).

Kwotę należy skorygować o przynajmniej 20% w górę, bo kupując 10 zestawów dla 10 graczy sprawiasz, że najbardziej błaha awaria spowoduje koniec gry jednego gracza. Dlatego musisz mieć minimum 2 repliki (z każdej grupy - pistolety, shotguny, karabinki) więcej. Gracz zgłasza awarię - dostaje inną replikę z tego samego systemu. No chyba, że godzisz się na to, że ktoś dostanie lepszą/gorszą replikę niż mu przysługuje. Problem będzie widoczny, gdy wszyscy będą mieli repliki jednego systemu, a najbardziej karabinki. Osoba, która zostanie zdegradowana do shotguna już nie nadrobi tej straty (w przypadku, gdy dostanie shotguna, gdy inni mają pistolety to będzie mniej uciążliwe, bo inni mogą "wejść" na jego poziom).

Link to post
Share on other sites

Najważniejsza kwestia - jakie kary za bunnyhopping?

W sumie jakby mieć jakiś system liczników i komunikacji, tak że każdy dokładnie by wiedział zawsze co się dzieje, kiedy zaczyna się kolejna rundka, to zakup broni można by symulować karniakiem za przegranie dwóch rundek pod rząd - tylko boczniaki, shotguny, ogólnie słabsze repliki. Biorąc pod uwagę faktyczną cenę airsoftowych granatów, tych chyba nawet nie trzeba by było w żaden sposób ograniczać. Ogólnie wszystko jest możliwe na przygotowanym terenie.

A Counter-Strike to też mapy aim_ i fy_ :P

Edited by Mixon
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...