Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

LMG [GE/JG]


Recommended Posts

Kupiłem. Nie mam czasu, ani nerwów na długie formy więc wypiszę co rzuciło mi się w oczy. 

WOW:

  1. LKM za 1100 zł. Cena z pewnością jest atutem tej repliki. Czy na polach zaroi się od Meszingunerów? Nie wydaje mi się. Niewiele drożej można mieć m249 od A&K, lub w tej samej cenie RPK od Cymy. Choć wiadomo, że każdy rasowy asgej musi mieć jakiegoś ARa. 
  2. Poprawnie  wykonana, choć bez naklejki "made in china" też bym się domyślił skąd to cacko pochodzi. 

WTF:

  1. Klekocze lufa zewnętrzna, klekocze frontgrip. Być może wystarczy dokręcić imbusy i luz zniknie. Prawdopodobnie klekotało także łączenie upper i lower recivera, ale po śladach na śrubie wnioskuję, że ktoś w GF okazał mi łaskę i dokręcił pin. 
  2. W pudełku nie ma instrukcji, która by się przydała. Poprawne zapięcie pasa amunicyjnego czy ułożenie baterii (której także nie ma w zestawie) zajęło mi trochę czasu.
  3. Magazynek. Nie wiem jak podkręca, ale z tyłu ma takie długaśne kanaliki na śruby jak w odpustowych zabawkach. Taśma amunicyjna wygląda jakby była stworzona do trenowania wyginania łyżek siłą woli - atrapy pocisków zachowują się jakby miały zaraz wypaść, a całość jest bardzo wiotka i delikatna. Teraz najlepsze: Aby dosypać kulek trzeba wyjąć magazynek i odpiąć pas amunicyjny. Jeśli masz dłonie ciut większe, niż młody azjata może być trudno.
  4. Kolba. Ktoś to projektował, ktoś to testował, ktoś zaakceptował. Cytując wieszcza: "Jak do tego doszło nie wiem". Pomimo tego, że staram się nie używać wulgaryzmów, ilość krótkich i długich w czasie, w którym składałem to ustrojstwo, była tak duża, że poważnie obawiałem się, że sąsiedzi zaalarmują policję. Zacznijmy od tego, że baka policzkowa podnosi linię celowniczą tak wysoko, że nawet nie mając maski ani okularów bardzo trudno jest złożyć się do strzału. Wewnątrz prowadnicy kolby biegnie sobie gruby kabel telefoniczny. Taki spiralny, coby szybko reagował w czasie dynamicznych zmian długości kolby (tia...). Na końcu oczywiście tamyia i bezpiecznik (minęło tak wielu czasu od momentu, kiedy po raz ostatni widziałem ten rodzaj wtyczki, że nawet nie wiem jak poprawnie zapisać jej nazwę). By zmienić baterię należy odkręcić stopkę kolby za pomocą dwóch śrób, zabrać ją i podnieść bakę. Miejsce na baterię jest w bace. I teraz to co najlepsze. Zmieści się tam jedynie standardowe 8,4V na małych ogniwach. Serio. Próbowałem zainstalować tam Lipo o pojemności 850 i ze względu na zbyt długi kabel i przejściówkę nie udało się. Nosz... Chcesz mieć kaema i jedyne co się tam mieści to 8,4 1100. Teraz najlepsze. W przednim chwycie jest miejsca w pytę. Tak zwyczajnie można by tam walnąć jakieś spore 11,1V.  Czemu zrobili tą kolbę, irytującą kupę gówna? Zwykłe SF rozwiązałoby sprawę. Wezmę brzeszczot i będę ciął. Może coś z tego będzie. 

 

O tym czy i jak replika strzela przekonamy się po krótkiej przerwie... 

Reasumując. LKM jest trochę jak obcisłe spodnie rurki w kamuflażu. Niby nosisz kamuflaż, ale to wciąż obcisłe rurki. 

Salut.

 

Szybka Edytka: Jakbyście mieli jakieś pytania, a mnie grom* jasny nie strzeli to postaram się pomóc.

*wcale nie miałem na myśli groma, ale wiecie, rozumiecie, moderatorowi nie wypada używać pewnych sformułowań...

Link to post
Share on other sites
  • 8 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...