Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Rekonstrukcja i stylizacja - linki i porady


Recommended Posts

  • Replies 361
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Matt Baker, pozwoliłem sobie przejrzeć Twoją galerię zdjęć i przypomniałem, że mundur desantowca ma w sobie to "coś". :icon_wink:

Mimo tego i zachęt ze strony kolegów wyżej zdecyduje się jednak na wojska lądowe. Tylko ciągle nie wiem, czy Rangers, czy Big Red One. W zasadzie nie robi to wielkiej różnicy, bo naszywkę nie problem przeszyć, ale jednak.

 

Stylówka na dzień dzisiejszy przedstawiałaby się następująco:

- hełm M1

- kurtka M43, albo Tanker

- spodnie HBT, albo M43 - na korzyść pierwszych przemawiają kieszenie, a drugich to, że będą lepiej pasować do kurtki z tej samej serii.

- opinacze

Jeśli chodzi o replikę to zacznę chyba na przekór od broni krótkiej, ale stwarzałoby to może możliwości do wcielenia się w rolę medyka?

Edited by Budweiser
Link to post
Share on other sites

[...]

Mimo tego i zachęt ze strony kolegów wyżej zdecyduje się jednak na wojska lądowe. Tylko ciągle nie wiem, czy Rangers, czy Big Red One. W zasadzie nie robi to wielkiej różnicy, bo naszywkę nie problem przeszyć, ale jednak.

 

Stylówka na dzień dzisiejszy przedstawiałaby się następująco:

- hełm M1

- kurtka M43, albo Tanker

- spodnie HBT, albo M43 - na korzyść pierwszych przemawiają kieszenie, a drugich to, że będą lepiej pasować do kurtki z tej samej serii.

- opinacze

Jeśli chodzi o replikę to zacznę chyba na przekór od broni krótkiej, ale stwarzałoby to może możliwości do wcielenia się w rolę medyka?

 

No i właśnie w tym miejscu Twoich rozmyślań zaczynają się problemy :maniak_OK: Z jednej strony chcesz mieć minimum niezbędne do zaistnienia w ASH, z drugiej jednak zaczynasz myśleć o postaci w konkretnej jednostce. No cóż, jak dla mnie musisz wybrać. Jeśli pójdziesz w Jedynkę lub Rengers, nie możesz ubrać się w taki miks o jakim piszesz wyżej. MUSISZ w tym momencie ogarnąć szczegóły umundurowania i wyposażenia wybranej jednostki i wówczas starać się skompletować jak najtaniej. Nie piszę tego dlatego aby Ci utrudnić ale wiem, że jak skompletujesz sobie miks niepasujący do niczego, to będziesz po pewnym czasie źle się z tym czuł jak zobaczysz chłopaków na eventach. Zaczniesz wówczas szukać właściwego umundurowania i oporządzenia żeby nie odstawać i ponownie płacić.

Te moje zdjęcia, o których wspomniałeś to tak naprawdę początki. Hełm, buty, mundur, replika - no, niemal wszystko uległo zmianie. Ja niestety nie czytałem żadnych forów i nie pytałem nikogo. Po prostu obkupiłem się i byłem dumny... do czasu.

 

Poniżej link do strony Big Red One - fajnie piszą o zmianach w umundurowaniu na przestrzeni całej wojny

http://www.bigredone.pl/kompendium/sprzet/

 

U Rendżerów mogło być podobnie ale tę kwestię już pozostawiam chętnym szukania. Na pewno ładownice mieli inne niż standardowe wyposażenie. Co do reszty pewnie niewiele się to różniło od piechoty.

Link to post
Share on other sites

Zgadzam się, na szczęście właśnie teraz mam czas na rozmyślania, a na konkretne zakupy przyjdzie jeszcze pora.

Miałem wątpliwości chociażby do tego, że gdy M43 stała się popularna to na zdjęciach ciężko znaleźć ją w parze z opinaczami. Czyżby wszyscy przeszli na Buckle Boots?

 

 

Edit: odpowiedziałem sobie sam czytając podrzucony tekst ;)

Edited by Budweiser
Link to post
Share on other sites

Z opinaczami w piechocie, w późniejszym okresie wojny, było tak jak z corcoranami u spadaków. Jak ktoś je miał, to znaczyło, że był weteranem i niektórzy niechętnie sie z nimi rozstawali. Jak dowódca był tolerancyjny, to pozwalał nosić do zdarcia. Do tego jeszcze dochodził mix mundurowy spowodowany brakami w zaopatrzeniu. Żołnierz mógł dostać nową kurtkę M43, ale spodni i butów nie.

 

Mnie też bardzo podobaja się opinacze i dlatego do mojej amarykańskiej stylizacji wybrałem postać piechociarza. A żeby bez problemu móc brać udział w operacjach desantowych, miałem obszycia piechoty szybowcowej 82 dywizji.

Nosiłem też czasem kurtkę M43 do wełnianych spodni i opinaczy. Ale na imprezy w klimatach Dday zakladałem M41, chyba, że było ciepło, to wtedy tylko koszulę.

Edited by Cortes
Link to post
Share on other sites

(...) A żeby bez problemu móc brać udział w operacjach desantowych, miałem obszycia piechoty szybowcowej 82 dywizji.

Nosiłem też czasem kurtkę M43 do wełnianych spodni i opinaczy. Ale na imprezy w klimatach Dday zakladałem M41, chyba, że było ciepło, to wtedy tylko koszulę.

 

A posiadasz może jakieś fotki jak wyglądała twoja stylizacja na piechotę szybowcową?

 

W sumie to wdzięczny byłbym każdemu za informacje o tej formacji :)

Link to post
Share on other sites

Taaaa, magazynki do tomka, ostatni raz w Polsce widziane jakieś 2 lata temu albo i lepiej. Import z chin zostaje. Na szczęście ceny nie powalają. Przy wspólnym zamówieniu wyszło jakieś 35-45 z szt nie pamiętam dokładnie. Więc nie jest to majątek. Ok no są jeszcze lowcapy od TM w specu ale chyba po 130-140zł za szt.

Link to post
Share on other sites

Korzystając z tego, że wątek "żyje" zapytam tutaj, a nie w temacie o replice.

Zdecyduje się na początek na Thompsona od Cymy, lecz nie widzę nigdzie magazynków do owej repliki. Czy jakieś inne dostępne do niej pasują?

 

Pasują wszystkie bez względu na wykończenie górnej części maga.

Link to post
Share on other sites

Po pogawędce z wishem zdecydowałem, że najopłacalniej będzie jednak spadać z nieba. :icon_biggrin:

 

Na start:

- M42

- M1

- M36

- CM.033

 

Nie wiem za bardzo co z butami. Gdy już wyżej wymienione rzeczy będę miał na stanie to pewnie zakupię polskie opinacze.

http://pphu-kama.pl/buty-wojskowe-opinacze/buty-wojskowe-opinacze-brazowe/

Edited by Budweiser
Link to post
Share on other sites

W gruncie rzeczy przekalkulowałem, że na początek używany M42 wyjdzie mi taniej niż kurtka + spodnie dla piechoty, a że dochodzi jeszcze fakt zakupu najważniejszej rzeczy, czyli repliki to te 200 zł dużo zmieniają. O duperele będę się martwił po drodze. :icon_biggrin:

Edited by Budweiser
Link to post
Share on other sites

Po pogawędce z wishem zdecydowałem, że najopłacalniej będzie jednak spadać z nieba. :icon_biggrin:

(...)

 

Łeeee tam kolejny spadak :/

Cytując klasyka "Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy chcą wyskakiwać ze sprawnego samolotu. Naprawdę."

 

 

Dzięki wszystkim za pomoc przy temacie piechoty szybowcowej, sam też trochu poszperałem i powiem, że całkiem ciekawy temat to jest. Może w przyszłym roku sobie złożę zestaw.

Link to post
Share on other sites

Porównując koszt wyprawki spadaka i piechociarza (rangersa) to chyba będzie x2 w wersji podstawowej i x2,5 w wersji rozbudowanej.

 

Teoretycznie spadak pod jump suit powinien mieć to, co piechociarz "na wierzchu". Czyli wełniane spodnie i koszulę. Na poczatek, możesz sobie to darować.

Hełm też jest droższy, bo nawet jak dzwon i liner są powojenne, albo jakieś klony, to muszą mieć epokowe podpinki. Dla spadaka dochodzi specjalna, z podbródkiem do linera.

Do tego koszt butów. Prawdziwe Corcorany są bardzo drogie, a kupować jakieś "Jump boots" nie ma sensu. Te też są drogie, a mają dziwny kolor i potrafią się rozlecieć po krótkim czasie, po drodze masakrując stopy. Lepiej wydać pieniądze raz, a dobrze, niż potem przeklinać siebie za zły wybór. (Zresztą to samo dotyczy butów piechoty, ale koszt jest niższy).

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...