Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Odziez Helikona


Recommended Posts

Noszę te spodnie Helikona, krój BDU w kolorze brązowego kojota i nie powiem, jestem zadowolony, na miasto jak znalazł - dzięki ściągaczowi sprytnie ukrytemu na samym dole nogawki unikam nieprzyjemnego doświadczenia jakim jest przydeptywanie sobie jej na każdym kroku, co prowadzi do przetarć i nadaje nam niepożądanego w niektórych okolicznościach towarzyskich sznytu menelskiego.

Rip Stop bardzo ładnie się prezentuje, pod światło mieni się pysznymi kolorami, a sam kojot zdaje się być czasem oliwką, czasem khaki, czasem zaś przybiera barwy piaskowej - istny multicam, w zależności od okoliczności przyrody i oświetlenia mamy INNE KAMO!!! :strach:

Co do strzelanek zaś uważam, że świetnie nadają się do rekonstrukcji postaci z serii gier Call of Duty, ponieważ wygląda się w nich bardzo czadowo, ale tak zdecydowanie jak w klasycznym DPMie bym się po listowiu nie przeturlał, w obawie o pozostawienie jakichś nitek, albowiem jedna już zaczęła nieśmiało umykać. Cóż, zobaczymy co dalej będzie, jakie mnie czekają przygody. lapka.gif

Link to post
Share on other sites
  • Replies 676
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Ja od tygodnia jestem posiadaczem polarka Liberty w CB o gramaturze 390.

 

W sumie to ten kolor to prędzej bym Dark Earth określił a nie CB :P

Co do samego polarka to jest na prawde bardzo fajny. Jest cieplutki.

Kołnierz bardzo dobrze osłania szyje i regulacja jest bardzo fajna.

Jedyny minus tego polara, to ściagacze na rękawach. Osobiście uważam, że mogli jest zrobić na gumki, bo tego typu zaczep jaki ejst, na taki polar jest malo komfortowy

Link to post
Share on other sites

No to może ja coś skrobnę.

Obecnie na stanie mam 4 pary spodni Helikona.

Najstarsze 2,5 roczne SFU w panterkę(NyCo) ledwo się już trzymają, pozdzierane kolana, wyblakłe, górny guzik odpadał setki razy, kieszenie są bez dna:P. Mimo to jeszcze można na wypady jako zapas brać, bo lepsze takie spodnie jak mundur zamoknie niż żadne.

Drugie spodnie to również panterka tyle że pustynna w bawełnianym RipStopie oczywiście krój SFU. Jaki jest Bawełniany RipStop każdy wie. W sumie nosiłem je około 6 miesięcy w letnich miesiącach.

Dziury same się robiły, tak o od noszenia, na koniec miałem możliwość pokazać swoje seksowne udo:P bo pękły na prawej nodze od kolana aż do tej małej pionowej kieszonki.

Trzecie spodnie to TCU w panterkę RipStop bawełna.

W sumie chodziłem w nich 4 miesiące.

Kieszenie cargo jak i te na łydkach są obecnie bez dna, lewe kolano jest już dziurawe w dwóch miejscach, oprócz tego pełno jest małych dziurek które porobiły się same po praniu. Kolor oczywiście wyblakł.

Ostatnie to SFU NyCo w Camogromie mam je niecały miesiąc na razie to trochę tylko są wytarte kolana i odpada środkowy guzik.

Link to post
Share on other sites

Mimo że rzadko się na tym forum wypowiadam, tym razem po prostu muszę :) Przy okazji wizyty w pewnym sklepie militarnym miałem okazję pomacać i obejrzeć polar "patriot". Obrzydliwa, gówniana kopia TAD Gear Ranger Hoodie. W porównaniu do oryginału nie jest nawet śmieszna - co najwyżej żałosna (posiadam tad r.h. v5 i jeszcze kilka innych ciuchów ich produkcji). Trochę wstyd, że do grona chińskich sk******nów kopiujących czyjeś opracowywane przez długi czas rozwiązania dołącza polska firma :/

Link to post
Share on other sites

Oryg. jest z polartecu windpro, b. gruby, dosyć ciężki, b. ciepły i przede wszystkim wiatroodporny a jednocześnie oddychalny. Najniższa temp. w jakiej miałem okazję w tej kurtce chodzić (i stać w miejscu ;) ) to -22st C, pod nią miałem porządny sweter i bieliznę termo. W ruchu było mi bardzo ciepło, po 4h na mrozie który od -15 stopniowo dobił do -22 zaczęło się robić zimno - nawet mimo ogniska. Helikonowska kopia jest zrobiona ze zwykłego polaru, nie wiem jakiej produkcji (tadgear używa polaru produkowanego przez malden mills). Jest dosyć cieniutki (chociaż z tego co widzę jest też dostępna wersja w wyższej gramaturze), od wewn. strony nie ma nic wspólnego z oryginałem (który jest jakby "włochaty", trochę jak zewnętrzna strona kurtek/bluz z high loft fleece). Oryginał ma przedłużone rękawy z dziurami na kciuki - bardzo dobry patent, pozwala na użycie względnie cienkich rękawiczek w b. niskich temperaturach - dłoń i przede wszystkim żyły są dodatkowo osłonięte rękawem przed zimnem, przez co palce mniej odmarzają. Podróba ma rękawy normalnej długości, końcówki regulowane dzięki velcro. Krój oryginału jest większy, umożliwia wrzucenie pod kurtkę dodatkowej "środkowej" warstwy ubrania. Np. zazwyczaj noszę rozmiar M (40 cali w klatce piersiowej, 30 cali w pasie, wzrost 176cm, waga bodajże 68 albo 70kg), rangera mam właśnie w M i komfortowo mogę pod kurtkę zmieścić sweter i bieliznę termo. Jednocześnie nie wisi to niczym worek jak ubiorę to prosto na koszulkę - pewnie kwestia dobrego projektu. Helikon ma drobniejszy krój, przy grubszym swetrze mogło by być ciasno. W oryginale zamki YKK, helikon - ch** wie ;) W oryginale całość kurtki jest w tym samym kolorze - poza wnętrzem kieszeni z takiej grubej siatki, która jest czarna. Zamki w oliwkowym helikonie są czarne. Kurtka/bluza helikonu ma ściągacze do kaptura, oryginał nie ma. Charakterystyczny krój kaptura i jego grubość i ciężar powodują że ściągacze są zbędne. Helikon jest kopią poprzedniej wersji ranger hoodie i ma wzmocnienia z jakiegoś nylonu na przedramionach. Nowa wersja ranger hoodie jest tego pozbawiona. Pomijam kwestie jakości szwów, to chyba jest oczywiste ;) No i emocjonalnie czy nie, po prostu wkurwiają mnie podróby oryginalnych, wnoszących coś nowego designów ;)

 

edyta:

 

Helikona nie przymierzałem, ale jeżeli dosłownie zerżnęli krój to ta kurtka NIE będzie prawidłowo leżeć na ludziach z dodatkową oponą w okolicach pasa. Kurtka wyraźnie zwęża się od góry do dołu.

Edited by dkorzeb
Link to post
Share on other sites

Szczerze, przewiało mi tą kurtkę tylko na nowy rok na plaży w jastrzębiej górze :D Ale jak najbardziej, softshell to to nie jest (mam też jeden z tad, robin hoodie), do tego absolutnie nie jest to wodoodporne (krótką chwilę w drobnym deszczu wytrzyma, śnieg nie jest żadnym problemem). Ale jak najbardziej jest wysoce wiatroodporne, ale nie szczelne ;) Od tego są hardshelle które wrzucasz na taki polar, lub softshelle.

Link to post
Share on other sites

Panowie, ale czy ma sens porównywanie kupy z serem? Mam tego patriota od helikona i jest dobrze. Jak za TĄ CENĘ. Nie jest to produkt idealny i tydzień temu mocno przemarzłem w patriocie mimo , iż pod spodem miałem drugi "polar" by tesco oraz longsleeva.

 

Nie wnikam w dyskusję o prawa autorskie, bo wiadomo po której stronie jest racja.

 

Po prostu gdyby mnie było stać na produkt TAD Gear'a to z miłą chęcią bym się zaopatrzył. Jednak , miejmy nadzieję, na razie, pozostaje mi kopia helikona.

Link to post
Share on other sites

Milo produkuje dosyć tanie polary. Fjord Nansen i Jack Wolfskin też (aczkolwiek już droższe). Cropp town też ma swoje ;) Żadna z tych firm nie uprawia jednak masowej kradzieży czyjejś własności intelektualnej. Nie stać mnie na Rolexa to kupuję Seiko, a nie Rolexa od wietnamca na rynku.

Link to post
Share on other sites

Widzę że tutaj kolega chce walczyć z systemem. Powodzenia.

 

System jest OK ( ;) ), wbrew pozorom organy ścigania w Polsce na WYRAŹNE życzenie jakiegoś producenta potrafią nieźle napsuć krwi producentom podróbek (np. nie tak dawno, pare m-cy temu, policja skonfiskowała i zniszczyła na terenie kraju b. duże ilości podrabianej biżuterii Versace, Chanel i chyba Bulgari). I dobrze. Jeeeez ale offtop zmontowałem. Komentarz, że helikon jest bardziej PRO - piękne :lol:

 

No i co do określenia jakości tych produktów jako "hipermarketowe" - lepiej bym tego nie napisał. Tyle w nich lansu co w adidasach z tesco ;)

Link to post
Share on other sites
Czyli się po prostu nie opłaca kupować munduru z tej firmy zbierając trochę dłużej możemy sobie kupić komplet na przykład z http://miwomilitary.pl chodzi mi oczywiście o naszą Panterę Pustynną wz93

 

To się zdziwisz, bo ripstop NYCO od Helikona wytrzyma więc niż US-21 stosowany przez Miwo. A mundur Miwo kosztuje prawie dwa razy tyle co Helikona.

Oczywiście to wybiórcze porównanie parametrów, ale chętnie bym zobaczył większy wybór materiałów w Miwo.

 

Zalety Helikona to:

- możliwość wyboru jednego z 3 rodzajów materiału,

- kilka kolorów i kamuflaży,

- kilka wzorów mundurów,

- niska cena.

 

 

System jest OK ( ), wbrew pozorom organy ścigania w Polsce na WYRAŹNE życzenie jakiegoś producenta potrafią nieźle napsuć krwi producentom podróbek (np. nie tak dawno, pare m-cy temu, policja skonfiskowała i zniszczyła na terenie kraju b. duże ilości podrabianej biżuterii Versace, Chanel i chyba Bulgari). I dobrze. Jeeeez ale offtop zmontowałem. Komentarz, że helikon jest bardziej PRO - piękne

 

To może kolega zgłosi firmę H i firmę M do prokuratury, bo obie kopiują wzory. O dziwo Helikon wystawiał się ostatnio na zagranicznych targach i nikt jakoś nie kwestionował, że szyja kopie.

Coś mi się wydaje, że dużym firmom po prostu nie opłaca się walczyć z kopiami. Jeżeli kogoś stać to kupi oryginał (lepszy materiał, lepsze wykonanie, itd.). Jeżeli nie ma kasy to zadowoli się Helikonem, który w porównaniu z masową szytą chińszczyzną i nawet częścią produktów hamerykańskich wypada całkiem nieźle

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...

×
×
  • Create New...