Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

problem z berettą m190 full metal z HFC


Recommended Posts

ma mały problem z berettą m190 full metal z HFC. Przy strzelaniu po paru strzałach poprostu zaczyna strzelać jak automat nawet gdzy tenperatura dochodzi do 25 stopni C. Nie wiem czy coś tam zamarza czy co się dzieje. Czyściłem ją juz para razy ,smarowałem i nadal to zamo! Pomóżcie co zrobić!!

Link to post
Share on other sites

Słyszałałem że zwykłą berette można przerobić na full-auto przez wytarcie jakiejś części. Być może masz tą część zjechaną - to moja teoria. Nie zapominajmy że metal kurczy się kiedy jest zimno a w gaziakach liczy się każda setna mm, wszystko musi być ładnie spasowane.

 

Obejrzyj czy nie masz zjechanych jakiś częśći wewn.

 

Pozdrawiam!

Link to post
Share on other sites
  • 2 months later...

Witam,

 

mi z kolei zdarzyła się dość dziwna awaria.. Mam jak kolega wyżej berette z HFC i po użytkowaniu go ok roku powstał następujący problem. Na obu magazynkach gazu starcza mi na 10 BB. Każdy z dwóch zachowuje się tak samo [wtf?!]. Nabijam magazynek do pełna [obojętnie czy propan czy green gas] i tak wystrzele 10 kul [czasem 5] i koniec gazu. Rozumie się że w ciepłe dni też tak jest. Najpierw rozebrałem replikę, preczyscilem, nasmarowałem - brak poprawy. Zabrałem się za magazynki.. rozkręciłem wyczyściłem, sprawdziłem uszczelki, nasmarowałem, złożyłem i również brak poprawy. Pomyślałem może coś z blow-back`iem? Ale chodzi tak samo lekko jak przy zakupie. Nie ma także problemów z powrotem zamka na tył.. Nie poddawałem go żadnemu tuningowi [zawory czy prec lufa].. jedyne w co ingerowałem to hop-up [dokładnie to sprężynka klejona taśą została zastąpiona kamyczkiem od zapalniczek], ale to nie ma z tym nic wspólnego..

 

Wie ktoś co to moze być? Heh.. pewnie i tak się skończy tym, że wyśle do asgshop`u :wink:

 

Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

hmmm....(tylko teoretyzuję więc nie musisz sobie tego brać "do serca" :wink: ) w zaworku w magu jest sprężynka....działa to na tej zasadzie że im więcej gazu w magu tym mniejsze porcje gazu są wypuszczane właśnie dzięki tej sprężynce....i w ten sposób gaz jest wypuszczany w mniejwięcej w takich proporcjach coby wystarczyło na wystrzelenie kulki i przeładowanie repliki ....(zakładam że oba magi były mniejwięcej tak samo eksploatowane)......i być może owa sprężynka się u ciebie "wyrobiła" w obu magach ....przez to jest słabsza i puszcza większe ilośći gazu..... nic innego mi do głowy nie przychodzi poza jedną żeczą ......wymień zaworki

PS ....ewentualnie jeśli możesz to spróbuj postrzelać na czyichś magach z takiej beretki...lub kjw/tm ...ponoć to to samo(kjw i hfc to ....klony beretki tm)...jeśli na innych magach nie będzie lypy to masz już pewność co klękło

Link to post
Share on other sites

Mam to samo z jednym magiem, najprawdopodobniej winny jest zaworek do ładowania gazu (przy strzale raczej nie zauważyłem żeby wypuszczał więcej gazu, nie strzela też 'mocniej'). Jeśli chodzi o magazynki TM'a to niestety u mnie ilość wypuszczanego przez taki magazynek gazu uniemożliwiała blokadę zamka po ostatniej kulce (chyba wypuszczał zbyt mało gazu).

Niestety dla pewności musiałbyś kupić górny i dolny zaworek, a taki eksperyment troche kosztuje... możliwe że taniej wyjdzie odesłanie całości do asgshop'u ;)

 

Sam swojego nie naprawiałem bo od jakiegoś czasu gaziak leży nieuzywany.

Link to post
Share on other sites

Hm.. czyli mowisz magazynek.. Tylko sie zastanawiam o jaka sprezyne Tobie chodzi? W KJW taka jest na gornym zaworze, ale w HFC nie widac [moze w srodku?]. A co do kompatybilnosci to magi KJW pasuja do HFC i dzialaja calkiem sprawnie [podobnie jest zreszta z innymi komponentami, np. strzelalem z zamkiem z KJW - z lufa i hop-up`em bez poroblemu w HFC]. Ale w druga strone jest gorzej. Magi HFC syfonuja na KJW. Co dziwne kolega na KJW ma podobnie. Na naladowaniu starcza na polowe magazynka. No dobra wysle jeszcze raz zapytanie do asgshop`u - oszczedze sobie nerwow :wink:

Link to post
Share on other sites
  • 3 months later...

Mam nieco inny problem z moją beretką. Wygląda to tak, jakby gaz miał za niskie ciśnienie - tzn. pierwsze 2-3 strzały ze świeżo nabitego maga sa normalne, z resztą jest taki problem, ze zamek już nie cofa się tyle ile powinien - tzn. nie blokuje się kiedy nie ma kulek. Ba! Po około 6-7 strzałach już nawet kurek nie zostaje odciągnięty, i czasem kolejna kulka nie jest wprowadzana do komory. Mozna by było łatwo zwalić na maga albo "zbijak", ale... Wszystko działa idealnie jak na maxa docisnę magazynek od spodu do pistoletu.

Nacięcie na magazynku (to, do blokady maga w pistolecie) nie jest w żaden sposób wyrobione. Podobnie sam przycisk zwalniania magazynka nie jest nawet przytarty w miejscu styku z magiem. Kiedy mag jest podpięty, miedzy jego stopka a rękojeścią jest szczelinka może 0,5mm, albo i mniejsza - wszystko tak jak od nowości (zresztą sam pistolet ma nieco ponad miesiąc) :roll:

 

Ktoś już tak miał? co pomogło? Nie bardzo chciałbym kupować nowego maga, bo jednak sporo kosztuje. Poza tym ten który mam nie jest przecież rozwalony. A dociskać ciągle maga druga ręką podczas strzelania to żadna przyjemność :roll:

Link to post
Share on other sites
  • 3 years later...

Witam i ja też mam pewien problem z moja Berettka M190 Special Force od HFC i moim problemem natomiast jest nie zaciągająca się kulka do komory, Pierwsze 3-5 strzałów jest OK ale potem robią sie juz schodzy :( Kiedy strzelam to mi nie zaciąga kulki a przy następnym strzale juz leci i tak sie powtarza do końca maga lub gazu, czyli strzela co drugie naciśnięcie spustu raz gaz a raz kulka i tak w kółko co robić ?

Link to post
Share on other sites

Mam nieco inny problem z moją beretką. Wygląda to tak, jakby gaz miał za niskie ciśnienie - tzn. pierwsze 2-3 strzały ze świeżo nabitego maga sa normalne, z resztą jest taki problem, ze zamek już nie cofa się tyle ile powinien - tzn. nie blokuje się kiedy nie ma kulek. Ba! Po około 6-7 strzałach już nawet kurek nie zostaje odciągnięty, i czasem kolejna kulka nie jest wprowadzana do komory. Mozna by było łatwo zwalić na maga albo "zbijak", ale... Wszystko działa idealnie jak na maxa docisnę magazynek od spodu do pistoletu.

Nacięcie na magazynku (to, do blokady maga w pistolecie) nie jest w żaden sposób wyrobione. Podobnie sam przycisk zwalniania magazynka nie jest nawet przytarty w miejscu styku z magiem. Kiedy mag jest podpięty, miedzy jego stopka a rękojeścią jest szczelinka może 0,5mm, albo i mniejsza - wszystko tak jak od nowości (zresztą sam pistolet ma nieco ponad miesiąc) :roll:

 

Ktoś już tak miał? co pomogło? Nie bardzo chciałbym kupować nowego maga, bo jednak sporo kosztuje. Poza tym ten który mam nie jest przecież rozwalony. A dociskać ciągle maga druga ręką podczas strzelania to żadna przyjemność :roll:

 

Mam podobnie, zamek nie zatrzymywał się po ostatniej kulce. Magazynek ma dobry 1mm luzu (góra-dół), okleiłem go trochę taśmą izolacyjną. Jak na razie działa.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...