Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

to ja jeszcze powiem tak....

 

W pełni akceptuję UPGRADE mający za zadanie przybliżyć do realiów zasięg poszczególnych broni. Oczywiście w ramach rozsądku. Mając na względzi doświadczenie wielu osób z realną bronią oraz ich wiedzę myślę, że spokojnie można takie rozróżnienie przygotować albo skorzystać z tego co wymyślili już inni...

Nie akceptuję UPGRADE broni typu MP5 albo rodziny M16, bo często na strzelankach jest tak, że posiadacze takowych mają zasięg większy niż np. G3 albo wręcz snajperki. Tysięce postów na tym forum jest o realiźmie - ale w tej kwestii jakoś realizm nie jest potrzebny ...

Proszę - podajcie mi argumenty do UPGRADE'u do 400 FPS dla MP5 ??? Oczywiście poza satysfakcją właściciela :-)

Link to post
Share on other sites
  • Replies 198
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

alex co do pierwszego twojego postu tak rozumiem Cie

co do drugoiego postu troche przewaliłeś bo nie chodzi o mnie ja sobie wtrynie sprezyne mniejsza którą i tak mam gdzieś w szpargałach i po problemie jeśli chodzi o mnie ... starałem sie przedstawić drugi koniec kija ale widocznie mi nie wolno było.

Link to post
Share on other sites

Równie dobrze możemy się umówić, że biegamy bez gogli ale dołożymy wszelkich starań aby nie strzelać po oczach...

 

Myślę, że wielokrotnie opisywane przypadki sytuacji gdzie oberwało się od UPGRADE'a od osób powszechnie uważanych za rozumne świadczą o tym , że 2 prawidłowo funkcjonujące półkule też nie wystarczą. Ostatnie wspomnienia pozlotowe, gdzie opisuje się fragerów walących seriami po pół hicapa, pomimo wskazówek scenariuszowych o ograniczeniu walki na hurrra też wskazują na zawodność półkul na polu walki.

 

Proponuję też postarać się o dokładniejsze czytanie. Ograniczenie FPS postulujemy na zlotach, gdzie nie wszyscy znają siebie i możliwości swoich broni.

Link to post
Share on other sites
Myślę, że wielokrotnie opisywane przypadki sytuacji gdzie oberwało się od UPGRADE'a od osób powszechnie uważanych za rozumne świadczą o tym ...

Kurcze Azghar nie powołuj się na opowieści proszę, jeżeli sam nie byłeś na tym spotkaniu. Najwięcej gadają ci, co najmniej strzelają. Najwięcej o upg mówią, nie ci co sami oberwali, tylko ci co w czasie strzelanki siedzą gdzieś daleko od linii frontu, albo odgrzewają sobie obiad. Nie dziwię się, że Wit się wycofał, bo to jest ccza dyskusja.

Link to post
Share on other sites

Jak zycie pokazuje nasz "swiatek" airsoft'u podzielony jest na osoby (jesli chodzi o upgread'y) :

- mam

- nie mam ale mi nie przeszkadzaja

- nie mam , chcialbym miec ,ale mnie nie stac i mi przeszkadzaja

- nie mam bo uwazam, ze mi nie potrzebne i mi przeszkadzaja

- nie mam , chcialbym miec, ale mnie nie stac i mi nie przeszkadzaja

 

Przy czym osob z drugiej i piatej grupy jest zdecydowanie najmniej.

Link to post
Share on other sites
Myślę, że wielokrotnie opisywane przypadki sytuacji gdzie oberwało się od UPGRADE'a od osób powszechnie uważanych za rozumne świadczą o tym ...

Kurcze Azghar nie powołuj się na opowieści proszę, jeżeli sam nie byłeś na tym spotkaniu. Najwięcej gadają ci, co najmniej strzelają. Najwięcej o upg mówią, nie ci co sami oberwali, tylko ci co w czasie strzelanki siedzą gdzieś daleko od linii frontu, albo odgrzewają sobie obiad. Nie dziwię się, że Wit się wycofał, bo to jest ccza dyskusja.

 

jakbyś umiał czytać, to byś doczytał że miałem przyjemność dostac z UPG z kilku metrów w twarz.... krótką serią....

Link to post
Share on other sites
jakbyś umiał czytać, to byś doczytał że miałem przyjemność dostac z UPG z kilku metrów w twarz.... krótką serią....

Jakbym umiał, ale że nie umię czytać, to pozostaje mi tylko pisanie :twisted:

Ja też dostałem ale ja nie płaczę.

Mam upg sam, ale w odróżnieniu od różnych osobników zawsze staram się nie strzelać w głowę tylko w korpus i mi się to bardzo dobrze udaje. Ludzie nie mając upg strzelają bardzo często w głowę i mam zawsze guzy po strzelankach. Dla mnie to nie jest kwestia upg czy nie upg. Jeżeli ktoś nie myśli, to zrobi ci krzywdę nie mając upg. A ludzie z upg jednak znają siłę swojej broni i większość z nich jest odpowiedzialna.

Ja mam 400 fps i mnie limit do 400 fps wcale nie boli. Możecie go ustalać. Tylko co z tego, jeżeli część ludzi będzie musiała znowu przerabiać swoje zabawki i ponosić koszty, żeby sprostać takim wymysłom. Ci co mają takie upg zwykle strzelają się od dłuższego czasu, są znani i nie nikomu dotychczas krzywdy nie zrobili. Jakoś z Kozim wszyscy się strzelają i nie mają do niego pretensji. A człowiek nieodpowiedzialny i tak będzie miał w nosie prawo, przyjdzie na strzelanke i zrobi krzywdę zanim ktoś spostrzeże zagrożenie.

Jak już się rozpisałem, to ci odpowiem na twoje pytanie: po co komu upg w MP5.

MP5 w asg może być jedyną bronią maniaka, i może jej używać nie tylko w cqb więc może mieć upg z tej prostej przyczyny, żeby sobie wydłużyć zasięg. O przyjemności strzelania z takiej broni nie będę pisał. Sam sobie zrób upg i sprawdź.

Link to post
Share on other sites

Na każde strzelanie zakładam maskę i w miarę normalny mundur , i g... mnie obchodzi czy strzela do mnie 200 czy 430 fps . Decydując się na udział w zabawie ASG wiedziałem co mnie czeka . Takie jest moje zdanie , i tego się będe trzymał . A wasze polemiki delikatnie określając , uważam za nie poważne . Ale pamiętajcie , każdy może mieć swoje zdanie .

Link to post
Share on other sites
Tylko co z tego, jeżeli część ludzi będzie musiała znowu przerabiać swoje zabawki i ponosić koszty, żeby sprostać takim wymysłom. Ci co mają takie upg zwykle strzelają się od dłuższego czasu, są znani i nie nikomu dotychczas krzywdy nie zrobili. Jakoś z Kozim wszyscy się strzelają i nie mają do niego pretensji.

 

hmmm wszystko jest fajnie dopoki sie jakas tragedia nie wydarzy... co wtedy napiszesz?

 

a tak na marginesie tak jak bezpieczenstwo inncych jest w powazaniu przez osoby ladujace w giwery kilogramy FPS, to ich pieniadze i inwestycje tym bardziej pozostaja w powazaniu.........

 

a co do testowania i egzekwowania takiego zakazu:

 

- nie chodzi o to, aby kazdego mierzyc - ale o powszechny zakaz i potepienie robienia mocniejszych i dosc niebezpiecznych przerobek - jesli ktos sie nie dostosuje, to trudno. Jesli ktos nagle rzucac wosjowe petardy to rownierz moze to robic wbrew zakazowi - jaki by nie byl.

Link to post
Share on other sites

A może opracować jakąś chałupniczą metodę pomiaru energii kulki?

Strzelanie do puszek z piwem (to chyba najczęściej pod ręką :P) lub coś w tym stylu?

Ktoś kiedyś pisał coś o strzelaniu do zeszytu i ocenie ile kartek przebije itp.

W użycie chronometru nie za bardzo wierzę.

Link to post
Share on other sites
hmmm wszystko jest fajnie dopoki sie jakas tragedia nie wydarzy... co wtedy napiszesz?

Proszę Cię Hargin nie rób tragedii. Przecież sam strzelałeś z różnych mocnych broni i posiadasz takowe, więc znasz skutki jej stosowania. Powiedz jaką tragedię masz na myśli. Wybity ząb, guz, krwiak ? To wszystko zdarza się na porządku dziennym i nawet nie trzeba do tego upgradów. O jaką tragedię Ci chodzi ? Przecież mowa jest w prawie asg, że każdy ma się zabezpieczać i ma mieć na nosie wytrzymałe gogle. Jeżeli są wytrzymałe to powinny być takie, by wytrzymać i 600 fps. Ludzie strzelają z różnych mocnych zabawek i czasami ich kulka mnie dopadnie, dlatego staram się zabezpieczać jak tylko mogę, ale nie mówię tym ludziom, że powinni sobie pogorszyć osiągi.

Link to post
Share on other sites

Cóż... tak jak powiedział wcześniej Hargin... Widać my nie dorośliśmy jeszcze do tego co powszechnie stosowane jest w innych - bardziej cywilizowanych krajach... U nas musi rządzić prowizorka i improwizacja...

 

Co do kwestii mierzenia FPS np na zlotach to akurat przeszedł mi taki pomysł przez myśl:

Często sponsorami zlotów są w mniejszym lub większym stopniu SKLEPY sprzedające sprzęt ASG. Wydaje mi się, że na wyposażeniu sklepów są (np. MG) lub powinny być chronometry. Na zlocie można by przy stoisku sponsora zrobić stanowisko pomiarowe, gdzie przychodziło by się z bronią - mierzyłoby się prędkość i w przypadku spełnienia norm umieszczało by się np. hologram na broni. Organizator miałby prawo do sprawdzenia broni przed strzelaniem, oraz w czasie strzelania, szczególnie w przypadkach podejrzeń o użycie broni bez hologramu.

 

to tylko jeden pomysł - wskazujacy, że jak się chce to można...

Link to post
Share on other sites

Nie jestem psychiatrą ale taki tok rozumowania przypomina paranoję. Będziemy naklejać hologramy na broń, małe hologramiki na kulki żeby nie były przypadkiem jakieś inne niż ustalimy, wprowadzimy testy psychologiczne i nakleimy sobie hologramy na głowy. Gogle będą sprawdzane przez 20 osobową komisję, której prezes będzie miał prawo do majbacha i szofera. Gogle po pół roku stracą atesty i bedzie trzeba wymieniać na nowe za 300 zł.8)

 

A gdzie tu są zasady fair play, gdzie tu jest zdrowy rozsądek.

A jak na zlot przyjedzie ekipa z odległości 500 km i po testach okaże się, że ktoś ma 20 fps więcej niż przewiduje regulamin zlotu, to wyślesz go do domu ?

Dla mnie osobiście bardziej niebezpieczny jest ktoś z nieodpowiednim zabezpieczeniem (słabymi goglami, bez nakolanników i rękawic) niż koleś z 500 fpsami. Bo jak mi zrobią krzywdę, to nie pójdę do więzienia. Jak ja jemu zrobię krzywdę bez upgradu czy też z upgradem, to ja pójdę siedzieć bo on był źle zabezpieczony, a czy był upgrade czy nie to bedzie bez znaczenia.

Jak zaczniemy kombinować z przepisami i ograniczeniami, to popadniemy w paranoje. Albo postawimy na zdrowy rozsądek, albo zacznijmy grać w bierki bo są bezpieczną zabawą.

Link to post
Share on other sites

Miałem na myśli jakiś łatwy sposób rozstrzygania spornych kwestii i to nie koniecznie zaraz na wielkich ogólnopolskich zlotach. Często ktoś robi sobie upgrade pozornie nie mający wpływu na ilość FPS, ktoś mu zarzuci na CQB że jego broń jest za mocna bo dostanie w czoło i go zaboli.

Posiadacz upgradu może nie mieć świadomości jaką jego broń ma moc. Wszak zazwyczaj jest po jej bezpiecznej stronie. Póki ktoś mu nie zwróci uwagi może strzelać bez opamiętania i ostrożności którą się powinno cechować strzelanie z upgradu.

Jeśli udałoby się ustalić np. że zeszyt 16 kartkowy przestrzelony na wylot z 10m jest dowodem na to że kulki wystrzelone z karabinka o tej mocy bolą już tak bardzo że obrywanie z nich przestaje być zabawne to napewno nie zaszkodziłoby to społeczności ASG.

Wiem na 100% że broń która nawet z przyłożenia jest w stanie przebić środek dna puszki po piwie ma moc dużo za dużą na CQB. Z trzech metrów strzał w osłonięte dupsko skończy się krwiakiem średnicy pięści z przebiciem skóry włącznie.

Link to post
Share on other sites

PA - oczywiście wszystkie propozycje można wyśmiać i wydrwić...

A skoro wystarczy zdrowy rozsądek, to po co w ogóle regulaminy ??? Niech jedyną zasadą będzie ZDROWY ROZSĄDEK... Widzę, że nie dotarło więc powtórzę - Widać my nie dorośliśmy jeszcze do tego co powszechnie stosowane jest w innych - bardziej cywilizowanych krajach... U nas musi rządzić prowizorka i improwizacja...

Po raz kolejny podnoszę kwestię, że LIMITY UPG powinny być nie tylko z powodu bezpieczeństwa ale również dlatego, że różnicują parametry broni w zależności od jej typu, czym przybliżają naszą zabawę do realiów -o co chyba wszystkim chodzi... Dlatego argument o maniaku co sobie z MP5 robi armatę 400 FPS i ma większą frajdę ze strzelania - mnie nie przekonuje...

Link to post
Share on other sites

Pisząc tą odpowiedź mam już lekki mętlik w głowie. Długo się zastanawiałem nad tym czy odpowiedzieć coś w tym temacie.

Napisze więc w prostych słowach, gdyż nie jestem ani prawnikiem ani nie posiadam być może zdolności słowotworczej jak przedmówcy. Nie mam tez zamiaru nikogo urazić swym postem. Do rzeczy:

Być może niepotrzebnie próbujecie to wszystko ująć w ramy „Prawa ASG”, gdyż jak już niektórzy zauwazyli, może ono nie być w ogóle przestrzegane. Po co więc prawo, którego nikt nie przestrzega? Może wystarczy to wszystko ująć w zbiór „Zasad dobrego zachowania ASG”? Nikt się nie będzie czepiał że musi się czemuś podporządkować. Jestem zwolennikiem raczej nagradzania niż karania czy piętnowania. Chciałbym aby rzeczywiście pojawił się zbiór pewnych zasad ( pozostający do indywidualnego odbioru), zasad wypracowanych tak aby nikogo nie krzywdzić, aby dbać aby wizerunek Airsoftu w Polsce był dobrze postrzegany. Myslę że wiele takich zasad byłoby czysto koleżeńskich, nie odbiegających od form wzajemnego współuczestniczenia i zachowania uznanych za ogólnie przyjęte.

Jestem jak najbardziej za np. kategorycznym pilnowaniem noszenia ochrony oczu, za ograniczonym użyciem srodków pirotechnicznych itp.

Co zaś do ograniczania mocy UPG, moje zdanie jest takie: nie mam, raczej nie spodziewam się mieć, otrzymywałem strzały z replik z UPG ( oj, poczułem…), ale nie mam specjalnie nic przeciwko, gdyż jak zauważyłem zasięg podnośi się o jakiś okreslony, niezbyt duży dystans.

Niemniej jednak byłbym za pewnym apelem, a mianowicie apelem do zdrowego rozsądku Maniaków, którzy takowy UPG posiadają. Chciałbym aby posiadacze wzmocnionych replik mimo wszystko pomyśleli że mogą jednak spowodować ból silniejszy od stockowych replik i że mogą swoją repliką uczynić szkodę drugiej osobie.

Chciałbym, aby ci koledzy zastanowili się dobrze ( wiem że w ferworze walki o to trudno…), czy na pewno chcą wejść np. do budynku. Tu będę stał silnie po stronie np. Hargina. Bez urazy Panowie, ale już strzał ze stockowej giwerki odczuwa siuę mało przyjemnie.Wiem, wiem…biorac udział w rozgrywkach, świadomie godzę się na ewentualne następstwa „walki”, ale tak jak już powiedziałem wcześniej, tylko apeluję do posiadaczy UPG o zrozumienie pojecia dystans i opcji „AUTO” w replikach.

Nie znaczy to tez że jeśli jednak w jakimś budynku natknę się na 450- 500 FPSów, potem będę najgłośniej krzyczał „Precz z UPG!!!”. Nie. Będę najwyzej szybko sprawdzał stan portfela, czy stać mnie będzie na naprawę np. górnej jedynki. I będę miał tylko do siebie pretensję że wszedłem do tego budynku akurat w tej chwili.

Gwoli scisłości, otrzymałem już kilkanaście razy strzały w okolice ust i wiem ze jest to mało przyjemne. Z drugiej strony były to tylko stockowe repliki.

 

Powtórze to raz jeszcze. Apelujcie przede wszystkim o zdrowy rozsądek. I nie tylko w kwestii UPG, ale również zasad zachowania i wizerunku. W swojej przygodzie z Airsoftem zdażyło mi się również popełnić kilka „błedów” właśnie w tej materii. Wiem jednak ze stały się one dla mnie, zródłem wiedzy i doświadczenia na przyszłość. Czy popełnię jakies błędy w przyszłości? Czas pokaże…

 

Z mojej strony prośba do wszystkich uczestników dyskusji, aby spróbowali jednak stanąć ponad podziałami i znależli jakąś ścieżkę porozumienia. Uda się na pewno.

Jak to kiedyś powiedział do mnie Giers, podczas mojej burzliwej transmisji radiowej w ferworze walki: „Padre, mniej k….wa, a więcej informacji”. Podziałało.

Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

Pomysł ze "zbiorem dobrych rad", czy też z "kodeksem honorowym" jest jak najbardziej OK. Również od strony PR byłby pożyteczny dla środowiska Airsoftu w Polsce... Bardziej restrykcyjne przepisy umieszczane byłyby w regulaminach kolejnych zlotów, manewrów czy innych spotkań o charakterze masowym...

 

Celem podniesienia poziomu realizmu rozgrywek airosftowych oraz poziomu bezpieczeństwa ich uczestników ZALECA SIĘ następujące parametry prędkości wylotowej dla poszczególnych segmentów broni:

 

i tu np taka tabelka jak wcześniej:

400 fps limit with .2 gram Marui BB for all full-auto airsofts.

500 fps limit with .2 gram Marui BB for all semi-auto sniper airsofts.

350 fps limit with .2 gram Marui BB for all indoor CQB style games.

i jeszcze jakiś dopisek że użytkownicy UPG proszeni są o uwzględnienie siły swoich zabawek szczególnie pod względem bezpieczeństwa innych współuczestników rozgrywek.

 

oczywiście to tylko taka propozycja - i tak zaraz zostanę zmieszany za to z błotem :D

Link to post
Share on other sites

O coś takiego właśnie mi chodziło.

Zupełnie inaczej odbiera się zalecenia niż polecenia. Ponadto jak Azghar zaproponował, to własnie na organizatorach wszelkiego rodzaju imprez spoczywałoby określenie pewnych "rules of engagement".

Co do samej tabelki prędkości, to zwróćcie tylko uwagę że są to przykładowe prędkości, więc dopiero mozecie zacząć dyskusję.

Sam nie chciałbym żeby osoby które np posiadają powyżej 400 fps, były dyskryminowane, lub żeby zabraniano im udziału w rozrywkach.

Mogłby to by być nawet przedział 400- 500 fps, byle tylko na wolnym powietrzu, z zachowaniem odpowiedniego dystansu. Byle nie wchodzić z rasowanymi w ten sposób replikami do budynków. Co natomiast dzieje się na coniedzielnych spotkaniach to to już są ustalenia wewnątrz grupowe.

Jesli w najbliższą niedzielę RBB ustali że strzela sie tylko z sobą i kazdy ma 500 fps to to już jest wewnętrzna sprawa.

Link to post
Share on other sites

Witam! Oj długo się zastanawiałem nad zabraniem głosu w tym temacie, zwłaszcza że przebieg wskazuje na spodziewany remis, czyli do niczego się nie dojdzie (jak to zwykle u nas, ciśnie się na usta). Tworzenie czegokolwiek, w tym jakiś zasad tylko po to, wykonać pracę i odłożyć ad acta sensu pozbawione jest. A wygląda na to, że tak może się zdarzyć. Stworzenie zasad, które będą wszystkim odpowiadać jest fizjologicznie niemożliwe i nobla temu, kto to wykona.

Zgadzam się z kilkoma przedmówcami, że stockowy model może być niebezpieczny i zdajemy sobie wszyscy z tego sprawę. Tylko po co to ryzyko jeszcze zwiększać? Istniej tu pewne niebezpieczeństwo w tzw. samotestowaniu ochrony na oczy (najważniejszej przecie). Jeżeli walisz ze swojego stockowego AEG w gogle i wytrzymują bez problemu, to masz prawo zakładać, że z innych stockowych też wytrzymają. Ale jak sprzwdzić z UPG. Co prosić wszystkich posiadaczy "Walnij serią w moje gogle" i co? Jak nie wytzrymają to idziesz do domu?? Jest w tym trochę niesprawiedliwości, szczególnie dla tych co: się boją, pracują także twarzą, nie znoszą widoku własnej krwi.

Oczywiście nie chodzi mi o postrzały w miejsca mniej istotne, to nawet przyjemne jak przez trzy tygodnie ogladasz krwiaki na ciele, ciepło wspominając walki. Ale ja osobiście chciałbym mieć wybór, szczególnie jeżeli jadę dość daleko na wytęskniony zlot. Powinienem wiedzieć wcześniej, czy mam szanse wrócić bez zębów, czy nie. I jak to załatwić? Regulamin zlotu, czy PASG?

Zgadzam się także, że na lokalnych strzelankach wszystko jest kwestia umowy przed zabawą, zna się ludzi, wie się kto z czym biega i zawsze można wrócić do domu, bo blisko. Ale na zlotach, czy duzych ponadlokalnych strzelanakach pewne rzeczy powinny byc ustalone z góry.

 

Do tych, co lekceważą problem ewentualnych obrażeń, uważałbym z lekceważeniem tego problemu. Na szczęście do tej pory nie mieliśmy z tym do czynienia i oby nigdy to nie nastapiło (nie liczę wystrzelonych zębów, to nie kalectwo), ale nie chcę sobie nawet wyobrażać co by się działo gdyby... Zapomnielibyśmy o organizowanych zlotach, bo nikt by się tego nie podjął, smród wokół ASG i pewnie jakieś debilne odgórne zakazy.

Dlatego postulowałbym bym o załatwienie tych spraw we własnym gronie, bo jak to ktoś zrobi za nas, to się zesramy....

 

Pozdrawiam wszystkich

 

 

P.S. Nie mam UPG mocy i to nie dlatego, że jest poza miom zasięgiem a dletego, że po prostu nie chcę. Nigdy, jak na strzelankach dostaję, to nie pytam się czy był UPG, czy nie bo to mnie nie obchodzi, ważne że jestem nienaruszony. I tyla

Link to post
Share on other sites

Zasady / rady dobrego zachowania na poligonie to dobry plan.

wiadomo ze niczego to nie wyeliminuje, ale może pare osób sie zastanowi nad swoim zachowaniem.. Wiadomo "pod ogniem" często nie mana to czasu ale ...

 

a. strzelanie zza winkła bez patrzenia gdzie lecą kulki moim zdaniem jest bardzo bardzo brzydkie!

b. tak samo jak strzelanie po tym jak jest ktoś ostrzelany (trafiony) w myśl zasady jednoczesnego strzału.

 

pozdrawiam

wilku

 

ps. co do podnoszenia mocy replik to róbta co chceta byle moje gogle to wytrzymały

Link to post
Share on other sites

Ja chciałem nawiązać do posta przez Padrego napisanego troche wcześniej.

 

Mianowicie uważam, że zdrowy rosądek powinien mieć znaczącą rolę przy podejmowaniu decyzji oddania strazłu, napomknołem o tym gdyż podczas jednego ze spotkań, które odbywało się w budyku zostrał oddany w mnie strzał z MP5 z odległości 20/30 cm jedna kulka trafiła ,mnie w czubek nosa 2 utkwiła w śluzufce :-) bylo całkiem wesoło jak ją puźniej wysmarkałem

A krwi było tyle co na polu prawdziwej bitwy"yeah cool" :-)

Nie mam złe koledze, który mnie to uczynił starcie trwało, było wesoło nic poważnego się nie stało oprócz chwili strachu, ale miał czas na podjecie decyzji (rozsądnej) ...

 

Dziękuje, przepraszam

Link to post
Share on other sites
  • 14 years later...

Witam!

 Uważam że "prawo asg" jako dokument powinno być podstawą dla każdego uczestnika i organizatora imprezy. Wtedy każdy uczestnik wie czego się spodziewać i jak zachować w czasie gry. Oczywiście to powinny byc podstawowe zapisy, a ewentualne zmiany wprowadza na potrzeby imprezy organizator. Natomiast uważam że coś takiego jest potrzebne, aby uregulować główne wątki dla każdego bawiącego się w airsoft. Przeanalizowałem juz istniejace "prawo asg" i wprowadziłem poprawki w paru pkt.bazując na swoim doświadczeniu orga. Nie okreslam ilości fpsów dla danego rodzaju broni, bo to zależy od organizatora imprezy, aczkolwiek jako organizator strzelanek asg zauważam potrzebę unormowania tego w przyszłości, zresztą to się dzieje samoistnie dzięki miedzy innymi takim zlotom jak Misja Afganistan. Prosiłbym forumowiczów o zapoznanie sie z tekstem i zgłoszenie swoich  uwag i poprawek co do treści.

 Z góry dziekuję. Jacek

prawo asg.docx

Link to post
Share on other sites

Właśnie wygrałeś najbardziej złotą ze złotych łopat.

Co do samej zasadności "prawa asg" to nie ma ono żadnego zastosowania bo nie ma nikogo ani niczego, kto mógłby to egzekwować. Równie dobrze można tworzyć "prawo kopania piłki za garażami" i "prawo ścigania się z kolegami na rowerach w parku".

Rozdziały V i VI są w ogóle nie potrzebne bo dotykają kwestii indywidualnych dla każdej gry, reszta to w większości grafomani.

Cytat

Każdy gracz airsoft, w przypadku wątpliwości dotyczących skuteczności stosowanych środków ochrony oczu, zobowiązany jest do przeprowadzenia testu wytrzymałości, polegającego na oddaniu strzału / serii strzałów, do mającego mieć zastosowanie środka ochrony, z bliskiej odległości, z najmocniejszej, dostępnej broni ASG. W szczególności dotyczy to środków ochrony oczu, których przeznaczenie jest inne niż do airsoft.

Zły zapis, standardy wytrzymałości mówią o tym że okulary mają wytrzymać jedno trafienie a na dalsze nie dają gwarancji. W rzeczywistości oczywiście wytrzymują więcej, ale trzymając się standardu "przetestowane" okulary nie dają już gwarancji że zatrzymają następną kulkę. To tak jakby po kupieniu samochodu walnąć w drzewo żeby sprawdzić czy strefy zgonitu się zgadzają.

Edited by sledz
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...