Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Maskowanie twarzy...


Recommended Posts

  • Replies 190
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

do tego sielankowego nastroju zarzuce troche historii kiedy nikt nie marzył nawet o farbach do twarzy sminkach itp o gumie arabskiej nie wspomnę bralismy wspomniany juz krem Niwea ale mieszaliśmy go z węglem drzewnym i takim specyfikiem malowaliśmy sobie twarze w skośne nieregularne pasy aby rozmyć wsztkie proste linie twarzy (nosa brwi i ust) ideał to to nie był aler schemat malowania do dziś w profesjonalnych podrecznikach (takich jak "Combat" Lean Cacutt ) uważany jest za najlepszy :)

 

[Pisz poprawnie. Interpunkcja, wielkie litery!]

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

W ramach rekompensaty za straty moralne zawsze można wypić wino ;-)

A, i jeszcze jedno - pryta ma korki plastikowe, przyłożenie płonącego do twarzy wyeliminuje was ze strzelanek na dłużej, niż strzał z Tanaki z przyłożenia w pośladek ;-)

Edited by Okruch
Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

Ja do maskowania twarzy używam kominiarki pod kask do motocyklu.

Jest zrobiona z materiału który idealnie przywiera do skóry i jest podatny na rozciąganie (jakby guma ?). Do tego ma kołnierz. Ma jedynie nieduże otwory na oczy. Więc zamaskowanie twarzy (a dokładniej całej głowy) mam w 95%.

Oczywiście kominiarka jest czarna (ale lepsze czarne niż białą twarz).

Do niej przyszyję kilka szmatek i przerobię ją w bardzo praktyczna kominiarkę do maskowania głowy i twarzy. A że taka kominiarka nie krępuje ruchów (nieważne co robię z twarzą to kominiarka się nie przemieszcza i zostaje na tym samym miejscu). Myślę, że kominiarka z maskowaniem jest lepsza niż twarz pomalowana farbkami i daje wiekszy efekty (bardziej rozbita sylwetka).

Link to post
Share on other sites

No fajnie ale z kominiarkami jest problem gdy:

- jest mróż i zwilzona oddechem i potem kominiarka [bez otworu na usta i zakrytym nosem rzecz jasna] troszke zamarza.

-gdy uzywasz gogli lub okularow razem z kominiarką cięzko jest oddychać tak żeby w moment nie mieć zaparowanych gogli czy okularów

 

Moim zdaniem kominiarka jest dobra do cqb [szczególnie nomexowa], do taktyki zielonej tylko i wyłącznie farby do twarzy. W dobie chusteczek dla niemowląt zmywanie nie jest wielkim probleme a odpada mnóstwo problemów.

 

szybki edit: polecam małą siatkę snajperską. Zajebiste do maskowania broni i głowy przy zaleganiu w zasadzce

Link to post
Share on other sites

Kominiarki zostały "stworzone" w dość konkretnych celach... więć raczej nie widzę ich "na siłę" promowania do lasu....

 

Poganiaj sobie w kominiarce przy 30-35 stopniowym upale po lesie..., Do tego w goglach... Postaraj się "usłyszeć" "szept przeciwnika" mając na uszach kominiarkę....

do tego proponuję jeszcze założyć w takich upałach na nią hełm i wtedy ogólnie komfort "cud mniud i orzeszki"....

 

Kominiarka ok ale na zimę w robocie jak wieje a człowiek musi sterczeć dęba na środku pola...

Link to post
Share on other sites

No dobra, racja w kominiarce gorąco. Ale z drugiej strony daje jakąś tam ochronę przed kulkami, a dostanie ze podrasownej snajpery w goły pysk miłą rzeczą nie jest. Kominiarka trochę zaamortyzuje. Anyway, dyskusja jest jałowa a gusta są gustami. Ja wolę kominiarkę, wy farby.

 

A co do argumentu:

Taaaa a setki żołnierzy sił specjalnych na świecie sa idiotami bo się maluja zamiast ubierać w kominiarki.....

 

Setki terrorystów używają kominiarek ;-)

Link to post
Share on other sites

Wiesz dla mnie terrorysta nie jest wyznacznikiem czego kolwiek w tej dziedzinei równie dobrze możesz napisac noście kominiarki bo kibole je noszą...

 

A jak boisz się dostania w twarz z repliki o takiej czy innej mocy to zawsze możesz sie przerzucić na szachy.

Link to post
Share on other sites

Witam.

(Hm... pierwszy post tutaj...?)

 

W mojej opcji jest to: malowanie twarzy (szczególnie dookoła oczu, ust, szyja) + kominiarka (camo woodland) + czapidło + bandana przewiązana na wysokości ust i powyżej + sietka maskująca (opcjonalnie).

 

Kombinacja kominiarka (w maskowaniu, ew. "oliwka") + facepaint nie jest najgorszą. Sama farbę trzeba pomalować BARDZo umiejętnie, aby działała jak należy (wypukłe na ciemno, wklęsłe na jasno, czy jak to tam szło). natomiast sama kominiarka też rzadko starcza - zbyt często "znajduję" takich ludzi właśnie po zaokrąglonym kształcie kominiarki.

 

Czarna kominiarka do lasu? Już wolę iść z odkrytą twarzą, nawet bez facepaintu. Widocznosc w takiej na 300m w dość gęstym lesie - zapewniona. Wiem, chodziłem przez pół roku. Źle wspominam. :roll:

 

Pzdr. :luzik:

Link to post
Share on other sites

W mojej opcji jest to: malowanie twarzy (szczególnie dookoła oczu, ust, szyja) + kominiarka (camo woodland) + czapidło + bandana przewiązana na wysokości ust i powyżej + sietka maskująca (opcjonalnie).

Z calym szacunkiem amigo, ale ile Ty w tym wytrzymujesz? 30 minut? Takze prosze koniecznie napisz na jaka pogode/pore roku to jest zestaw bo mnie to intryguje niezmiernie :???:

 

Aaa i jeszcze jedno - kojarze Cie ze SpecOps'a i stad pytanie - Lazisz z tym wszystkim podczas ersofcenia sie? Bo nie wyobrazam sobie okularow/gogli, ktore by wytrzymaly przy takim zestawieniu blokujacej cyrkulacje powietrza/kondensujacej wilgoc odziezy na glowie.

Chyba nawet gogle z wiatraczkiem by tego nie dzwignely... No chyba ze w tym lezysz i sie nie ruszasz.

Edited by Khaoz
Link to post
Share on other sites

Nie robiłem nigdy doktoratu z czytania ze zrozumieniem

Widać ;) w zwrocie "malowanie twarzy (szczególnie dookoła oczu, ust, szyja)" użyte słowo "szczególnie" wskazuje właśnie na to, że nie tylko te części malujemy. Jeśli coś jest szczególne to musi się wyróżniać na tle czego innego :)

 

To taki mały OT na temat czytanie ze zrozumieniem :)

Link to post
Share on other sites
  • 3 months later...

Jeśli chciecie żeby twarz zniknęła na tle lasu krzaczorów itp.. musi stać się płaska.(nie radze przydeptywac luc dobijac saperka;P). sposób jest banalnie prosty zagłębienia twarzy malujemy jasnymi kolorami szminek lub kremów maskujących, wypukłości ciemnymi, w efekcie twarz optycznie spłaszczy sie

 

 

 

 

"Walczyć dalej będę, gdy śmierć przy mnie stanie.

Bez bojaźni w duszy wypełnię me zadanie.

Gdy ciemny całun nocy pokryje świat cały,

W rzece krwi twarz umyję i czekać będę chwały.

Wrogie hufce przede mną? nie zadrżę choć ich siła.

Wypełnię me zadanie choć by śmierć nim była.."

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...