Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Sposób na parujące gogle/okulary


Recommended Posts

  • Replies 404
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ja uzyłem husteczek higienicznych na bolle x800 i spray sidolux do mebli. Coś pięknego. Spray jest w postaci takiej pianki. Najważniejsza jest tak jak mówił autor tematu- antystatyczność produktu. To nadaje się swietnie. Wcześniej przy upale i długim biegu pojawiały się zaczątki pary które ograniczały pole widzenia. Teraz swietnie. Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

Posramrowałem u siebie google i wszystko OK. Na odwrocie jednak możemy przeczytać:

" Unikać zanieczyszczenia oczu. Zanieczyszczone oczy natychmiast przemyć wodą... " Czyli coś w tym musi być. Pasta może szkodzić, aczkolwiek nie musi bo ilość na okularach jest znikoma.

Link to post
Share on other sites

Ale tu chodzi o bezpośrednie dostanie sie substancji do oka.... a przytaczając taki przykład(może niezbyt edukacyjny :wink: ) to przecież pasta do mebli więc jak np wypolerujesz tym stół przy którym będziesz pił i potem sobie spoczniesz na nim głową to przecież nic ci sie nie dzieje, prawda? :uśmiech:

tyle ze faktycznie trzeba okularki polerować dzień przed strzelanką bo niektórym może przeszkadzać zapach cytrynowy i wiadomo ze świeżo nałożone może przeszkadzać oczom ale jak przeschnie te 12 godzin to na pewno nic nikomu się nie stanie :mrgreen:

Link to post
Share on other sites

A ja znalazlem inny patent. Po przeczytaniu tego tematu oczywiscie nie mialem podanej tutaj pasty ale wpadlem na pomysl zeby posmarowac okularki pasta, ktora uzywam do czyszczenia pianina - nazywa sie FORNIT. Tez ogolno dostepna. Efekt? Zadnego " delikatnego rozsmarowywania i zabawy tylko normalnie wacikiem nanioslem, a pary ZERO! Radze sprubowac jesli komus nie idzie z podana tutaj metoda.

Link to post
Share on other sites

Prawdę mówiąc nie mam pojęcia z czego to się składa, ale jest to mały kawałek jakieś żółtej woskopodobnej substancji. Może jak by popytać w sklepie z militariami albo w AMW ( :roll: ), to dałoby radę to dostać. Jak już mówiłem, ja dostałem to razem ze słoniem na jarmarku za 5zł.

Link to post
Share on other sites
ktora uzywam do czyszczenia pianina - nazywa sie FORNIT

Jest to praktycznie to samo co pasta cyprys tylko inaczej podpisane i inny producent tak samo działa.

Zgodnie z tym co GIT powieedział poszedłem od razu do pierwszego lepszego sklepu chemicznego i natrafiłem na tę pastę, jako że byłem w drodze do szkoły, nie mogąc doczekac sie sprawdzenia efektu, posmarowałem szybe, nałozyłem niewielką ilość palcem a potem delikatnie wypolerowałem delikatnie chusteczka higieniczną. Połowa kolegów za moimi plecami patrzyła na to co robie, po odczekaniu minuty zacząłem z drugim kumplem dmuchac w to miejsce. Nie do wiary, nie było nawet śladu pary, a wokół miejsca posmarowanego pojawiła się spora ilość pary. Wszyscy byliśmy zaskoczeni działaniem tego patentu. Ja już nie mogłem sie doczekac aż dorwe moje gogle do ręki i sprawdze jak dobrze na nich działa ten preparat. Kiedy posmarowałem, odczejkałem tylko aby woda sie zagotowała w czajniku, kiedy nastawiłem gogle nie pojawiła się para tylko delikatne jakby zwilżenie powiezchni, zero zakłucenia widoczności. Pojawiły sie jedynie małe kropki w sotaciu kurzu które nie wytarłem:) ale jesli chodzi o działanie preparatu to jest ono genialne, polecam kazdemu.

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

witam, jeżeli komuś patent nie działa, to prawdopodobnie nie jest to wina sposobu nakładania pasty a samego tworzywa, na którym się pastę rozprowadza. Wyżej napisałem o okularach uvex - że nie działa odpowiednio.

 

W identyczny sposób posmarowałem gogle firmy 3m i działa bdb. Wprawdzie smarować muszę przed każdą strzelanką, to jednak mam potem co najmniej 6 godzin luksusu:)

Link to post
Share on other sites

Przetestowałem piankę do mycia mebli by tesco ( ;-) ) na moich Uvex Ultrasonic i nie działa. Przy patencie płetwonurków też nadal parują. Wcześniej w ogóle nie parowały, jednak wraz z nadejściem gorących dni dosyć parują. Mam nadzieję, że cyprys zadziała.

Link to post
Share on other sites

A wiecie jak ja ostatnio zrobiłem z Uvexami X-one?

 

Pomyślałem że może trzeba jakoś przygotować powierzchnie przed nałożeniem pasty.Więc zrobiłem tak:

 

-wymyłem je wodą z mydłem i wytarłem ręcznikiem.

-wypolerowałem watą nasączoną spirytusem salicylowym.

-Po kilku minutach posmarowałem Cyprysem (pasta) i delikatnie polerowałem watą około 5minut.

 

Efekt badałem na strzelance a nie czajnikiem.

 

No i okazało się że działa super! Na jednej akcji spociłem się jak świnia a na okularach zero (ZERO) pary!

A zawsze byłem tym, któremu zawsze i wszędzie parowały wszelkie okulary!

 

Poprzednio przy tych samych zabiegach czyszczących ale bez spirytusu było dużo gorzej ze skutecznością Cyprysa.

 

Polecam spróbować spirytusu (bez skojarzeń :D) każdemu komu sama pasta nie działała.

 

BIG POZDRO dla wynalazcy !! :ok:

Edited by blachy
Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Dzisiaj szukałem porady na necie nie dotyczącej okularów ale znalazłem przypadkowo strone z zagadnieniem "Czy wiesz jak...?". Na tej stronce były różne porady ale zaciekawiło mnie "Czy wiesz jak zadbać o okulary?" i odpowiedź na to:

Często zdarza się, że szkła okularów zaparowują, gdy wchodzimy do ciepłego pomieszczenia. Możemy tego uniknąć smarując regularnie soczewki cienką warstwą gliceryny, a następnie dokładnie polerując je irchą.

Nie wiem czy ktoś już tego próbował ale myśle, że spróbować nie zaszkodzi :lol:

Link to post
Share on other sites

jak ktoś boi sie o swoje oczy (domniemana szkodliwość cyprysa)

to u większości optyków można dostać środek specjalnie do okularów

wygląda toto jak szminka, nazwy niestety nie pamiętam.

cenowo drożej od cyprysa, ale może przyda sie maniakom z wrażliwymi oczami.

Edited by rain
Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

Kupiłem krem cyprys w sklepie z chemią i przeprowadziłem testy na okularach BHP z OBI. Jedne poważnie porysowane, drugie niemal nówka.

Okulary porysowane, zachowały się jakby przesły częściową polerkę, obraz stał się czystszy, absolutnie zero pary przy "teście czajnikowym". Nowe okulary w zasadzie nie odczuły zabiegu, natomiast świetnie się przy nich sprawił płyn do mycia naczyń "PUR" rozcieńczony z wodą w stosunku 1:10 (płyn:woda).

Moje podsumowanie: Cyprys jest idealnym środkiem, ale na starsze gogle, które są trochę już przetarte. Na nowych nie ma sensu smarowac.

 

Co do płynu "PUR".

-Lejemy na gogle, rozsmarowujemy chusteczką, potem delikatnie wycieramy do sucha (nową chusteczką).

-Chuchamy i miejsca zaparowane docieramy suchą chusteczką.

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Ja także zastosowałem Cyprys w mleczku na gogle Uvex ultravision . Mam je ok.5 miesięcy i były myte mniej więcej raz w tygodniu , więc jeśli była na nich jakaś warstwa chemiczna - nic z niej nie zostało , zresztą i tak gogle parowały niemal od nowości - nosiłem je przez niemal 8 godzin dziennie (w pracy). Szybka jest nieco porysowana ale z zewnątrz. Przed nałożeniem mleczka umyłem szybkę ciepłą wodą i mydłem , wytarłem do sucha , na szmatkę nałożyłem nieco mleczka , rozsmarowałem po całej wewnętrznej powierzchni szybki , poczekałem ok.30 sekund , ponownie nałożyłem mleczko na szmatkę i rozsmarowałem na szybce , po czym drugą suchą szmatką lekko przetarłem delikatnie szybkę żeby nie było smug i tyle. Wszystko trwało ok. 3 minut , a efekt jak na razie powala -szybka nic nie paruje.

 

Zastanówcie się nad swoimi testami "czajnikowymi" czy mają sens - w boju aż tak się nie pocicie a gorąca para może zmienić właściwości szybki w goglach (tzn tak przypuszczam) przez co mogą stać się mniej wytrzymałe.

 

Sorry za double posting ale nie wiem jak się tu posty edytuje .. :???:

Update do tego co napisałem powyżej - chyba pospieszyłem się z pochwałą dla mleczka Cyprys - w domu było wszystko ok , chuchałem , nosiłem i nic nie parowały, za to na pierwszej strzelance po ok 20 minutach zaczęły zachodzić parą strasznie.

Link to post
Share on other sites

Chcialem zaznaczyć że kumpel smaruje okulary I-VO uvexa Fornit (taka pasta gęstsza od cyrpysa) i ani huhu ;).

Po drugie, zauważyłem że jak ktoś nosi np hełm albo czapkę, to para jest w stanie się skroplić na okularach a wtedy juz nie ma ratunku (zwłaszcza po długim biegu) bo osłona spływa razem ze słonym potem.

dlatego polecam zapewnić przepływ powietrza między oczami a okularem.

Link to post
Share on other sites
dlatego polecam zapewnić przepływ powietrza między oczami a okularem.

 

Dokładnie o tym samym myślałem. W moich Uvexach oprawka jest fabrycznie wymodelowana w ten sposób , że po lewej i prawej stronie guma powinna w 2 miejscach odstawać od twarzy by zapewnić przepływ powietrza jakikolwiek. Z tym ,że biegając w bluzie z kapturem przy mojej mega potliwości + te gogle są nieco na moją głowę delikatnie przyciasne , ten patent nie daje nic . W związku z tym przeprowadzę ponowne testy z Cyprysem po wycięciu 2 otworów w górnej i 2 w dolnej części gumowej oprawki tych gogli. Mam nadzieję , że zadziała - nienawidzę biegać z opuszczonymi goglami, a okulary mi nie odpowiadają.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...