Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Broń boczna dla snajpera


Recommended Posts

  • Replies 197
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 3 weeks later...
  • 7 months later...

Witam.Ze snajpą latam już jakiś czas i nie mam z nią problemów.Ale co do boczniaków to mnie krew już zalewa.Czytam czytam i czytam i cholera nie jestem w stanie znaleźć złotego środka.Miałem już glocka 17 kwa-nieszczelności,dana wessona-fajny ale nie do snajpy,mp5k cymy-solidny sprzęt ale za duży i za ciężki,teraz socom mk23 stti-nieszczelności.Ogólnie każdy gaziak będzie nieszczelny po jakimś czasie. Potrzebuję boczniaka,który zawsze wystrzeli ten 1-2magi jak będzie trzeba w każdej pogodzie. Za scorpiona i mp7 podziękuję.Zastanawia mnie najbardziej glock i usp od cymy.Te elektryczne plujki na te max 30-40m dadzą radę?Realizm replik odstawiam na bok.Jak się wkurzę to wezmę obrzyna sprężynowego i trudno-nie będzie semiauto.

Link to post
Share on other sites

Glock cymy ma ok. 25m-35m zasięgu. I to takie, że przeciwnik raczej nie poczuje - prędzej zobaczy jak kulka leci. Osobiście to latałem z nim na te 15-20m, bo potem był problem z odczuwalnością trafień - chociaż zasięg repliki był większy.

 

U mnie boczną jest mp5k galaxy noszona w kaburze udowej. Kaburę robimy z potrójnej ładownicy do magów mp5 lub z podwójnej ładownicy do magów P90, przeróbka trwa minutę - prujesz szew oddzielający miejsca na magi. Nic się nie gibie i przy bieganiu nie ma szans by pistolet wyleciał. Dla komfortu szybkich akcji można też dać jednopuntowca. Wyniesie ok. 30-40zł drożej niż kupno glocka, a siła ognia i uniwersalność jest znacznie większa. Do tego masz tanie magi, zwykłe batki itp.

Edited by mikadorus
Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

A ja zawsze myślałem, że broń boczna dla snajpera w "świecie ASG" służy po to aby nie strzelać do przeciwników z bliskiej odległości z repliki posiadającej dużą prędkość wylotową (FPS) Broń boczna ma służyć snajperowi w bliskim kontakcie.

 

Celujesz w Gościa z takiej armaty, krzyczysz "nie żyjesz", a on grzecznie schodzi.

Link to post
Share on other sites

Celujesz w Gościa z takiej armaty, krzyczysz "nie żyjesz", a on grzecznie schodzi.

Ewentualnie na starcie strzelanki org mówi ci ( a przynajmniej ja tak robię jak coś organizuje i chronuje repliki na starcie): "Synku, tym to sobie możesz do puszek na działce postrzelać, a stąd z tym wyp****!"

To samo tyczy się większości replik pistoletów co2 bez blowback.

Boczniak jest po to by drzeć ryja PIFPAF, tylko po to by zdjąć delikwenta i nie zrobić z bliska kuku. Według wszelkich przyjętych umownie zasad, ma mieć poniżej 350fps, a najlepiej poniżej 300. Klocki 030cymy czy skorpionki jg/well są idealne ze swoimi 190-250fps.

Link to post
Share on other sites

Jak dla mnie pistolet w kaburze z tylu pasa. Czemu? Z doswiadczenia wychodzi mi, ze jezeli snajper/strzelec musi sie bronic bronia boczna, to oznacza ze

a) 1, gora 2 ludzi podeszlo do niego na odleglosc 5 metrow i ma szanse zdjac ich i przezyc

b) 10 ludzi podeszlo na 5 metrow, wie ze i tak zginie, wiec chce zabrac ze soba jak nawiecej tych sk.... :)

 

innych sytuacji do tej pory nie mialem. No, moze jeszcze takie, ze zostawialem SR w trawie, czolgalem sie 50 metrow w owej trawie i strzelalem z bliska, ale to zazwyczaj mialem te 50 metrow za soba kolege snajpra/spotera, co moje czolganie oslanial. Ale takie sytuacje to rzadkosc.

 

Sa tacy, co w lapie nosza normalne m4, a w plecaku snajperke. I tu uzywanie m4 jako ''bocznej'' jak najbardziej ma sens. Choc pewnie i tak potem zginie, jezeli jest sam.

Pistolet jest maly, wygodny, jednoreczny w wydobyciu z kabury, dorze sie do niego sklada zza krzaka (a wlasciwie wcale sie nie sklada). Jak dla mnie same plusy.

Link to post
Share on other sites

Moze i brak sily ognia, ale z mojego doswiadczenia wiem, ze jak juz musze uzywac pistoletu, to za chwilke nie zyje, albo ubijam jednego goscia, ktory sie zostal. Nie bardzo moge sobie przypomniec sytuacje, kiedy mp5 zmienilo by cos na moja korzysc. Tzn, gdybym mial Pm zamiast glocka przezyl bym. Fakt, moja druzyna jest dosyc mocno wytrenowana (nie chwale sie, tylko po prostu tak jest, istniejemy juz 7 lat), i jezeli nie rozegralem walk na swoja korzysc SR-ka, to tak mnie oflankuja, ze leze. Moze to kwestia ludzi, z ktorymi sie gra. Moze co innego bylo by na niedzielnych nawalankach, ale na takie nie chodze, Moje doswiadczenia i wypowiedzi to Mil-simy. A tam nie wdam sie w walke, jezeli nie mam kolo siebie swoich, albo nie jestem w 100% pewny, ze SR-ka zalatwi sprawe. generalnie nie nosil bym Pistolca wcale, ale czasem, czasem czasem sie przydaje, gdy ide na samodzielna misje z Buddim. Gdy wiem, ze bede gral z druzyna caly czas, nie biore go wcale, bo koledzy sa moja bronia boczna na krotki dystans.

Przypomina mi sie jedna sytuacja, gdzie intensywnie uzylem pistoletu, wywalajac 2 magi: Mialem sklecic zasadzke, z kolega spotterem, Znalezlismy piekne zaglebienie terenu, z sliczna droga odwrotu. Koledzy podchodzili nieswiadomi, rozpoczalem ostrzal z 70 metrow, udalo sie trafic 1, po 15 sek poszla prawa flanka, po 20 sec zobaczylem piekny dym, po 30 sec zaczely swistac kule z km-a nade mna, po 45 sec zobaczylem okolo 30 m przed soba szturmujacy BT, lekko zmienilem pozycje dzieki czemu udalo mi sie wychylic i zastrzelic z pistoletu jednego nacierajacego tylko dlatego, ze wiedzialem z procedury, ze akurat zmienial magazynek, po minucie z prawej strony poszedl silny ostrzal, zasypano mnie z 2 stron zupelnie, zmienilem pozycje, zaczalem sie ostrzeliwywac z pistoletu zza pnia, a za kolejne 30 sec dostalem seria po plecach od lewej flanki, ktorej nawet nie zauwazylem. Wtedy pistolet przydal mi sie najbardziej w karierze:)

Edited by Katana
Link to post
Share on other sites

A ja tam lubię używać boczniaka, często zarzucam wiosło na plecy i ze skorpionkiem czyszczę budynki lub prowadzę szturm ekipy. Jest frajda.

Poza tym są sytuacje, gdy 2-3 posiadaczy aega wyczai snajpera z 2 lub 4-taktem i ufni w siłę ognia ciągłego i hicapów biegną zygzakiem ostrzeliwując pozycję snajpera. Ich miny, gdy nagle dostają seryjką są bezcenne :icon_biggrin:

Link to post
Share on other sites

@Lambert: jest taki kawał :icon_smile:

Zapytali żyda:

- Pan zawsze odpowiada zapytaniem na zapytanie?

- A co?

:icon_smile:

Co znaczy w jakim sensie? Pod tuningiem boczniaka rozumiem choćby wymianę lufy na preckę.

Może jakieś inne części, w zależności czy to pistolet, czy jakiś maszynowy jak u Mendiego.

Nie wiem, czy w ogóle tuning boczniaka ma sens, bo używa się go ?sporadycznie? dla tego zapytałem...

Jeżeli to zapytanie dla Ciebie dziwne - wybacz.

Edited by Indywidualista
Link to post
Share on other sites

Pod pojęciem "tunningu" można rozumieć zmiany wewnętrzne mające na celu zwiększenie prędkości wylotowej lub precyzji strzałów jak również zmiany zewnętrzne - wiesz to, prawda? "Upgrade'uje" się podobnie jak repliki główne. Robisz lub nie.

Nie ma znaczenia czy boczna, czy główna.

 

Pozdrawiam,

Lambert

Link to post
Share on other sites

Jeśli ci chodzi o zmiany, to zmieniłem gumę hu na przyciętą systeme i spreparowałem batkę lipo, tak by wchodziła zamiast oryginalnego nimha. Dzięki temu śmiga bez względu na temperaturę otoczenia. W zasadzie tego samego potrzebuje np. glock 030cm, któego miałem i też chwalę.

Samych bebechów w gb nie ruszam, bo nie ma po co. 194fps na kulkach 0,25g i zasięg w sylwetkę ok. 50m jest bardzo satysfakcjonujący.

 

Jeszcze te miny ludzi, gdy mój boczniak niesie dalej niż ich główna.... :icon_razz: kulka leci wolno, ale leci.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...