Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Broń boczna dla snajpera


Recommended Posts

  • Replies 197
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

jeszcze sie nie czołgałem ^^ , ale planuje sobie zrobić pożadne ghille i wtedy beta może zawadzać ;/

 

asg to nie real , akcje trwaja po 10 - 30 min i nie ma czasu na takie bajery jak czołganie,

 

Tu również przyłącze sie do żalu i współczucia...

 

takie team, szybko szybko szybko , bede musial zmienic na AEg......

 

Z tego wynika że kolega "snajper" kupił sprężynkę bo nie miał kasy na nic ponad APS DE i niestety został "snajpere mmimo woli".

 

to pytanie mija sie z tematem

 

A to dodaje resztę i wyjaśnia chyba kwestię snajperstwa w przypadku kolegi Tuzli.

Link to post
Share on other sites

Glock 17 KSC - KWA.

 

Prosty jak budowa cepa, nie ma żadnych wystających bezpieczników/przełączników/pierdułeczków.

Mnóstwo kabur do niego dostosowanych, przy lekkim przysyfieniu nie tnie się tak jak inne gaziaki (lecz pomimo tego jest na syf mało odporny). Imho tryb ciągły w pistolecie to jest porażka i jest to zupełnie nie przydatne.

Link to post
Share on other sites

mp7? Miałeś to w łapkach? Nosiłeś to przy udzie? Czołgałeś się z tym przy udzie?

 

TO nie polecaj, jeśli nie odpowiedziałeś na wszystkie te pytania na "tak".

 

Tylko mały pistolet jak dla mnie i nie na udzie.

Popieram Jeziora!

Link to post
Share on other sites

Ja tam mam M249 CA i Maruzema T96 oraz M870 G&P

 

I jeśli jade nastawiony na jatke ,to biore zwykły mundur M249 i T96 na plecy (lekkie toto więc...) a jak typowo snajpować to T96 i M870 w kaburze na plecy (obszyłem jutą...) ,naprawde niema co narzekać... spokojnie czołgać się da ,bo nieprzeszkadza nic więcej niż Ghille ... Zresztą w Warszawie sporo ludzi ze snajpami i pełnowymiarową bronia np. Beta o tyle wygodna ,że można przytroczyć w poprzek lędźwi...

 

Co do kabur udowych to faktycznie całkowita porażka ,ja niemógłbym się czołgać mając Seconda gdziekolwiek poza pachą lub plecami ,bo ciągle bym sie zastanawiał czy go niezapiaszczyłem ...

 

Ja na boczą jednak polece TMP KSC (nieduży ,bezkolbowy i spokojnie można powiesić pod lewą pachą... a i niegłupio strzela...) lub pożądną strzelbe jak zrobi się gorąco np M870 ...

 

A dla ortodoksów G17 i spotter z M249 (Ale ,który SAW gunner wytrzyma nerwowo ze snajperem?) ...

 

Ostateczna decyzja i tak zależy od preferencji i tego co komu ciąży, zawadza a co nie... Chociaż P90 jako Second przerasta moją wyobrżnie (do tego nawet zawieszenia niedzie dostać...).

 

Co do czołgania to dla mnie cały urok ASG i to co go odróżnia od paintballa i praktykuje ten proceder zarówno jako snajper ,SAW gunner jak i szturmowiec ...

Edited by chaota
Link to post
Share on other sites

DO trunka.

 

Przyczep sobie(lub włóż to tej swojej kabury) 1,5 kg cukru do uda, albo weź pod pachę i poczołgaj sie.

 

Jak ma sie na sobie maskowanie, to cieźko nosić pistolet maszynowy/ karabin na plecach i szybko go dobywać.

 

Ja osobiście noszę Kwaśnego Sig'a przy pasie, po prawej stronie, zaraz za kościa miednicy ( mniej więcej).

 

 

Mógłbyś zamieścić jakieś fotki, lub wysłac mi je na prw, bo jestem bardzo ciekawy twojego rozwiązania (chodzi mi o tą kaburę na plecy).

Link to post
Share on other sites

Po co ta dyskusja??

 

Jako broń boczna najlepszy jest jakiś gaziak pistolet, ma spełniać dwie funkcje

1. Ma być łatwy do wyjęcia, i nieprzeszkadzający gdy jest schowany.

2. Ma być słabszy i służyć do tego żebyś z 20 metrów nie musiał krzyczeć pif-paf bo inaczej zrobisz komuś dziurę w głowie.

Snajperka ma być mocna, a z małej odległości NIE WOLNO ci strzelić w kogoś bo mu zrobisz krzywdę i do tego wyłącznie ma ci służyć broń boczna.

 

To nie Quake że masz na plecach wszystko od noża przez railguna po bazooke.

Ja na strzelankę biorę gaziaka, psga i auga. Jeśli teren uniemożliwia używanie PSGa to biorę AUGa, jeśli mam psga i inni wchodzą do budynku to nie wchodzę z nimi, albo zostawiam psga w krzakach i wchodzę z glockiem. Nie ma innego wyjścia.

 

Jakiś czas temu widziałem gościa który miał na plecach snajperkę, w rękach m14 a przy pasie pistolet, efekt był taki że nic nie mógł zrobić.

Zdecyduj się co chcesz robić i to rób, nie można mieć wszystkiego.

 

Polecam Glocka 17 KSC jako niezawodnego dobrze wykonanego, albo Glocka 18C jeśli już musisz mieć serię w pistolecie.

Link to post
Share on other sites

DO trunka.

 

Przyczep sobie(lub włóż to tej swojej kabury) 1,5 kg cukru do uda, albo weź pod pachę i poczołgaj sie.

 

Jak ma sie na sobie maskowanie, to cieźko nosić pistolet maszynowy/ karabin na plecach i szybko go dobywać.

 

Ja osobiście noszę Kwaśnego Sig'a przy pasie, po prawej stronie, zaraz za kościa miednicy ( mniej więcej).

Mógłbyś zamieścić jakieś fotki, lub wysłac mi je na prw, bo jestem bardzo ciekawy twojego rozwiązania (chodzi mi o tą kaburę na plecy).

 

ale ja przeciez pisalem że z sub karabinkiem ma sobie darowac,

Przeczytaj dokładnie co napisalem ;)

Link to post
Share on other sites

Ja proponuję aepa od TM typu g18c lub m93r + długie magazynki - zasięg ma wystarczający , pakujesz go do kabury np. przy pasie, na małe magazynki nie narzekasz (100bb w magu), ubrudzić się jedynie może tam lufa, bateria na pewno umożliwia oddanie te 700 strzałów (aż nadto dla snajpera), posiadają tryb auto do odpędzenia się od ochotników do walki na bliskie odległości... Czego jeszcze więcej chcieć? Chyba tylko mniejszej ceny :P . Maniacy realizmu na pewno będą kręcić nosem - ale ci co nagną ten realizm na pewno bedą z tego zadowoleni.

Edited by kermit
Link to post
Share on other sites

"Mógłbyś zamieścić jakieś fotki, lub wysłac mi je na prw, bo jestem bardzo ciekawy twojego rozwiązania (chodzi mi o tą kaburę na plecy)."

 

Bardzo chętnie jak tylko znajde troche czasu...

Poglądowo to długa kabura na strzelbe z szelkami od plecaka (brzmi idiotycznie ale zdaje egzamin ...) ,niemajta sie ,można swobodnie kucnąć ,nieprzeszkadza podczas podchodów... Teraz wpadłem jak ją umieścić na skos ,jak skończe może ją odsprzedam...

 

Patent wzorowany na pochwach do maczet VN-era ,ale poprawione...

Edited by chaota
Link to post
Share on other sites

A co tam skoro się złamałem i nie wytrzymałem kwarantanny w tym dziale to se poużywam ;)

 

Broń boczna dla snajpera....

 

Panowie jeżeli rozpatrujemy działania na wzór wojsk świata (tych oczywiscie w których są szkoleni i używani snajperzy) to pistolet jako broń boczna dla snajpera to NIEPOROZUMIENIE.

 

Para snajperska: Snajper i spotter często i gęsto działają w "samotności" oddzieleni od oddziału, wykonując konkretne zadania które z reguły polegają na schemacie:

 

Podejście na miejsce wykonania zadania, zadanie i odwrót. Często podejście to nie 100-500 metrów ale kilka dni zasuwania po terenie uważanym za "wrogi" do przebycia bywa po kilka/kilkanaście kilometrów i ciągłe ryzyko nadziania się na wrogi patrol/oddział itp. Chyba nie uważacie że snajper te powiedzmy 2-3 dni w drodze na pozycję w razie kontaktu broni się/atakuje za pomocą pistletu czy "snajperki" (zwłaszcza w sytuacji kiedy trzeba zerwać kontakt i zwiać a tym kontaktem jest np pluton przeciwnika).

 

Panowie w tego typu zadaniach i snajper i spotter (który swoją drogą bardzo często jest też snajperem) taszczą ze sobą (jak ktoś to ujął wersję Quake) broń typu karabinek M4/16 AK47/74 właśnie po to żeby używać go w trakcie "do" i "z" miejsca wykonania zadania. A poza tym sprzęt potrzebny do wykonania zadania czyli sprzęt snajperski.

 

Jak wyobrażacie sobie np ewentualną obronę zespołu snajperskiego wyposażonego w M82 ?? Ten karabin z założenia jest porzucany po wykonaniu zadania i tak samo w razie kontaktu na podejściu. Poprostu jest za ciężki i za duży do operowania nim w sytuacjach "kryzysowych". Więc chyba logiczne żę ludzie w takim zespole musza mieć pełnoprawną broń która da im jakiekolwiek szanse w razie zagrożenia.

 

Tak więc jeżeli ktos chce "robić" za "prawdziwego" snajpera powinien powoli przyzwyczajać się do noszenia karabinka w łapkach a snajperki na plecach ewentualnie odwrotnie. Sa plecaki które sa "dedykowane" snajperom i mają rodzaj "kieszeni" właśńie na snajperkę po to żeby móc w miarę wygodnie przemieszczać się z podstawową bronią w łapkach i sprzętem na plecach.

 

Nawiązując do czystego ASG prawda jest że snajperzy z porzadnymi snajperkami potrzebują broni "bocznej" o parametrach pozwalających na ostrzął celów na odległościahc na jakich snajperka może zrobić krzywdę. Czyli spokojnie w tym momencie spełniają tą rolę stockowe karabinki typu M4/16 AK47/74 G36 itp.

 

Czym innym jest strzelec wyborowy który działa w "komplecie" z resztą swojego oddziału i który może liczyć na wsparcie na bliższych odległościach reszty oddziału. Jemu wystarczy w zupełności klamka na wypadek naprawdę awaryjnych sytuacji.

 

Tyle a co kto z tym zrobi to już nie mój problem :mrgreen:

Link to post
Share on other sites

Co do klamki to sprawa jest o tyle "ciekawa" że chyba żadna armia świata nie "wyposaża standardowo" żołnierzy w pistolety. Tyle że nie zabrania się w nie "dozbbrajać" i w zasadzie każdy żołnierz korzysta z tego "przywileju" :mrgreen:

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Ja może za wiele doświadczenia w porównaniu do Was nie mam, ale sam proponowałbym MP5A8 - zaledwie 40cm długości, jakby trochę "przydługawy pistolet". A w czasie czołgania nie przeszkadzałby za dużo gdyby był przyczepiony do uda (takie jest moje zdanie). Pozdro i czekam aż wylejecie na mnie wiadro zimnych kontrargumentów

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...