Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Ciemna strona MOCY (o upgrade'ach)...


Guest LooK OuT!

Recommended Posts

  • Replies 364
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ja mysle ze po prostu nie ma co grac z patalachami co sie nie przyznaja. W Gesiach sa 2 Phantomy z jakims wypasionym upgrade 500 czy wiecej. Nie bylo zadnego wypadku zwiazanego z tymi replikami. Reszta replik w ekipie to raczej stocki albo leciutkie upgrady, lufy precyzyjne itd. Osobiscie nie poczulem jeszcze roznicy miedzy dostaniem z bardzo mocnej repliki a stockiem. Jak jest wrazliwe miejsce to chwile poszczypie i tyle, zreszta strzelamy glownie tam, gdzie nie ma odkrytego ciala. Kwestia odpowiedzialnosci i juz. Takze jak masz naprzeciw siebie goscia ktory jest skurwielem i sie nie przyznaje to mozesz ladowac upgrady bez ograniczen - nic to nie da. Trzeba podejsc, trafic go z bliska seria w dupsko i opierdolic na czym swiat stoi. A jak bedzie dalej tak robil to co za problem nie zaprosic go wiecej na strzelanie ? Tylko po to, bo ma fajny kompletny mundur, fajna replke i trzyma klimat ? Eee, lepiej sie juz strzelac z kulturalnymi "sprezynowcami". Jak ktos nie przestrzega glownej zasady tej gry czyli uczciwosci to sie nie bawi i nie ma wyjatku. Dlatego mysle ze nie mozna pakowac upgradow "bo ktos nie czuje" - to jest zle uzasadnienie. Wychodzi na to, ze dopiero replika ktora robi krzywde jest w stanie ekzekwowac zasady. Ze stocka czuc trafienia, jak sa celne to zawsze je czuc. Jak trafia w ladownice, sa watpliwosci - przyznajesz sie. Kurde jakie to proste.

Link to post
Share on other sites

Jak tak to czytam to się bać zaczynam... jeszcze nigdy niebyłem na żadnej strzelance... ale coś czuję że jak bede szedł się strzelać to u kowala zamówić rękawice płytowe i porządną jakąś maske na czache założyc... bo inaczje kupa :/ niedałbo by się wystąpić z jakąś inicjatywą i ograniczyć to wszystko do 350 fps a w przypadku snajperek xxx fps? pytam czyby sie niedało bo niewiem... asg się interesuje 3 tyogdnie.

Link to post
Share on other sites
Jak tak to czytam to się bać zaczynam... jeszcze nigdy niebyłem na żadnej strzelance... ale coś czuję że jak bede szedł się strzelać to u kowala zamówić rękawice płytowe i porządną jakąś maske na czache założyc... bo inaczje kupa :/ niedałbo by się wystąpić z jakąś inicjatywą i ograniczyć to wszystko do 350 fps a w przypadku snajperek xxx fps? pytam czyby sie niedało bo niewiem... asg się interesuje 3 tyogdnie.

 

To najpierw postrzelaj sie troche :wink:

 

 

PS. Posty: 111 "Świeto lasu" ! rezerwa ma na fali 3 jedynki! :P

Link to post
Share on other sites
Nie demonizujmy trafien w pozostale czesci ciala. Poza glowa nie ma miejsca, ktore nalezy specjalnie chronic.

trafienia w paznokcie tez moga byc mozno "nieprzyjemne"

 

Fakt, zostawia na pare dni plamke i nie jest napewno przyjemne, ale chyba wole paznokiec niz warge :/

Rece o wiele latwiej zabezpieczyc o kazdej porze roku, no i tego typu trafienia zdazaja sie bardzo zadko, przynajmniej mniej :)

Najbolejniesze trafienie przydazylo mi sie 2 dnia od otrzymania paczki z pierwszym AEGiem. Chcialem poczuc ped sprezonego powietrza przy wylocie z lufy - opuszek srodkowego palca goil sie prawie 2 tygodnie... :P

Link to post
Share on other sites

Widze ze dyskusja ozyła więc sie wypowiem.

To co powiem nie bendzie zadna nowoscią ale powiem swoje zdanie.

Wiec ASG jest swietna grą i przynajmniej ja daze do realizmu.Mam Low Capy itd.Jednak upgrade jest sprawa dyskusyjna brak upgradu wymusza na posiadaczu broni lepszej taktyki.Co to za przyjemnosc biegac z AEGiem 500 fps i wykorzystywac swoja przewage nie stosujac zadnej taktyki tylko jadąc na Hi Capie strzelac serioami po 40 kulek.Jesli chodzi o karabiny snajperskie duza ilosc fps jest jak najbardziej uzasadniona.

Snajper obserwuje akcje z duzej odległosci i czesto kieruje działaniami.

Duza ilosc fps niesie duza odpowiedzialnosc i tyle.

Link to post
Share on other sites
Widze ze dyskusja ozyła więc sie wypowiem.

To co powiem nie bendzie zadna nowoscią ale powiem swoje zdanie.

.

Fakt, nie "bendzie" zadna nowoscia.

 

Co do Pee Pee - nie masz szans. W Warszawie wszyscy juz podkrecili swoje repliki. Pozostaje ci juz tylko zainwestowac w puszke. Albo...

Wystapic z inicjatywa. To pomaga. Jedna z proponowanych inicjatyw jest inicjatywa czytania postow przed wyslaniem. Polecam goraco.

 

 

 

Izi chcesz to oblac ? ;]

Link to post
Share on other sites

ja już się wypowiedziałem....Terminatorów nie wytępisz nawet śrutem-TO MASOCHIŚCI I LUBIĄ BUL .Poza tym ..przyznam się na ostatnim kruczym szponie chyba tez zrobiłem terminatora...to mógł być rykoszet-a mógł nie być ,nie wiem..za dużo ludzi ,za duża odległość nikt się nie darł nikt mi nie powiedział po kombacie ze robię terminatora .Może nie dostałem . Już jeden post mój wisi apropo przebijalności kulek -zdjęć x-ray nie będzie...musze ją wyciągnąć bez zdjęcia bo nie jest potrzebne. Ci którzy mieli okazje pomacać –pomacali .Tyle tematu ,ASG to sport ekstremalny -można zachorować skręcić rękę, blizn się nabawić (ach te ostrężyny....),jak się nie podoba -przeżuć się na szachy. To jak skoki na banji bez liny mostu i paru dupereli.Jak się okazuje to tez kwestia kulek. Inaczej bolą lekkie inaczej ciężkie na tych samych odległościach z tych samych giwer (też warte przemyślenia a jak do tej pory nikt o tym nie wspomniał - czyżby coś nowego?)

 

pozdr pi

Link to post
Share on other sites

w kilku tgo typu wątkach pisalem juz ze to masa kulki determinuje głównie obrazenia ale jakos malo kto bral do tej pory pod uwage to co pislaem.

 

-ciezkie kulki stosuej sie po to żeby strzelać celniej

-żeby strzelac cieższymi kulkami tak daleko jak wczeniej lżejszymi trzeba zrobic upgrejd

Link to post
Share on other sites

wiesz co PAT....myśle ze to mogło umknąć...a to dla tego że mało kto używa standardowych kulek 0,2....każdy kto ma eletryka ma 0,23-0,28...u nas snajper walił z 0,43 (Tanaka M700) teraz już ma 0,33 ... :D ,ale i tak AEGowcy nie używają 0,2....to chyba dlatego.Na machinegun.pl podają fpsy dla kulki 0,2 więc dla kulek cięższych (o czym wszyscy wiedzą) wartości balistyczne są inne...(mniejsze przewarznie :x ),co za tym idzie cięższa kulka=more damage-wiem coś o tym.A jak sie okazuje kulka 0,2 może nie jest AŻ TAK CELNA,ale za to faktycznie nie robi aż takich ran...dlatego na razie wale z 0,11(niebieskie),a jak dorwe moją benelkę bede myślał.Raz józ napisałem na tym forum że nie rusze więcej niz 0,2,i raczej się będe tego trzymał.

 

pozdr pi

Link to post
Share on other sites
w kilku tgo typu wątkach pisalem juz ze to masa kulki determinuje głównie obrazenia ale jakos malo kto bral do tej pory pod uwage to co pislaem.

 

-ciezkie kulki stosuej sie po to żeby strzelać celniej

-żeby strzelac cieższymi kulkami tak daleko jak wczeniej lżejszymi trzeba zrobic upgrejd

 

Wlasnie, zawsze bylem tego ciekaw. Moze mamy na pokladzie jakiegos fizyka?

F=m*a, a=v/t*t -> F=m*v/t*t -> masa i predkosc sa jednokowo wazne dla sily - mam racje?

Poza tym skoro dana sprezyna/replika ma X Jouli to teoretycznie ma ta energie bez wzgledu na mase pocisku.

Empiryczne doswiadczenia mam podobne do Kozi'ego, jestem tylko ciekaw, czy to zludzenie, czy tez fakt mozliwy do naukowego potwierdzenia :)

Link to post
Share on other sites

nie jestem fizykiem... chodzilo mi tylko o zasade zachowania pędu

nie ebde sie rozpisywal bo z slownictwem specjalistycznym u mnie krucho i jeszce glupa z siebei zrobie :] Ci co kojażą to wiedza o co mi chodzi.

 

 

KAT proste doswiadczenie wes zapałke i rzuć nią z całej siły jak tylko potrafisz i zobacz jak daleko poleci

teraz weź kulke z łozyska i rzuc nią tak samo..... odpowiedz masz odrazu bez żandych wzorów i matematyki.

 

moc ~taka sama w obydwu przypadkach a masa inna... (celowo porownalem przedmioty o dysrastycznie rózniącej sie masie) wyniki sama wyobraxnai wam podsunie :)

 

owszem masa i predkosc, w chwili opuszcznia lufy przez kulke, maja takie samo znaczenie jednak w pewnym momęcie kulka zaczyna wytracac predkość, i tu sie zaczyna to co wczesniej pisalem ... od tego momentu masa kulki determinuje szybkość utratu pędu im wieksza masa tym trudniej ja wychamowac

Link to post
Share on other sites

może niezwiązane z tematem ale propo ostatniej wypowiedzi i masie oraz rzucaniu... rzuć całą prosta kartką papieru w kratke z całej siły. Potem zgnieć kartke w linie w kulke i rzuc z tą samą siłą a na końcu z gładkiej kartki zrób samolocik i rzuć z tą samą siła(odejmij technike rzutu :P) (kartki mają ten sam format) i czy z tego wynika, że kartka gładka lata dalej skoro masa i siła ta sama... :D ale wiem o co Ci chodziło acz z drugiej strony rzuć sobie półkilowym cięzarkiem a dwunastokilowym też różnica ale inna niż w zapałce ... [prosze nie róbice oftopa z powodu mojego posta ...]

Link to post
Share on other sites
nie jestem fizykiem... chodzilo mi tylko o zasade zachowania pędu

nie ebde sie rozpisywal bo z slownictwem specjalistycznym u mnie krucho i jeszce glupa z siebei zrobie :] Ci co kojażą to wiedza o co mi chodzi.

 

 

KAT proste doswiadczenie wes zapałke i rzuć nią z całej siły jak tylko potrafisz i zobacz jak daleko poleci

teraz weź kulke z łozyska i rzuc nią tak samo..... odpowiedz masz odrazu bez żandych wzorów i matematyki.

 

moc ~taka sama w obydwu przypadkach a masa inna... (celowo porownalem przedmioty o dysrastycznie rózniącej sie masie) wyniki sama wyobraxnai wam podsunie :)

 

owszem masa i predkosc, w chwili opuszcznia lufy przez kulke, maja takie samo znaczenie jednak w pewnym momęcie kulka zaczyna wytracac predkość, i tu sie zaczyna to co wczesniej pisalem ... od tego momentu masa kulki determinuje szybkość utratu pędu im wieksza masa tym trudniej ja wychamowac

 

ale my porownujemy pociski o w zasadzie identycznym ksztalcie!

W tym przypadku(zapalki i lozyska) moc nie jest taka sama!

Roznica jest tylko i wylacznie w masie pocisku.

Rownie dobrze moglbym zapytac w ramach porownania, czy wolalbys, zeby ci na glowe spadlo kilo pierza, czy kilo olowiu :P

Poki obaj nie jestesmy fizykami to nasze dywagacje sa warte tyle samo, czyli nic :D

Poczekajmy lepiej na kogos, kto to uzasadnij w sposob stricte naukowy ;)

Link to post
Share on other sites

dobrze to wes dwie kulki identycznej srednicy jedna z drewna druga z metalu, identyczna srednica, identyczny kształt;

 

najlepiej nie dużej srednicy bedzie bardziej kontrastowy wynik w końcu w ASG też strzelamy kulkami o nie duzej srednicy

 

co Ci szkodzi spróbować?

Link to post
Share on other sites

Po pierwsze nie mam kulek :P

Nie bardzo tez rozumiem, co ma mi to dac? Moja reka nie jest dokladna jak np sprezyna i nie wytwarza za kazdym razem identycznej energii. Zreszta to nic nie zmienia, bo to zadna roznica dostac kulka drewniana, czy metalowa, liczy sie sila z jaka ta kulka uderzy/jaka zostania jej nadana.

Takie dywagacja imho nie maja zadnych podstaw, wiec proponuje zaprzestac spekulacji, az wypowie sie ktos naprawde kompetentny :)

Link to post
Share on other sites

cięższa kulka i lżejsza kulka - ta sama moc ale rózne Vo na wylocie

 

ktoś ma dowód żeby zaprzeczyć

 

ps. taki mały powrót do myślenie podczas strzelania

na ostatniej stzrelance kumpel z drużyny dostał z około 12-15m w palec z mojego Rugera (540fps, ale w temp 4-5C to ok 2/3 tego) i zabolało, dlatego potem (pare róznych sytuacji) jak na 20m wychylała się tylko głowa kolegi z drużyny (innego :)) to wolaem nie ryzykować i tylko go straszyć waląc zupełnie gdzie indziej albo poczekać

Link to post
Share on other sites

I znowu to samo...

 

Naprawdę miałem wczoraj skomentować post Damiena, ale zrezygnowalem.

 

Wyścić zbrojeń nie jest niczym godnym pochwały, ale jest. Nie mam zamiaru polemizować z argumentami nt. klimatu...

 

Dla mnie klimat to możliwość strzelania po lini prostej, na dystanse wieksze niż 25m, to możliwość usunięcia kuloodpornych właściwości krzaczków i zarośli. Tak samo jak używanie ognia pojedyńczego czy LC oraz odpowiednie zachowanie w czasie gry. Dlatego dla mnie UPG nie kłóci się z klimatem.

 

Piszecie o klimacie - dla mnie wyznacznikiem klimatu jest możliwość zdjęcia przeciwnika pojedyńczym strzałem (co praktykowałem i przed założeniem UPG) - nie zaś dzikie ...tj. krótkie dwudziestokulkowe serie, które z radością wylatują z luf stockowych replik.

 

Chcemy "realizmu", postulujemy rozgraniczenie replik na peemy, karabinki i broń parasnajperską?

 

Może najpierw zacznijmy od kultury prowadzenia ognia i zachowaniu się na "polu walki". Jest takie przysłowie o drzazdze w źrenicy bliźniego i belce we własnej.

 

Ograniczyć UPG, do stockowych wartości? Już widze, respektowanie takiego rozwiązania ;) .

 

Co do bezpieczeństwa, nie mam nawet zamiaru dyskutować. ASG to nie gra w bierki, a rany zdarzaja się i po postrzale ze stocka i z UPG. A na ich rozległość większy wpływ ma czasem przypadek niż siła broni. Z resztą temat był już wałkowany wielokrotnie

A ponadto, jeśli ktoś nie przyznaje się do trafień to usuwamy go z naszego grona - tak? Więc co stoi na przeszkodzie usuwania osób nieodpowiedzialnych, bez względu na to jaką mają broń?

 

Ta nagonka chyba trąci z lekka histerią?

 

Może zamiast postulować ograniczenia, zamiast demonizować UPG i biadać nad krwawymi ranami jakie powoduje ...może lepiej zacząć lansować pewien styl.

Pewien klimat gry i odpowiedzialność w jej trakcie a nie nieegzekwowalne postulaty.

 

Amen

 

Pozdrawiam

KZ

 

PS A jeśli już "spekulujemy" nt. masy kulek i różnicy w odczuciach trafianego, to weźmy pod uwagę, że lekkie kulki znacznie szybciej wytracają prędkość, ergo na większych dystansach będą miały mniejszą energię. Nadto lekka kulka ma mniejszą bezwładność i w kontakcie z ciałem łatwiej wytraca pęd niż cięższa, co może być przyczyną mniejszego dyskomfortu w wypadku trafienia kulką lżejszą

Link to post
Share on other sites

Przyznam Ci rację w pewnej kwestii Kuba.

Trzeba walczyć z Terminatorami

 

Zgodze sie ze podnoszenie wyskoiej kultury gry stoi ponad wszelka miara.

Tylko po co robimy UPG ? Po to aby wyeliminowac krzaczki i terminatorow ? Watpie. Oni maja duze zasoby siły woli. Bo ból to dla

nich tylko stan umyslu :)

UPG robimy z tego wzgledu by nie dochodzilo do sytuacji w ktorej widze goscia on widzi mnie i jedyne co mozemy zrobic ze 100 to pomachac do siebie. Czasem irytujaca jest sama bezsilnosc.

Jaka jest granica UPG ? Na 100 na 200 m ? Przyznam ze repliki moglyby byc nieco silniejsze a zasieg skuteczny dochodzic do 70 m tylko co dalej ? Czy sama kultura zabezpieczy moj RYJ/twarz przed ranami. Powstrzyma goscia by nie walil do mnie z 10 m ?

Jedno wiem napewno. Kultury ludzi nie nauczysz a nawet jesli Ci sie to uda to zawsze znajdzie sie nowy, ktory zanim ja sobie przyswoi, zdarzy niezle namieszac.

 

Jedynym rozwiazaniem jest walka z terminatorami poprzez niezapraszanie ich na imprezy a druga sprawa wprowadzenie jakiegos limitu UPG. Jak go wprowadzic i wyegzekwowac? Tego jeszcze nie wiem, bo z tego co zauwazylem dyskusja toczy sie miedzy innymi o to.

Chyba zgodzicie sie ze jakis limit musi byc.

Ja napewno k*** nie pozwole zeby ktos walil do mnie z 600 fps nawet z 20 m. Predzej skasuje mu pysk butem niz dam sobie rozwalic moj piekny nosek :) .

 

p.s Maski nosił też nie bede.

Link to post
Share on other sites

Witajcie

 

Czytam, czytam i mam dość.

Wyścig zbrojeń - rozumiem patrzyć dziwnie na Kogoś Kto ma 400/500 fps'ów np w MP5 i chce z tym wejść do budynku. Jeśli Ktoś ma 400/500 fps'ów w karabie wyborowym to jest OK niech i ma 900 fps'ów. Nie patrzcie na moc Patrzcie Kto ją ma i jak jej używa. Na <przyrodzenie> nam ograniczenia skoro np w budynku jakiś nieodpowiedzialny Kolo będzie celował w twarz mając do wyboru np korpus.

Nie pasuje Wam że Ktoś ma mocniejszą giwere od Waszej to nie uprawiajcie z Nim tego sportu. Jak dla mnie wieksza moc - mówie tu o terenie leśnym - to większa zabawa trzeba bardziej uważać a nie stac dumnie jak paw " bo i tak kulki nie dolecą" . W budynku zgoda trzeba uważać.

A teks że dodtkowe fps'y sa po to wyeliminować "terminatorów" są zabawne - jak Ktoś jest "niesmiertelny" to dziękujemy temu koledze i dowidzenia.

 

Przypominam to sport i zabawa nie a nie obowiązek jak nam nie pasuje twarzystwo to zawsze można zmienić.

Link to post
Share on other sites
Panowie odpowiedź jak zwykle leży na forum.

Tu jest kalkulator:

http://www.arniesairsoft.co.uk/articles/fp...ts/fps_calc.htm

Jesli przyjąć, że moc (energia niesiona przez kulkę) w [J] pozostaje ta sama to przy coraz większych masach kulki prędkość wylotowa [m/s] spada. To jaki ból odczuwamy zależy i od masy kulki i od jej prędkości.

 

Kalkulatorow tego typu to znam cala mase, jednak empiria pozostawia odczucie o ktorym pisal KOZI - z tej samej giwery ciezsza kulka bardziej boli. Oczywiscie moze to byc zludzenie, gdyz sa to subiektywne odczucia "postrzelonego" i dlatego ciagle mam nadzieje, ze ktos z wiedza teoretyczna obali, lub potwierdzi ta teorie :)

 

cięższa kulka i lżejsza kulka - ta sama moc ale rózne Vo na wylocie

 

ktoś ma dowód żeby zaprzeczyć

 

ps. taki mały powrót do myślenie podczas strzelania

na ostatniej stzrelance kumpel z drużyny dostał z około 12-15m w palec z mojego Rugera (540fps, ale w temp 4-5C to ok 2/3 tego) i zabolało, dlatego potem (pare róznych sytuacji) jak na 20m wychylała się tylko głowa kolegi z drużyny (innego :)) to wolaem nie ryzykować i tylko go straszyć waląc zupełnie gdzie indziej albo poczekać

 

Alez temu nikt nie przeczyl. To jest oczywiste chyba nawet dla poczatkujacego, ze ladujac ciezsze kulki obnizamy Vo, lecz zyskujemy na celnosci. Wydaje mi sie po prostu, ze energia przekazywana kulce to jedno, a sila z jaka uderzy nas ta kulka to drugie i dlatego masa moze, choc oczywiscie nie musi - to tylko taka teoria, miec znaczenie :)

Link to post
Share on other sites

To co piszecie o celności kulek i odczuciu że mocniejsza silniek wali to prawda

ktoś wyżej napisał że lżesza kulka traci swój impet, to prawda, jest mniej celna, też prawda ponieważ wystarczy minimalny podmuch wiaterku i kulka spie**** gdzie chce, z cięższą wiaterek będize miał problem, ale cięższa nie doleci tak daleko jak lżejsza

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...