Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

  • Replies 50
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Niczym nie różni się do klasycznych krzesiwek np. Light my fire.

 

Krzesiwo z linka produkuje właśnie szwedzka Light My Fire - logo widoczne jest na blaszce. Te krzesiwa faktycznie są dość drogie, ale jakość w porównaniu do innych znanych mi firm jest jednak nieco lepsza (głównie chodzi o rozmiar snopa iskier oraz o to, że powierzchnia się tak szybko nie ściera jak w typowo wojskowych modelach, więc starczy na dłużej). Osobiście wolę jednak wojskowe krzesiwa w bloku magnezowym - to zawsze pewna i szybka rozpałka. No i cena jest niższa.

 

Ronin

Link to post
Share on other sites

To ja chyba jakiś miękki jestem, bo mi ta magnezja niewiele pomaga. Aby uskrobać jej wystarczająco dużo trzeba się trochę narobić, co w sytuacji 'kryzysowej' nie jest proste, zwłaszcza gdy wieje jakikolwiek wiatr, zdmuchując ledwo co zeskrobane w pocie czoła wiórki... Hubka z niej również kiepska- zbyt szybko się spala, zanim odpali jakakolwiek podpałka. Więc i tak wymaga noszenia jakiejś przygotowanej zawczasu porządnej hubki.

Link to post
Share on other sites

Fire steel tym bardziej :)

 

A na rozpalkę polecam watę, z naturalnych zaś brzozową korę, jak najdrobniej naskrobaną. Wiedząc, że będziemy palić ogień, warto jej urwać zawczasu i podsuszyć pod koszulą, przy ciele.

 

Warto też wypróbować wiórki lub patyczki Maya Sticks (do kupienia w sklepach turystycznych). Bardzo nasączone żywicą, naturalne drewno gdzieś z Ameryki Łacińskiej. Sprawdziłem, rewelka.

Edited by Sybir
Link to post
Share on other sites

Aby uskrobać jej wystarczająco dużo trzeba się trochę narobić, co w sytuacji 'kryzysowej' nie jest proste

 

To czym Ty ją skrobiesz?

 

Ja żeby nie tępić noża naostrzyłem sobie grzbiet piłki do pocierania krzesiwa - jedną stroną skrobię a drugą pocieram i wszystko jest w porządku.

 

Ronin

Link to post
Share on other sites

Przycięty kawałek brzeszczotu z piły do metalu :) Jako że w komplecie z amerykańskim krzesiwem nie ma żadnej blaszki do pocierania, to trzeba było coś samemu wykombinować :)

Ale jak już stwierdziłem być może to ja jestem pierdoła, albo nie lubię utrudnień, i po prostu noszę zapas hubki w małym pudełeczku po paście po butach.

Edited by leander
Link to post
Share on other sites
  • 4 months later...

Witam.Ostatnio zainteresowałem się survivalem.Chciałbym sobie kupić krzesiwo do rozpalenia ognia.Moje pytanie jest takie.Jakie polecacie krzesiwa?Czy tzw. model szwedzkiej armi jest dobry? Czy te krzesiwa za 35-40 zł są dobre i warte kupna? Czy może nie kupować z allegro tylko z jakiegoś specjalnego sklepu?

Link to post
Share on other sites

Krzesiwo to krzesiwo, żadna filozofia.

Kupujesz dowolne:

http://www.militaria.pl/kershaw/krzesiwo_k...019x)_p2032.xml

http://www.v2militaria.pl/informacja.php?i...;szerokosc=1280

http://www.military.pl/kershaw_30m/kershaw...rter_2390t.html

 

Ja mam chyba FireStartera, nie pamiętam. Zmieniłem sobie tylko sznurek na paracord. Krzesiwo nie zużyje się do końca Twoich dni, chyba, że kilka razy dziennie kuchenkę w domu będziesz nim rozpalał.

 

Krzesiwo z kostką magnezjową to wg mnie zbędny bajer. Duże, ciężkie, żeby naskrobać magnezji trzeba się ostro namachać, a jak jesteś w lesie to podpałkę znajdziesz bez problemu nawet w czasie deszczu. A jeśli krzesiwo ma być elementem puszki survivalowej to podpałkę najlepiej przygotować/zebrać wcześniej i nosić w puszce.

Link to post
Share on other sites

Foka, zwróć uwagę, że kolega dopiero startuje z survivalem, więc magnezja nawet wskazana ;) Choć zespolona z krzesiwem to rzeczywiście kawał bydlaczka. Zawsze można jednak nosić przy sobie, odpowiednio zabezpieczone, już gotowe wióry/opiłki, przygotowane wcześniej podczas nudnego wieczoru.

Link to post
Share on other sites

Już nie przesadzajmy z tą różnicą w wadze i rozmiarze. Miałem i FireStartera i magnezję i z punktu widzenia wagi i zajmowanego miejsca praktycznie wcale się nie różnią.

 

Magnezji wcale się też ciężko nie struga - jest miękka jak ołów i dowolny scyzoryk da sobie spokojnie radę (idzie nawet łatwiej niż niektóre gatunki drewna).

 

W praktyce wielkiej różnicy między nimi nie ma. Magnezja daje przewagę leniwym, bo nie trzeba szukać dodatkowej suchej rozpałki.

 

Ronin

Link to post
Share on other sites

Ale Twoje pudełeczko z watą plus firestarter zajmuje więcej miejsca niż magnezjowe krzesiowo - nie zaprzeczysz :) W kamizelce nie ma problemu, ale do puszki może już być ciasno.

 

Jednakże: wata z wazeliną broni się skutecznością - idzie szybciej i łatwiej niż magnezją, próbowałem obu sposobów.

Link to post
Share on other sites
  • 7 months later...

Co do krzesiw to wszystko jedno jakie, każde jest dobre, ja używam różnych i tych od Firesteel-(polecam) jak i tych prostych, zrobionych domowym sposobem i wzystkie działają tak samo, jest iskra będzie ogień, jak się ma dobrą rozpałkę wstępną to i pjedyńczą iskrą rozpali się szybko a jak rozpałka jest zła to i najlepsza (najdroższa) nic nie zdziała.

Blok magnezowy jest OK, choć krzesanie iskier na rozpałkę jest mniej wygodne niż przy tradycyjnym krzesiwie.

Co do rozpałek to dobre pomysły, wata, tampony itd.

Ja wraz z krzesiwem tradycyjnym używam suchego kawałka mocno żywicznej sosnowej laski-dziadek mówi na to "skałka" wisi sobie takie coś wraz z krzesiwem, rozpala się świetnie i działa jak krzesiwo magnezowe.

Zeskrobuje nieco włókien i łapie iskę za każdym razem odrazu, jedna taka laska starcza na kilka do kilkunastu rozpaleń do tego jest bardziej odporna na wilgoć niż tampony i wata. Proste i skuteczne!

Edited by enzig
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...