Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

ASG w Holandii


Recommended Posts

Nie mogę edytowac posta ... Holendrzy graja na max 360 fps (wyjątkiem sa karabinki snajperskie) i każda broń przechodzi test przed grą. Jeśli masz o 1 fps powyżej (!!) tym samym kończysz grę. Generalnie ASG w Holandii raczkuje. Nie znają wielu taktyk oraz scenariuszy (grupa w której kolega strzela ma w standardzie 3 scenariusze). Genralnie duzo do zrobienia, ale tez spory potencjał.

Link to post
Share on other sites
  • 4 months later...
  • Replies 78
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Mieszkam w Holandii ok 4 lat i mam zamiar zacząć przygodę z ASG. Zarówno w Polsce jak i w NL grałem w paintball, ale to zabawa nie dla mnie. Mieszkam w holendrem, który gra w ASG i wraz z grupą jeżdża do Belgii, gdzie mają "swój" teren. Jeśli ktoś mieszka w okolicach Eindhoven możemy coś zorganizować i postrzelać z Holendrami.

Witam ja mieszkam w Heerewaarden do Eindhoven mam około 58km

Link to post
Share on other sites
  • 5 months later...
  • 1 month later...
  • 2 months later...

Czesc. Mam pytanie odnosnie kupna i wysylki repliki.

 

Aktualnie pracuje i mieszkam w Hollandii, chcialbym zakupic sobie (z internetu) na hollenderski adres swoja pierwsza replike, teraz pytanie do bardziej zorientowanych, czy nie bede mial problemu z odebraniem tejze repliki w Holandii i czy bede mógl po jakims czasie wyslac ja bez problemu kurierem do polski?

 

Z góry dzieki, pozdrawiam.

Link to post
Share on other sites

Osobiscie odradzal bym . jesli mieszkasz W Holandi i kupujesz ja zagranica z wysylka do domu, to twoja replika zostanie przez poczte cofnieta do nadawcy . W Holandi posiadanie i zakup repliki jest regulowane prawem i trzeba posiadac licencje na posiadanie jej http://www.nabv.nl/airsoft-in-nederland

oraz nabyc tylko i wylacznie na terenie Holandi . Badz tez mniej legalnie jak juz posiadasz ta licencje samemu kupic ja w innym kraju i przewiesc do Holandi....

Link to post
Share on other sites

Dzieki Reico, w miedzyczasie poczytalem troszke na temat tej licencji, oraz luknelem na sklep gunfire, o ile mnie pamiec nie myli to w regulaminie jest napisane ze wysylke do holandii wysylaja lecz tylko po elektronicznym przeslaniu dokumentu o czlonkostwie w NABV.

 

Wiec moze mozliwosc takiej wysylki jednak istnieje, nie wiem bo nie wczytywalem sie glebiej.

 

 

Pozdrawiam.

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...

Małe spropstowanie dotyczące airsoftu w NL. Jak już było wałkowane ,żeby legalnie trzymać replikę i brać udział w skirmach w NL trzeba być członkiem NABV, ponieważ ostatnio dopytałem się drogą mailową, jak wygląda sytuacja z Polakami ,to mamy doczynieni z mała dyskryminacją , gdyż, aby być członkiem NABV trzeba mieć m.in. zaświadczenie o niekaralności ale nie z Polski, tylko z NL, a mogą to otrzymać tylko Holendrzy, Polacy już nie, ale można przewozić replikę na terenie NL i w razie kontroli okazać stosowne pismo od organizatora imprezy i będzie wszystko ok, jednakże, nie można przechowywać repliki na terenie NL nie będąc członkiem NABV, Holandia to jednak dziwny kraj.

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...

Witam. Pracuję w Holandii 6 lat i drugi rok jeżdżę z holendrami do Belgii na strzelanki . Nie ma tu łatwego życia , ale dla chcącego nic trudnego , raz lub dwa razy na miesiąc moi znajomi holendrzy organizują sobie wyjazd do Belgii na zakupy , odwiedzają tam sklepy airsoftowe i tam też swój sprzęt trzymają , tzn dogadali się z belgami i wynajmują u jednego z nich schowek (komórkę) na swoje zabawki .

Nie należą do żadnej org. typu NABV , nie mają pozwoleń tzw licencji na replikę broni (bo z tego co mi tłumaczyli tak to się nazywa) i z powodzeniem organizują strzelanki nawet 50 osobowe .

Link to post
Share on other sites

Ciekawe rozwiazanie, lecz troche duzo zamieszania dla tych co sa tylko "przejazdem", na krotki okres czasu. Sam szukalem jakiegos prostego szybkiego rozwiazania ale odpuscilem sobie i pogodzilem sie z faktem ze przygode ASG zaczne dopiero gdy wroce do naszego kochanego ojczystego kraju.

 

Holandia jest zbyt cipowata na ASG, wystarczy wyjsc na ulice, sami studenci z drobna postura, czynnikiem mocy jest tu przewaznie to ile masz wiedzy, w polsce zas wciaz jestesmy troche slowianskimi chlopami ( co uwazam za ceche pozytywna! ), wystarczy spojrzec na nasze ulice, wielu napakowanych, roslych chlopakow.. Inteligentów tez nam nie brakuje, lecz mam wrazenie ze Ci nasi maja troche oleju w glowie i wiedza ze czlowiek jest czlowiek, a to ze masz leb jak przyczepa na informacje nie znaczy ze jestes odporny na obrazenia :)

To tylko takie moje rozmyslenia, kazdy ma prawo sie z nimi nie zgadzac.

Link to post
Share on other sites

Osobiscie mysle ze jesli sie podchodzi na powaznie i z pasja do tego sportu to sprzet wole miec w domu pod reka z kilku powodow:

1.Mam kilku znajomych z Niemiec , Belgi i Francji ktorzy tez graja w swoich krajach i czasem dostaje info o jakiejs grze na kilka dni przed.I dobrze miec swoj sprzet niz jezdzic po niego.W Holandi poprostu nie gram ze znanych powodow.(Moze to nie legalne ale wrzucan sprzet i ciuchy do tylniego bagaznika i jade gdzie mam jechac, Holandia to nie jest duzy kraj i zaraz jestem za ktoras granica.Tylko ubieram sie dla nie poznaki w cywilne ciuchy by nie rzucac sie w oczy.W Holandi nie ma czegos takiego jak drogowka a Policja naprawde bardzo zadko zatrzymuje.I to glownie w miescie)

2. W zaleznosci w jaka gre bede gral lubie sobie bron ustawic pod dana gre lub taktyke (np.zmiana kolimatora, sprezyny,moze silnika, , latarki, wskazniki laserowe itd. raczej nie ma sensu wozzenia tego wszystkiego ze soba

3.Czasem w Ogrodzie lubie sobie postrzelac do celow lub gdy ustawiam zbieznosc celownika

4.Gdy planuje jakies nowe zakupy w sensie cos dokupic do broni dobrze jest miec ja pod reka by ewntualnie miec jakies dokladniejsze odwzorowanie czy to co bede zamawiac ma wogule sens, czy tez bedzie pasowac do danego modelu broni.

 

A Holendrzy ... no coz... ta ich mentalnosc..... Wogule Mlodziez tutaj jakas taka metrosexualna sie wydaje... no coz, te forum to nie miejsce na takie wywody wiec ucinam temat :icon_mrgreen:

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...
  • 2 months later...

Bez przesady z dyskriminacja wystarczy miec staly adres i wszystko dostaniesz ja zostalem czlonkiem NABV w przeciogu 2 tygodni

razem z kolega jezdzimy raz w miesacu na skrimy do 3DIVISION.EU fajny organizator spory teren zapraszam jest pare naszych zdjec na stronce organizatora jesli ma ktos checi zapraszam tasos.jpg

 

dodam tylko ze jest opcja zaproszenia kogos z zagranicy bez zadnych problemow

Link to post
Share on other sites

Ja byłem w niedzielę się strzelać jako "introducee".

Do tego wystarczy mieć znajomego Holendra, czy choćby członka NABV.

Na statusie Introducee można się strzelać 6 razy do roku. Na moje potrzeby to aż nadto.

Byłem na terenie Veluwe Airsoft. Teren malutki, raczej przypominający rozbudowane pole paintballowo-speedballowe. Kupa osłon, parę tuneli, jakieś wraki.

Osób było może 25, w porywach 28. Wrażenia raczej niesamowite. Dawno tak intensywnie się nie bawiłem.

Wrażenia odnośnie Holendrów? Pozytywne. Praktycznie wszyscy mówią (DOBRZE!) po angielsku, wyposażeni ładnie, repliki wycacane...

Jedno co ciekawe, to raczej nie lubią brudzić za mocno mundurów. To dawało mi nad nimi straszliwą przewagę, bo niemal do końca imprezy nie mogło do nich dotrzeć, że ktoś może się czołgać pod przyczepami, wrakami, czy w innym błocie.

No i faktycznie hasło "Poland - first to fight" się sprawdziło. Praktycznie cały dzień to ja byłem tym, który pierwszy leciał na szturmie. Pod ogniem (plastikiem?) osłonowym, od osłony do osłony. Dowiedziałem się, że umiem zrobić wślizg na kolanie :-D po błocie i śniegu. Koniec końców okazywało się, że moi dzielni wiatrakowcy zostawali jakieś 20-30 metrów z tyłu a ja jestem jednoosobowym przyczółkiem. Tu fakt niestety. Holendrzy mają problem z ruszeniem się kiedy dookoła gwiżdżą kule.

Ogólnie widać u nich dość mocno brak dłuższego obycia z tematem ale trzeba to wybaczyć, w końcu cała zabawa nie jest u nich legalna nawet dwa lata.

Niemniej chłopaki się starają i to trzeba bardzo mocno pochwalić.

 

Ja z tej imprezy jestem niesamowicie zadowolony. W takim stylu jeszcze nie miałem okazji "walczyć" a okazało się, że jeszcze potrafię się ruszać ;-) i przy okazji trochę "powyzabijać" ;-) . Przypomniałem sobie o istnieniu niektórych mięśni w swoim organiźmie, o których byłem pewien, że ich już dawno nie mam. Okazuje się, że mięsień piwny TEŻ może boleć od wysiłku :-D .

 

No i oczywiście w trakcie imprezy poratowałem technicznie dwie osoby. A kilku innych zawodników wydusiło ze mnie maila i telefon :-D . Widać przed serwisem nie ucieknę... ;-) .

 

 

 

Janosik:

Jako Introducee mogę się władować na te imprezę?

Edited by poldeck
Link to post
Share on other sites
  • 4 weeks later...

Dodam moje 3 ( niestety gorzkie ) grosze do tematu.

 

Otóż studiuję w Maastricht ( Holandia ). Działa tutaj dość duża społeczność airsoftowa. Acz żeby zacząć się bawić w ASG w tym pięknym, "liberalnym" kraju koszta są zatrważające. Otóż po pierwsze należy być w organizacji, nazywającej się NABV. Koszta bagatela 84 euro na rok. Tak, wiem że za to już da się kupić replikę, ale to jeszcze nie jest najgorsze. Otóż strzelanki są dość rzadkie ( 3-4 w miesiącu) dodatkowo mogą się odbywać tylko na specjalnym terenie, więc wejście na każdą strzelankę to... raptem 20-30 euro.

 

Pomimo faktu, iż marzę o powrocie do ASG, z powodów kosztów taki biedny student jak ja nie jest sobie na to w stanie pozwolić.

 

 

Jedyny mój pomysł, jak i pytanie do was - jak do wygląda w Belgii, zaraz przy granicy? Liege?

 

EDIT:

 

Nie repliki nie muszą być kolorowe :)

Edited by tolo59
Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

JANOSIK-77 takie jedno pytanko.. mowisz ze do rejestracji wystarczy adres z meldunkiem, a jak wypelniles formularz na stronie NABV w rubryce narodowosc skoro tam jest tylko Holenderska do wyboru....?? a bez tego wniosek odrazu odrzyca.

Edited by Reico
Link to post
Share on other sites

Juz ogarnelem sprawe, zadzwonililem i mowili by wypelnic normalnie jak leci z holenderska narodowoscia z tym by napisac do nich email odrazu z swoim imieniem i nazwiskiem oraz prawdziwa narodowoscia i zaznaczyc ze wyslales tego dnia podanie na ich stronie.Oni juz sami recznie zmienia na Polska Narodowosc.I wszytsko jasne, temat licencji jak najbardziej do oagarniecia jest :icon_lol:

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Tak , musisz posiadac Holenderskie zaswiadczenie o niekaralnosci.NIe jest to problem bo w trakcie rejestracji ktora trwa ok 4 tyg. NABV wychodzi w twoim imieniu sama do Ministerstwa sprawiedliwosci o taki certyfikat. Ty na e-mail dostajesz stamtad w tym czasie informacje ze takie zapytanie zostalo skierowane przez NABV i czy wyrazasz zgode na to , jesli tak , to robisz przelew ideal jakies 28 euro na ktory cie przekieruje.Do 5 dni roboczych jesli nie byles notowany dostaniesz do domu list z dwoma kopiami zaswiadczenia .Jedna zatrzymujesz dla Siebie ,druga wysylasz listem do NABV. Pozniej dostaniesz jeszcze acceptgiro do uiszczenia rocznej oplaty ideal okolo 80 euro lub jakos inaczej. I czekasz na licencje ktora przyjdzie listem .Mi to zajelo jakies 3 tyg. :icon_razz:

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...