Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

LR 300 [A&K]


Recommended Posts

  • 2 months later...
  • Replies 688
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Nasze Lrki z tego co wiem nigdy nie miały klapki otwieranej poprzez pociągnięcie za rączkę przeładowania. Trudno powiedzieć więc czy ten mechanizm się tam pomieści i będzie działać chociaż raczej będzie. W chińczykach jednak i tak jest to kiepska konstrukcja i przestaje działać. Dużo lepiej będzie wymienić sprężynki i w ten sposób to naprawić, no chyba, że ułamała się cała klapka.

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...

Gdzieniegdzie jeszcze są dostępne. Trzeba szukać pod hasłem A&K/P&J LR300. Nowe to był koszt 700-800 złotych (chociaż już nowe nie są, a leżakowane - co oznacza, że batka będzie trupem). Kiedyś były promocje i można było wychaczyć taniej. Ile zapłacić za używkę by nie przepłacić? Zależy od stanu repliki i jej modyfikacji, trudno wszystko wrzucić do jednego worka i podać konkretną cenę. Teraz chyba już bardziej bym się skłaniał do zakupu LR300 z Evolution Airsoft.

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...
  • 7 months later...
  • 5 months later...

Posiadam obie repliki LR300, A&K moja i P&J mojego brata. Obie mają ponad 4 lata.

W pudełku różniły się tylko tym, że P&J ma oznaczenia oraz dodatkowo przedłużkę lufy zewnętrznej.

Z części wewnętrznych w konfiguracji stockowej różniły się tylko odrobinę, głowica tłoka w A&K nie była łożyskowana a tłok nieodchudzany. Wersja P&J ma pseudo bore-up, tego jestem pewien bo głowica cylindra nie wchodziła do cylindra A&K, z drugiej strony dysza bore-up jest za duża na głowicę cylindra P&J. No ale to pewnie wiesz.

W każdym razie jeśli chodzi o wytrzymałość po takim czasie użytkowania, mój szkielet z A&K nadal działa na stokowej sprężynie M125, brat swój rozwalił na M130 i 11V lipo chociaż do tego czasu wystrzeliła taka konfiguracja dobre 3 paczki kulek czyli ponad 10k.

Silniki nadal działają chociaż szczotki conieco się już nadkruszyły ale to normalne, po prostu się eksploatują dość intensywnie.

Jeśli chodzi o moje zębatki, środkowa straciła jeden ząb ale nie przeszkadzało to zbytnio w ich pracy. W każdym razie wymieniłem. Zębatki P&J nadal są w porządku i nic im nie dolega, łożyska również są ciągle używane.

Pojawiały się czasami problemy z selektorem, płytką, rozdzielaczem i spustem, a to coś wypadało przy składaniu a to spust klikał denerwująco. Kwestia poprawienia i ponownego złożenia, to chyba typowy mankament mało dokładnego wykonania chińskich replik, czasem tak się działo bo coś źle poskładałem.

Nigdy repliki nie były używane na trzaskającym mrozie, były sporo rozkręcane i na nich się uczyliśmy obsługi AEGów więc sporo usterek mogło powstać z naszej własnej winy i niewiedzy. Nie mniej jednak jeśli chodzi o body wytrwało nie jeden upadek, jedynie farba się wycierała w miejscach takich jak kolba, okolice gniazda magazynka i selektora.

Poważniejszy problem był z przednim ringiem, na którym trzyma się chwyt. W replice P&J brata wysunął się on ze swojego standardowego miejsca i nie chciał tam trzymać. Trzeba było kombinować, kleić, podkładać coś, skręcać itd. W mojej replice problem był z miejscem gdzie nakręca się cały front do upper receivera. Zjechałem w tym miejscu nieco gwint przez co teraz front nie do końca dociska się do receivera ale w replice P&J jest ok. Oprócz tego żadnych pęknięć czy luzów na kolbie nie było

Link to post
Share on other sites
  • 1 year later...
  • 5 months later...

Zdecydowanie bardziej bym polecił kupić nowe LR300 od EA niż nowe LR300 A&K/P&J bo to tak naprawdę stare leżaki, stare niedoróbki itd. EA jest nieco nowocześniejsze, z pewnością wykonane z większą dbałością. To będą drobne detale, jak lepiej wyrównane nadlewki w szkielecie, lepiej odlana komora hopa i wiele tym podobnych jak otwory czy łożyska. Nie mniej jednak dzięki temu będziesz mieć potencjalnie mniej momentów, w których będziesz się denerwować na to jak coś zostało wykonane i teraz musisz sam poprawiać.

 

Wersja G&G LR300 była pierwowzorem dla repliki LR300 A&K/P&J, tańsza, budżetowa kopia. Nie miałem jednak G&G więc nie powiem nic na jej temat. Chińczyki kosztowały wtedy połowe tego co kosztowało G&G.

W moim LR300 od A&K/P&J (mam dwa) było z tymi niedoróbkami trochę przykrości.

Co nie znaczy, że ze starszych A&K/P&J nie zrobisz dobrej repliki, ani nie znaczy to, że EA będzie o wiele lepsze, bo to jednak podobna półka cenowa.

Za EA przemawia na pewno odświeżony wygląd w tej samej cenie co chińczyki. Jeśli wolisz klasyczny chwyt przedni to pozostaje stara wersja. Co do bebechów EA to pewnie są równie dobre co te z chińczyków, wystarczy podrasować nieco kable i dodać mosfet - będzie dobrze.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...