Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

MIWO Lubliniec (opinie o produktach) #2


Recommended Posts

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ten scarab na foto jest zrobiony w polskim systemie czy w molle? Już drugi raz odnoszę wrażenie, że ta kamizelka jest olbrzymia. Może szyta na wielkiego chłopa po prostu, ale ilość komórek systemu modułowego jest cholernie duża. Jest ich znacznie więcej niż np. w cirasie.

 

 

SCARAB koloru coyote brown jest uszyty w systemie polskim (20mm).

Link to post
Share on other sites

Stara mądrość wojenna głosi: jeżeli wróg spostrzeże, że plamki twojego kamuflażu "układają się nie w tę stronę co powinny" to ty i/albo on jesteście już trupami

Proponuję zatem szyć z polskiej pantery obróconej o 90 stopni, pionowego "tiger stripe" albo Woodlanda.

Gratulacje za zrozumienie idei wzorów kamuflujących.

No ale ja się tam nie znam, bo przecież jestem tylko pismakiem i nigdy na "ganerce" nie siedziałem...

Link to post
Share on other sites

Czy tylko mi się wydaje że ten materiał w CB (cordura/poliester??) się świeci na zdjęciu??

 

PS: Radziłbym oPALSować ochronę krocza bo jako jedyny element nie oPALSowany wygląda nietaktycznie na tle reszty ;)

Edited by MAJOR762
Link to post
Share on other sites

Krótka piłka z mojej strony - firma, która twierdzi, że dostarcza sprzęt na światowym poziomie, nie powinna takich rzeczy odstawiać:

1. nap z thumb break'a w mudpilu wyrwał się po kilku otwarciach.

dscn0555e.th.jpg

2.suwak w baktrianie się rozszedł, niestety nie mam fot, bo już został wymieniony.

3.Jedna warstwa materiału w cargo wylazła ze szwów.

dscn6628.th.jpg

O ile błąd w szyciu cargo to właściwie nic, to rozwalony suwak w plecaku, albo brak zapięcia w kaburze to mocno irytujące sprawy. Za produkty Miwo w Lublińcu dziękuje, innym też nie polecam.

Link to post
Share on other sites

_qbon - a widziałeś firmę która nie ma reklamacji? Ważne żeby wskaźnik reklamacji był na niskim poziomie i nie było problemu z ich załatwianiem.

 

A co Miwo, to mi wyrwał się przy ładownicy na granat uchwyt przy klapce, był za płytko wszyty :(

 

A co do zamka to chyba nie wina Miwo? Oni produkują te zamki, czy tylko je wszywają?

Link to post
Share on other sites

Krótka piłka z mojej strony - firma, która twierdzi, że dostarcza sprzęt na światowym poziomie, nie powinna takich rzeczy odstawiać:

1. nap z thumb break'a w mudpilu wyrwał się po kilku otwarciach.

dscn0555e.th.jpg

2.suwak w baktrianie się rozszedł, niestety nie mam fot, bo już został wymieniony.

3.Jedna warstwa materiału w cargo wylazła ze szwów.

dscn6628.th.jpg

O ile błąd w szyciu cargo to właściwie nic, to rozwalony suwak w plecaku, albo brak zapięcia w kaburze to mocno irytujące sprawy. Za produkty Miwo w Lublińcu dziękuje, innym też nie polecam.

 

My też naprawiamy najróżniejsze wyposażenie produkcji polskich i zagranicznych firm. Trafiają do nas do naprawy produkty największych i najbardziej doświadczonych firm, marki przed którymi wszyscy znawcy chylą czoło, sprzęt czasami bardzo drogi i nie widzieliśmy dotychczas żadnego powodu by to gdziekolwiek rozgłaszać. Nic nie jest wieczne ni doskonałe. Zdarza się, że markowe zamki "puszczają", markowy nap może zostać wyrwany. Najczęściej wtedy reklamuje się zakupiony towar u producenta i ten go naprawia lub wymienia na swój koszt przy okazji otrzymując istotne informacje, które pomagają utrzymać jakość produkcji. MIWO Lubliniec nie produkuje ani zamków, ani napów ani nawet tkaniny, ale jako stały odbiorca może do ich producentów przesyłać opinie i wymagać.

 

Na nasze zapytanie wysłane na PW dlaczego towar nie został u nas reklamowany, odpowiedziałeś, że to nie były twoje rzeczy lecz kolegi, któremu je naprawiałeś. Naprawialiśmy w MIWO tyle najróżniejszego sprzętu i nigdy nam do głowy nie przyszło, by obfotografowywać ich usterki i umieszczać zdjęcia w internecie. Interesuje mnie, jaki ty masz w tym interes? Dlaczego nie powiedziałeś koledze aby sprzęt odesłał do MIWO? Dlaczego zrobiłeś te fotografie i umieściłeś je w internecie?

Link to post
Share on other sites

Prawda, ale tylko po części.

 

Faktycznie wszystko może się zepsuć ale wyrwanie się napu po kilku, nawet kilkudziesięciu otwarciach nie jest winą jego producenta a tego kto nap nabijał. Zdarzyć może się to przy rozbijaniu ręcznym klockami ale nie powinno sie wydarzyć przy robieniu tego prasą lub maszynowo. Na zdjęciu widać wyraźnie co było nie tak: niedokładne ustawienie napu w prasie przez osobę ją obsługującą w czasie nabijania spowodowało złe rozwinięcie się tulejki i przez to nap się wyrwał.

 

Natomiast wychodzący ze szwu materiał to kwestia zbyt płytkiego wszycia i producent materiału nie ma tu winy a jedynie ktoś kto materiał kroił i szył.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...