Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Kamuflaż a znakowanie drużyn


Recommended Posts

Chciałem spytać jak zapatrujecie się na znakowanie taśmami lub wstążkami na ramionach, osób które korzystają z Ghillie lub Bush Rag??

 

Czy według Was, jest sensowne oznaczanie w trakcie rozgrywki osób, które korzystają z tego typu kamfulaży?

Jeżeli tak, to dlaczego??

Jeżeli nie, to dlaczego??

 

Z jakimi rozwiązaniami w tej kwestii spotkaliście się, lub jakie stosujecie u siebie??

Link to post
Share on other sites

może nie będzie to konkretna odpowiedź, ale przez te lata co gram to jeśli zaczynam rozgrywkę mundurze to taśma ląduje później pod ghillie, a jeśli zaczynam w ghilli to na nim i nigdy nie było z tym problemu.

Link to post
Share on other sites

eMagie, bez ironii. Cajun zadał bardzo istotne pytanie, też mnie zastanawia jak się traktuje snajperów w takiej sytuacji. W Tomaszowie było parę osób w ghillie, ale nie zwróciłem uwagi czy byli "otaśmowani" czy nie. Wypowiadajcie się na temat.

Link to post
Share on other sites

Ostatnio na akcji spotkałem się z gościem który miał własnie ghillie a taśma była na kolbie.... podbiegł do nas, policzył "raz,dwa,trzy " a potem pokazał, taśmę na kolbie broni że jest z innej drużyny... Jakby nie patrzeć kolorowe taśmy psują kamuflaż, wszyscy w polowych mundurach nosimy je z reguły na ramieniu, też niekiedy rzuca się w to w oczy ze sporej odległości i jakoś nikt nie narzeka, taśma w przyapdku ghillie psuła by jego ideę ale jednak nich spróbują je nalepiać w okolicy ramienia.

Edited by augustox
Link to post
Share on other sites

U mnie w ekipie ta kwestia wypłynęła bardzo niedawno i dlatego pytam. Kombinujemy jakieś sensowne rozwiązanie...

A powiedzcie jeszcze - czy stosowane otaśmowanie, jest u was w ekipach po to, aby nie było przyjacielskiego ognia, czy po to, żeby przeciwnik was łatwiej wypatrzył??

U mnie punktem wyjścia było znakowanie na potrzeby rozpoznania swoich a nie wypatrywania przeciwnych.

Link to post
Share on other sites

Panowie snajper/para snajperska czy ktokolwiek inny używajac tego typu maskowania robi to po to, żeby przeciwnik go NIE WYKRYŁ. Jeżeli ktoś chce wprowadzać "znakowanie" tego typu "graczy" to dla mnie to zakrawa na kpinę.

 

Dlaczego snajperami powini zostawać doświadczeni maniacy/gracze?

 

1: kwestie bezpieczeństwa związane z często dużą moca replik,

2: kwestie związane ze sposobem działania (często samemu w nieznanym terenie itp)

 

3: kwestie komunikacji, identyfikacji, wspłpracy z resztą "swoich"

 

Snajper ma być niewidoczny dla wroga jednocześnie zachowując w 100% (w miare mozłiwości) łączność ze swoim dowódcą. Po co mi taśma skoro wiem gdzie jest MÓJ snajper/zwiadowca itp? Po co mu taśma skoro on musi/powinien WIDZIEĆ kto się do niego zbliża i potrafić zidentyfikować potencjalny cel.

 

Jeżeli ktoś ma pretensje bo podszedł do snajpera w ghille który go załatwił to tylkojego problem. Ja nie podchodzę/nie pozwalam podejść do siebie niezydentyfikowanemu obiektowi ubranemu w krzaki, chyba, że go nie widzę ale wtedy to mój pech.

 

Więc o co chodzi?

Link to post
Share on other sites

Temat z księżyca...

 

Thor nadwyraz wyczerpująco i cierpliwie odpisał - obserwujcie go "dzieci", to właśnie cechy snajpera... :wink:

 

Snajper ma być "niewidoczny" dla wszystkich.

Snajperzy obu stron nie różnią się - ale to oni mają odróżniać innych.

Podobnie w realu.

 

Znakowanie snajpera to jakiś żart...

 

Pozdrawiam,

Lambert

Link to post
Share on other sites

@Lambert

Dla mnie temat też jest z księżyca, ale z tego co widzę, tylko moja ekipa jest tak 'zakręcona', że nie pasuje im to, że nie chcę się znakować.

Tia...

Jakby im tu do rozsądku przemówić?

Edited by cajun
Link to post
Share on other sites

Czasami jednak zdarzają się takie sytuacje kiedy większość ekipy stwierdza że nieoznakowanie wiąże się z niesprawiedliwością -bo Nas będzie widać a Ciebie nie..

 

Zdaje sobie sprawę jak to brzmi...życie jednak potrafi zaskakiwać.

 

Po wypowiedziach Thora i Lamberta nie pozostaje Mi w tym temacie nic do dodania.

Jestem tego samego zdania.

Link to post
Share on other sites
  • 2 months later...

Popieram, temat jak najbardziej z sensem.

Do mnie jakiś czas temu się przyczepił ktoś z reko wietnamu... że dlaczego ja nie jestem oznakowany (byłem w ghillie...). Niestety nie pomogła gadka jestem snajperem i chyba po to mam to ghillie żeby nie było mnie widać, a nie żółta taśma na wszystkim...

Może jeszcze świecąca tabliczka z napisem:

"Tu leży snajper przeciwnej drużyny, w tym kierunku strzelaj..."

Link to post
Share on other sites

Popieram w pełni to co wcześniej napisał Thor i Lambert, znakowanie par snajperskich, czy też samych snajperów nie ma tak do końca sensu, do argumentów Thora dodam:

1. Po jaką cholerę zakładać coś co z daleka jest widoczne, gdzie ideą samą w sobie jest maskowanie i skryte podejście ( chyba powtórzyłem za wyżej wymienionymi ;-)?

2. Snajperów czy też par snajperskich w czasie rozgrywki jest na ogół tak mało,że każdy z drużyny wie kto jest swój lub nie....

 

Rozwiązaniem, dla pyskaczy że nie wiedzieli kto i co, jest znakowanie z jakim spotkałem się na Combat Aletrt taśma pod prawym kolanem na wysokości łydki, dotyczyło to tylko i wyłącznie snajperów ....

 

Zalety: nie demaskowało strzelca, z daleka mało widoczne, w czasie czołgania się i zajmowania pozycji strzeleckich w zasadzie nie widoczne.... , brak argumentów dla pyskaczy...

Wady: sami wiecie jakie więc się nie rozpisuję.....

Link to post
Share on other sites

Z drugiej strony zwykły mundur też ma za zadanie maskować i w pewnym stopniu powodować uniknięcie wykrycia. Czy więc "trochę" podczepionej zieleniny ma decydować o tym, kogo znakować, a kogo nie?

Można zdecydować się na nie używanie taśm w ogóle, jednak nie za bardzo sprawdza się to na większych imprezach.

Szkoda, że nie ma idealnych rozwiązań... :(

Edited by Death_man
Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...
Z drugiej strony zwykły mundur też ma za zadanie maskować i w pewnym stopniu powodować uniknięcie wykrycia. Czy więc "trochę" podczepionej zieleniny ma decydować o tym, kogo znakować, a kogo nie?

 

To ustal dyscypline mundurową dla stron konfliktu i nie musisz nikogo znakować... proste?

Link to post
Share on other sites

Dokładnie THOR.

Czytam ten wątek i zastanawiam się jaki sens ma wogule zakładanie mundurów z kamuflarzem. Nie prościej ubrać jedną bandę w białe szmatki, a druga w z czerwone? Wtedy nikt sie nie pomyli i wojaczka będzie FAIR. Tylko kto powiedział, że "wojna" musi być FAIR?

Albo się bawicie na 100%, albo dajcie sobie spokój, odpalcie AA3, OF lub COD4 i poczujcie sie jak matherfuckerheroes...

Link to post
Share on other sites

Wydaje mi się, że AA 3 czy OFP to gry, gdzie sporą uwagę zwraca się na realizm.

 

----

A tak do tematu:

 

Niestety 95% airsoftowcow nie ma kasy na kupno mundurów w swoim wzorze a to wydaje mi się jedynym rozwiązaniem poza taśmami. Pomyślcie: Czy prawdziwi snajperzy mają łatwiej?

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...