Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Luneta..


Recommended Posts

Witam, dzisiaj rozłożyłem swoją lunetę, mianowicie odkręciłem od lewej i od prawej strony.

http://img689.imageshack.us/img689/7354/mi...lowniczagam.jpg (czerwonymi kropkami oznaczyłem co odkręciłem :-F ). Wyczyściłem szkła po czym złożyłem wszystko tak jak było.. I co? I obraz jest rozmazany.. Nawet przy najmniejszym zbliżeniu. Przy największym prawie nic nie widać :???: . Co się z nią stało/mogło stać? Da się to jakoś jeszcze naprawić? :-F

Wiem że to głupie ale już nie mam pomysłów co z tym zrobić..

Link to post
Share on other sites

Wyciągałeś soczewki czy tylko odkręciłeś osłony? Jeżeli to pierwsze, to może nie włożyłeś dokładnie soczewek, zwłaszcza przedniej (z obiektywu). Możesz spróbować złożyć jeszcze raz, gorzej chyba już nie będzie...

 

PS. Wolfran, jesteś z Wielenia koło Leszna? Obłędne miejsce, wspaniałe lasy i jezioro... i knajpa prowadzona przez tego Serba :D

Edited by Okruch
Link to post
Share on other sites

Okruch, a więc jestem z Wielenia z Wielkopolski, do najbliższego Leszna mam 163km, fakt w okolicach mojej miejscowości są "obłędne" lasy i dużo jezior, niedawno była jakaś knajpa prowadzona przez turka, nazywała się "Kebab Durum", a więc nie wiem czy o ten Wieleń ci chodziło

Link to post
Share on other sites

Głównych soczewek nie wyciągałem (aż tak głupi to nie jestem). Wyciągnąłem "tylko" szkło to na końcu lunety i na początku. Szkła które siedzą mniej więcej po środku lunety, które to przesuwają się gdy kręci się potencjometrem były nie tykane.

Tak wiem że to było głupie, nie komentujcie :-F.

 

 

Edit:

Dobra naprawiona :D. Po prostu nie zwróciłem uwagi na to że pierścień drugiego szkła (w grubszym końcu lunety) służy też jako dystanser i źle poskręcałem :). Teraz wszystko jest super.

Edited by david11
Link to post
Share on other sites

Nie ma "głównych" i pomocniczych soczewek. Jest obiektyw, odwracacz obrazu i okular. Po prostu sknociłeś coś przy montażu, spróbuj jeszcze raz, tylko dokładnie.

 

Wolfran: chodziło mi o Wieleń nad jeziorem Wieleńskim, w zasadzie dokładnie na południe od twojego miasta. Między Lesznem a Głogowem jest taka miejscowość... w sumie masz niedaleko, w ramach ciekawostki turystycznej możesz się tam w lecie wybrać ;)

Link to post
Share on other sites

Azot też nie jest we wszystkich lunetach.

Powiedziałbym nawet, że w większości powszechnie używanych w asg lunetach azotu nie ma. Są po prostu skręcane przy bardzo małej wilgotności powietrza, czyli przy bardzo mocno ujemnych temperaturach. Niewiele gorszy efekt możemy uzyskać korzystając z domowego zamrażalnika. Lunetę trzeba po prostu skręcać z jego wnętrzu.

 

 

Wracając do tematu, rogal138 gorąco zachęcam Cie do zarejestrowania się na jakimś forum o wiatrówkach. W asg luneta to właściwie zbędny bajer z którego korzystają nieliczni, a naprawdę zna się na nich garstka. Dla wiatrówkowców luneta to niemal integralna część broni bez której nie potrafią się obyć, dlatego znają się na nich tak samo dobrze, jak my na gearboxach. Rozkręcanie lunet w celu naprawy uszkodzeń, czy podbiciu parametrów jest tam całkowicie powszechne, dlatego zapewne bardzo szybko pomogą rozwiązać Ci Twój problem.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...