Szczerze mówiąc, to uważam, że pomysł może wypalić, bo daleko nic takiego nie ma. Pamiętam, że będąc na "malowaniu" paredziesiąt kilometrów dalej trafiłem na pole, na którym było parę opon i 2 beczki na obszarze max 40 x 25m. Dodatkowo ceny całkiem wysokie, a scenariusz to jedynie CTF..bo więcej nie było... mimo, że tyle wad naliczyliśmy z znajomymi, to i tak jak rezerwowaliśmy tydzień wcześniej, to o wolny termin nie było tak łatwo. Pole dodatkowo na przysłowiowym "zadupiu" bez żadnych reklam... Skoro on miał ruch, to czemu tu by nie spróbować :icon_smile:
Co do ZUS, to zdaję sobie sprawę, ż