Yoavek

Ja osobiście nie boję się kupować używek - replika to replika. Jeżeli ktoś o nią dba - to o co się bać. Oficjalnie nie zakupiłem żadnej więc.. Zobaczymy.

Myślę, że to zalicza się do problemu więc PYTAM. Otóż od pewnego czasu moje desanty podczas chodzenia skrzypią od wewnątrz. Co mam na myśli? Wchodzę w mundur, tralalala i sobie idę na strzelankę/szczelcuf. Wszystko fajnie, ale po dwudziestu minutach butki zaczynają od środka skrzypieć. Nie miałem z tym problemu dopóki dopóty nie wróciłem z marszu styczniowego. Od tamtego momentu (powrotu) podczas chodzenia czuję jak przejadę gdzieś skarpetą w bucie i skrzypią. Nawet jak nie przejadę, a po prostu postawię nogę na ziemi to skrzypią. Co z tym zaradzić? Podkreślam - skrzypienie jest wewnątrz,

Źle to ująłem. Mam zrazę do AK przez całe życie, bo jestem świadom ich realnego działania (czyt. tor lotu pocisków - czyli żaden)

Witam :) Najpierw zacznę od tego, że nie widzę regulaminu działu i jeśli to nie tutaj to proszę o przeniesienie wątku. Więc tak o. Moja przygoda z ASG rozpoczęła się dwa lata temu. Z reguły tylko oglądałem filmy, strzelanki w mojej okolicy i czasem coś strzelałem. W końcu - udało mi się zakupić replikę. I to był chyba najgorszy z najgorszych błędów. Pojechałem do siedziby militaria.pl, aby zakupić strzelbę. No cóż... Jak dotarłem zmieniłem zdanie na AK-47. W czym błąd? Marne 200FPS, chińczyk i cena za 200 zł. No dobra - będzie do trenowania. Teraz zbliżają się święta. Szacuję, że dosta