zamoor

Dokrecam te trzy śruby jak mocno się tylko da a choerstwo dalej skrzypi plus ta jedna przy gniezdzie magazynka dałoby się mocniej ale wtedy blokuje zwolnienie magazynka. A to dalej trzeszczy :P Magazynek na razie opanowałem podklejając pianką. Też swobodnie wypada a nie lata już tak jak szalony :D

Przejżałem tak cały ten temat i nigdzie nie rzuciło mi się to w oczy. Mianowicie odpowiedź na dwa pytania: -Czy we wszystkich augach od JG kolba tak cholernie trzeszczy i jak temu ewentualnie zapobiec? -Czy magazynki zawsze stosunkowo luźno siedzą w komorze? Dodam, że próbowałem mocniej skręcić. Podszlifowałem nawet okolice zwolnienia magazynka bo przy mocniejszym dokręcaniu ten "kneflik" zostawał w środku w kolbie i nie odskakiwał ale to i tak mało dało.