Mnie od ET uwolniły dopiero problemy z kompem. Uważam tą gre za najlepszą z darmowych FPSów. Kiedyś podcinałem w to z kumplem z ekipy mieliśmy nawet klan, a teraz jedynie od czasu do czasu wchodze na neotrade, Ciecie w Necie lub Białystok.
He he na ostatniej strzelance jeden typ z mojej ekipy biegał z krzaczkiem w rekach i raz go to nawet uratowało kiedy kulka zrykoszetowała od tego zielonego badziewia :-P Strzelając z snajpy najfajniej jest jak sie strzeli headshota, nigdy chyba nie zapomnę jak dostałem z syringe`a snajpy z 5m w gołe czoło. Siniaka miałem z 2 tyg a w uszach mi piszczalo 5min :-P Dlatego teraz kupuje hełm ;-)