Siema, dzieki za obszerna wypowiedz, punktujesz wazne dla nas kwestie. Tak, jest nas dwoch, chlopakow z KDS znamy, ale nie nalezymy, kiedys mielismy inna ekipe nalezaca raczej do starej szkoly, zalozona w czasach kiedy ASG bylo sportem naprawde niszowym :) ale jak sie raz sproboje to juz sie ciagnie za Toba cale zycie... Z wypowiedzi ludzi ktorzy stale siedza w temacie niestety wynika ze trzeba bedzie poki co plany odlozyc i obrac inna taktyke. Co martwi nas najbardziej to niz demograficzny i fakt ze nowych ekip bedzie malo nawet przy dobrej promocji, po prostu nie bedzie komu ich zakladac., m